Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Qassandra-wlasnie,zapomnialam napisac,ze moj maly mial w tym czasie skok rozwojowy jak mi mleko zanikalo. ja podaje smoczek-ale wyciagam mu jak zasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też podaje smoczek. U nas jedzenie przez 30min na pewno by nie wyszło, mały nie chce tyle czasu jeść, je po 15minut i ładnie przybiera na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez ok.15-25 min-roznie. czasem dziecko-chce sie tylko napic-wiec wola o piers,pare min.possie i nie chce wiecej.szczegolnie jak jest goraco. a nie pochwalilam sie:moj maly wydluzyl sobie czas w nocy-wola co 4h o piers.a wdzien coraz czesciej zaczal co 3-3,5 h wolac.i tak juz od kilku dni:) to sie w nocy wysypiam jak czlowiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smoczek podajemy tylko jak mała chce, najczęściej jak płacze lub marudzi ale ssie go tylko w łóżeczku. Na noc czasami też ale jak zasypia to sama go wypluwa. Jak bawicie się z maluszkami po jedzonku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Rozumiem Natka że polecasz tam wypoczynek? Ja też zamierzam wybrać się nad morze...zobaczymy co z tego wyjdzie...dziś wieczorem morze będę wiedziała co dalej z moją pracą...martwię się... mój mały je ok 10 min. Przybiera ładnie na wadze. Czasami siedzi przy piersi dłużej...ale to raczej tak dla zabicia czasu :) bo raczej zasypia...a jak chce go odłożyć to za chiny ludowe nie chce puść piersi i tak sobie przysypia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój smok to zazwyczaj jada ok. 5-10 minut. I ładnie przybiera (ponad 2,7 kg) więc mocno zasysa pokarm i się najada. W dzień karmię go średnio co 2,5-3,5 godz. A w nocy co 3-3,5 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o laktaci i karmieniu trochę czytała bo to temat, który mnie interesuje i gdzie niegdzie pisze, że niekiedy dziecko potrafi opróżnić w 5 minut całą pierś jak teraz leżałam w szpitalu była babka z dzieckiem które wszystko co zjadło wymiotowało, lekarze zalecili jej karmić 7 minut z zegarkiem w ręku i ani trochę więcej (miała dużo pokarmu i szybko leciało) i to pmagało, mały przyswajał pokarm, bez jego zwracania. Moja pediatra mówiła, że dziecko najaktywniej ssie 5-7 minut z moją jest różnie czasem 5 minut przy cycu jej wystarczy, a czasem siedzi 1 ze 20-30 (z tym, że sobie odpoczywa między czasie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzicie-ile ludzi,tyle opinii-jak w kazdej dziedzinie:) najwazniejsze,ze maluszki sie zdrowo rozwijaja i nie maja koleka. mi pediatra poradzila-aby zmieniac piers podczas karmienia-a w ksiazce Tracy Hoog-ona tego nie poleca,podwazajac opinie pediatrow co do zmiany piersi podczas karmienia. ja sie bawie z moim w a ku ku.albo mowie do niego aaa guuuu i on odpowiada.caluje mu raczki,spiewam,pokazuje rozne przedmioty.podchodze z nim do akwarium i pokazuje rybki(ale on ich raczej nie wwidzi-tylko to swiatlo go interesuje)robie mu rozne miny-patrzy z uwaga. szeleszcze mu np:folia-slucha uwaznie. daje mu do powachania rozne smakolyki.cukierek mietowy,ser i takie tam-zawsze w tyki skupieniu wacha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za bezcenne rady. Przystawiam ją czesto np zje, przebieram ją i znowu je takie to bylo karmienie przed chwila. Owszem, daje smoka ale tylko chwile pociumka przed zasnieciem i wyciagam albo zazwyczaj wypluwa sama. A wlasnie zauwazylam ze jak wypluje smoka a zaraz lapczywie ssie paluszki to znaczy ze jest głodna jeszcze! karmiaca - prawde mowiac ja tez jem wszystko. z umiarem, tak jak marcellina mowi. grilla to juz od dawna, surówki i np gyrosa wczoraj. mała nie ma ani dziwnych płaczów, ani bóli brzuszka, wiec te zasady co do diet to chyba nie wszystkich dotyczą. marcellina - tez sie uwiesilismy z mezem, ze tylko polskie obywatelstwo, tak nam juz głupi angole czasem zachodzą za skore:) moze nie tyle angole, co "brytyjczycy", wiec duma z bycia Polakiem tym wieksza. Ale moja mama przyjechala i poruszyla ten temat, przekonala nas wlasciwie do tego co mowi saskiana i tina - kto wie co nas w pl czeka itd;) a obywatelstwo zawsze moze sie przydac Lusi jak bedzie