Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdf

pan mlody musznik czy krawat?

Polecane posty

Gość Ania ze srebrna sukienką
"zaczętę innych Kafeterianek..." - "zachętę" miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
olkok - niestety nie widzę sukienki :( A bez tego nie ryzykuję dobrania konkretnych kwiatów do bukietu :( K"W ciemno" mogę tylko ostrzec, że dostojne kantedeskie o grubych płatkach nie pasują do koronek, żorżet i tiuli - raczej do gładkich "prześcieradłowatych" sukien z mięsistych, grubszych tkanin. Co do narzeczonego - IMHO chosteczka + przypinka to za dużo, może zatem zdecydujcie się na jedną z ozdób dla Pana Młodego, by nie było przesytu??? Przypinka oczywiście na klapie, nie w kieszonce!!! I pomyśl ewentualnie o bukiecie i krawacie Młodego w tym samym kolorze - to Was bardziej "zespoli" :) Aniu - do koronek róże pasują :) skoro masz srebrną nitkę w tkaninie, warto ten lekki błysk pociągnąć mocniej w stylizacji - oczywiście bez przesady i efektu chinkowatości ;) Co do koloryu przewodniego - hmmmmm, IMHO róż wydaje mi się zbyt oklepany, a czewrień za bardzo "oczywista"... By nie było zbyt ewidentnych skojarzeń z tancerką flamenco ;) proponuję bukiet z BIAŁYCH róż i dużej ilości nasyconej zieleni (by unikąć rozmycia), związany SREBRNĄ wstążką, do tego srebrne kolczyki (mogą być z malachitami, lub szmaragdopodobnymi kryształkami - nie przezroczystymi!!!); pomysł braku naszyjnika baaaardzo popieram :) dla męża zielony względnie srebrzysty krawat - wtedy biała adamaszkowa koszula na srebrne spinki, a garnitur może być wówczas zarówno antracytowy, jak i czarny. Może byc przypinka lub chusteczka, ale niekoniecznie. Inna mniej oczywista opcja kolorystyczna, która ostatnio bbbb ładnie się sprawdziła, to fiolet. Zdecydowanie do czerni i bieli nalezy dobrac bukiet/dodatki w kolorze zimnym lub neutralnym, inaczej zacznie się chaos kolorystyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania ze srebrna sukienką
"Nie jestem stylistką" dziękuję za rady :) Z czerwonych róż zrezygnowałam na pewno. Faktycznie skojarzenia z flamenco mogłyby być, a nie o to mi chodzi. Zastanawiam się tylko nad tymi białymi różami...przyznam szczerze, że z tą zielenią nie za bardzo mi się podobają. Wiadomo- rzecz gustu. Bardziej widziałyby mi się chyba te naprawdę blado różowe, coś takiego, jak miała Avril Lavigne (nie wkleje fotki, bo jeszcze nie opanowałam tego na forum). A co myślisz o ciemnym garniturze dla Młodego z białą koszulą i białym, jedwabnym krawatem? Do tego srebrne spinki...Chcę uniknąć tej kamizelki, ale Moj J. boi się, że będzie wygladał jak inni goście (dla mnie on tam będzie wyjątkowo wygladał i tak ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Aniu - z ręką na sercu!!! blaroróżowe róże będą wyglądały mdlo i anemicznie w zestawieniu z Twoją wyrazistą urodą!!! Chyba że ktoś blondwłosy wymyślił sobie stylizację a'la rusałka bagienna, wtedy proszę bardzo :-p Zawze też postuluję wprowadzenie jak najmniejszej ilości dodatkowych kolorów do stylizacji, bo wtedy zaczyna sie chaos trudny też do ogarnięcia przez fotografa... Opcja z białym krawatem jest ok, ale wtedy bukiet KONIECZNIE biały, bo inny kolor będzie kompletnie nie a propos; w uszy możesz włożyć wówczas np. srebrne kolczyki z perłami. Kamizelka - błagam Cię i ufam w siłę Twojego przekonywania, że mu ją wyperswadujesz ;) W dniu slubu Pan Młody ma się odróżniać od gości rozświetlonymi oczami i ewentualnie kwiatem w klapie marynarki, a nie wyglądem typu kelner z podrzędnej restauracji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania ze srebrna sukienką
"Nie jestem stylistką"- dziękuję za wskazówki. Kamizelka została wyeliminowana:) Teraz tylko coś mi o muszcze zaczął mówić...Mi to się kojarzy z jakimiś wujkami, albo właśnie kelnerami...Choć przejrzałam kilka fotek slubnych i Panowie nawet fajnie się prezentuja. Więc teraz albo ta muszka, albo biały krawat...Same dylematy :) No i przyglądać się bardziej zaczęłam białym różom...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheh ale fajnie
