Ludzie urodzeni w latach 70 jak wspominacie ?

nalon...weż,ja tez ubóstwiałam tego blond chłopczyka :)))-dzięki za linka u mnie w klasie sie utarło takie poiedzenie z tego filmu "Wielka Góra przyjsc do Pieknej Pani,Piekan PAani miec duzo dzieci":))) oczywiscie to były ostatnie słowa tego INdianina ,bo Zeb dał mu nauczkę :)) a północ-południe...piękny film,tam P.Swayze grał tego oficera-lekko kulawego ,który był zakochany w zonie takiego okrutnika...:)

:) dokladnie!! tez pamietam ten tekst

pamiętam też jak dostałam pierwszą kasetę Michaela Jacksona (ześwirowałam na jego punkcie) :D cały pokój wykleiłam jego plakatami...ale mama była wściekła :) a co do północ - południe no cóż... zakochiwałam się namiętnie ( przynajmniej raz w miesiącu ) ;), więc i w Patricku też :D :D

a jeszcze lubilam ogladac " niebezpieczna zatoke" i z kolei tam podobal mi sie Christopher Crabb http://gfx.filmweb.pl/ph/45/73/134573/32446.1.jpg zawsze sobie wynajdowalam jakis obiekt zainteresowania, haha

nie mowie juz o milosci do Thomasa Anders z Modern Talking i do Joe Tempest z Europe:)..jeszcze nawinal sie George Michael po drodze i grupa chyba szwedzka Herreys http://gfx.dagbladet.no/kultur/2001/11/07/herreys.jpg haha..teraz jak na to patrze, to mi sie chce smiac:)

A Depeche M nadal moge posłuchac,choc gustuje w ostrzejszych rzeczach,ale mam do nich sentyment...mimo wszystko w tej muzie jest wiele klimatu i specyficznego uroku... http://www.youtube.com/watch?v=voatgNAA2fA&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=FrKPvjdxGEw a to byl wielki przeboj imprezowych przytulanek:))

nalon ,wiesz ja tam sie nie chwale ze kochałam sie w Andersie z M.Talking,bo mąż by zemdlał z wrazenia :))))a Limahl..no przeciez ja miałam niemalze erotyczne marzenia...z z nim.. tak Nibezpieczna Zatoke pamietam :)) tez ten koles mi sie podobał Tempest-troche pózniej,ale jak juz zaczeli mi sie podbac panowie z długimi herami-tak mi juz zostało :))))

Depresyjna- mam nawet w ipodzie "a question of lust" i " Enjoy the silence":)

a "bielyje rozy" czy jakos tak?? haha to byl przeboj!!

http://www.youtube.com/watch?v=hO0gKKpQv_U

Sealed With A Kiss - Jason Donavan..jasne ze ten utwór swego czasu rządził..

dziewczyny a to już chyba moja ostatnia "miłość" :) Jordan http://www.youtube.com/watch?v=ziDtEPCFM0I :D

nalon,ale co powiesz o NIM!!!!!!!!???? http://www.youtube.com/watch?v=SyHfvfKoHpM&feature=related ale byłysmy lekko zgorszone z kumpela hahhaha kiedy ogladnełysmy pierwszy raz ten teledysk...

haha...magdalenka..ja raczej nie bylam fanka New Kids:) tu sie wylamalam, haha

Ja rocznik 77. Pamiętam pierwsze Bravo i kącik "napisz do Kasi". Pamietam plakaty z gazet Europe, sandra, Jason Donovan. Pamiętam oranżadę w woreczku, ptysia, szał na gumy turbo, prażynki, zapiekanki z pieczarkami, ryż preparowany. ale ja sądzę że dzisiejsza dzieciarnia też będzie miło wspominać jakieś teraźniejsze hiciory ; pokemony, dody czy tam inne na topie gadżety. Bo pózniej niestety jest dorosłość i jak mamy te 30 lat nie potrafimy już się tak cieszyć z byle czego.

przyznam sie ze nigdy nie lubiłam biełyje rozy...to chyba było modne w czasie kiedy juz rzadził na maks Bon Jovi w mojej płytotece :))),ale wiem ze kolezanki niemlze miały orgazm przy tym ;))))))

haha..depresyjna..do byl dosc mocny na te czasy:) tez pamietam

a Fancy i plomienie milosci?? Bon Jovi bardzo lubilam i do dzis ich czasem slucham..zreszta John tez byl niczego sobie, tylko troszke niski

pamietam jak wrocilam z jednej z kolonii na topie bylo " It must have been love" Roxette, ale jeszcze wtedy nie znalam filmu "pretty woman"

a ja tam się kochałam we wszystkich których wymieniłyście plus na dodatek w wokaliście z a-ha:) depeche mode-sentyment do nich mam do dzisiaj, fanką byłam zagorzałą, miałam jasne jeansy, czarne buty i uważałam się za depeszówę:)aha i miałam wszystkie ich płyty-na czarnych płytach do adapteru:)

Fancy to rzeczywiście był hicior...świetnie pamiętam jak śpiewałam do dezodorantu no i jak przekręcałam słowa - mój angielski był "rewelacyjny" :D :D :D

magdalena- ja wtedy wcale nie znalam angielskiego, ale obie z kuzynka udawalysmy,ze spiewamy po angielsku wymyslajac slowa obce jakos podobnie brzmiace:) dezodoranty czy jakies butelki tez szly w ruch;))

A pamietacie film o siostrach ,jedna zostala poturbowana przez krokodyla z powodu zazdrosci o doktora, mysleli ze nie zyje a ona zostala modelka ? to byl serial. chyba jedno imie zapamietalam Jill .

często w przebojach dwójki był swego czasu piekny utwór-balladka Whitesnake - Is This Love ten teledysk był tez dosc odwazny jak na tamte czasy...

sssssssssssssssssssssssss,to był POWRÓT DO EDENU!!!!!!!1jak mogłas tytułu zapomniec :))))))

ten film to powrót do Edenu uwielbiałam go ;)

aa faktycznie dzieki , no mam 4-0 na karku moglam zapomnie;))

no i czeskie komedie szpital na peryferiach nikogo nie ma w domu sasiedzi i duzo innych z klimatem tamtych lat' pozdrawiam

sssssssssssssssssssssss,nie usprawiedliwiaj sie wiekiem :)))))) takich filmów sie nie zapomina hahha pamietam jeszcze taki film TYlko Manhatann cos w tym sensie