Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Hej!! U nas też dziś piękna pogoda;) Wybrałam się na spacer i zasapałam się jak smok!! też tak macie? Natka super przepis;) uwielbiamy kokosy, trzeba się dziś zaopatrzyć w składniki;) Mamula ja też zawsze jak kupię wcześniej prezenty to nigdy nie wytrzymuję i daję wcześniej:) Jejku jak ja się nie mogę doczekać tego naszego małego szkraba! jesteśmy 5 lat po ślubie i już bardzo mi brakuje tego gwaru w domu jaki u mnie zawsze był, tak smutno mieszka się we dwoje, bez dzieci, rodziny ale już niedługo!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadrabiam zaległości w czytaniu. Izabell, trzymaj się kochana, to dobrze, że w porę ci pomogli. Myślami jestem z tobą. Odpoczywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko... spotkalam sie na necie ze czesto sa sprzedawane wyprawki dla maluszka, co taka wyprawka najczesciej zawiera?(moze to smieszne pytanie:)ale jak cos to przynajmniej bedziecie mialy ubaw:)HEHHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widziałam dziś takie wyprawki. Są sprzedawane w pudełeczku jako zastaw dla noworodka. W tym co ja widziałam był komplet 5 elementowy: body, koszulka, buciki, śliniaczek i czapeczka w cenie 29,99.Koszulka była zapinana na ramionku na zatrzaski. Był zestaw dla chłopca i dla dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Goyek a widzialam na travel And living ze jutro jest program o 21 pt ciaza z zaskoczenia, o kobietach ktore nie wiedzialy ze sa w ciazy(???). To chyba raczej nie bedzie 'mily 'program, ale ja lubie od czasu do czasu takie cos obejrzec:)moze ktoras to zainteresuje buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki, chciałam Wam się pochwalić co mamy już kupione :) wózek : http://images43.fotosik.pl/229/1a151ec2408e2e96med.jpg fotelik: http://images40.fotosik.pl/225/f468f0a2c7ad9bfa.jpg komoda kąpielowa z wysuwanym stelażem na którym jest wanienka : http://images41.fotosik.pl/225/b1b833302c3bfca0.jpg łóżeczko które jeszcze nie mamy, ale już jest zamówione: http://images43.fotosik.pl/229/6bc05e5a3ce7be0e.jpg Jak narazie to wszystko :) zamieszczam , bo może którejś się spodoba :) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena fajne rzeczy, widzę że zakupy na całego, jedynie wózek wydaje mi się taki kosmiczny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem , wózek wywołuje wiele opinii :) ale nam się bardzo podobał, moja szefowa ma też z tej serii i bardzo zachwalała, więc dlatego się zdecydowaliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula dobrze zes sie szybko popraswila co do dnia 21,11 bo juz zaczela myslec czy ten moj wpis na pol strony to jakis niewidoczny jest 😭 Mamula podziel sie swoja euforiaa hihi Olena co do wozka super, mi sie podoba, zreszta lubie takie dziwne rzeczy,, na pierwszy rzut oka wydaje sie o kuzwa a co sie temu wozkowi stalo ale za chwile wpada w guscik;) bo w koncu cos jakby innego ;) Michalka tak tak takie nalazenie normalne jest, powiem ci ze ja juz nie chodze jakbym miala motorek w dupce ale po woli bo tak mi pasuje i kolke juz raz mialam wiec wole sie nie forsowac a dluzej polazic :classic_cool: ale po spacerku to bola mnie jedynie nogi (mam butki na takim kowbojskim obcasiku i niby nic a jednak troszke odczuwam, mam tez czarne kozaki na plaskim takze pozniej beda maltretowane;)) no i malec czesto w takim maratonie daje o sobie znacc...kiedy ten marzecc ..sie doczekac nie moge i jak widze takie male szkraby na miescie to tym bardziej hmm wogole