dorosła, kto wie. tina, mam wlasnie karmi w lodowce i jest napisane 0,5 procenta acha, a moja córka od zawsze (nie tylko teraz) krotko wisi na cycku, zazwyczaj dosłownie 5-10 minut i koniec karmienia, wzdycha i sie odwraca:) a dodam, ze w szostym tygodniu wazyla juz 5 kilo natka23 co prawda nie ja prosiłam ale za to serdecznie dziekuje za to ze zamiescilas linka, az sie napalilam na urlopik nad morzem!! tina my po jedzonku bawimy sie tak: zazwyczaj muzycznie - przyblizam buzie do niej zeby mnie lepiej widziala i spiewam cos i ona zaczyna buziolkiem ruszac i dzwieki wydawac jakby spiewala ze mną:) czasem puszcze jakas muzyczke i spiewam do tego, zazwyczaj te same utwory wiec juz je zna:) jest wtedy taka rozesmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka- dzięki za linka :) U nas dzisiaj deszczowo brr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu udało mi się nadrobić wszystko więc komentuję dalej:-) Biało czarna współczuję długiego pobytu w szpitalu, ale najważniejsze że wszystko jest ok. Mamula czekałam aż dasz znać co z Maksiem, bardzo się cieszę że masz już cały ten koszmar za sobą i że dzielnie sobie poradziłaś. Ja mam łóżeczko arti de luxe plus i jest rewelacyjne, przewijak i materac trzeba było dokupić, bo ten co był wg mnie się nie nadawał. Nikamo szczęściaro, i jak kupa przyniosła szczęście? Izabell mój synuś też się ślini niesamowicie, nieraz bluzkę nawet ma mokrą. Współczuję sąsiadów ale jak się uda Wam uciec z tego mieszkania szybciej to 6tyg. to już nie długo:-) Olena nie bedę oceniać Twojej kuzynki, mogę powiedzieć tylko tyle, że ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam. Mloda ja też miałam jeden dzień krwawienia później nic tylko plamienie przez dwa dni i nie wiem co to było, do gina idę we wt. to się dowiem. Goyek ja biorę dwa tygodnie dodatkowego urlopu ale do pracy nie wracam i też bedę miała bezpłatny wychowawczy a Sztutowo polecam dla mnie miejsce super, byłam tam dwa razy i jest coraz lepiej, ale z miejscami może być problem bo mają dużo stałych wczasowiczów. Chrzściny planujemy zrobić w lokalu bo będzie sporo osób. Aaat becikowe już dostaliśmy czekaliśmy trzy tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zabaw małego bierzemy mu grzechotki i on podąża wzrokiem za nią, lubi jak nią ruszam i wtedy mu to gra, generalnie chodzę z nim po mieszkaniu ogląda różne rzeczy a najbardziej lubi nad przewijakiem mamy taką lampkę gwiazdę i księżyć i uwielbia na nie patrzeć, jest już taki ciekawy i zainteresowany, a tak czasami położę w bujaczku i nad tym wisi mu misiek i mu się przygląda no i w bujaczku jest na etapie wkładania rączek do buźki rączki są wyżej więc i ma mniej problemu by je włożyć. no i oczywiście gugu i te sprawy :) choć staram się nie zdrabniać i mówić do niego po normalnemu haha :) a co do tej książki też wyczytałam, że karmienie co godzinę oznacza że dziecku czegoś innego brakuje a nie jedzenia. ale myślę, że najlepiej wie każda z nas co naszmu dziecku potrzeba itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskiana ja karmię za ka zdym razem tylko z jednej piersi, tak poradziła mi moja położna i dziękuję jej za to bo nie mam nawału pokarmu a mała się najada. Lekarka też mówiła o przystawianiu do dwóch, znowu w szpitalu babka od laktacji, że przez pierwsze 4-5 dni karniny z dwóch bo leci to cenne mleko. Co człowiek to inna opinia. Liliana też dosłownie gapi się na akwarium jak się świeci. I nie cierpi zapachu sera, jak dałam jej powąchać to strasznie się krzywiła. Pizza natomiast jej "smakuje". Mam jeszcze przyziemne pytanie, zresztą jesteśmy tu od radzenia sobie i wymiany informacji. Jak często kąpiecie maluszki. Bo my tak co cztery dni ale codziennie rano ją myję jak się obudzi. No i czy codziennie zmieniacie ubranko bo Lila jak jest czysta to zakładam jej wczorajsze. Na początku ją przebierałam codziennie w "nowe" ale nawet w szpitalu nie robili tego. A pościel często zmieniacie bobaskom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kąpiemy codziennie w waniencie, co do przebierania to najczęściej po kąpieli mały dostaje nowe śpiochy, czasami się zdarza że zostawiam na jeszcze noc te same ( ale rzadko) i rano przebieram, niewiem jakoś tak u nas zostało że przebieram :) lubię go stroić no i kiedy on ma tą ilość ubranek wynosić :) niektóre 56 nigdy nie ubrał :( a do tego prawie codziennie robię mu jakąś fotkę więc inaczej miałby codziennie to samo ubrane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My kąpiemy codziennie, czasem jak wrócimy później albo np. po szczepieniu nie kąpiemy. Przebieram codziennie, tzn. po kąpieli zakładam czyste ciuszki, u mnie to samo co u Oleny, części rzeczy nawet nie zdążyłam założyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tina my mala kapiemy co dwa dni. ostatnio jak mama przyjechala to cos tam bylismy zajeci i mowimy: e, dobra, jutro ją wykapiemy (czyli na trzeci dzien), moja mama popatrzyła na mnie i mowi: "Elu,traktujcie ją jak człowieka, chyba bys nie chciala sie myc raz na 3 dni? przeciez ona sie poci, wszystko sie do niej klei, kurz i w ogole, a bedzie jej sie od razu lepiej spalo jak ja wykąpiesz". Przemowila mi do rozsądku:) Od tej pory raz na 2 dni, zawsze:) I wtedy tez smieniamy jej ciuszki. Czesciej tylko wtedy, gdy pobrudzi. Lusia nie ma poscieli, spi na materacyku owinietym przescieradłem a sama wlozona jest w spiworek. Ten spiworek piore jak ciuszki, jak sie pobrudzi. na to przykrywam kocykiem bo spiworek jest bardzo cienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pościel co dwa tygodnie chyba że się zsika to wiadomo częściej:-) dwa razy miał mokre prześcieradło, musiałam źle założyć pampersa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Izabell przypomniałaś mi że mam śpiworek:-) muszę go wyciągnąć z szafy bo Mały cały czas się wykopuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie czytam o wydaniu paszportu w konsulacie i pisze, że trzeba stawić się osobiście bo pobierane są odciski palców. Kurczę ale maluchom to chyba nie pobierają toż to głupota tym bardziej, że dzieciom do 5 lat wydają paszporty tymczasowe na 1 rok. To bardzo ciekawy pomysł bo co rok 17 płacimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kapieli-kapie co dwa dni, nam tu mowili,ze nie wolno codziennie kapac-maluszek wydziela swoja naturalna ochrone skory . Mozna zaburzyc przez codziennie kapanie prace gruczolow. chemii-nie uzywam.rzadko kiedy. ale pewnie co osoba to opinia,jak zawsze:) takze-jak dla mnie-najwazniejsze codzienne przemywanie buzi i pupy woda,a kapiel maluszka-jest na drugim miejscu:no moze latem trzeba czesciej-bo sie poci tina-ja wlasnie probuje ten sposob-z jedna piersia. z jednej maly ssie zauwazylam krocej a z drugiej dluzej. tez mysle,ze to dobry sposob. kobitki-to nie chodzi o to,ze wasze maluszki sie nie najadaja-jak jedza tylko pare minut.one sie najadaja-a jakze.tylko podobno przy krotkim karmieniu maluszek nie dostaje odpowiedniej ilosci witamin i mineralow,potrzebnych do budowy np.kosci,skory,miesni.A co za tym idzie-w przyszlosci moze miec jakies niedobory i jakies chorobsko moze sie przyplatac. jeszcze co do czestego karmienia-co godzine. Moja znajoma poszla w koncu do lekarza,bo jej maluszek co godzine wolal o piers.Okazalo sie,ze jej pokarm jest jak woda-bo ona byla na diecie,maluszek sie nienajadal-mimo,ze przybieral na wadze.Ale jakim kosztem.co godz.musiala go karmic. Od tego bolal go brzuszek,bo jego jelita nie maly ani chwili spoczynku-przez tak czeste karmienie.Non stop pracowaly na wysokich obrotach. i stad tez alecane jest karmienie co ok 2-3h.bo jelita tez musza odpoczac. dobra to tak tylko-wiadomo,ze kazde dziecko jest inne i ma inne potrzeby. nie sugerujcie sie moja wypowiedzia,ze waszym maluszkom tez cos moze byc,albo nie myslcie ze ja cos sugeruje. bo wiadomo czasem-jak to jest:)dyskusje przez net czasami sie zle koncza,albo sa zle odbierane. tina-jeszcze pytanko.ale mozesz wyrobic malej podwojne obywatelstwo?przeciez to juz zniesli.niby mozna miec tylko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córcia odkąd mam już wystarczającą ilosc mleka je z jednej tylko piersi na raz; średnio 7 min. Jak jest śpiąca albo baaardzo głodna to pociuma dłużej, ale potrafi się najeśc w 5 min. Musi jej to wystarczac bo przesypia w nocy 6 a nawet więcej godzin