Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czas na nasze maleństwo

Mam nadzieje, że tu będę mogła z kimś porozmawiać

Polecane posty

My ostatnio doszliśmy do wniosku, że troszkę dałoby rady co miesiąc odkładać a nam gdzieś się rozchodziły na jakieś bzdury. Dlatego się zawzieliśmy i teraz co jakiś czas będziemy odkładać i cos nowego kupować. Co do dzidzi ja myślę że dajcie sobie jeszcze trochę czasu . jak sama mówiłaś Twoja Pani doktor widzi najlepszy czas dla Ciebie jesień na zajście w ciąże. Więc poczekajcie a najwyżej po nowym roku zacznij coś działać w tej kwestii. Ja tak zrobie daje sobie czas do przyszłego roku. Teraz podchodzę do tego na luzie nawet mi się udało. Nawet nie obliczam kiedy te dni płodne będą . Hihi nawet teraz po okresie się nie kochaliśmy bo jakoś nie było kiedy zmęczeni byliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisaij w pracy u nas było pępkowe. Ale nie do przesady. Ale się dzisiaj czuje pełna i niby mało jem. Ale ja się ciesze że to dzisiaj juz piątek. 2 dni wolnego. Szkoda tylko że pogoda troche się popsuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę to ładnie balujecie:). U nas też ostatnio była imprezka. Ja również się cieszę z weekendu. Choć za bardzo nie poodpoczywam. Muszę się wybrać na jakieś zakupy, pozatym czekają nas dwie imprezki rodzinne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak po wekandzie? Ja poniedziałek to miałam na wariackich papierach. I jeszcze byłam tak nie wyspana ze szok. Kolega męża zrobił nam pobudkę o 2.30 w nocy.Katastrofa. Ostatnio orientujemy sie w cenie schodów drewnianych. W sumie u nas az tak duzo tych stopni nie bedzie a chcemy same trepy. No takie nie zabudowane. Jeszcze w wekand mamy podjechac do kolejnego fachofca i mamy się zdecydować. I tak będziemy je robić tak gdzieś za 1.5m-ca. Ale jeż by należało podjąć decyzję. Trochę to kosztuje ale nie robimy tego na rok a nawet na 5lat no nie? Ale ładnie to wygląda.A co u ciebie? jak po imprezach rodzinnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imprezy nawet się udały ale w niedziele byliśmy już wieczorem padnięci. W sobotę robiłam za kierowcę trzeba było porozwozić towarzystwo do domu:). Ale mi to nie przeszkadzało. Pozatym nic mi się nie chce...mam ostatnio jakiegoś lenia.No tak coś co robi się na lata musi być dobrej jakości nie mam co na tym oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Zaraz ide na pobranie krwi. No wiesz .Te badania w pracy. A tak ogólnie to wszystko ok. Potem się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. No i widzisz ja jestem w troche gorszej sytuacji.Ostatnio z mężem widzimy się tylko w wekandy.. Także nie mamy narazie czasu na odwiedzanie sklepów. No i u nas była rozmowa na temat drzwi, płytek i paneli. Otóż mój mąż stwierdził że daje mi wolną rękę. Jak mi się jakieś spodobają to jemu napewno tez będą odpowiadały. Ale ja nie dałam za wygraną. Obejrzeć mogę oczywiście ale decyzję o kupnie podejmujemy już razem. Dzisiaj według planów mają nam poprawiać przyłącze wody. Dodam jeszcze że to moja firma. Tzn przyłącze już tam było tylko że jakaś mądra osoba kiedyś to uszkodziła A bez tej naprawy jakbysmy kiedys mieli awarie w domu to by nas zalało. Fajna sprawa co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest niestety jak ktoś coś robi nie dla siebie nie zdając sobie sprawy, że komuś może to narobić kłopotów. Byliśmy w podobnej sytuacji tak elektrycy przykręcili kabelki , że któregoś dnia gdyby nie było nas w domu wszystko by się nam spaliło. Naszczęście byliśmy i odrazu wyłączyliśmy korki. A i tak uszkodziła się kuchenka. My naszczęście widzimy się codziennie i oboje mamy wolne weekendy więc możemy pojeździć po sklepach. Gorzej było jak jeszcze studiowałam, bo wtedy cały weekend w szkole:(. To mąż czasami, żeby samemu nie siedzieć w domu jeździł w sobotę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się z Tobą podzielić super informacją. Odebrałam wyniki krwi no i sa super czyli te moję choróbsko się uśpiło. HURA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem. No i dzisiaj piątek. U nas taka ładna pogoda. Jak zwykle w piątek mam swietny chumor a może też po wczorajszym dniu kiedy odebrałam te wyniki. Moja P. doktor martwiła się ze po letnich upałach wyniki mi się pogorszą. Mam zakaz "obcowania" za słońcem . A tu niespodzianka. Wyniki jeszcze lepsze. Jak je odebrałam to normalnie łezka zakreciła mi się w oku. No bo znowu wejść na dużą dawkę sterydów wcale mi sie nie usmiecha. A co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się bardzo razem z Tobą:) to super