Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

witajcie :) w piątek wróciłam późno od lekarza, a wczoraj byłam u rodziców, bo tata miał imieniny, no i troszkę pomogłam w przygotoaniach.. na wizycie wszystko ok :) oczywiście opóźniłam całą kolejkę hihi bo siedziałam 40 minut, moja ginka jest super, rozmawia się z nią jak z koleżanką, no a że mój mąż to gaduła i zawsze się go żart trzyma, to cała wizyta przebiega w śmiechu :) Synek ma 600g, wszystkie wymiary się zgadzają, no i najważniesze szyjka troszkę sie podniosła, więc jest szansa,ze dalej się będzie podnosić i nie będzie łożyska przodującego.. Kg idę teraz na łeb na szyję - przez 3 tygodnie 2,5kg!! czyli 5 na plusie. Synek narazie ułozony jest tak,że nóżkami ciśnie w ujście szyjki, ginka przełączyła na 4d to stwierdziła,że maleństwo ma bardzo pogodny wyraz twarzy - uśmiechał się :) Jestem baaaaardzo szczęśliwa a no i jutro musze iść do laboratorium, opierdzielić baby, zapłaciłam prawie 50zł, a okazało się,że zrobili mi nie to badanie co trzeba - miał być antygen hbs, a oni mi zrobili jakiś poziom przeciwciał i muszę znowu robić i co mam znowu płacić??? z tego wyniku co mi dali jedynie wynika,że nie mam odporności - ale najwazniejsze jest to,czy wynik jest ujemny, czy dodatni- bo wtedy ewentualnie dziecko po narodzinach odrazu musi dostać szczepionkę Izabell1982 - nie martw się tymi lekami, po kilku dniach wszystko się unormuje, tylko musisz brać o wyznaczonych godzinach i ten ispotin koniecznie, on reguluje prace serca.. moje koleżanka brała je od 26 tc i na początku czuła sie okropnie, zawroty głowy, kołatania serca - ale po tygodniu zero dolegliwości, teraz jest już w 36 tc i już je odstawiła, a żyła i funkcjonowała całą ciąże normalnie, lekarz krzyczał,ze ma się oszczędzać - a ona pracowała... musisz tylko zwrócić uwagę, czy za kilka dni Ci to przejdzie, bo jeśli nie będzie lepiej, to kontaktuj się z lekarką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje za odpowiedź, ja też maluszka częściej ostatnio czuję niżej choć niepowiem kopniaczki u góry też są :) mamula to najważniejsze że wszystko ok, a do laboratorium idź, i je opierdziel - płacisz to wymagasz a nie, że robią co chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) izabell-trzymam za ciebie mocno kciuki,duzo odpoczywaj. Bedzie wszystko dobrze,zobaczysz. olena-ja ostatnio czulam jak maluszek sie przekrecil glowka w dol-a raczej w bok-czuje teraz miziania w pachwinie.I tam tez czuje jak podnosi sie i przesuwa :cos pod skora:) bylam u gina i powiedzial,ze za malo pije.Wiec od piatku zaczelam na siebie uwazac i duzo pic.I tak po 3 dniach poczulam jak w nocy maluszek strasznie kopal,a rano czulam ze jest juz inaczej ulozony. nie wiem czy to dzieki temu,ze zaczelam wiecej pic i ilosc wod sie zwiekszyla. tak sobie to tlumacze,chociaz to nie musi miec wcale zwiazku z plynami-ten obrot maluszka a plci jeszcze nie znamy:)miedzy nogami maluszek na usg mial pepowine:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie, Izabell - trzymaj się, po kilku dniach Ci przejdzie, a wtedy wsystko wróci do normalności. Jeśli chodzi o ruchy to ja czuję jakby mały się rozciągał. Jednocześnie czuje ruch na dole po lewej stronie i na samej górze po prawej. Tak jakby wziął jedną rączkę i przeciwną nóżkę do rozciągania. Leżę głównie na lewym boku, więc chyba go trochę uciska