----------MARZEC 2010--------------

Dziewczyna bonda zabawki faktycznie pobudzaja i np. rano jak sie Artur budzi i go nakarmie i chce zeby dalej spal to musze sciagnac karuzelke bo by w zyciu nie zasnal :P ale poza tym to super sprawa :) nie wiem czy to uspokaja ale uwielbiam patrzec jak ma wene i pzremawia do swoch zabaweczek :) takie to slodkie : A my dzisiaj spalismy az do 6 :) nakarmiłam Małego i dalej poszlam spac i wlasnie dopiero wyszlam z lozka :P Pewnie niedlugo Artur sie obudzi ale moze zdaze spokojnie zrobic sniadanie :) W ogole co do zmiany mleka u nas to chyba to pomogło :) krostki znikaja, wlasciwie na samej twarzy zostaly tylko dwa rumience, krostki utrzymuja sie na brodzie, karku i klatce piersiowej ale widocznie ejst ich mniej :) no i skonczyly sie problemy z kupkami. Nie robi co dwa dni tylko 2 dziennie i normalnego koloru a nie zielonego. Juz nie pamietam keidy tak było :) Takze super jakby sie obeszło bez mleka na recepte bo ponoc Maluszki trudno sie do niego przystosowuja bo jest po prostu ohydne w smaku :P

Olena zobaczysz jaka mokra zejdziesz z orbitreka:-) po tyłku będzie Ci leciało:-)

Witam http://ebobas.pl/forum/read.php?96,17701,17701 u nas by się zgadzało

po skasowaniu spacji będzie działało albo na tym forum temat skoki rozwojowe

znalazłam aukcje z tym akwarium:-) pokaże M i będę licytować:-) fajowe jest. My już wrócilismy ze spacerku ale Mały jeszcze zasnął, wieje strasznie przez co musieliśmy zmienić naszą codzienną trasę. Ostatnio przeczytałam że banany można mrozić, tylko muszą być dojrzałe i obrane ze skórki, pisali że smakują jak lody i rzeczywiście:-) będzie można później wykorzystywać jako małe oszustwo jak wyrośnie mały łasuch:-)

mloda świetny tekst:-)

Witajcie :) Brr ale zimno ,nawet się dziś z domu nie ruszam bo wgrunt że ziąb to jeszce wiatr straszny. Boze ,ja wczoraj miałąm tragiczny wieczór ,maly nie spał od 18 do 23 i non stop płakał juz nie widziałąm co mam robić,wypróbowalam wszystkie sposoby na kolkę ,chwilke był spokój potem znów placz! Wogóle zauważyłam ze z jednej piersi mały nie bardzo chce ciągnąc mimo ze mam mleko ,wypluwa pręzy sie i płacze podam mu drugą i je normalnie ,nie wiem co to. Natka zamówię sobie tez ten pas ,bo kupiłam ten poporodowy ale jest strasznie niewygodny -zwija sie .Boże mi niestety brzuch duzy zostal i juz nie wiem co robic ,brzuszki narazie odpadają bo cc ,wogóle musze zbić 10 kg bo dalej czuje się jak slonik ,jeszcze nie wejde w zadne spodnie sprzed ciazy:(

Nikamo tylko nie można go za długo nosić, najlepiej zakładać tylko do ćwiczeń, ewentualnie do sprzątania:-) spokojnie na pewno z czasem wszystko zgubisz:-)

Miała któraś z Was kolczyk w pępku przed ciążą, zarosła mi dziurka i nie wiem czy warto znów przekłuwać jak planuję mieć drugiego Maluszka...

