Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Dzieńdoberek:) Boze ja wczoraj usłyszałam tyle przesadów dotyczacych ciązy że aż mnie głowa rozbolała,dla niektórych to chyba czas się zatrzymał...Według mojej ciotki to chyba powinnam tylko lezec ,jesc i się modlic teraz :) BRRRR!!! A co do mleka to ma racje Latte nie powinno sie pic tylko surowego od krowy,pozostałe mozna. Ja dzis do gina i strasznie się denerwuje przed ta wizyta bo jestem ciekawa wyników badań i najważniejsze co z fasolką....Nie wiem jak wytrzymam do 19.... A jak Wasze samopoczucie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo74 - jesli chodzi o wychowawcze, to moezna je wziąśc na czas do 3 lat. Można wziaść np. najpierw rok a potem przedłużyć, albo w trakcie skrócić... najważniejsze jest to,że ten czas liczony jest do lat pracy- nie masz wypłaty,ale tak jakbyś była zatrudniona. O ile dochód w rodzinie nie przekracza 504zł (ta kwota napewno się zmienia co jakiś czas) na osobę, a w czasie wychowawczego bierze ię pod uwagę tylko dochody męża - to przysługuje Ci zasiłek płatny przez 2 lata w kwocie 450zł - śmieszne sa te kwoty, ale zawsze na pieluchy starczy :) ja miałam to sczescie,że mąz ma najniższą krajową wpisaną w umowie, a reszta to premia- więc się załapałam na ten zasiłek Dziewczyny lulu ma racje - nie wolno pić surowego mleka, tymbardziej tym, które miały styczność z toxo. Nie można jeść surowego mięsa- metek, polędwicy surowej i wszystkich tych wędzonych surowych, jak również serów pleśniowych....i nie ma co tu porównywać,że na codzień normalnie się to je- bo ciąża to "specyficzna" sytuacja :) i nie ma co kusić losu zarażeniem się - spytajcie z resztą lekarza..... figleaves - I trymestr jest największym zagrożeniem, ale przede wszystkim pierwsze 6 tygodni, bo najczęściej bywają poronienia jak nie rozwinie się serduszko, albo obumarłe ciąże- bo nie każdy organizm wtedy reaguje poronieniem i kobieta dowiaduje się o tym wtedy dopiero jak pójdzie do lekarza....ale takie przypadki łatwo wykluczyć u siebie - bo jesli się ma objawy ciążowe to jest wszystko ok. Chodzi o to,żeby poprostu one nie zniknęły tak z dnia na dzień, tkliwośc piersi, czy to mdłości. Więc kochana niczym się nie martw. co do ubierania dzieci w Angli, to rzeczywiście byłam w szoku, jak koleżanka przysyłała mi zdjęcia swojej 4 miesięcznej córeczki jesienią bez czapeczki na głowie i wogóle jakoś taką porozpinaną hehe ale prawdą jest,ze w Polsce przegrzewamy dzieci, sama za grubo ubierałam swojego synka :) ale na szczęście nie odbiło to się na jego odporności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figleaves - dzisiaj idę na wizytę i ginka mi będzie wypisywała duphaston, nie znam jej na tyle i nie wiem czy wypisze więcej jak poproszę, bo dopiero zaczęłam do niej chodzić- ale spytam, może na drugiej recepcie wypisze chociaż z dw opakowania.... no zobaczymy, co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Próbuje poczytac co pisałyście wcześniej , bo ja jestem na końcu tabeli, ale doszłam dopiero do str. 31 Napiszcie jak będziecie już po wizycie u gina. Ja bylam wczoraj i się uspokoiłam ,bo wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kamila odnośnie zimnego mleka na mdłości- tak się składa, że wczoraj wieczorem je miałam i wypiłam mleko ;p może 15 min i w kibelku wymioty. Myślałam, że nie dopiegne... Jak mi się nie chce wychodzić z domu, a mam jazdy na 12 ;/ Już jestem tym zmęczona bo za gorąco jest. Przy życiu trzyma mnie myśl o jutrzejszym wypadzie nad morze :) Almeria fajnie, że już jesteś po usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha Almeria to masz niezła lekturę ,jest co czytac. Mamula -dzieki:) Ja chce skorzystac z wychowawczego . A WY dziewczyny co myslićie wracacie do pracy po macierzynskim? Czy zostajecie przy maluszku. Ja tyle czekałam na nie że chce jak najdłuzej cieszyc sie byciem razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Kamila za link już ta napisałam.Dla mnie to bardzo ważne,bo tu nie dostane tego leku.Dziekuje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście ciekawa lektura można się wiele dowiedziec, co prawda to moje drugie dziecko, ale tak dawno temu byłam w ciąży że już nic nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki ;) Ja dziś ostatni dzień pracy i ponad