Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mify

ABORCJA

Polecane posty

wg mnie oczekujesz każde zdanie odrębne odbierasz jako atak, ciesząc się wpisami kobiet,które aborcji dokonały nie wiem, czy to sposób na zagłuszanie sumienia, jeśli takowe posiadasz, czy reakcja obronna tak czy owak- wg mnie Mango ma rację a Ty jesteś niedojrzała i nieodpowedzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zolza, moze to faktycznie reakcja obronna ale spojrz prosze jaka forme ma wiekszosc wpisow przeciw. Nie napisalam, ze Mango nie ma racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** Mango ***
Pewnie, ze mozna by bylo bardzo drastycznie. Ktos moglby powiedziec, ze woli dziecku takiego swiata z takimi ludzmi oszczedzic. Dyskusja zamienila sie w poletko, gdzie kazdy kazdemu moze ublizyc ale to przywilej takich platform internetowych jak ta. Znalazlas malo odpowiednie miejsce na dyskusje. Nie dowiem sie jak postapilas ale mam nadzieje i zycze Ci tego na prawde z glebi serca, zebys umilaa z podjeta decyzja zyc spokojnie. Nie tylko jutro i pojutrze, ale tez za kilka i kilkanascie lat a nawet i pozniej. Jedno mi tylko nie moze wyjsc z glowy..... Wczoraj jak Ci powiedzialam o wkladce hormonalnej, powiedzialas, ze to nic dla Ciebie , bo za dlugo dziala. Ja pomijam, ze ja mozna w kazdym momencie wyciagnac, ale to Twoje zdanie by oznaczalo, ze w ciagu kolejnych 5 lat potrafisz sobie wyobrazic zostac matka. To na prawde bardzo krotki okres czasu... Moze znajdziesz jakies rozwiazanie na te kilka lat i dasz temu dziecku szanse.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre czytać coś takiego. Nie jestem przeciwniczką aborcji, jestem za jej legalizacją, ale z drugiej strony mam masę obaw, że stanie się ona czymś tak oczywistym i popularnym jak łykanie tabletek z powodu bólu głowy. Wiem, że jest wiele kobiet, które stosują antykoncepcję i ona zawodzi, zachodzą w ciążę i nie chcą dziecka (z różnych przyczyn). Ale wiem, że jeszcze więcej jest tych, które swoją niewiedzą, głupotą czy zwierzęcymi popędami doprowadzają do tego, że są w ciąży. Dla nich najlepszym rozwiązaniem jest usunąć - ponoszą wówczas najmniejsze konsekwencje. Ja jednak uważam, że człowiek powinien najpierw myśleć, potem działać i zawsze być świadom niebezpieczeństw i konsekwencji. Sama, choć jestem młoda i nie mam warunków na dziecko, zawsze liczę się z tym, że każda metoda antykoncepcji może zawieść. Biorę pod uwagę to ryzyko, kiedy decyduję się współżyć. Dlatego stosuję antykoncepcję. A jeśli dane metody zawiodą - niestety, z tym się liczę. Kiedykolwiek się kocham, wiem, że może zdarzyć się wpadka. Szkoda, że tak mało kobiet się z tym liczy. Jeśli zajdę w ciążę - z jednej strony będę przerażona, z drugiej na pewno będę się cieszyć. Ot, radość przez łzy. Na pewno będę kochać to dziecko, bo będzie cząstką mnie i mojego mężczyzny. Taki stan rzeczy będę musiała zaakceptować. Nie będzie łatwo ani różowo. Może mam do tego inne podejście z racji tego, że lekarz powiedział, że mogę być bezpłodna albo mogę mieć problemy z zajściem w ciążę. Więc taka \"niespodzianka\" byłaby w pewnym sensie radością - że jednak mam szansę być matką i nie martwić się że po raz 5, 10, 50 na teście nie ma dwóch kresek. Nie usunęłabym ciąży. Zawsze jest jakaś szansa, że wszystko się poukłada. W moim przypadku pomogą rodzice, mój mężczyzna (który też jest świadom, że może zdarzyć się nam nieplanowana ciąża). Wiem, że nie wszystkie kobiety mają warunki na dziecko i mogą liczyć na pomoc. Rozumiem ich decyzje, choć wcale nie twierdzę, że ich rozwiązanie jest najlepsze. Wiem, że są kobiety, które na pierwszym planie stawiają karierę, pieniądze, urodę i nie wiem, czy im współczuję, gdy starają się o dziecko grubo po trzydziestce i wyżalają się na forum, że nie mogą zajść. Są rzeczy które można mieć i takie, których mieć nie można. Świat jest taki, że wszystkim wydziela tyle, ile im się należy. W różnej formie, nie zawsze się ona komuś podoba... Przebrnęłam wątek i zgadzam się z Mango - decyzja została podjęta, a Ty czekasz na aprobatę, a to że ktoś powie Ci, że postępujesz słusznie i jeszcze pogłaszcze po głowie. Niestety, pomijając kwestie moralne i to, czy zabijasz, czy usuwasz, czy to człowiek czy jeszcze nie, czy czuje, czy jest bezkształtną grupką komórek - aborcja, nawet farmakologiczna, to nie byle co. Zawsze mogą zdarzyć się skutki uboczne, powikłania, których efekty będą widoczne za parę lat, kiedy będziesz chciała mieć dziecko, a nie będziesz mogła. Niestety - kiedy organizm szwankuje chcieć nie znaczy móc... Twoja decyzja, Twoje ciało i Twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze się robi