Nikamo, mi też brzuszek został jeszcze i w nic sie nie mieszcze, buuu, a ostatnio byłam w aptece (tydzień po porodzie) i dziewczyna chciała mi ustąpić miejsce w kolejce, bo myślała, że jestem w ciąży :D co prawda brzuch spada, ale jest taki worek. Jaod przyszłego tygodnia ruszam z hula hop. Chciałam kupić też pas poporodowy, ale mam taki wyszczuplający więc sobie darowałam - czasem smaruje brzuch kremem, nakładam folię, pieluszkę i pas, żeby krem się dobrze wchłonął :) Pod tym kątem cieszę się, ze nie miałam cesarki, pomimo, że poród bolał na maxa (w ogóle dobrze dobrałam nicka he he, skurcze zaczęły się jak zasiadłam w niedzielę przd tv i akurat leciał film z bondem :) ) Ja dochodzę do siebie ogólnie, hemoroidy mi odpuszczają powoli, ale czuję jeszcze szew, dlatego nie będę się forsować cwiczeniami, ale na hula hop powinnam dac rade :) Moj Adas własnie zasnal i spi na kanapie, boję się go przenieść normalnie :) Zaraz wezme go na spacer, chociaz jest troszke zimno, ale przyda sie troche swieżego powietrza

witam wiecie co Amelia na drugi dzien po szczepionce nie miala tego furczacego kataru(nie miala zapchanego noska ale tam w srodku jej te gilki furczaly) normalnie bylamn w szoku, jak rano zdziebko rozrzedzonych gilkow wyciagnelam po nocy bo w nocy nic to tak caly dzien nic jej nie furczalo i dzis to samo ... nie no ciesze sie bardzooo ale czemu taka poprawa z dnia na dzien hmm Gwiazda saskiana ma racje, moze to te jablka , marchew..trzeba pamietac ze dziecko dziecku nie rowne . i jestem tez za aby malenstwu w kolkach ulzyc kropelkami bo niby pisza ze kolki z czasem same przejda(uklad trawienny bedzie lepiej rozwiniety) a ona moga trwac nawet kilkanascie miesiecy wiec bez sensu tyle dziecko meczyc:O i tyle tez czlowiekowi niekiedy moze zajasc ze znalezieniem przyczyny kolkowej...mojej znajomej synek mial kolki po herbacie nawet najlzejszej i o tym pomyslala na samym koncu:O niezle co ide obiad pichcic, sosik dzisiaj z buraczkami a Marcelina ja wystawiam ciuszki ktore juz sa mi zbedne itd.;) wyslalam linka na Nasze cafe co by inne dziewczyny jakby chcialy tez mogly luknac;).. takze nic specjalnego... ale ten komis w PL to nawet fajna sprawa..moja mamuska mi trula aby cos z handlem w PL zaczac..zna pare osob ktorym sie powiodlo no ale nie wiem ..zobaczymy jak to nam sie ulozy po powrocie.. a i moja mala tez czasem da popalic...wczoraj wieczorem ladnie zasnela o 22 na noc..a M mowi ze taka grzeczna ostatnio..tak ladnie na noc zasypiaa przy piersi..i co za 10 min placz haha smialam sie ze nie potrzebnie chwalil ,,takze godzinke mialam z glowy;)

Wazka coś jest z tym chwaleniem bo ile razy powiemy że jest grzeczni i ładnie śpi to wystarczy godzina i mały płacze.

ważka pięknie rysujesz naprawdę. a do polski też wysyłasz portrety? ile takie cudo u ciebie by kosztowało? bo ślicznie by wyglądał taki portret naszego małego u niego w pokoiku

hey! poszlam dzis do kolezanki fryzjerki , przycielam wlosy i nalapalam komplementow ze zeszczuplalam:) wow fajnie tak uslyszec, a nie tylko : o jaka sliczna dziewczynka,a mamusia niech sie nie stresuje, do formy to sie wraca tak po roku mniej wiecej...uffaaaaaaa. kupilam sobie pare litrow soku jablkowego i bede testowac:) a poza tym dostalam dzisiaj okres, 8tygodni po porodzie. moja mala obudzila sie z okiem zaklejonym ropka:( chyba wczoraj mi ja moj M zawial na spacerze, o katarku nie wspomne jak jej w nosie bulgocze. pogoda dzis piekna, juz natrzaskalam kilometrow od rana z wozkiem. pozdrawiam! lece na cafe luknac na wazki aukcje:)