jak sie tocze z jakimis reklamowkami czasem haha to co druga starsza babeczka sie do mnie usmiecha:O ten moj bebolek pobudza ludzi do usmiechu...a jest juz 97cm...i chcialabym wiedziec ile moj malec wazy... dzisiaj bylismy na zakupkach na nastepny caly tydzien i nakupowalam sobie pare siateczek mandarynek, sa po prostu PRZEPYSZNEEE ..skorka pieknie odchodzi i nic tylko wcinac wcinac wcinac i ROSNAC;) we wczesniejszej ciazy non stop jadlam brzoskwiniee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena119 mi ten wózek wpadł w oko jak tylko się dowiedziałam że w ciąży jestem i zaczęłam wózki oglądać na allegro :) ale niestety mąż jest nie do przekonania jemu się nie podoba :( oboje lubimy inne rzeczy ale on twierdzi że to już przesada i jak go kupimy to nie będzie dzieciaka w nim woził ;P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda dzis super,wiec tez bylam z synusiem na dlugim spacerku natka ale narobilas smaka z tymi kuleczkami ;) a te mleko to ma byc te w tym niebieskim woreczku?bo takie pamietam z dziecinstwa, czy sa tez inne? musze je zrobic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam śpiochów :) Dzisiaj w końcu jestem pierwsza:) Niestety moje spanie nocne nie jest za dobre. Zasypiam pomiędzy 12 a 1 w nocy(chodź kładę się po 22). Później budzę się co 2 godz. a to siku, a to myśle,że już leki. Przed 6 biorę pierwszą partię leków. Muszę odczekać godz. ide zjeść pół kanapeczki i biorę drugą partię leków. Niestety pomiędzy 7 a 8 zaczynają się u mnie w bloku wiercenia. Na dole robią fitness :) Oczywiście sąsiedzi z małymi dziećmi (mieszkam na osiedlu "młodych" albo szykują do przedszkoli, albo jak jest week to i tak wszyscy wstają i zaczyna się wielka wojna apaczów. Słychać tylko jeden wielki tętent. Masakra. Buziolki na cały dzionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć brzuszki wszystki, jestem druga :) badka współczuję z tym wstawaniem, nie spaniem, i lekami :( ja na szczęście zasypiam o 20 i śpię do 20 i budzę się tylko na siku tak z 6 razy w nocy, ciągle mi się dziewczyny chce pić, w nocy piję, w dzień piję , niewiem czy to dobrze, że piję tak ponad 2 litry wody dziennie, lekarz mi mówił, że dobrze, jak narazie nie puchnę, i w końcu to tylko woda :) a tak to niby humorek kiepski, ale jak maluszek kopnie uśmiech sam na twarz się nasuwa, do tego obiadek mąż wczoraj zrobił a jutro do teściów więc mogę sobie leżeć :) oglądam oczywiście dzień dobry tvn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena - a robiłaś już sobie glukozę. Nie wiem czy to może mieć u Ciebie znaczenie, ale ja mam za wysoki cukier, a przy nim (pewnie nie zawsze) często oddaje się mocz i chce sie pić. Ja w I i II trymestrze z siku mam tak samo, ciągle ok5 razy w nocy wstaje. Czasami zanim zasne to jestem już 3 razy, różnie z tym bywa. 2 l wody też pewnie piję. Butelkę 1,5 l prawie sama dziennie piję + wiadomo herbata czy zupa jakaś do tego. Pewnie nie u wszystkich to ma znaczenie, ale widocznie u mnie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie badka jeszcze lekarz mi nie zlecił, mówił że przy następnej wizycie i będzie to 24 tydzień co do wody wiesz mi lekarz powiedział na samym początku, że mam pić bardzo dużo bo miałam gęstą krew i woda faktycznie pomogła, a z drugiej strony ja od 3 lat piję dużo wody, nie piję herbat, kaw ani nic, tylko woda, myślę, że organizm się przyzwyczaił przed ciążą wstawałam tak z 2 razy w nocy, a teraz czuję, że maluch mi naciska czasami aż łzy ma się w