Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Dziewczyny wogóle mi się nie wyświetlała strona..a później jak coś chciałam napisać, to wyskakiwało,że nie mogę bo nie minęła minuta brrrrrr....nareszcie chyba juz wszystko ok :) Nie wiem czy to pogoda czy co? ale dzisiaj jestem jakaś taka zamulona, niby głowa mnie boli, ale nie za mocno, jakieś mdłosci dopadły i wogóle nic się nie chce.. ale m wrócił z pracy też z bólem głowy, a nigdy go nie boli - więc chyba aura taka, a najlepsze jest to,że synek, którego przed 21 nie zaciągniesz do wyrka, przytargał swoją kołderkę i poduszkę i rozłożył się na dywanie - chyba wszyscy zaraz pójdziemy spać z kurami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurra działa! A miałam akurat dobry humor, którym się chcialam podzielić bo kupiłam w lumpie 4 fatałaszki ciążowe z H&M:-) I tak muszę coś jeszcze kupić, bo poprzednią ciąże przezyłam w lecie i co? Wtedy prawie nago chodziłam po domu;-) Wszystkie są w rozmiarze M i dośc luźne, więc starczą mi do końca. Ale wyglądam już w nich niestety poważnie ciążowo. Tak to juz jest, kolejna ciąża, więc mój brzuszek jest dużo większy od tych które widze na Waszych zdjeciach. Nie chcę Was straszyć moim;-) A i zaczyna mi sie pojawiać kresa czarna-na razie sięga do pępka ale już wiem że mnie nie ominie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas1ek26- ja mam wizyte na 20:40, bo wczesniej moj Tomek nie mogl-praca :) do jakiego lekarza masz?? Ja ostatnio strasznie sie denerwuje i od razu placze, denerwuje na mojego..eh.. czasami mam dosc Dzis bylam po dowod i przy okazji odebralismy firancje i zaslonki, juz wisza i jest cudownie :) Coraz przytulniej w domku :) chcialabym jeszcze taka wysoka lampe stojaca, no ale jeszcze jakis dywan by sie przydal, duzo tego jeszcze do zrobienia, do kupienia. Dziwne, bo ostatnio wieczorami tez mi jakos tak niedobrze.. masakra.. znowu mi jest smutno U mnie nie ma siary. Na jakis czas przestały mnie sutki bolec, ale chyba to wraca, ale przynajmniej nie bola mnie nogi w nocy. Mielismy kupic maluszkowi reczniczek z kapturkiem, tylko ze byly z napisem girl, boy.. no to wzielismy zolty z friends. W domu rozpakowywuje i sie okazalo, ze wzielismy zamiast recznika kocyk hehe ale tez fajny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba juz sie poprawiło, a ja dzis mam duzo energii:-) pewnie dlatego ze caly dzien swiecilo slonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas1ek, chyba zalezy od dnia, bo wiem ze sa rozni lekarze. Jak sie rejestrowalam, to proponowala tez 19:40 ale moze nikt sie nie zapisal to moze Ci przedluzy wizyte;) Ja tez sie nie moge doczekac i tak bym chciala dowiedziec sie jaka plec ma moj dzidzius :) i moglabym kupic ten reczniczek, bo sa sliczne i takie mieciuskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brzuszki:) Chcialam do Was napisać rano ale mi kafeteria nie dała:) Ja prawie niedawno wróciłam po całym dniu atrakcji do domku. Najwazniejsze że byłam na wizycie noo iii moje maleństwo sie prawidłowo rozwija ,sprawdzilismy wszystkie narządy i jest ok. Waży juz 502g wieć kawał chłopa:) Ze mną tez wszystko dobrze no i zwolnienie bede juz ciągnęła do konca ciazy.Test na glukoze mam dopiero na następnej wizycie za 4 tygodnie i gin kazał mi wziąśc ze sobą cytrynke żeby wcisnąc do glukozy