yyyy ja nigdy nie widzialam kelnera w kamizelce... wlasnei kelnerzy to bezkamizelek i w muszkach (bialych) no a co zrobic w sytuacji keidy mamy plastron dla mojego faceta i bez kamizelki zle się on prezentuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Matko rety, tylko nie muszka... Jesli już się ją nosi, to wiązaną (nie "na sznurku", broń Boże!) i do SMOKINGU, nie do marynarki!!! w przeciwnym wypadku grozi Młodemu wygląd zdziwaczałego profesora uniwersytetu ;) A akurat smoking do ślubu to opcja zabroniona, bo w liturgii nie wolno uczestniczyć w strojach balowych - a takowym jest smoking. Zatem - wersja białego krawata + białych kwiatów w bukiecie jest chyba najoptymalniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania ze srebrna sukienką
Heh, no też mi się ta mucha jakoś nie podoba...Albo swoją drogą jakoś nie potrafię go sobie w takiej wyobrazić ;) Chyba bym boki zrywała, zamiast należną powagę zachować :) Masz rację, jakoś o tym garniturze z muszką nie pomyślałam, że to by w ogóle dziwnie wyglądało...Cóż...jemu pozostaje biały krawat, mi białe kwiaty...Dzięki stokrotne za wskazówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkok
Dzięki za opinie. pomyslimy nad tym krawatem- może bordowy sledzik? Moja sukiena jest ze zwiewnego materiału,/www.madameblanche.pl sukienka na str 4/ nr 12. chyba rzeczywście dam sobie spokój z ta kandadeską i wybiorę okragły bukiet z róż?? a biżuterię, chciałam jakąs oryginlana, ale do tej sukni wydaje mi się najładniej bedzie wygladał wysadzany drobnymi cyrkoniami wisiorek i takie same kolczyki. jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Aniu - cieszę się, że się rozumiemy ;) olkok - kurczę, strona sie nie otwiera... jeśli masz zwiewną suknię, poszłabym w kwiaty niespokojne, delikatne, "szurpate" i delikatne jednocześnie - eustomy, frezje, hortensje to przykłady pierwsze z brzegu. Forma - raczej "bukiet-bukiet" związany wstęgą materiału z sukni, niż banalna kulka czy ciężka łezka. Kolor bukietu warto zestawić z odcieniem krawata, lubzmieszać kwiaty w kolorze krawata i sukni (wstęga!!!). Co do wisiorka - hmmmm, jestem z opcji minimalistycznie biżuteryjnej ;) czyli proponowany przeze mnie zestaw to zwykle kolczyki + (ewentualnie) bransoletka. Ale - nie mówię nie naszyjnikowi, ale najpierw musze obejrzeć sukienkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
hehehehehe - a co to znaczy że Twój luby "źle się czuje bez kamizelki"??? chodzi w kamizelce na co dzień??? warto się odzwyczaić, skoro coś staje się powolutku synonimem ślubnego obciachu ;) warto też zrobić sobie zdjęcia w opcji kamizelkowej i bezkamizelkowej, a sami ocenicie, która wersja bardziej wysmukla jego sylwetkę... a co do "kelnerowatego wyglądu" - był tu podawany przykład przesławnej restauracji "Baśniowa" w Rybienku (mającej zresztą dobrą opinię w kwestii organizacji wesel) gie kelnerzy paraduja w żakardowych kamizelkach + muchach/plastronach "na sznurku"; miało to chyba być nonszalancka elegancja a jest... sama oceń a plastronem niech rzuci w czasie oczepin - nie będzie wtedy musiał ściągac krawata ;) jesli koniecznie chcecie plastron, to znajdźcie wiązany, a nie pofastrygowany i na sznurku; własnie wersja szyta "sznurkowa" wszelkich fasonów much, plastronów czy fularów jest totalnym zaprzeczeniem elegancji - jak koszula z krótkim rękawem pod elegancki garnitur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