i w 2 m-ce przybrała 2,5 kg... To musi zależec od dziecka, synek wisiał dłużej na piersi, a matka przecież ta sama. Smoka daję jej do spania, rewelacyjnie pomaga, ewentualnie czasem jak już jest głodna a ja jeszcze coś musze zrobić. Kąpiemy co drugi dzień-dzieciaki na zmianę...ale podobno teraz taka nowa szkoła: że tak zdrowiej. Ciuszki zmieniam codziennie, zresztą przeważnie pochlapana jest moim mlekiem. A pościel zmieniam co 2 tyg, czasem częsciej (jak jest jakaś awaria) i gdzieś wyczytałam że tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swoją karmię kiedy ona chce, czasem to jest co godzina, czasem co 2-3, a nawet 4 (choć w szpitalu pediatra kazała mi pilnować by w dzień przerwy nie były dłuższe niż 3 godziny) Co do nocy, to czasem mała prześli 4-5 godz czasem 6 a kąpie ją codziennie, chociaż słysząłam, ze najnowsze trendy mówią o kapieli co drugi dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, a propos pracy tych jelitek.... to jak miałąm w szpitalu wątpliwość co do tego, że moja panna tak długo spała to mi pielęgniarka wyjaśniła, że każde dziecko ma parwo sobie zrobić jedną dłuższą przerwę zwaną również przerwą nocną (choć nie zawsze niemowlę w nocy rosobie przerwę zrobi) taką 6-7 godzinną na strawienie wszystkiego z całego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biało czarna a ile twoja panna mała już ma? jeśli skończyła 6 tygodni nie musisz już pilnować odstępów do karmienia 3 godzinnych i jej wybudzać , ja już nie wybudzam, nasz mały śpi teraz od 12 i niech śpi sobie , chodzi mi o to, że nie musisz jej wybudzać i mała sobie sama może to regulować . w nocy to mój mały zasypia ok 23-24 i budzi się 6-7 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kąpię maluszka z założenia codziennie, ale jak coś się dzieje - są np. goście, szczepionka, czy poprostu mały długo śpi to go nie budzę na kąpanie.Przemywam go też codziennie wodą ( buzia, pupa). Smaruję Oilatum soft krem raz na dwa dni. Pupę różnie: linomag, maść witaminowa, bepanthen.. wiele tego jest. Co do ubranek to jeśli ma czyste to chodzi w nich do drugiego kąpania czyli dwa dni, no ale tak jest rzadko, bo z reguły potrafię nawet 3 razy dziennie mu zmienic, bo a to sie uleje, a to obsiura cały bok.. Mój nie śpi bezpośrednio na prześcieradle - jakoś sie nauczyłam i kładę go w rożku, chodź już sie prawie w nim nie mieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...nie myślałąm też o tych jelitkach...Mój Samuś je jak mu się podoba...wcześniej sam robił przerwy ok 2-2,5 godzinne. Teraz zdarza mu się że chce jeść prędzej. A co do nocy to dziś się zdziwiłam, bo zasnął wieczorem o 23 i obudził się o 5 rano. Nie wiedziałam ,że od 6 tygodnia nie trzeba pilnować odstępów między karmieniami. Dziś przyszły do mnie ubranka które kupiłam Samusiowi na allegro. Cieszą takie zakupki! Kupiłam takie na 6 - 9 miesięcy, bo teraz to już będzie leciało szybko :) już nie mogę się doczekać strojenia go w nowe ciuszki. Co do wakacji, to ja ze względu na to , że niepewna stała się moja praca, a raczej powrót do niej, trochę podupadłam :( mam nadzieję, że jakoś to się poukłada. Przydałby mi się wypoczynek :) i Samuś zobaczyłby morze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek a co się dzieje? wiesz, że masz możliwość powrotu do pracy i złożenia odrazu wniosku o zmniejszenie etatu i przez bodajże rok albo dwa lata nie mogą cię zwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze zapomniałam o kwestii kapania. My kąpiemy co drugi dzień. Przebieramy zależnie od konieczności, zawsze po kąpaniu. A i jeszcze jedno odnośnie tych krostek. Jak już Samuś jest drugi raz kąpany w krochmalu, krostki schodzą!!! Badka mam pytanie o to oilatum. Je też tym smaruję maluszka. Masz jakieś większe opakowanie, bo mój M kupił takie w tubce, to trochę małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja umowę mam do końca sierpnia. To była kolejna umowa na czas określony. A teraz coś zaczynają mówić o oszczędnościach, cięciach i takie tam...że będą potrzebować osoby dyspozycyjne, które nadgodziny im pociągną...a ja z dzieckiem wiadomo, nic pewnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×