ten bok i się rozpycha, jak się przekładam na drugi bok to zmienia rączką i pcha drugą stronę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka wstalam o 10.50, zdzazylam:)))dzieki - choc myslalam ze to o 12 ufff wielkie dzieki, ale sie ucieszylam. mierzylam sobie cisnienie z rana i mam 95/73, nie jest az tak zle, wczoraj sie czulam gorzej, ale najbardziej to boje sie jutra, w samolocie okna nie otworze przeciez....a tak mi slabo zawsze:(((kurcze a moze sie martwie na zapas???nie bede o tym myslec...stwierdzialam ze bede pic cole i pare cukierkow kopiko z kawa wezme i jakies batoniki i moze mi to pomoze(wziete pomysly od WAs:) Mamula Tobie chyba zrobili takie badanie jakbys miala krew minusowa i badali czy czasem Twoj organizm nie walczy z maluszkiem. Moze sie pomylili, a moze masz (-)?bo jesli masz na (+)to te badania ci sa niepotrzene. dobra lece na program:) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie dzieki dziewczyny jakos sie trzymam chociaz mnie telepie. Mam nadzieje ze po kilku dniach przyzwyczaje sie tak jak mowicie. A i tak biore 4 razy na dobe zamiast 8, bo to by bylo chyba nie do wytrzymania dla mnie. Przeczytalam Was i szybko wlaczylam zone reality, a mezus przyszedl ze sniadaniem i przelaczyl mowi ze nie moze patrzec a reality to on mial w szpitalu.. szkoda ale poogladam sobie innym razem jak bede sama. Co do kopniaczkow to ja do tej pory mialam nisko, az dziwilam sie ze tak bardzo nisko, ale od kilku dni czuje różnie, nawet juz na wysokosci pepka, wiec chyba bedzie juz coraz wyzej i wyzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie też się tak zastanawiam bo raz mam nisko, raz na wysokości pępka, z tego wychodzi, że mały lubi sobie baraszkować, izabell dużo nie straciłaś w tym programie trwał 25 miniut i widać, że to film sprzed dobrych paru lat, a twój mężuś faktycznie pewnie ma dość , taki stres jaki wy przeżywacie to bardzo współczuję, ale jeszcze trochę i będziecie patrzec na maluszka w łóżeczku i będzie wszystko za nami, wiecie muszę przyznać, że teraz ciąże przechodzę trochę spokojniej tak się bałam czy wszystko ok a odkąd czuję kopniaczki, ruchy itp. jestem taka spokojniejsza, chyba dla tych kopniaczków teraz żyję :) to piękne i wspaniałe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde wiecie co, tak mnie kregoslup zaczal bolec, ze oszalec mozna :(( Co do kilosow to ja na poczatku malutko przytylam, teraz to nagle zaczelo leciec i nie jem wiecej, czasami cos slodkiego zjem, ale nie sadze, zeby to mialo wplyw wiekszy na wage i idzie mi w brzuch. Moja mala jest od ohohoho ulozona wlasnie glowka w dol. Czuje ja roznie. Wczoraj jak sie polozylam na lewym boku,to tak mocno kopala, ze kurcze dosyc mialam i sie musialam odwrocic na drugi bok. Kopala tez, ale juz tak nie bylo jakies nieprzyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchatko-ja tak mialam w 4 msc bodajze...niskie cisnienie,krecilo mi sie w glowie,ogolnie bylam nie do zycia:( bylam wtedy jakos u gina i powiedzial,ze to trzeba...przeczekac:( pilam kawe-ale malo pomagala,cole.. wiesz co mi najbardziej pomagalo?ruch-duzo ruchu. jak czulam sie zmeczona szlam od razu na spacer i bylo lepiej. Moze sprobuj jutro w tym samolocie jak ci bedzie zle,pogimnastykowac sie-nawet na siedzaco:rozprostuj rece do gory,krec szyja:raz w lewo raz w prawo-moze ci pomoze. eluska-z tym bolem kregoslupa....mnie w krzyzu czasem lupie. czuje sie jak slon-ciezko mi sie podniesc z kanapy,jak mnie strzyknie cos:( izabell-a co jaki czas musisz na kontrole chodzic?do szpitala?czy do gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ryczalam:)hehe nie na moje nerwy te porody:)))chyba mi nawet cisnienie skoczylo, bo od razu mi jakos innaczej. Olena a ten program trwal dluzej. mam jeszcze pytanie do saskiany, ile Twoje malenstwo wazy ze Ty jeszcze nic nie masz na plusie???