oczach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) ja jedzac sniadanko klikam do Was i ogladam dzien dobry tvn:)jak Olena...ja juz robilam glukoze i wyszla ok, a tez duzo pije...nie mowiac juz o nocach:(sama sie budze na nocne siusiu, bo tak mnie cisnie....ciezko tez jest wieczorami....jak jakos maluszek sie tak dziwnie ulozy to nie ma zmiluj sie....trzeba szybko gnac do lazienki(to jedno z takich dziwnych uczuc, ktorych nie znalam wczesniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy oprocz badan tych na glukoze, ktore zostaly niektorym, i oprocz tych standardowych...czekaja nas jeszcze jakies???mi sie jakos nic nie obilo o uszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos tam cos tam....smyranki, przekladanki, musniecia, bulgotanie i takie jeszcze inne:) Olena a my jednak chyba nie bedziemy rodzic w podobnym terminie, bo moj maluszek ma ochote mnie ochrzcic 'kwietniowka':)nie zmieniam terminu, bo to zawsze jest orientacyjna data, no i moze maluszek zmieni zdanie i swoje plany;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny! Wybaczcie ale nieuwaznie Was czytałam więc nie skomentuję dokładnie. Tyle zauważyłam że piszecie o wstawaniu na siku w nocu. No i ja nie wstaje wcale...wczoraj się położyłam o 22giej i zwlekłam się dziś po 8smej i nawet mnie nie cisnęlo...ale w II trymestrze tak niby może być. Pamiętam jak to wstawanie wybudza.. A Badka ciesz się że sąsiedzi mają dzieci! teraz to może przeszkadza ale zaraz będziesz przeszczęsliwa. Mam to szczęście że u mnie też jest parę dzieci-czyli nie ma balang po nocy i nawet się synek bawi z dzieckiem sąsiadów. No i słyszymy takie same piski jakie sa u nas! Tak najlepiej-nikt nie ma do nikogo żalu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika- ja nie mam do nich żalu, tylko jak chce się wyspać to mnie to czasami denerwuje :) Ale jak ostatnio spotkałam sąsiadów to mówiłam, że niedługo u nas też takie będą odgłosy :) A najlepsze jest to, że u mnie w klatce prawie u każdego sąsiada są chłopaki to w wieku przedszkolnym, to jeszcze żłobkowym. Śmieje się, bo u nas też chłopaczek i urośnie klatkowa banda :) a na dziewczyny to chyba na miasto będą musieli chodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w nocy wstaje 2-3 razy. Dzis rano mala tak sie wiercila, ze musialam isc znowu. Ile te malenstwa maja energii. Teraz ma odpoczynek i pewnie za 2 godzinki besdzie znow szalec. Zawsze jak jade autobusem, tramwajem czy autem to sie budzi i kopie. Tez sporo pije, wiecej niz zwykle. Ostatnio jadlam duzo mandarynek i chyba po tym mi wyskoczylo uczulenie, bo mam na jednym i drugim boku jakas wysypke, ale juz mi schodzi. Od 2 dni nie jem cytrusow. A jadlam po 7-8 na raz, tak mi sie chcialo. DZis wieczorkiem ide na filmik do kina i sie ciesze:) Wczoraj kolezanka napisala mi esa ze jest w ciazy. Zadzwonila zaraz i sie poplakala. . eh te emocje. 3majcie sie, ja jade oddac prace mgr do dziekanatu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka ja mam termin na 26.03 ale według usg na 18.03 ale wiesz jak to jest, nigdy nie wiadomo czy któraś z nas nie urodzi wcześniej albo później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów dziś dłuzej pospałam, mały kociak wstaje w nocy i chce się bawić wiec później sobie odsypiam:-) Na siusiu wstaje raz, góra dwa razy, czasem wcale, zobaczymy co nam III trymestr przyniesie, bo to już nie długo:-) Idę zjesc śniadanko:-) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) co do tych czestych wstawan w nocy i picia w nocy to wspolczucie