bo mówił że to okropieństwo:) Odnośnie mojej wagi sie nie wypowiadam ....wprowadziłam zakaz jedzenia słodyczy bo masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez probowalam wczesniej pisac ale nie dalo rady a chcialam sie pochwalic ze bedzie CHLOPAK :) strasznie sie cieszymy bo chcielismy synka. No i co najwazniejsze wszystko jest ok :) Buziam w brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babolki jak to dobrze ze tu jestescie tak was poczytam i widze ze nie jestem sama z tym budzeniem sie po nocach i płaczem bez powodu i bolem nog w nocy:) ojojoj a juz mezus zaczal sie martwic no i tez zdradze przyrost wagi: u mnie 8 kilo na plusie!!! o maj got waże teraz 63 kilo i nigdy w zyciu nie bylam taka ciezka, hmm:) elakl super ze chlopczyk sie ujawnil:) pozdrawiam dziewczynki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba chodzi więc witam brzuszki wszystkie :) gratuluję ukazania się płci maluszka, ja mam usg za tydzień równy i może też się okaże, aaa no i zaczynam coraz wyraźniej czuć maluszka, nigdy czegoś podobnego nie czułam więc to chyba to , najbardziej jak siedzę w dzień coś tam się w brzuszku kręci, a dziś mam dzień lenia zostaję w domku powiem wam dziewczyny, że z każdym dniem coraz mi ciężej tak siedzieć po 8 godzin w pracy przy biurku, coraz nie wygodniej i coraz ciężej, chciałabym pochodzić jeszcze do pracy no ale nie takim kosztem że o 19 oczy mi się zamykają ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuski ja dzis tez nie idę do pracy ale musiałam wstać zeby pracę mgr konczyc. Oj opornie mi to idzie opornie. czy ściemniały Wam juz otoczki oo sutków? Bo ostatnio zostałam w szoku, są naprawde bardzo ciemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla mamy kolejnego chłopczyka:-) Koja u mnie otoczki i sutki znacznie ciemniejsze. Nikamo ponad 500g nieżle, to mój Szkrab przy Twoim malutki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Piątek!!!:-) Gratuluję mam chłopczyków! Wpiszecie się do tabelki? jestem ciekawa jaką mamy statystykę:-) Co do brodawek to ja już pisałam że są okropne-kiedyś były maleńkie a teraz są wielkie i ciemne :-( No ale tak to już jest. Dziś w nocy z kolei obudziłam się z krzykiem...co noc to inna niespodzianka a pospałabym sobie jeszcze oj. Uff no to pocieszyłyście mnie że też troszkę tyjecie-bo myślałam że jestem jakims wyjątkiem;-) Eluśka, Kas1ek to dziś macie to usg-juz się pogubiłam...Czekam na relację! A ja jutro się wybieram na badania...no i chyba zrobię od razu tę glukozę, brr aż mam ciarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja tez wczoraj sie napisałam i nic,,, No to napisze jeszcze raz:) Sprawa dotyczy wycieku z piersi. Nie martwcie sie mamusie ktorym to sie przydarzy. Jest to naturalne zjawisko, gdyz w piersiach kobiet w drugim trymestrze ciązy jest juz taka fabryka, ze moze czasami cos polecieć. Dzieje sie tak dla tego ze poziom prolaktyny czyli hormony odpowiadającego za laktacje ulega duzemu podwyrzszeniu. Co za tym idzie produkcja siary- mleka zaczyna iść pełną parą:) Nie nalezy tego wyciskać ani zbyt mocno przyciskać piersi,,,zeby nie potworzyły sie zatory w kanalikach i niepotrzebne zgrubienia. Powinno sie nosic dopasowane staniki do rozmiaru biustu aby zbyt mocno nie uciskalo piersi, a tak poza tym to niestety jest to natura i