(wiem ze to chyba przez te wymioty wczesniejsze). I jesli moge spytac jaka jest wogole Twoja waga? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opowieści o narodzinach trwają od 11 do 13. Leci kilka odcinków za koleją. Ja też płacze zawsze jak maleństwa wychodzą z brzuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchatko-ja waze 64-65-tyle tez wazylam przed ciaza. nie wymiotowalam w ciazy,nie mam zachcianek,jem normalnie8duzo warzyw,owocow,mleko)-schudlam3 kg na poczatku .od 4 msc zaczelam przybierac na wadze. robie dosc duzo sportu i dlatego waga utrzymuje mi sie w miejscu. pytalam gina o ten sport i wage,ale mowil ze jest wszystko ok. malenstwo tez rozwija sie prawidlowo.wyniki sa ok. czuje tylko jak mi tluszcz z dupska zszedl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskiana nic tylko pozazdroscic, ja przytylam 6kg, ale w jeansy swoje nadal sie zmieszcze, tylko sie nie zapne:), a chodze w dopasowach. Ale jak wieczorkiem na siebie zerkne to gdzie niegdzie tluszczyk sie odlozyl, na nozkach i boczkach widac:(no ale najbardziej w brzuszek poszlo, wiec nie jest tak zle:)chyba jak pojade do rodzicow, to chyba najwiecej ruchu bede miala, jak po sklepach bede wazic i szukac rzeczy dla maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskiana fajny sport - taki nieobciążający:) a co do wizyt kontrolnych to nie mam absolutnie zadnych. Nie moge powiedziec co ile chodze. Ostatnią ustaloną wizyte mialam na ubieglą środe, co wykryli mi rozwarcie i zalozyli szew. Po zabiegu jak tylko odzyskalam czucie w nogach obudzili mni o w pół do pierwszej w nocy i kazali isc do domu. Bylam troche w szoku i nie spytalam co dalej, a moj mąż nie rozumie angielskiego wiec tez nie spytał. Juz w szpitalu po zabiegu zaczely mi sie bolesne skurcze to dali mi paracetamol i kazali isc do domu. Wiec szybko zalatwilismy te tabletki z Polski i teraz mam. Ale nie wyznaczyli mi zadnego terminu na sprawdzenie ani nic. Z tego co pamietam to kontrolną wizyte poloznej mam zaklepaną jakos tak w styczniu. co za kraj:/ nawet nie dostalam zadnego nakazu lezenia, polozna powiedziala mi w szpitalu zebym sobie wziela tydzien wolnego i wracala do pracy wyobrazcie sobie hehe. W sumie nic smiesznego. Ale nie zwariowalam do reszty i zaczelam brac te leki na podtrzymanie i leze plackiem, to tyle co moge zrobic. modle sie zeby dzien za dniem uplywal, tydzien za tygodniem az maluszek bedzie zdolny do samodzielnego zycia. O niczym innym nie mysle i nie przejmuje sie niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isabell dla mnie to jakiś szok jak cię potraktowali, masakra, żeby kazać w nocy wstać i iść do domu, masakra , bardzo współczuję i trzymam kciuki , my też narzekamy na służbę zdrowia no ale aż tak nie jest, ciekawe czy u was tak tylko traktują obcokrajowcó czy swoich też tak?? saskiana no jestem pod wrażeniem 0 kg to