bo taknaprawde sie czlowiek nie wyspi takim wybudzaniem...pamietam ze z synkiem to tez w miare to wstawanie na siku przechodzilam z max 2 razy w nocy a w III trymestrze to juz nie tyle co lazenie do toalety(wiadomo czesciej) ale bol bioder mnie co 2 h wybudzal(musialam zmieniac pozycje) bo na plecach nie moglam spac, brzuch mi sie stawial wtedy i nie moglam tak lezec juz od 5 miecha co teraz jest inaczejw tej ciazy takze gitek dzisiaj pospalaismy do 9,45 , wczoraj maly nie mial w dzien drzemki a i ja wiercilam sie strasznie w nocy, o 22 na bank juz spalam, o 2 poszlam siusiu i po tym musialam isc sie czegos napic tak mnie suszylo, pierwszy raz tak mialam, pozniej co jakis czas zmiana pozycji z jednego boku na drugi i na plecy a po tym co wypilam w nocy musialam raniutko wstac siusiu i tak juz sen do 9,45 ehh ale z wierceniem sie hehe to nawet dobrze wiedziec ze jak bardzo suszy i w nocy tez ze to od cukrzycy...bo chodze siusiu tylko raz w nocy i nie pije zwykle w nocy nic(dzisiejsza noc byla wyjatkowa;)) tak jak Nika takze chyba dobrze nie...w pierwszej ciazy nie mialam ani anemi ani tej cukrzycy...takze jestem dobrej mysli ale mam nadzieje ze mi teraz zbadaja krew... a i male daje mamusi popalic, kurcze juz czasem tak mocno kopiee i to jak sie wierci czyli czyms albo raczka no nie wiem po tkance(skora) od wewnetrzenj strony przejezdza..a kopniaki to jakbym dzisiaj czula powyzej pepka, ciekawe w jakiej pozycji jest;) a czkawke juz czulyscie???? ja juz wlasnie czasem takie systematycznce drgania wyczuwam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey a ja dzisiaj niezbyt dobrze sie czuje...rano oki, a teraz gorzej. Moze ktoras ma taki problem jak ja wiec prosze o rade. Mam bardzo niskie cisnienie, az mnie telepie, zmierzylam sobie dzisiaj, bo akurat znalazlam cisnieniomierz i mialam 96/63......cos czytalam ze lampka wina pomaga(to wchodzi w gre, ale dopiero wieczorem, bo jeszcze musze autkiem gdzies pojechac). Najbardziej sie martwie jak bede leciec samolotem, kurcze naprawde mi slabo:(((dodam ze lekko glowa mnie boli, ale najgorzej te telepawki i slabosci, jakbym miala upasc zaraz:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka - ja jestem niskociśnieniowcem. Jak leżałam w szpitalu to miała 80/50. Wszyscy patrzyli na mnie ze zdziwieniem. Normalnie to mam 90/60 czasami nawet więcej. Ja jak już naprawdę bardzo źle się czuję to mi pomaga albo mocniejsza herbata albo kawa ( nie moge jej niestety teraz pic ze względu na twardnienie brzucha, ale jeśli Ty nie masz z tym problemow to spokojnie słabą sobie wypij. Jeśli też możesz to czekolada trochę podnosi ciśnienie a i przede wszystkim idź na świerze powietrze, albo chociaż na balkon. Mi czasami jest przy niskim ciśnieniu bardzo duszno, aż słabo wtedy ( jeśli nie moge nigdzie wyjść) balkon albo stoję przy oknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała brzuchatka ja niestety nie pomogę bo ja mam takie ciśnienie cały czas i normalnie funkcjonuje Ktoś pytał o mleko w proszku, może być to niebieskie:-) Jak zwykle w weekend cisza, mój M dziś pracuje więc ja się nudzę, już posprzątałam, wstawiłam pranie i nie mam co robić:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Almeria pilam rano ricore(to chyba taki lagodny zamiennik kawy)ale malo pomogla a chyba jeszcze mi wzmogla te telepawki(az swoje serce slyszalam:)))no nic..polezalam troszke i troszke mi lepiej, ale kurcze nie fajny ten stan:( ale dziekuje Ci za rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×