wiadomość:). JA też lubie piątki odkąd skończyłam studia bo weekendy są wolne. Co u mnie wiesz od tygodnia kuśtykam wybiłam sobie palec i jakoś tak mam pretensje do siebie że nie posłuchałam bliskich i nie poszłam do lekarza. A palec dalej boli i jest spuchnięty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja rodzinka miała rację. Powinnaś iść do lekarza z tym palcem. Bo nawet jak teraz ci przejdzie ból to może sie to odezwać za kilka Lat. Ja ostatni w domu pracuje jako pielęgniarka :-) Żartuję. Ale przedwczoraj mojego tate ugryzł pies w łydkę i musze mu zmieniać opatrunkek. Na szczęscie mi to nieprzeszkadza.W niedzielę mamy z mężem PIERWSZA ROCZNICĘ ŚLUBU. Pogode to my mieliśmy nie za ciekawą. Wiało, padało. Ale było super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już za pare dni za dni pare..
Och jestem pełna nadzieji, że wam sie uda zajść w ciąże. Ja mam odwrotną sytuację, mam obawe przed tym, że moge w niej być. Kochałam się ze swoim facetem bez zabezpieczenia w dni płodne, dokładnie nie wiem jakie moge mieć szanse, ale pewnie duże. Okres wypada mi za pare dni, wiec będę w miare możliwości czekać i sie martwić. To intrygujące, że ja czekam na okres a wy na jego brak. Aleniestety już tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz za pare dni za dni pare
a i dodam, że to może nie miłe, ale cieszy mnie że skoro wam sie nie udaje to czemu mnie by miało to spotkać tym bardziej że on we mnie nie doszedł. Ale życze wam oczywiście żeby sie wreszcie udało i mi i wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już za pare dni za dni pare.. niestety los jest złośliwy i te kobiety, którw nie chcą zajść w ciąże zachodzą, a te które chcą nie. Więc wszystko jest możliwe. Może nie powinnam zwracać Ci uwagę ale troche to nieodpowiedzialne kochać się w dni płodne skoro niechcesz zajsć w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Siedzę wkurzona bo do naprawy tego wodociągu do naszego domku jadą od zeszłego tygodnia i chyba maja cholernie pod górke bo dojechać nie mogą. Po rozmowie z kierownikiem miałam obiecane ze dzis albo jutro bedzie sprawa załatwiona. Zobaczymy. Dzisiaj po pracy przejde się i obejrze drzwi takie wewnętrzne. Może coś fajnego bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niezle tak to jest z tymi wszystkimi fachowacami im się nigdy nie śpieszy. O drzwi wewnętrzne pamiętam też był czas że za nimi biegaliśmy. Cieżko było się na coś zdecydować ale tak jest ze wszystkim hihi za dużo tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz że ostatnio jakoś dziwnie sie czuję. Czekam na okres. Powinien być wczoraj. Ale jego brak jeszcze o niczym nie świadczy. Brzuch zawsze mnie bolał przed samym okresem tzn tego samego dnia a teraz aby mnie muli i to rzadko. Piersi troche podrosły ale nie bolą tek koszmarnie jak zawsze. Wczoraj rano niezbyt dobrze sie poczułam. A co najważniejsze że mam duże podstawy do tego żeby mysleć że nasza dwuosobowa rodzinka sie powiększy. Testu jeszcze nie robiłam bo obiecałam sobie że przecież nie ma co dostawac bzika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widzisz chyba los daje nam jeszcze troche czsu na przygotowanie sie na powiększenie rodziny. Rano dostałam okresu. Bez zadnych bóli brzucha. No ale przyznam że czułam się jakaś "pulchna" tzn tak jabym przytyła a dzisiaj się ważyłam a waga w normie. Powinien być w poniedziałek a jest czwartek. Testu nie robiłam i tak po cichu zaczęłam sie juz cieszyć. No ale trudno. I wiem ze mąż też niec nie mówił ale tak w duchu to miał nadzieję że zostanie tatusiem. Chociaż ja ściągałam go na ziemię. No ale cóż przed nami jeszcze kupę remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi:( ale wierzę w to, że niedługo uda się i Tobie i mi. Choć ja mam jakiegoś doła dziś. Wogóle ten okres jest inny brzuch mnie ćmi ale ogólnie czuję się słaba jest mi niedobrze. A na dodatek dziś dostałam jakiegoś kataru:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ten mój okres jest jakis dziwny. Tzn nie chce sie zacząc na dobre. Njgorzej to mnie wkurza brak jakichkolwiek oznak na okres oprócz bólu piersi które są nabrzmiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mój okres "normalnieje" zaczyna mnie mulić i to porządnie brzuch. Może wkoncu zacznę sie normalnie czuć a nie jak napuchnięta. Widocznie organizm namagazynował wodę. Ale dzisiaj rano sie ważyłam to waga jakby zapamętała. Wszystko w normie.Także nie tym razem. Ale sie własnie wysmiałam w pracy. Na to wychodzi że mamy okres prawie w tym samym czasie. Dzień różnicy. Nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×