szok, ja obecnie mam 6 kg, i jak narazie większość w brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wyslalam zaproszenie do nasze cafe, czy mam kazda z osobna dodatkowo zaprosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio co napisze to mi zniknie! nie wiem od czego to zalezy, wiec moze sie powtorze Izabel---najwazniejsze ze masz juz szew i leki choc nie sa dobre, napewno sa skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabell-no brak mi slow... moze po tym tygodniu wolnego,poszukaj sobie jakiegos polskiego lekarza,ogolnego i niech ci wystawi zwolnienie na jakies 2 tyg-z powodu grypy na przyklad.Moze by przeszlo. Bo tak jak mowisz,kazdy tydzien sie u ciebie liczy. olena-no u mnie brzuszek tez widac dosc konkretnie.Poza tym piersi mi urosly. no i ja motylkiem nie bylam przed ciaza:) po kontuzji kolana musialam zrezygnowac ze sportu i troche kg mi wskoczylo na plus. potem zaszlam w ciaze,z noga bylo juz lepiej wiec te kg spadaly,bo moglam spowrotem sport robic,do tego brzuszek rosl i wyszlo na rowno. mala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskiana wlasnie chcialam o to zapytac czy bylas motylkiem przed czy nie hihi bo wlasnie czesto slyszalam ze jak kobitka miala nadmiar kg to wrecz mogla schudnac na poczatku;) no ja ostatnio wchodze na wage i w krzyk, kurka nie jem duzo ale tez sie nie glodze, po 21 juz nic nie jem i malo podjadam, ostatnio mnostwo jablek wcinam , mandarynek co by tych slodyczy nie jesc (kiedys to byl moj codzienny rytual z tymi jablkami) na obiad duzo nie wepchne bo nie mam gdzie wiec porcje sa praktycznie takie same jak przed ciaza (i u mnie jest taka kolejnosc ze zawsze wiecej mam surowki, buraczkow jak miesa i ziemniakow:O) hmmm ale M powiedzial ze on nie widzi tych kg, tylko ten moj brzuch duzy jest, z reszta jak patrze na siebie w lustrze to widze pilke z porzdu i chodze w rureczkach ciazowych o rozmiare 8;) aa wlasnie w tym programie NARODZINY byla babeczka co rodzila i miala taki brzuch jak ja mam teraz!!! no niezle znow 4 kilogramowe dziecko mi sie szykuje:O hehe Olena 4 odcini tego filmiku byly puszczane, a tak wogole ja ten filmik uwielbiam ogladac, uwielbiam patrzec jak male juz klada matce na piersi ehhh super uczucie i wogole rozterki tych ludzi, wczesniej ogladam babeczke co tez miala szef i musiala lezec...ale co sobota Maz ja zabieral do takiego duzego supermarketu bo mogla wziasc tam wozek inwalidzki i to byla jej rozrywka;) dobre i to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskiana wlasnie chcialam o to zapytac czy bylas motylkiem przed czy nie hihi bo wlasnie czesto slyszalam ze jak kobitka miala nadmiar kg to wrecz mogla schudnac na poczatku;) no ja ostatnio wchodze na wage i w krzyk, kurka nie jem duzo ale tez sie nie glodze, po 21 juz nic nie jem i malo podjadam, ostatnio mnostwo jablek wcinam , mandarynek co by tych slodyczy nie jesc (kiedys to byl moj codzienny rytual z tymi jablkami) na obiad duzo nie wepchne bo nie mam gdzie wiec porcje sa praktycznie takie same jak przed ciaza (i u mnie jest taka kolejnosc ze zawsze wiecej mam surowki, buraczkow jak miesa i ziemniakow:O) hmmm ale M powiedzial ze on nie widzi tych kg, tylko ten moj brzuch duzy jest, z reszta jak patrze na siebie w lustrze to widze pilke z porzdu i chodze w rureczkach ciazowych o rozmiare 8;) aa wlasnie w tym programie NARODZINY