trzeba sie z tym nauczyc żyć, bo po porodzie to dopiero bedzie fabryka,,,wiec nie ma co sie stresować, natura wie co robi:) Moja waga jak na razie na poziomie srednim,,,,to znaczy ide łeb w łeb z wagą tak jak w poprzedniej ciązy...co miesiąc dochodzi mi kilogram- na razie jestem na +4 czyli waże 58. W poprzedniej ciazy skończyłam na 63czyli 10 na plusie, ale to było lato, a latem mniej jem, no i ogólnie wicej owoców i warzyw, a teraz ciągle coś byz podjadala, no i słodycze, których w poprzedniej ciązy jadłam mało,,,,( bo nie lubie:)) a teraz jem jak najęta:) wiec pewnie kilka kilo bede miała wiecej niz poprzednim razem,,,ale, dwie trzecie to nie moja waga:) tylko dzidzius z osprzętem. Poprzednio po porodzie od razu spadłam 7 kg, a trzy zgubiłam w dwa miesiace, wiec teraz tez nie bedzie źle, i nie przejmujcie sie tak tym, bo to nie jest tylko nasz ciężar:)choć tylko my go dźwigamy o czym juz wiedzą nasze nogi i kręgosłup:) No to u mnie na tyle, ja zabieram sie za moją prace:) a mianowicie dzis zaczynam próby szycia poasów ciązowych i galanterii z polaru. Ciekawe co mi z tego wyjdzie:) trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no wreszcie mioge cos napisac....wczesniej wlazilam ale mi sie strona nie chciala wyswietlic wrrrrrrr koja moje brodawki tez juz dawno sa duzo ciemniejsze i takie napuchniete;) i lubie te moje takie jak sa teraz, a wczesniej jak karmilam to jakbym miala operacje plastyczna haha takie pilki napiete takze tez mi odpowiadaly;)(a co do niewygody ze wyciekajace mleko, z czasem sie to wszystko reguluje i mala wkladka w stanik u mnie wystarczyla ) co do siary w ciazy, teraz tez juz zauwazylam nawet jakies 2 tyg temu ale jakis drastyczny wyplyw tylko na sutkach pozostalosc hehe a w pierwszej ciazy to ja wam powiem ze jak bylam w 23/24 to byla druga polowa lipca wiec mialam juz dosc stanika przez upaly(przez co nie zauwazylam wczesniej wiekszego wycieku) i sie na miasto wybralam w luznej sukience dopasowanek bez staniczka, i tak sobie laze az maz na mnie patrzy i sie smieje ze mam plamy na kiecce tam gdzie sa sutki hahaha myslalam ze padnee, wio w samochod i do domu a babcia do mnie, oj to super wnusiu BEDZIEsz POKARMISTO haha no i sprawdzilo sie, malego karmilam 10 miechow(karmienie mialam rewelacyjne) i wiecej moim zdaniem nie trzeba, nawet lepiej jest dziecko odzwyczaic w tym wieku jak pozniej i pokarmu wtedy tez robi sie coraz mniej bo to dzidzia inne stale pokarmy wcina;) takze wystarczy mniej pic i malego coraz rzadziej dostawiac a pokarm sam zaniknie.... wogole to a jeszcze w lozu leze:P lece zaraz na dol bo juz glodna jestem, a co do wagi aby sie nie przejmowac , no to oczywiscie jesli sie malo je a waga do gory skacze to juz genetyka ale tez jak sie ma nadmierny aptety(np. w nocy hihi) to trzeba jakis rezim trzymac bo mozna sie zagalopowac jak moje dwie znajome np. w rozmiarze calez zycie jak ja a teraz szok:O:O takie otyle sa.... takze z glowa chodz czasem latwo pisac ;););) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodze z łóżka bo tylko się rozleniwiam, dzis juz slonka nie ma:-( ale spacerek i tak dobrze zrobi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry:) Brrrr jaki dzień pochmurny ,ja jeszcze w szlafroczku siedzę i nic mi się nie chce. Niestety mam cały stól prasowania ...... i na