Niech każdy robi według własnego sumienia. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatem dlaczego na takie posty reagujesz? i nie wiem, skąd takie myślenie,że decydujesz tylko o swoim życiu- nie, decydujesz również o życiu swojego dziecka- sama je stworzyłaś, nie jest Twoją własnością, przedmiotem, a organizmem żywym, który jest całkowicie bezbronny i uzależniony od Ciebie i o jego życiu decydujesz Ty jesteś dorosłą, na pewno zdajesz sobie sprawę z tego,że niezawodny jest tylko celibat, albo przynajmniej jako rozsądny człowiek powinnaś taką świadomość posiadać Twoje dziecko nie dysponuje żadnymi środkami, nie jest w stanie się bronić, jest zdane na Ciebie - osobę świadomą znaczenia swoich czynów, która powinna być za nie odpowiedzialna to jest odpowiedzialność nie tylko za własne czyny, ale i za drugiego człowieka ale trzeba by do tego umiejętności dostrzegania czegoś poza sobą, swoim życiem, swoim ciałem i uważania że człowiekiem jestem tylko ja i tylko o moje życie należy się troszczyć nie wiem, dlaczego tak łatwo ludziom przychodzi tłumaczenia zdrady, aborcji, tchórzliwe i niedojrzałe unikanie odpowiedzialności za własne czyny nie w takim świecie uczono mnie życia, miałam żyć wśród ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blas blas
a wiecie ze paris hilton bzykala sie z koniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocherek rowerek
no mify mochery cie zjedza lepiej z chaty nie wychodz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocherek rowerek
no mify mochery cie zjedza lepiej z chaty nie wychodz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrick lll
Pamiętajcie dziewczyny, żaden facet nie będzie szanował kobiety, która zabija własne potomstwo nawet jeżeli nakłania do morderstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santo
mohery!!!! analfabeto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrick lll
ABORCJA+EUTANAZJA+PEDAŁY+LESBY =CYWILIZACJA SMIERCI..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santo
to prawda ja nie chce miec nic wspolnego z kobieta,ktora zabila wlasne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaja z gaja
Dla mnie aborcja to piekło na ziemi,wyzbycie się człowieczeństwa.Nawet nie stajemy się zwierzętami bo one nie usuwają swoich młodych...Nie wyorażam sobie usunąć mojego dzecka poprzez wyssane,rozczłonkowanie jego maleńkiego ciałka czy poród do głowki z częścią gdzie lekarz robi dziurę w maleńkej główce zasysa jeszcze żyjącemu dziecku mózg...Tak jak i wyrzucenia dzecka,które przeżyło aborcje do kosza na odpady poaborcyjne,jeszcze żywego i oddychającego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morula
Mify jesteś chora tak mysle masz problemy emocjonalne, jeśli myślisz, że dziecko nienarodzone można zabijać, każdy ma prawo do życia, szkoda że tak mało ludzi to wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
NIECH KTOS ZGLOSI TEN TOPIK DO USUNIECIA!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
NIECH KTOS ZGLOSI TEN ZOPIK DO USUNIECIA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
WIECIE CO TA MIFY TO TYLKO REKLAMUJE ABORCJE POTEM TAKIE MALOLATY TO CZYTAJ ZACHODZA W CIAZE I BEDE ROBIC SKROBANKI ALBO ZREC PASTYLKI NA WYDALENIE ZARODKA TAK BYC NIE POWINNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mify