http://www.madameblanche.pl/012.html Czy to Twoja suknia??? powiem krótko - CUDO, jak dla greckiej bogini... Kształt dekoltu przepiękny, aż żal go szpecić jakimiś dyndadłami (zauważyłaś, jak na zdjęciu naszyjnik skraca szyje modelce, mimo że jest mocno podrasowana fotoszopem??? ;) ). W kontekście zwiewnej, lekko plisowanej tkaniny + eterycznej urody sukni proponuję bukiet jak najdelikatniejszy - mocna plama koloru będzie wygladała na tle zwiewnej mgiełki IMHO wręcz ordynarnie. Skoro Twój narzeczony ma mieć bordowy śledzik, proponuję bukiet z białych róż (lub moze nawet lepiej białych eustom w połączeniu z różami, i ewentulanie jeszcze frezjami) a dodatkim TRZECH róż bordowych (w kolorze krawata). Ma to wyglądac jak jedna bordowa kropla na tle białego delikatnego tła ;) Ogólna forma bukietu w żadnym wypadku nie zwarta, bukiet ma być lużny i "pełen powietrza". Do tego długie kolczyki z perłami + ewentualnie kryształkami jak na obszyciach sukni i pojedyńcza bransoletka z pereł/kryształków na lewy nadgarstek. Jeśli welon - to jednowarstwowa mgiełka bez obszycia, DŁUGA, za rąbek trenu (krótki welon, zwłaszcza puchaty&warstwowy "obetnie" optycznie suknię i będziesz wówczas wyglądać przysadziście i bezszyjnie ;) ). Na weselu po zdjęciu welonu wsuń we włosy kwiat. Fryzura - niski "grecki" kok, czyli hiszpański ale upięty z lekko skręconych we włosów, jak na starożytnych malowidłach ;) i oczywiście jeśli welon to NAD kokiem!!! ale wersja bezwelonowa i np. ze sznurami pereł wpelcionymi we włosy na wzór przepasek podtrzymujących koki starożytnych Greczynek byłaby bbbb ciekawa i niebanalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania ze srebrna sukienką
"Nie jestem stylistką" jeszcze tylko pytanie, oprócz koronki, gdzieniegdzie są z przodu sukienki wkomponowane malutkie kryształki Swarovskiego. Myślisz, że nie będzie się to kłóciło z tymi kolczykami z perłami http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,srebro,3,299 ? Znalazłam w końcu moja sukienkę w necie, chociaż zdjęcie jest niewyraźne, czarno białe i generalnie nie oddaje uroku tej sukienki (koroneczka jest naprawdę delikatna, prześliczna :) ) Ale ogólny krój jest ukazany. To stronka http://www.suknielamaries.pl/ a sukienka ma numer 0830 "RANI". Białe róże- to już pewne, ale myślisz, że powinny być takie luźno upięte, albo może nawet w formie łzy (nie wiem jak się te bukiety fachowo nazywa), czy raczej półkula, bez zbytnich dodatków? wiem, ze dużo zależy od sylwetki, Pani w sklepie mówiła, że niby jestem chudzina (co jest przesadą), ale generalnie rozmiar 38 przy wzroście 165. I myślę jeszcze nad fryzurą...Osobiście lepiej czuję się w rozpuszczonych włosach, ale ze względu na porę roku (lato) wolałabym uniknąć sklejonych włosów na karku (długość za łopatki)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania ze srebrna sukienką
Acha jeszcze tylko przypomnę, że myślę o hiszpańskim koku z hiszpańskim welonem, a we włosy wpięta róża (oczywiście tego samego koloru, co bukiet). Nie będę miała dużego wesela, jedynie przyjęcie dla najbliższej rodziny w pałacu (a co tam, nie mam wesela, to chociaż obiad po królewsku niech bedzie ;) ), dlatego welon ściągnę pewnie dość szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Aniu - sukienka śliczna :) Prosta i bez zadęcia ;) Pomysł hiszpańskiego welonu i koka bbbbbb popieram (oczywiście welon podpinamy NAD kokiem!!!), na przyjęciu dla wygody możesz rzeczywiście zostać z różą we włosach. Rozpuszczone włosy to dość niebezpieczny pomysł nie tylko ze względu na upał, ale też dlatego, że niezbyt pasuje do odsłoniętych ramion. Formę bukietu proponuję raczej luźniejszą niż opatrzoną kulkę, a srebrna wstążka bedzie pasować :) Łezka - nie, to ciężka forma bukietu i bardzo obciąża sylwetkę, a Ty myślisz o efekcie lekkości i smukłości. Kolczyków nie widzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Może bukiet w tym stylu, niby kulka ale taka "czupurna" ;) oczywiście związany wstążką zamiast banalnego mikrofonu - wtedy łodyżki kwiatów powinny pozostać ciut dłuższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania ze srebrna sukienką