zakupki bo trzeba kozaczki kupić jakieś:) Mały od rana się kręci ,strasznie to miłe,już wiem czego mi bedzie po ciazy brakowało:) Miłego dnia Kobietki ,ja cos weny dzis nie mam ,może ppotem się odezwę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki łojezu a ja wczoraj nasmarowałam duzego posta i mi wcieło... wiec tylko zaglądałam, a dziś choc się przywitam 🖐️🖐️🖐️ coś mnie dzis pobolewa brzuch, jakoś, zgaga mnie męczy i siedze z kefirem w pracy. I coraz czesciej mi w brzuchu lata jakby motyl :) musze się drapac bvo tak łaskocze :) za to wlasnie odebrałam sokowirówkę juuuuupiii od jutra ruszam z produkcją soku he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dziś za oknem piękne słoneczko, koniecznie trzeba wyjść z domu chociaż ostatnio troche leniwa się zrobiłam. Potrafię siedzieć pół dnia i Sudoku rozwiązywać. A jakie głupoty śnią mi się w nocy, miałam tak na początku ciąży, że ostatnio, że mój M. jakiegoś nieżywego faceta do domu przyniósł, ja do niego niech go odda do kostnicy a mój M, że nie bo ten pan tylko zamarzł i jak odmarznie to sam pójdzie do domu. Okropieństwo. Obudziłam się do łazienki i myslę sobie, a jak ten facet tu leży??? Poza tym nam totalnie napady śmiechu, jak już zacznę to nie potrafię się powstrzymać i hiham się pare dobrych minut. No i smaka na wypieki mi porobiłyście, biorę się za jabłecznik z budyniem ale to dopiero jutro. Wczoraj maluch dał mi się we znaki, cały dzień się bulgotał. Spokój był tylko jak zaczęłam na maszynie spodnie podkładać, albo się wystraszył, albo go uśpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie bruchatki! Ciesze się, ze wszystkie ugs dobrze wyszły i gratuluje nowych chłopczyków. Ja wczoraj też byłam na usg 4 d. Dzidzulek ma prawie 400g i wszystkie narządy ma ładne. Ma tylko w lewej komorze serca plamkę białą - ognisko hyperechogenne. Podobno większość dzieci ma coś takiego, czasami coś takiego sie wchłania jeszcze w czasie ciąży. Jeśli nie ma innych zmian w sercu, komorach itp. to nie ma się czym martwić. Jak lekarze mówią, ze wszystkie jest dobrze to jest dobrze. Łożysko mam na tylnej ścianie wysoko a szyjkę mam 4,88 mm - także wszystko ładnie. Mamy fajne zdjęcia małego i nagranie dvd. AA płeć miałam rozpoznaną w 13tc+ 4 dni i na każdym usg potwierdzona.Chłoptaś kręci się jak wiercipięta i wystawiał do nas palca wskazującego i nam groził. Widziałam grymas na jego twarzy a później się uśmiechnął i zaczął otwierać buzię jakby chciał ssać cysia:) Super widok. M stwierdził, że ma nosek po mnie, a ogólnie podobny jest do niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj nie dane mi było nic napisać, więc piszę dziś:) w nocy śpię coraz gorzej - dziś zasnęłam przed 1, ok 2 obudziałm się na 3 obudziałam sie na siusiu, potem jak już udało mi się znów zasnąć (przed 4) to śniły mi się jakieś głupoty, znów się obudziłam z walącym sercem i znów siusiu (musiałam pobrać do badania, więc troche czasu mi zajęło) potem znów przysnęłam, obudził mnie kolejny durny sen po 5 i leżałam do 6, w końcu zasnęłam to o 6.30 budzik mnie obudził.... i tyle się naspałam... rano na czczo na badania krwi i wróciłam po 9, po 10 zasnęłam to po 11 się obudziłam i jestem jak dętka... nie mam siły na nic a wczoraj ziemniaki tarłam na babkę ziemniaczaną, byłam na angielskim, zdałam test na kolejny