Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Cześć brzuszki:) Mawika witaj:) Natka jeżeli swędzi albo piecze to niestety najprawdopodobniej infekcja Tina ja się zapinam chyba tylko w jedne ale one są bardzo niskie z przodu o reszcie mogę jedynie pomarzyć:( Nie martw się moja mama z nami dopiero pod koniec szóstego miesiąca "dostawała brzuch" wcześniej wogóle nie było widać,że jest w ciąży;) Nika ja też nie postoje długo, no i chodzenie na łlońcu też odpada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno sie nie odzywalam, ale od 1.10 do 9.10 bylam w szpitalu ... mialam skurcze :( na szczescie uspokoilo sie ... i wczoraj mnie wypuscili. dzisiaj caly ranek staralam sie nadrobic zaleglosci, ale jakos mi to nie najlepiej idzie, wiec darowalam sobie. co do ruchow, nadal nic nie czuje, zadnych bulgotek, ani nic innego ... brzuszek troszke mi wyskoczyl ... waga ani drgnie, nadall -3kg. w spodnie sprzed ciazy sie mieszcze i nawet jakbym sie uparla, to zdjelabym je bez rozpinania!!! no i 22.10 mam usg polowkowe ... bedzie to 18t5d. lekarz stwierdzil, ze robi sie je od 18-22tc. najwyzej jak dzieciatko bedzie za male to zrobimy drugi raz:)moze dowiemy sie kto mieszka w moim brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słoneczka :) Ja z racji małego remontu w domu dzisiaj już zaliczyłam małe malowanie. I przyznam że były momenty, że już myślałam że nie dam rady. Jak stawałam na stołku żeby pomalować pod sufitem to miałam istny kołowrotek w głowie. Uszy się przytykały, duszno mi się robiło i strasznie ciężko mi się oddychało. Musiałam co chwila przysiadać żeby nie spaść z tego stołka.Na szczęście udało mi się skończyć to co zaczęłam :) Ale dzisiaj brzydka pogoda za oknem. A u mnie jeszcze zimno w chałupie przez te remonty, bo piec odłączony. Także ostatnio chodzę ciągle ubrana na cebulkę :P Dzisiaj na obiad robię pizze. Jest pyszna , każdy w domu za nią przepada. Podaję sprawdzony przepis : http://www.przepis-kulinarny.pl/index.php?strona=pokaz&akcja=tresc&id=202 Pizza ta jest bardzo smaczna z sosem czosnkowym. Palce lizać :) Polecam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaaa to bardzo dobrze ze wszystko się uspokoiło, a skurcze minęły. Tylko nie szalej za bardzo i oszczędzaj się teraz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Witam kolejna mamusie :) Ja niedawno wstalam z lozka, normalnie len ze mnie. Zaraz trzeba wziasc sie za jakies sprzatanie a nie jest to moje ulubione zajecie. Ktos pytal o spodnie, ja w moje sie nie dopinam juz od ponad miesiaca jesli nie dluzej. Moja dzidzia nadal sobie cichutko siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaaa kurcze straszne, niby wydawało się,że po trzecim miesiącu już najgorsze za nami a tu takie rzeczy:( uważaj na siebie bardzo Co do usg połowkowego mój gin chciał mi wczoraj zrobić (18tydz4d) ale dzidziuś jeszcze za mały i mam wrócić za tygodnie, nie było jeszcze wszystkiego widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) ale jestem zła na tego neta! nie moge Was czytać w domku :( mamy jakas powazniejsza awarie i to moze potrwac jeszcze pare dni :/ witam nowa mamusie mawike :) inowa - badania miałam robic w rudzie slaskiej w genomie, ale okazalo sie ze wykonuja je tez w katowicach na opolskiej. Polowkowe kosztuja tam 220zl. Gosiaaa ciesze sie ze juz wszystko w porządku. Tak własnie odnosnie tych skurczy to pare razy chyba miałam własnie cos w tym rodzaju... nagle taki straszny sciagajacy bol w podbrzuszu ze z pozycji stojacej musialam sobie szybko kucnąć bo w innej pozycji bylo to nie do wytrzymania. Mialam to chyba 3 razy i nie wiem czy jest to powod do niepokoju skoro moje i malenstwa wyniki badan sa ok? Wczesniej pisalyscie jeszcze o wplywie stresu na dziecko... ohh ja wole na ten temat nie czytac nic... praktycznie od 12 sierpnia nie ma dnia zebym sie strasznie nie denerwowala, nie smucila i płakała.. ehh moze te moje rzekome "skurcze" sa wlasnie tym spowodowane? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziewczyny dopiero wstalam :-) chyba sie was wczoraj naczytalam za duzo i sie "zarazilam" spaniem :-) :-) savanna ---------------- ja tez robie polowkowe na opolskiej :-) zosia ----------------- a Ty przypadkiem nie powinnas teraz unikac miejsc gdzie sie maluje ? lepiej uwazaj z tamkimi rzeczami :-) wczesnie macie te polowkowe.. ja mam w koncowce 21 tc, lekarka powiedziala ze to dobry termin bo dziecko wieksze. wiec juz sie nie moge doczekac. co do spodni to ja juz sie od kilku tygodni nie zapinam. a ze nie chcialam sie tam sciskac kupilam ciazowe i zaraz lepiej. fajnie ze macie juz imiona :-) my tez juz mamy wybrane dla chlopca i dziewczynki ale to Wam zdrawdze dopiero jak berbec sie pokaze :-) a co do tego, ze wiekszosc facetow chce syna zeby przekazac nazwisko, to moj chyba jest inny bo w kolo mowi ze chce corke :-) :-) moj tata tez chce zeby byla wnuczka i tesciu tez :-) i ja po cichutku tez :-) a mama moja chce chlopca :-) michalka ----------- super wiesci od gina!! trudno, masz malego uparciuszka albo wstydliwe dzieciatko :-) ale najwazniejsze ze zdrowe ;-) co do infekcji to wspolczuje. a masz leki dobrane wedlug antybiogramu? bo moze jak tak czesto to nawraca warto by bylo zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savanna ----------- mi sie wydaje ze takie bole jak opisalas sa niegrozne. skurcze nie mijaja jak sie polozysz albo zmienisz pozycje. a co do stresu to ja niestety tez sie podpisuje - stres towarzyszy mi od poczatku ciazy, mimo ze z medycznego punktu widzenia nie dzieje sie nic zlego. ostatnio moja gin mi powiedziala, ze MUSZE sie uspokoic, bo stres nie tylko zle wplywa na dziecko, ale na rozwoj ciazy. nasze podejscie to bardzo duzo, a ciagly stres powoduje wlasnie bole, skurcze, krwawienia... ale tak ciezko sie nie stresowac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
summer - te dziwne bole nie ustepuja kucne albo coś ale nie da sie wytrzymac na stojaco... trwaja ok minuty, ale poniewaz przytrwafiły mi sie tylko 3 razy i jakos minely to staram sie tym nie przejmowac... gdyby byly częstsze albo wystąpiłyby krwawienia to co innego... takze moze to normalne... chodzi za mna kupno małego kotka... strasznie smutno mi sie samej mieszka i tak jakos sie zastanawiam.... kocham pieski ale one sa bardziej absorbujące :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mawika:) Dziewczny jestem troche w rozterce. Po stwierdzeniu przez gina ze moja szyjka ma 2,5 cm i " jakby co to mam sie natychmiast zglosic" (wizyty ma 2 razy w tyg!) nie wiem na co mam zwracac uwage, wiedzac ze skracajaca sie szyjka nie daje zadnych objawow! Zastanawiam sie nad zmiana lekarza, choc ten ma dobra opinie:( Co mam robic? Czytalam w necie ze niektore dziewczyny przy szyjce 2,7 cm wyladowaly w szpitalu, a Ja "jakby co mam nie wiem co:( Odczuwam juz coraz czesciej laskotki mojego malenstwa, to jest naprawde cudowne:) zycze milego weekendu brzuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Właśnie dziś zakupiłam spodnie ciążowe na razie jedną parę. Mam jeszce jedne sprzed ciąży w które się zapnę. Troszkę mi humor się poprawił zaliczyłam fryzjera i kosmetyczkę. Włosy skróciłam i rozjaśniłam w tej fryzurze czuję się super. Dziewczyny a jak to jest z myciem okien, bo mi tu mówią,że nie powinnam tego robic. Mnie też czasem pobolewa brzuch zwłaszcza