Dziękuję za pochwałę sukienki :) Jeśli chodzi o fryzurę- pozostanę przy koku, dziękuję za podpowiedź. Kolczyki już załączam http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,kolekcje,Perly,299 lub coś w tym stylu http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,srebro,3,531 lub http://www.allegro.pl/item671813597.html albo http://www.allegro.pl/item673857686_sliczne_kolczyki_swarovski_krople_nowosc.html czy może http://www.allegro.pl/item675621050_kolczyki_swarovski_crystal_24mm_promocja_daafne.html ? Trochę Cię zarzuciłąm tymi propozycjami, ale chciałabym wiedzieć w którym isć kierunku. Dodam tylko, że mam okrągłą twarz i raczej krótka szyję (daleko mi do delikatnej rusałki ;) ,więc szukam kolczyków, które by mnie nie skracały jeszcze. Mój dylemat- czy do koronki i kilkunastu wkomponowanych z przodu kryształków będzie pasowała perła, czy lepiej trzymać się juz tylko np cyrkonii? Jak myślisz Nasz Ty Wróżko Ślubna :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheh ale fajnie
no a co zrobic w sytuacji keidy mamy plastron dla mojego faceta i bez kamizelki zle się on prezentuje??? twoja odp hehehehehe - a co to znaczy że Twój luby "źle się czuje bez kamizelki"??? chodzi w kamizelce na co dzień??? warto się odzwyczaić, skoro coś staje się powolutku synonimem ślubnego obciachu nigdzie nie napisalam ze moj luby zle czuje sie bez kamizelki jest napisane ze plastron zle prezentuje sie bez kamizelki chodzi o to ze jak rozepnie marynarke to ten plastron taki przykrotki jest:O dziewczyno uwazasz sie za wielką specjalistke a czytac ze zrozumieniem nie umiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania ze srebrna sukienką
Widzę, że jednak nie ładują się strony z pierwszymi i drugimi kolczykami. Jest to wzór Nr wzoru: AP32-482 i Nr wzoru: AP53-023 Jak tylko wejdziesz na stronę APART i wpiszesz w wyszukiwarkę (ależ ja Cię wykorzystuję...ehhh...) Pozrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
hehehehe - zgodnie z kanonami savoire-vivre'u Pan Młody nie powinien w ogóle rozpinać marynarki (poza najniższym guzikiem, który ZAWSZE ma pozostawać odpięty), więc problem za krótkiego plastronu odpada ;) Widok Młodego tańcującego w samej koszuli + czymkolwiek (czy to krawat czy plastron) jest dość śmieszny sam w sobie ;) A Pan Młody w samej kamizelce a'la kanapa + krawatce na sznurku to klasyczny wygląd typu "kelner z pretensjami" ;) czy teraz wyrażam się jasno??? Aniu - z kolczyków Apartu osobiście podobaja mi się bardziej te pierwsze, "bezperłowe", powiny też ładnie "wyciągnąć Ci szyję. Z tych allegrowych ewentualnie drugie, ale IMHO stanowczo za bardzo widać, że są one hand made ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Aha - Aniu, co do bukietu z linka oczywiście chodzi mi o samą jego formę - "powietrzną", nie uklepaną; rzecz jasna, powinien być z białych, nie łososiowych różyczek ;) Wydaje mi się, że takie drobniejsze, delikatne, lepiej będą pasowały do delikatnej, koronkowej sukni niż klasyczne, dostojne róże o pojedyńczych, dużych pąkach. A skoro masz obawy co do okrągłej buzi + niezbyt długiej szyi, to pomysł długie kolczyki + brak naszyjnika to opcja IMHO najkorzystniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania ze srebrna sukienką
"Nie jestem stylistką"- stwierdzam, że jesteś :) Przypuszczam, że jeszcze się odezwę, ale na razie zabieram sie za poszukiwania w konkretnym już kierunku :) Jeszcze raz dziękuję za cenne rady i wskazówki. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Aniu - najważniejsze, żebyś była piękną i pewną swoich wyborów Panną Młodą :) Cieszę się, że może troszkę pomogłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EiS
Witam serdecznie, korzystając z bardzo ciekawe wątku, który przerodził się w świetne,profesjoanlne doradztwo mam gorące pytanie do Pani "Nie jestem stylistką" Dziś ostatecznie musimy zdecydować się na to, co Pan Mlody włoży na siebie:) Aby było łatwiej dodam swoją suknię: http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php?s=8.valdemar Nie planuję zadnych ozdób na szyję, co najwyżej kolczyki-ale brak jeszcze typu:) Narzeczony na codzień nosi garnitury i krawaty (ostatnio śledziki), na ślub chciałby wyglądać nowocześnie, acz nie jak przebieraniec:) Cały slub planujemy lekki, nowowczesny, bez karoc i zamków:) Będę wdzięczna za wszelką pomoc w doborze odzienia dla Narzeczonego, a także przy okazji bukietu dla mnie:) Przyznam, że chcieliśmy wprowadzić jakiś kolor(fiolet?) może wspólny, ale gdzie? Ślub we wrześniu, oboje mamy zielone oczy i ciemne włosy:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta ten nie bladzi