Skutki somatyczne Somatyczne skutki aborcji: śmierc dziecka: serce dziecka zaczyna bić 21. dnia od poczęcia, w czwartym tygodniu dziecko ma już główkę, tułów, zawiązki kończyn, pierwotne nerki, wątrobę, przewód pokarmowy i naczynia krwionośne, odruchy nerwowe pojawiają się w 41. dniu, fale elektromagnetyczne mózgu można zarejestrować już w szóstym tygodniu, w drugim miesiącu żołądek wydziela soki trawienne, a nerki usuwają kwas moczowy z krwi, w trzecim miesiącu całe ciało nabiera wrażliwości na dotyk, mięśnie twarzy przyjmują układ zgodny z odziedziczonymi cechami, dziecko porusza się w macicy, występuje odruch przeciągania się i ziewania, u kobiety poddającej się aborcji od 30% do 90% wzrasta ryzyko raka piersi, u kobiet po aborcji następuje osłabienie ogólnego stanu zdrowia, u 49% kobiet po aborcji występują zakażenia bakteryjne, u kobiet po aborcji częściej występują poronienia (22%), porody przedwczesne, wady wrodzone noworodków, ciąże pozamaciczne, odklejenie łożyska, bezpłodność, a kolejne dzieci mają niską wagę urodzeniową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mify
Skutki psychiczne Psychiczne przyczyny i skutki aborcji: istnieje wyraźny związek pomiędzy brakiem szczęśliwego dzieciństwa, a zgodą na dokonanie aborcji, osoba zaniedbana i doświadczona przemocą w dzieciństwie, chce przed tym samym ustrzec swe dziecko i decyduje się na aborcję, agresja i poczucie skrzywdzenia przenoszone jest na własne nie urodzone dziecko, jak na kozła ofiarnego, złość, smutek i lęk są częstsze u kobiet po aborcji, niż u tych, które jej nie przeszły; złość ta koreluje się z przemocą słowną i fizyczną wobec kolejnych dzieci, zaś lęk z zaniedbaniami wobec kolejnych dzieci, ludzie dokonują projekcji wobec nie urodzonych dzieci, widząc w nich cechy seksualnych partnerów w myśl zasady: "nie chcę, by był tak zły, jak on", kobiety, zwłaszcza doświadczone przemocą seksualną, mogą chcieć dokonać aborcji, by odzyskać kontrolę nad swym ciałem w myśl zasady: "to moje ciało, nic mu do tego", ludzie opuszczeni lub zaniedbywani w dzieciństwie, przeżywają lęk przed opuszczeniem ze strony partnera, a mężczyźni często sami straszą opuszczeniem, jeżeli kobieta nie dokona aborcji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie autorka topiku
pewnie poszla juz spac bo jutro czeka ja wielki dzien w koncu to jutro ma zabic swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mify jestes morderczynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mify jestes morderczynia
jestes spalona juz wiesz nie podniesiesz sie z tego psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blas blas
Do Sejmu trafiła część projektu tzw. pakietu antykryzysowego, dotycząca zmian w prawie pracy, m.in. elastycznego czasu pracy i umów na czas określony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zglosilam topik do usuniecia. Dla zainteresowanych: jutro ide na kolejna rozmowe w poradni zeby dowiedziec sie na jakie wsparcie moge liczyc i jakie mam prawa jesli zdecyduje sie jednak donosic ciaze. Nie umiem zdecydowac o tym teraz. Prosze o wiecej szacunku dla dziewczyn, ktore sa w tak trudnej sytuacji :( Naprawde tylko pogarszacie sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mify ale czemu chcesz
To zrobic. ? jestes biedna? za mloda? chora? sorki ale nie czytalam calego topiku dlatego tylko pytam . jakie sa przeciwwskazania aby urodzic? czy tak yoprostu nie chcesz miec tego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
Jakąkolwiek decyzję podejmiesz - trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
Jak jesteś za granicą to masz lepiej niż wszystkie w Polsce dziewczyny razem wzięte bo jak urodzisz to masz takie becikowe i pomoc ze strony państwa na jakie nasze państwo nie stać albo oddać do adopcji ze wskazaniem w USA rodzina opiekuje się tobą do porodu daje kasę itp i jak oddasz dziecko też oglądnij sobie np JUNO i mam nadzieje że urodzisz i sobie poradzisz moja daleka znajoma urodziła chłopak ją zostawił ciężko jej jest tata nie żyje siostra nie żyje mama po chemi pełno długów a ona w Sierpniu się hajta za innego który bardziej kocha jej syna niż ją i co ułoży sobie życie pracuje dziadkowie pomagają w wychowaniu da się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny kojot
mify,,,,i co wzielas juz te tabletki czy jednak przemyslalas sprawe i pozwolisz sie dziecku narodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×