Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

G R U B A S K A 14

Szukam chętnych do wspólnego odchudzania

Polecane posty

Mam naimię Wiktoria i mam 14 lat Obecna waga - 97 kg wzrost - 168 cm cel - 50 kg kto chce się ze mną odchudzać w każdym wieku możecie ale minimum to 20 kg do zrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd jesteś odchudzaczko
? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd jesteś odchudzaczko
oj, niestety ja z daleka szkoda :( bo wolałabym odchudzac się z kimś "w realu" ale życzę Ci powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalaj
Ja tylko ci dobrze radzę żebyś nie zaczynała od głodówek czy innych drastycznych diet gdyż rozwalisz sobie metabolizm. A poza tym w twoim wieku niewiele potrzeba żeby zaszkodzić sobie gdy się nieodpowiednio odchudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalaj
" 14:44 [zgłoś do usunięcia] G R U B A S K A 14 (rikki-vikki@wp.pl) pzrez 2 tyogdnie jestem na głodówce i pijesz tylko herbatki i sobi owocowe i warzywne Jest 97 kg Ma być 50 kg" Tak, faktycznie wiesz co robisz. :O Ale ok, twoje zdrowie twoja sprawa. Spadam z niechcianymi radami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuki_17
ja też szukam kogoś z kim mogłabym się odchudzać. Bo potrzebuje kogoś kto mnie będzie motywował, bo sama szybko daje sobie spokój. Niestety nie łapie się w twoje wymagania. Ważę 53 kg a chcę ważyć 45. Życze Ci powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszczę ci ty wązysz tyle co ja chce wazyć jak chcesz możesz się ze mną odchudzać tylko zaczerń sobie nick żeby nie byłó podszywów i napisz ile mierzysz i i le masz lat nareszcie ktoś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwfewf
jestem! wiek nie ma znaczenia wazne ze sie odchyadzmy! mam 180cm i 106kg, do stracenia ok 30-35, nie chce byc chuda, lubie kraglosci ale no teraz wygladam jak bedzka lub nawet dwie :/ Stosuje dite ustalona z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie byłam u lekarza bo rodzice keidyś mnie zabrali alke i tak się nie stosowałam ja chce poprosu ograniczyć jedzenie i zrezygnować ze słodyczy. zaczerń sobie nick :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zapraszam do naszego topiku, jest już nas tam kilka, które ważą ok. 100kg Zapraszam razem zawsze razniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matti00
hey rikki (nie bede sie do ciebie zwracac per grubaska, bo to jest uwlaczajace, a przeciez ty tu szukasz motywacji a nie wyzwisk) ja sie odchudzam juz od miesiaca i jeszcze mi zostalo 11,5 kg do zrzucenia, a juz stracilam 6. Z checia do ciebie dolacze, mozemy sie wspierac i motywowac. Sama zobaczysz jak juz kilka kilogramow ci spadnie to bedzie latwiej :) Dodam ze wczesniej tez probowalam szybko zrzucic te kilogramy, i po prostu nie wytrzymywalam i w koncu sie obrzeralam do nieprzytomnosci. W koncu sobie przemowilam do rozumi, i chudne spokojnie po 1,5 kg tygodniowo, troche za wolno jak na moj gust, ale przynajmniej sie juz nie obrzeram wieczorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz ja nie jem duzo, nigdy nie jadlam, spoaslam sie podczas leczenia hormonalnego i innych super swinstw ratujacych podobnoz zdrowie... chyba byloby lepiej wykitowac zniz skonczyc jako wieloryb :/ no ale mam diete, narazie 5 kg poszlo.Oto ona: Śniadanie: - gotowany ryż z jogurtem light i owocami(polowka melona lub 2 jablka lub grejpfrut), szklanka nie słodzonej herbaty; II Śniadanie: - dwie kromki pieczywa ciemnego z plasterkiem chudej wędliny i plasteriem sera zoltego,sałatą, jabłko; Obiad: - gotowany ryż z kawałkiem piersi z kurczaka lub 2 jajak na twardo,sałatka, do popicia sok warzywny, owoc lub wazywo; Podwieczorek - sałatka warzywna (groszek, fasola, kukurydza, odrobina jogortu, zioła); Kolacja - ryż zapiekany z jabłkami i odrobiną cynamonu lub ryz z jogurtem. ok 10 wieczor - jogurt 0% naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie moge cwiczyc wysilkowo,jedyne na co mi lekarz zezwolil to dlugie spacery, i jak czuje ze sie mecze to musze usiasc i odpoczac, mam bardzo powazne problemy ze zdrowiem... no ale trudno i tak za bardoz wie nie stosuje bo w miare mozliwosci robie brzuski w domu i jrowerki przysiady itp ale tez nie moge przegiancac :/ a 10 czy 20 dziennie to niec nie da:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spółczuję tobie paryzanko bo ćwiczeniato połowa sukcesu faktycznie 20 brzuszków to bardzo mało 100 to juz lepiej ale nie mart się powoli też schudniesz ale zostanie ci skóra na brzuchu chyba ze super kremy ujedrniajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zazdroszczę wam wzrostu. Każdy przy odrobinie motywacji może schudnąć, za to ja już nie urosnę. Mam 17 lat i wzrost krasnala - 160. Moim największym problemem są grube uda i tyłek. Nie umiem wysiedzieć bez jedzenia. Najdłużej to około pół godziny. Zapycham się wszystkim co akurat jest pod ręką. Nie mam już pomysłu co zrobić żeby z tym skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja znalazlam sposob kiedy mialam napady glodu spowodowane whajacym sie poziomem hormnonow. najlepiej jestg miec pod reka lizaki dietetyczne, ja takie dostalam ze spitala jak bralam te chormony, te lizaki sa dosc dobre maja malo kalorii i sa nie do zdarcia wiec to ssiesz caly dzien i masz usta zajete, ale nie wiem czy w polsce to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×