Hej , dziewczyny czytam ,ale nie mam czasu napisac. U nas też raczej są kolki, bo mały jak śpi to stęka i się pręży, zależy też od dnia, śpi krótko po 30 min, je co 2 godz.i jest marudny, ale nie zdarza mu się krzyczeć bardzo głośno tylko tak popłakuje. Za to jak tylko puści bąka to od razu pobrudzi kupką pampersa. Czy u was też tak sie zdarza? Jeśli chodzi o kąpiel to uwielbia i uspokaja go odkurzacz i suszarka, samochodem tez lubi jeździć. pozdrawiam.

Witajcie! Mój mały standardowo, od przed 4 tą obudzony i ani myślał spać. Godzinę wytrwałam, później wziął go M na 1,5 godziny i mały zasnął. Spał do 7.30 a potem do 9 tej oczy otwarte..itd...Teraz akurat trochę śpi, więc wpadłam do was. Z tym akwarium to świetna sprawa...mój mały ja jest położony do łóżeczka to główkę trzyma tylko na bok, więc karuzelka która wisi nad nim mało go interesuje :( maże takie akwarium na boku by go zainteresowało... Tina pytałaś o ten sok, to mi położna poradziła, jako sposób na bolący brzuszek i kolki...choć czytam że niektóre z was dziewczyny podejrzewają,że jabłka mogą też mieć negatywny wpływ na brzuszek...i bądź tu mądrym :)

wazka za stara jestem, nie umiem znalezc tych twoich aukcji:(

Marcelina a karmisz piersią, bo nie pamiętam, szybko ten okres. Almeria mój prawie zawsze po prykaniu zostawia trochę kupki:-)

A ja dziewczyny co do jabłek powiem tak od małego zadłam tonami jabłka w ciazy tak samo i teraz tez potrafie conajmniej 5 jabłek zjesc :

Marcelina ja tez chce do fryzjeraaaaa hehe co by tych komplementow posluchac bo to jest naprawde budujace;) aa no i ten link z aukcja wyslalam na nasze cafe , tazke musisz sie zalogowac jako nasze cafe i odebrac wiadomosc badz wejsc w przeczytane jesli ktos juz ja odebral;) Olena tutaj wiadmo ceny inne jak w PL , napisalam ci co i jak na NK;) ale do PL jeszcze nie wsylalam. no i przy okazji poogladalam twoje foteczki...ehh ci twoi mezczyzniii i widze duze podobienstwo do tatusia;) e wiecie co teraz tak sobie piszemyt i wogole a moze kiedys znow sie spotkamy jako rodzice naszych dzieci ktore to beda sie ze soba chajtac hehe Almeria witam i dawaj czesciej znac co u was;) Monikaddd no ja tez jablkowa jestem i teraz tez wcinam jablka , gruszki babany winogrona mandarynki i jest ok no ale wiadomo kazdy jest inny i trzeba po prostu metoda sprawdzania szukac powodu placzu malenstwa znalazlam rozwiazanie na ta moja karuzele..zawiesilam ja na krzesle , na przeciwko malej ktora lezy w lezaczku umieszczonym na dwoch krzeslach(maja podlokietniki) i tez dziwie sie ze zalecaja dopiero od 3 miesiaca..mam nagranie jak gada do tej karuzeli haha. zaraz babci wysle to sie ucieszy..a teraz lece konczyc pracee bo jak mala bujam 'noga' to moge tu pisac ale juz zasnela wiec moge odejsc.