jak długo siedzę przed kompem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mały spacer a padłam , naprawdę szybko się tak męczę, że szok . Ale teraz zrobię gofry, mam straszną chęć na słodkie :) a zarazem kupiłam sobie pastę rybną :) zwariować można :) A co do szyjki macicy Mała nie mam zielonego pojęcia, ale faktycznie może zmień lekarza skonsultuj się z innym. I nie za dużo czytaj na forum bo niestety czasami można zwariować od wszystkich informacji, mi np. forum pomogło - uspokoiło. Tzrymaj się dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena119 - ale mi smaka na gofry zrobiłaś :P najlepiej z bita smietana i polewa czekoladową.. no jakby jeszcze malinki sie tam znalazły to w ogole bylam w siodmym niebie :D ja od 2 miesiecy nosze sie z zamiarem kupna czegos takie 3 w 1 do gofrów, sandwichy i tostów. Teraz mi o tym przypomniałaś i sobie kupie :D Tak w ogole dziewczyny od wczoraj chodze ciagle głodna. Czuje sie jak na samym poczatku ciazy, czyli nagle napady głodu i koniecznosc zjedzenia czegoś zeby nie "odleciec" :P Co chwile cos jem i wciąż mi mało. Zwariować mozna! a było już tak spokojnie przez dlugi czas :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się w końcu smak zmienił, przed ciążą uwielbiałam śledzie w oleju, jogurty, twarożki, mięso mogło dla mnie nie istnieć a teraz... na śledzie nie mogę patrzeć, ciągle mam smaka na kwaśne (ogórki i kapusa kiszona lub zupa szczwiowa - dziś sobie ugotowałam - pychotka) na słodkie tez mnie czasem nachodzi, ale tak deilkatnie, zjem jedno ciastko i spokój:) no i mięso muszę zjeść codziennie, choćby na kanapce, a z nabiału to tylko ser żółty mi wchodzi, jogurty mogą nie istnieć (ale jadam tak 2x na tydzień, bo nie pije wogóle mleka....) dziwne, jak to się zmienia miłego wieczorku życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek mam podobnie wcześniej uwielbiałam jogurty i serki teraz fuuu no i na moja chińszczyznę, spagetti,zapiekanki warzywne, surówki też nawet patrzeć nie mogę Najlepiej smakuje mi chleb z serem żółtym albo pasztetem!! no i frytki mniamm Strasznie ubogie się moje menu zrobiło ale do kfc mogłabym jeżdzić codziennie;) Savanna co do tabletek nie mam pojęcia, dostaję globulki i przechodzi ale po jakimś czasie zawsze wraca, przed ciążą również męczyły mnie infekcje, muszę bardzo uważać na higienę intymną, proszki, plyny do płukania, taka już moja uroda;( Zosia kurde odważna jesteś ja chyba nie odważyłabym się teraz malować Mała nie stresuj się tak bardzo bo tym najbardziej szkodzisz swojemu maleństwu, uważaj na siebie bardzo, oszczędzaj ile możesz a będzie dobrze, musi być dobrze!!! Almeria ja dziś tylko grzywkę podcięłam a i tak czuję się o niebo lepiej;) Olena gofry mmmmm pychotka Gdyby tylko chciało mi się zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i skasowalo mi kurde, brak polaczenia:-/ a nie zdarzylam skopiowac >:[ a chcialam sie pochwalic, ze moj mąz pierwszy raz poczuł maluszka. Siedzimy sobie no i poczulam, ze male sie obudziło i ze sie gimnastykuje. No to przyłożyłam meza reke do brzuszka i czekamy. Najpierw nic a nic nie czuł. W pewnym momencie oboje krzyknęliśmy "o!" no i w taki sposob dzieciatko pierwszy raz przybiło piątke tacie:) Tatus oczywiscie dumny a ja sie ogromnie ciesze, ze mogl doswiadczyc tej malej istotki, ktora jest we mnie :)) co do kfc- to ostatnio wybralismy sie na spacer.. no i zaczelo kropic, padać, lać... tak ze przemoklismy no i weszlismy do centrum handowego, gdzie był kfc. Zamowilismy sobie cos cieplego na rozgrzanie no i m.in. malego twistera z frytkami dla mnie. No i teraz non stop myśle o tym twisterze, nawet teraz o nim marze ..ehh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eluskaaa bombaaa ehh no to sie M twoj ucieszyl:):):) niesamowite uczucie, wreszcie czlowiek czuje ze jest w ciazy:) co do smakow, mam to samo zmienne ze hoho ale raczej nie naleze do wybredy byle chude miesko bylo hehe o cos mi sie przypomnialo, bylismy dzisiaj w parku , idziemy sobie alejka rozmawiamy z M i tak w koncu ja , a gdzie nasz malec, rozgladamy sie a on przy drzewie ze sciagnietymi gaciami i sika, haha lece do niego aby go zaslonic bo tak tylek do wszytskich przechodniow wystawil ehh i tlumaczy sie mu ze za drzewko jak juz tak bardzo chce ..... usmialismy sie co nie miara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za miłe powitanie :) Tak dużo piszecie, że sporo czasu mi zajęło zanim wszystko przeczytałam. Nie pamiętam jeszcze Waszych nicków dlatego przez jakiś czas będę pisała bezosobowo, za co przepraszam. Pieskami mogę się podzielić, zwłaszcza jednym - suczką (mieszaniec huskiego z owczarkiem niemieckim), kolor piasku pustynnego i błękitne, jakby przeźroczyste oczy :) Za to co nabroiła dawno powinnam jej głowę urwać, ale kocham ją ponad życie chyba za te cudne oczęta :) Dziewczyny, piszecie sporo o usg połówkowym, o co tu chodzi? Ja chodzę na wizyty co miesiąć i na każdej wizycie miałam robione usg, przynajniej do tej pory. Nie bardzo się orientuję co to znaczy że "połówkowe", będę wdzięczna za informacje. No i tak samo nie wiem co z tymi czynnościami wymagającymi podnoszenia rąk do góry, np. mycie okien czy wieszanie firan. To przesąd że nie wolno, czy faktycznie są przeciwskazania? Zawsze mi się wydawało, że o ciąży wiem sporo, ale jak Was czytam, to zaczynam wątpić, coraz więcej pytań mi przychodzi do głowy...coraz więcej niejasności...kurcze. No nic, jak na razie spokojnie zaczekam na jakieś informacje odnośnie tego usg i mycia okien. Aaaaaaaaaa, ja też dzisiaj miałam smaka na słodkości, też robiłam gofry :) Z własnej roboty powidłami śliwkowymi i bitą śmietaną, mmmmm, pycha :) A z jedzeniem to też mam czasami ubaw. Ostatnio zajadałam lekko pikantną sałatkę z wędzonym łososiem i dosłownie zapijałam ją słodkim jogurtem truskawkowym :) Uroki ciąży :) Przyjemnego i spokojnego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tak o słodkim, aż mi narobiłyście ochoty, ale co z tego jak mi nie wolno:-( Co do mycia okien, to nie wiem ale ja bym się nie odważyła. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! odnosnie mycia okien i podnoszenia rak do gory-dokladniej wieszania firan, to czytalam kiedys, bodajze w "m- jak mama", ze nie wolno tego robic, gdyz moze sie kobiecie zakrecic wtedy w glowie( co czesto sie zdaza w ciazy) i po prostu moze spasc z krzesla lub drabinki. a czym to sie moze skonczyc-wiadomo. z samym podnoszeniem rak, to ponoc przesad, bo przeciez np. pilates dla ciezarnych polega wlasnie m.in na rozciaganiu miesni, itp, a nie stwarza przeciez zadnego zagrozenia( o ile oczywiscie ciaza przebiega bez powiklan). mawika- witam!:-) usg polowkowe jest bardziej dokladne i wykonuje sie je mniej wiecej ok. 20 tyg. ciazy. dobra, zmykam lulu. milej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala ------------------- kilka stron temu chyba Izabel napisala dosc dlugiego posta na co zwracac uwage chyba przy skracajacej sie szyjce... nie wiem, mam nadzieje ze nie pomylilam. dobranoc dziewuszki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mawika myślałam,że to jakiś przesąd z tym podnoszeniem rąk ale ostatnio rozmawiałam ze znajomą i okazało się,że po wieszaniu firanek w domu wylądowała w szpitalu z krwawieniem i już do końca musiała uważać na siebie, także coś w tym jest Teściowa też mówiła,że w ich miejscowości