bardzo piekna suknia!!! mozna wiedziec ile kosztowala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EiS
Hmmm...6790. Tylko proszę nie mówić mojemu Narzeczonemu ;) A żeby nie zesłać na siebie opinii rozrzutnej, materialistki itp od razu spieszę dopisać: prezent od Taty... :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Suknia przpiękna :) w ogóle "MANUELKI" mają coś w sobie - są zwiewne, eteryczne, delikatne... Nic z księżniczki, więcej z nimfy :) Tak więc odpada wszelki przesyt, jeśli do Panny Młodej w tak zwiewnej i lekkiej sukni Pan Młody nadzieje błyskokamizelkę i fular na sznurku, będzie wyglądał, jakby sie z choinki urwał ;) Przez moment pomyślałam o stylizacji "na muszkietera" ;) czyli - Pan Młody w wąskich czarnych spodniach z wysokim stanem i batystowej, białej koszuli z mocno namarszczonymi rękawami. Zerknij w necie na "Autoportret" Anthony van Dyke'a, o to mniej więcej mi chodzi. Ale zaznaczam, że jest to opcja dla odważnych i kontrowesyjna ciut... i wymaga współpracy z dobry m krawcem z fantacją i wiedzą - w szyciu strojów takich specjalizują sie głównie architektki i historycy sztuk, ewentualnie bractwa historyczne. Inny pomysł to nieśmiertelna klasyka - czarny lub antracytowy garnitur, biała koszula na spinki, krawat średniej szerokości (może być fioletowy, jeśli podoba Wam się ten kolor) i przypinka kwiatowa na klapie marynarki. I NIC więcej, by nie przedobrzyć. U Ciebie poszłabym w kształ kwiatów na gorsie - wyglądają anemonowato/eustomowato, więc może w bukiecie te dwa gatunki kwiatów (oba są w pięknych odcieniach fioletu), bukiet raczej luźny niż sztywna kulka i może być zwązany wstążką. W uszy proste, nie za duże kolczyki z ametystem/ametystami, ewentualnie jeszcze skromna bransoletka z tymi kamieniami. Bez naszyjnika. I IMHO oczywiście - bez welonu, z kwiatem wewłosach upiętych w dość gładki i raczej niski kok. Na "kwiatowym" gorsie tyle się dzieje, że jakakolwiek przesada na przestrzeni powyżej talii zrobi z Ciebie wędrującą kopkę siana, zamiast eterycznej greckiej boginki ;) Powodzenia - będzie pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Obejrzałam dokładnie zdjęcia sukni "od tyłu" i stwierdzam z całą mocą, że IMHO aż serce boli zasłaniać prześliczny, falująco-zwiewny tył sukni, a krótki welon będzie zupełnie nie a'propos. Poza tym krótki welon + kwiaty na gorsie poszerzą cię w biuście do obwodu gwiazdy porno ;) i zniekształcą rysunek sylwetki. Jeśli koniecznie chcesz mieć welon, to IMHO EWENTUALNIE mało namarszczona POJEDYŃCZA mgiełka bez obszyć, długa aż za rąbek trenu. Przez cieniutki welon tył sukni troszkę będzie widać. Ale i tak gorąco będę optowała za opcją bezwelonową, tylko z kwiatem w upiętych włosach. Upiętych raczej gładko i nisko - tez po to, by nie poszerzać i tak wyeksponowanego naszytymi kwiatami gorsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altowiolistka01
Nie jestem stylistką, jeśli mogę Cię prosić o poradę... http://madonna.pl/pl/pronovias.php?s=57.semilla To moja suknia:) Jest jaśniejsza, ale odcień taki jak na zdjęciu. Jestem blondynką z niebieskimi oczami. Jaką biżuterię byś widziała do tej sukni? Jeśli chodzi o włosy to myślałam o czymś takim: http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura129003.htm choć nie wiem czy będzie mi ładnie z tak gładko zaczesanymi włosami. Podoba mi się również ta http://www.brides.com/beauty/hairstyles/gallery/editorspick/detail/187601?offset=42 ale obawiam się, że będzie mi niewygodnie w rozpuszczonych włosach. Ach, ślub w zimie;) więc będę potrzebowała też futerka, ale nie rozglądałam się jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×