poziom i wogłe mnóstwo energii miałam, a dziś .... i wiecie co, nie mogę jeździć mpkami n astojąco, bo po 1-2 przystankach zaczyna mi się robić słabo, pot mnie oblewa i muszę albo usiąść albo wysiąść, z tym pierwszym to nie takie proste, bo mieszkam w dzielnicy z cmentarzami a teraz dużo osób jeździ na groby, więc same wiecie, a pod płaszczem to tak bardzo tego brzusia nie widać:( wyżaliłam się, rozpisałam całuje w brzusie i zazdroszę Wam wizyt na usg, u mnie dopiero za 1,5 tygodnia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BADKA - nasz maluszek też ma tą białą plamkę na sercu, znaczy się miał na ostatnim usg, niewiem jak teraz bo też lekarz mi mówił, że może się wchłonąć w ciąży i nie jest to żadna wada dziecka, nie zagraża życiu - tyylko taka cecha, strasznie się martwiłam na początku tym, czytałam na forach i wszędzie było napisane to samo co lekarz mi mówił, jak masz ochote napisz mi więcej co lekarz ci mówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena- właściwie lekarz nie mówił zbyt wiele na ten temat. Powiedział, że trzeba to obserwować, ale nie jest to powód do niepokoju. Jeśli nie ma innych żadnych zmian to nawet nie ma co zwracać na to uwagę. Obejrzała tylko dokładnie serce, komory i przepływy krwi, ale wszystko w jak najlepszym porządku.Nie mamy co się tym przejmować. Jak nawet w necie piszą, że nie jest to groźne to trzeba uwierzyć ! Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie brzuszki :) U mnie za oknem pochmurno..szaro, nic się nie chce. Objadłam się naleśników i postanowiłam zajrzeć czy już forum działa. Gratuluję chłopczyków. Cieszę się, że wasze usg wychodzą dobrze. Co do tych plamek to myślę, że skoro gin mówi, że mogą się wchłonąć to trzeba poczekać. U mnie maluch siedzi spokojnie...wczoraj coś tam leciutko postukiwało ale nie jestem pewna czy to on. Jestem w 19 tyg...czy już powinnam go czuć wyraźnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek ja jestem w 21 tygodniu a malucha czuje dopiero od 5 lub 6 dni i to nieregularnie, czasami tylko wieczorem kopnie. Takze spokojnie jeszcze masz czas :) U mnie tez dzisiaj paskudna pogoda, az nic sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za info, pewnie masz rację, że mam jeszcze czas...ale trochę mi markotno, też chciałabym go już poczuć :( ale ja to jestem w gorącej wodzie kąpana :) Dziś oglądam w internecie łóżeczka...zastanawiam się jakie wybrać. Wcześniej myślałam o tradycyjnym, a wczoraj w sklepie babka zachwalała turystyczne ( 2 wysokości, możliwość zrobienia z niego kołyski, lekkie, można zabrać na wakacje).Na pewno tradycyjne wygląda okazalej...ale tu przecież ma chodzić o praktyczność. Nie mam w najbliższym kręgu koleżanek, które mogłyby mi doradzić. Dajcie znać jakie macie doświadczenia z łóżeczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek ja też jestem 19 tydzień i z ruchami jest różnie, coś czuję to napewno ( tak mi się wydaje heh) ale z drugiej strony jeśli nasze szkraby są jeszcze takie małe to porządnych kopniaków nie dostaniemy więc jest to takie delikatne kopnięcie tak mi się wydaje, ja takie delikatne mam, kilka razy w ciągu dnia, a jak leże często czuję jak maluszek jakby szuka sobie miejsca, jest wyżej, potem ciut niżej i wtedy np. nic nie czuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×