babka poroniła w taki głupi sposób:( Wiem również,że nie wolno szorować dywanów, koleżanka leżała w szpitalu z dziewczyną która w ten sposób straciła maleństwo:( także musimy na siebie uważać, wszystko w granicach rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika34, bardzo dziekuje za gratulacje, ale chyba zaszla mala pomylka:) chodzilo mi o to, ze nareszcie wymyslilam imie dla chlopczyka, na wypadek gdyby to byl chlopczyk, bo imie dla dziewczynki dawno mamy a z chlopczykiem byl problem... natomiast płci nie znamy jeszcze.. w kazdym razie milo mi:) dziewczyny, tak czytam ze rosniecie lub nie, ale uwierzcie, mnie naprawde strasznie wydęło, nadziwic sie nie moge, chyba zrobie jutro zdjecie i pokaze Wam. Nie ma mowy zebym jakies spodnie dopięła, tylko ciążówki wchodzą w gre. Mam problemy z siedzeniem, schylaniem sie itp, a przeciez wiem, ze to jeszcze wczesnie! Ciekawa jestem co powiecie. Postaram sie jutro zdjecie zrobic. Zosiu dziekuje za linka na pizze, na pewno sie przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE Jeśli chodzi o podnoszeenie rak do góry, to pewnie chodzai o nagłe naciągniecie miesni, pilates to co innego, tam jest racjonalne rozciąganie, po rozgrzaniu organizmmu, a wieszanie firan czy mycie okien moze wiazać sie z naglym rozciągnieciem miesni ktore moze xle sie dla kobiety w ciązy skończyc,,, Jeśli chodzi o malowanie to też bym sie wstrzymała,,,ja tak niestety nie oszczedzalam sie, i nie bylo to dla mnie i poprzedniej ciazy obojetne, choc niby farby były nie szkodliwe....to jednak nie były obojetne. USG połowkowe to tak jak wcześniej dziewczyny pisaly, robi sie je ok 20 tygodnia ciazy czyli w połowie ciazy, jest dokładniejsze, dziecko jest na tyle duze ze mozna wiele zeczy zbadac, a nie jest na tyle duze zeby to utrudniało jakie kolwiek badanie:) Ja w lipcu na urodziny mojego synusia kupiłam mu z mezem kotka, oczywiscie trzeba było zrobic badania na toksoplazmoze, no i kotek musial zostać zbadany przez weterynarza, kupilismy rasowego syberyjsckiego to taka rasa ktora nie uczula ,,,,choc kotek ma piekna sierść to jednak nie ma alergenu w niej, rasowy kotek musi przejsc wszystkie badania, i szczepienia, wiec jestesmy pewni ze zadnej choroby nie ma, i nie przeniesie na nas, jest cały czas w domu i nie ma kontaktu z innymi zwierzetami wiec jestesmy spokojni:) synuś jest w siódmym niebie majac kociaka, a ja tez lubie jak usiadzie mi kolanach i mruczy:) życze miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie brzuszki :) w tą niedzielę deszczową :( Ja właśnie dojadam gofry z wczoraj, bo przy robieniu zjadłam sobie 4 bułki z pastą rybną i oczywiście apetyt przeszedł :) Co do wieszania firanek, moja kuzynka dzień przed porodem właśnie w ten sposób sobie przyspieszyła poród, ja niewiem ale niektóre dziewczyny żyją chyba w jakimś innym świecie innym niż my - żeby dzień przed porodem w 9 miesiącu myć okna i wieszać firanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o mycie okien to dowiedziałam się ,że przy długim podnoszeniu rąk wytwarza się w brzuchu jakieś podwyższone ciśnienie które może byc niebezpieczne la dziecka.Moja koleżanka pytała o to ginekologa i tak jej odpowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do porodu i wieszania firan to zrozumiałe:) nie dziwcie sie ze w 9 miesiacu kobiety moga robic take rzeczy:) dzieje sie tak dla tego ze pod koniec chca wlasnie przyspieszyc porod,,,wiec pod koniec wiele metod bedziemy wykorzystywać:) intensywny wysilek:) seks, wieszanie firan:) to pomaga:) i działa...wiem to z autopsji:) teraz lepiej nie ryzykować,,,,później mozna juz szaleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×