byla babeczka co rodzila i miala taki brzuch jak ja mam teraz!!! no niezle znow 4 kilogramowe dziecko mi sie szykuje:O hehe Olena 4 odcini tego filmiku byly puszczane, a tak wogole ja ten filmik uwielbiam ogladac, uwielbiam patrzec jak male juz klada matce na piersi ehhh super uczucie i wogole rozterki tych ludzi, wczesniej ogladam babeczke co tez miala szef i musiala lezec...ale co sobota Maz ja zabieral do takiego duzego supermarketu bo mogla wziasc tam wozek inwalidzki i to byla jej rozrywka;) dobre i to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saskiana:) rozumiem, ze to Ty zajmujesz sie galeria cafe i akceptacja zaproszen? Dziewczyny niezle z Was (z Nas:)) laski:) Pierwsza moja fotka jest z grudnia zeszlego roku, a druga z maja tego roku z wyjazdu integracyjnego z kolezankami z pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala-nie to nie ja rzadze tam na nk:)dzis akurat tam bylam,bo wstawialam fotki i zobaczylam twoje zaproszenia:) wazka ale o ile pamietam to ty wazylas przed ciaza jak prawdziwa wazka:)wiec u ciebie zapasy...wskazane jak najbardziej. a ja juz mialam troche namagazynowane przed ciaza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zmarwiłam się :( u nas w naszym małym mieście ok 70 tys leży dziewczyna w szpitalu w ciąży chora na tą grypę :( aż się popłakałam :( jest pod obserwacją ale same wiecie co czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena spokojnie, mnie się wydaje, że wiecej straszą niż to warte. Ja siedzę w domku więc jakoś szczególnie się nie obawiam, do tego pije dużo herbatki z cytryną i raz w tygodniu biorę oscillococinum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie chodzę do pracy, pracuję w banku więc wiadomo przewija się tam trochę osób, też piję wodę z cytryną, jem dużo mandarynek, itp. ale troszkę się zdenerwowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskiana zwolnienia to ja zadnego nie mam, ta położna to sobie rzuciła ten tydzien w powietrze ale zwolnienia nie mam. A nawet nie potrzebuje, moje kierownictwo rozumie sytuację i mam sie nie martwic o zwolnienia. A propos - polscy prywatni lekarze w anglii biorą 100funtów za prywatną wizytę ale żaden nie ma uprawnien do wystawiania zwolnien:/ są inne zasady po prostu. A z ta grypą to jakis tydzien temu jak poszłam na spotkanie z położną to powiedziała, ze jesli jestem zdecydowana na szczepionkę to mam isc do pokoju obok i lekarz sie w tej chwili mną "zajmie". Jednak zauwazyła moją zaskoczoną minę i mówi ze jak chcę to mogę wziąć ulotkę do domu i zadzwonic jak juz sie zdesyduje, tak tez zrobiłam. Jakos nie ufam tej szczepionce, chyba sie nie zdecyduje. Teraz i tak leze plackiem w domu, mam małe szanse od kogos sie zarazic - mam nadzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabell-no rece opadaja... wogole nie rozumiem tego systemu na wyspach. Z ta cena za prywatnego lekarza to...mnie rozwalilo. mam nadzieje,ze nie masz mega ciezkiej pracy,jak bedziesz musiala wrocic. trzymam za wasze zdrowko-twoje i malenstwa,kciuki. bedzie dobrze. dziewczyny,nie panikujcie z ta grypa.ja tez sie boje.mieszkam w niemczech,tu duzo ludzi na nia choruje-co chwile slysze o znajomych,o ich znajomych itd,ktorzy sa chorzy. wazne by czesto myc rece,dbac o siebie,nie chodzic czesto w miejsca publiczne a bedzie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×