A ja Małego wietrze :) o 15 wyszlismy na spacerek. O 16:30 wrocilismy do domku ale Artur ciagle w wozeczku siedzi przy otwartym oknie balkonowym i spi a ja marzne... :D dziwne ze sie nie budzi.. zazwyczaj jak sie wozkiem nie jezdzi to juz podglada jednym okiem co sie dzieje i jak dluzej sie stoi to zaczyna sie niecierpliwic :P no i niedlugo mina 4 godziny od ostatniego posilku... Prawde mowiac chcialabym zeby sie juz obudzil bo mi zimno... :) Wazka poogladałam sobie troszke Twoj albumik z rysunkami :) sliczny :)

u nas dziś trzeci dzień bez kupki, pieluszka jest tylko zasiusiana. Mam nadzieję, że do jutra to się zmieni bo widać, że chce się załatwić ale nie może tylko sobie pierdzi ale dobre i to. Mała właśnie wykąpana i wytarzana w mące kartoflanej bo ma znowu jakieś krostki na ciele. Idę posiedzieć na rumianku bo coś się słabo goję w jednym miejscu a we wtorek na kontrol do gina.

kurczę tina długo ci się goi, u mnie wszystko zagojone, nawet był już ten pierwszy raz hihi :) myślałam, że będzie gorzej a tu niespodzianka :)

Olena ja się jeszcze wstrzymuje ale już chyba długo nie dam rady:-)

ja tylko chcialam napisac ze zyje:)bo moj maly dzisiaj nie dal mi pospac i ledwo co zyje, a wiec zyje:)buzka

Dobry wieczór :) Mały miał dzisiaj straszną kolkę i nie mógł się załatwić :( Płacz niesamowity... i mój także bo już nie wiedziałam co robić. o espumisanie trochę mu przeszło ale zamówiłam prywatną wizytę pediatry do domu. I niestety ta jak podejrzewałam mały ma prawdopodobnie skazę białkową i te krostki to nie był trądzik. Dzisiaj mu z buźki zeszło na ramionka. Na domiar złego dzisiaj w diecie zaszalałam z nabiałem :( No i przeszło do mleka :( Oczywiście lekarz kazał wyeliminować wiele rzeczy z mojej diety i jestem załamana. Bo co tu jeść??? No mówię Wam załamana jestem. Tina oby krostki Lilianki to nie była też skaza :(

kas1ek- a jak one wygladaja ?? te krostki mozesz jeszcze raz opisac ???? u mojego małego powoli zanikaja ale za to skura teraz jest wysuszona A powiedz co powiedział ci pediatra czego nie mozesz jesc a moze inaczej zapytam co mozesz ??

Kasiek kiepska sprawa :o biedni jestescie z ta skaza :( Kiedys mówiłas ze przy skazie krostki swedza. Twoj maluszek jest jakis niespokojny z tego powodu? U mnie wystapiła alergia na mleko. Na razie nie wiemy czy to skaza... moze zmiana mleczka wystarczy ale wysypka nieziemska na polowie cialka :( cala głowa obsypana z kazdej strony, szyjka, kark, klatka piersiowa i polowa brzuszka i tak mysle ze niepokoj mojego synka czasami chyba spowodowany jest swiadem bo tyle tego ma ze nie wierze ze go to nie swedzi :o no i ma takie rumience na policzkach jakby mu ktos szminka dwa koleczka namalował i skorka mu schodzi z buzki... nawet z uszek :( monikadddd przy skazienie nie mozna jesc niczego co jest na bazie mleka krowiego - mleko, sery itp i jakies 2 rodzaje miesa ale nie pamietam jakie.

Ważka! bardzo prosze o przepis na krochmal do kapieli! Poratuj:) Wiem, ze gdzies był, ale chyba sie nie dokopie...

acha kobietki widze ze temat krostek wypłynął, moją córunię obsypało strasznie, najgorzej klatka piersiowa, brzuszek i kark, ale takze głowka i pojedyncze na raczkach i szyjce. Od paru dni miala troche ale od wczoraj naprawde wysyp a więc dzis poszłysmy z tym do lekarza. Lekarz obejrzał i nie sądzi, żeby to było związane z tym co ja jem. Raczej stwierdził że skóra jest wysuszona i stad te krostki - dostałam recepte na krem "Doublebase" oraz mam prać jej rzeczy w innym proszku - non bio.