dwa tygodnie wollnego jejku jak się ciesze ;) Jeśli chodzi o mleko to mi lekarka powiedziała, że można pić a najbardziej to takie prosto od krowy po przegotowaniu - podobno najzdrowsze, hehe żebym to ja jeszcze w mieście krowe miała no ale na tydzień jade do babci więc pouzupełniam wapno ;) Jeśli chodzi o macierzyński/wychowawczy to ja niestety odrazu po macierzyńskim do pracy wracam, o wychowawczym nie ma mowy. Tak sobie mysle ze jak urodze w marcu to 4,5 miesiąca macierzyńskiego (no chyba że wejdzie ta nowa uchwała + 2 tygodnie) plus miesiąc urlopu no i tak na 01 września wróce do pracy, no a maleństwo najprawopodobniej niestety do żłobka. Ja dzis czuje się dobrze, wczoraj też było ok - oj mam nadzieje, że ten czas mdłości juz mi minoł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z tymi dwoma dodatkowymi tygodniami jest jakaś szansa że to wejdzie? Ja pracuje w szkolnictwie,więc mam 4,5 miesiąca macierzyńskiego i do tego wakacje do pracy wróciłabym ok listopada jak dzidziuś miałby 7 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co piję kawę i strasznie mi ta kawa smakuje, myślę że jedna filiżanka dziennie to nie zaszkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja biorę się za dżemy bo dostałam cale wiadro brzoskwiń i szkoda żeby się zepsuły, ale strasznie mi się nie chce i dlatego jeszcze siedzę przed kompem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio mi też lekarka mówiła, że kawe mogę pić tylko słabą. Kiedyś piłam po 3-4 dziennie a odkąd zaszłam w ciąże zapach kawy mnie ODRZUCA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kawka z mleczkiem. dzisiaj czuję się dobrze nawet nie mam mdłości. Mam skierowanie na badania takie podstawowe, ale czekam na męża bo sama nie pójdę bez śniadania bo zemdleję taką mam tendencję jak czegoś rano nie zjem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zejdę na inny temat :) bo tak patrze tyle marcóweczek a kwietnówek jeszcze nie ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry ja zdazylam wstac i zjesc sniadanko i znow leze. Figleaves nie martw sie za bardzo, bo na pewno wszystko jest ok milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzonaaa
figleaves chwaliłas sie,ze stac cie na utrzymanie trojki dzieci, a nie stac cie na wizyte prywatna u lekarza? po co sie tyle stresowac, zaplacic za usg i problem z glowy, przeciez tu jest pelno nawet polskich lekarzy, ktorzy przyjmuja dziewczyny w polsce placa nawet do 200zl i czesto ledwo na ta wizyte uzbieraja , a i tak ida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Chwile mnie nie ma i już stosy do czytania.. :) Jeśli chodzi o rodzaj spania to jak wiadomo polecana jest strona głownie lewa lub czasami prawa.Na wznak nie można spać od 4 miesiąca, bo szkodzi dziecku ( gorzej ma z oddychaniem ,a u nas uciska aorte czy jakoś tak). Na brzuchu dopóki jest mały i nic nie boli, czy przeszkadza- można, ale później już nie. Moja koleżanka, która ostatnio urodziła zdowiutkiego chlopaczka, jak była w ciąży starała sie spać na lewym boku, ale kiedy tylko się obudzila leżala juz na wznak :) Zaniepokojona poszla do lekarza i opowiedziala o wszystkim. Zapytał sie jej czy wygodnie się śpi na wznak. Powiedziała, że tak. W takim razie niech Pani tak śpi. Jeśli nic nie uciska, nie ma problemu z oddychaniem i nic nie boli, to nie ma po co sie męczyć. Trzeba tylko zmieniac co jakis czas pozycje. To tyle z praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie niestety od wczoraj boli gardło. Z przyzwyczajenia zaparzylam sobie rano Septosan do płukania, wziełam dwa łyki, ale coś mnie tknęło przeczytać na opakowaniu. Oczywiście kobiety w ciąży i karmiące po konsultacji z lekarzem. Myśle sobie ok, wszędzie jest tak napisane, ale internet jest nie zawodny ( czasami) :) i poszłam szperać. Jak się okazuje Septosanu zazwyczaj nie można stosować :( Najlepiej jest płukać wodą z solą ! O matko myślę sobie, ze teraz to w szczególności można stosować mając takie nudności. Kibelek murowany>::) Jeśli chodzi o powrót do pracy, to ja równiez myśle,że zaraz po macierzyńskim wróce. No może nie takie zaraz. Będę miała z tego roku jeszcze ok 22 dni urlopu z następnego 26 dni + 2 dni opieki nad dzieckiem. Troche się nazbiera. Wstępnie umówilam się z pracodawcą,że wracam listopad 2010, ale myśle,że będzie to styczeń 2011 i jakieś 2 mce wezmę jeszcze wychowawczego. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Z jednej pensji mając kredyt mieszkaniowy ciężko się niestety utrzymać i trzeba wracać do pracy póki jest. Patrzę sobie czasami z nudów na aktualne ogloszenia o pracę i widzę, że nie jest teraz tak różowo jak 1,5 czy nawet 1 rok temu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze powrócę do tematu szkoły rodzenia. Moja koleżanka do niej uczęszczała i była bardzo zadowolona, w szczególnoci wtedy jak była już po porodzie i leżała z malym na sali poporodowej, kiedy żadnych ( może prawie żadnych) informacji nie dostała jak karmić itp. Poprostu dali dziecko i opiekuj sie sama. Ona mniej więcej wiedziała, bo właśnie uczyli w szkole rodzenia. Inne pyala to babki potrafiły jeszcze ochrzanić,, ale zdarzają się i miłe kobietki, które powiedzą co i jak, oczywiście jak się ktoś pyta. Ja myśle,że sie skusze na szkołe rodzenia, tym bardziej ,że to moje pierwsze dzidzi. Ale wiem, że inne bez szkoły rodzenia też sobie jakoś radzą i to nawet nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Wczoraj tak sie cieszylam ze ugotowalam i zjadalm pozny obiad i wogole a kolo 22 przez 10 min nie moglam sie od toalety oderwac a potem powtorka o 1 w nocy :( W Anglii jest na tyle dobrze ze platnego maciezynskiego jest 9 miesiecy zawsze to lepiej niz 4,5 :) Jak tam samopoczucie dzisiaj???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elakl wspólczuje,biedactwo. ja teraz też zauważyłam ze rano troszke mnie mdli potem prze z dzień jest ok a najgorzej sie czuje wieczorem.:( Ja dzis spię na siedząco ,zaraz chyba kawke trzasne sobie choc cukru mi zabrakło i musze gorzką pic bleee .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjj Dziewczęta , ja Was podczytuje , ale brak czasu na pisanie , anooo . co do pracy to chciała bym 1 m-c macierzyńskiego nie zaglądać do roboty zobaczymy czy się uda , wątpię :(, a później to jak w pierwszej ciąży pewnie na 2 h będę musiała z 3 razy w tyg wpadać , to jest dopiero stresujące tylko chodzisz na karmienie i do roboty , no cóż właściciele nie mają lekko chociaż by się inaczej wydawało . Dzieczyny 3 latków zapisujecie już swoje pociech y do przedszkola na 2010 rok jeżeli oczywiście jeszcze nie chodzą . ? bo chyba już bym musiała , mam zamiar młodego puścić do przedszkola od września 2010 tak tylko na 3-4 godzin by się wyszalał a nie poczuł odrzucony . codo prezentu od dzidzi to na muuus musi być , a i muszę dla psa również kupić bo by była zazdrosna a tak piszczek jakiś załatwi sprawę życzę miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elek współczuję samopoczucia , u mnie rano jest ok w mirę , ale wieczory obrzydliwe , mdli , muli , ogólnie do d**y . ale to juz bliżej końca niż początku jezeli chodzi o mdłości i blee,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, ja też w szkolnictwie :) Twierdzisz Alemria, ze do 7 miesiąca powinno nam się udac? byłoby super, bo my tez na kredycie i niestety do pracy muszę wrócić :( bo jedno z nas tylko na kredyt zarabia :( drugie musi zarobić na rachunki i zycie. Ech, państwo prorodzinne-zes**ć sie można... Fajnie, ze w Angli aż 9 miesięcy macie. Podobno te dwa tygodnie dodatkowe wchodzą od 2010 roku, więc chyba nam sie uda :) Ja czuję sie dobrze, choć miałam jakąś nerwową noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ale mnie nastraszyłyście... Ostatnio zjadłam kanapkę z metką cebulową :/ tylko, że ja już przeszłam toxoplazmozę i mam odporność, więc chyba się nic nie stało?? Właśnie sobie siedzę i wcinam kinder mleczną kanapkę :) pychotka :) Jeśli chodzi o zagrożenie, to zmniejsza się ono w 12 tc. moja szwagierka się cieszyła, że kończy jej się właśnie 12tc i poszła do lekarza... a tu niestety dzidzia nie rozwijała się już od 6tc :/ w tym tygodniu miała zabieg. A jej lekarka nic nie widziała, że dzieje się coś nie tak!!! Była u niej w 8 i 10tc... chyba powinna widzieć, że dzidziuś jest za mały?? :/ konował. a rodziłybyśmy w odstępie 2 tygodni... :( Ciągle się boję,żeby z naszą dzidzią było wszystko oki. Ale moje nudności i ciągłe bleee... mówią mi, że raczej wszysko ok. No dobra, już kończę bo się za bardzo rozpisałam Miłego dzionka Kobietki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×