Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

witam niedzielnie natka a moze niech zje przed kapiela i po nie bedzie juz marudzil. Probowalas tak? krissman dzieki za wsparcie:) isabell chyba jedziemy na tym samym wozku co do pokarmu.... spac nie moglam, ciagle widze ta powodz, woda juz dzis opadla, ale podobno idzie jeszcze jedna fala My dzisiaj caly dzionek prawie nad stawami rybnymi spedzilismy, piekna pogoda i tylko jeden sum zlapany. mala a ty skad klikasz? dziewczyny z okolic lublina, a tam nie wylalo? my co roku jezdzimy nad jeziorko krasne na wchod od lublina, tego roku tez bym chciala, tylko nie wiem czy gwiazda nie za mala na wakacje w przyczepie kampingowej. tu zaczynaja sie upaly na serio, nie wiem czy wytrzymam caly lipiec jeszcze. czytam zawziecie zaklinaczke i juz drugi dzien staram sie wedlug planu PROSTE ukladac dzien...nawet dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, My również odpoczywaliśmy na świeżym powietrzu przez ostatnie dni. Maluszek spokojnie spał na dworku. Marcelina - współczuje tych powodzi.Po prostu jedna wielka tragedia, aż trudno sobie wyobrazić. Ja pochodzę z okolic Lublina i z tego co wiem ( od rodziców) tam jest spokojnie. Nie wiem jak dokładnie jest nad Krasnym, ale chyba tam rejony powódź ominęła. Krasne - fajne miejsce. Byłam tam dwukrotnie w a'la pensjonacie/hotelu nad jeziorkiem. Ogólnie super. Jak jestem w rodzinnych okolicach to nie sposób ( dla mnie ) ominąć jeszcze Białki. Tam mam od siebie najbliżej. Niestety teraz to tylko możemy się wybrać jak jeździmy do rodziców, a to z reguły rzadko, no i trochę kilometrów. Natka - my karmimy maluszka ok 30 min/ godz. przed kąpielą. Kiedyś..kiedyś karmienie było przed kąpaniem, ale dziecko było niespokojne i daliśmy spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało się nam dzisiaj bez płaczu, Piotruś potrzebuje chyba w tym czasie dużo uwagi, najpierw go nosiłam, później rozebrałam i bawiłam się z nim wg pomysłów podesłanych przez Ważkę:-) zjadł ładnie o 20 i już śpi:-) Zrobiliśmy sobie dziś wypad do Ciechocinka, M był w pracy a mi nie chciało się siedzieć w domku, nawdychaliśmy się z Piotrusiem solankowego powietrza, w drodze powrotnej zabraliśmy M z pracy i do domku. Ktoś jeszcze czeka na badanie bioderek? My idziemy w czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór! Ale dziś ciepełko dopisało! Jak ja lubię taką pogodę :-) Małemu trochę duszno było ale dał radę skubaniec. I kąpiele też już ładnie idą co mnie bardzo cieszy. Wczoraj troszkę marudził bo chciałam wprowadzić nowy element, który jemu się nie spodobał. Dostaliśmy od znajomych tzw foczkę - fotelik do kąpieli - i nie zdało to u nas egzaminu. Nie dość, że młody mi się z tego zsuwał to jeszcze nie mogłam mu porządnie wymyć pupki bo przecież siedział. Poza tym nie był zanurzony w wodzie i to go niepokoiło więc musiałam zabrać ten fotelik i włożyć go normalnie do wanienki. Przez tą akcję cała kąpiel się przedłużyła i dziecko zaczęło się wydzierać. Ale dziś - bajka! mała brzuchatka - ja do Wrocka mam ok.70km. do samego centrum więc nie tak strasznie daleko :-) marcelina - trzymam kciuki za Twoich bliskich. Żeby to już się wreszcie skończyło... natka jeśli chodzi o karmienie przed kąpielą to ja to przerabiam, bo mój młody nie może być na głoda ;-) Zwykle po karmieniu czekam 10-15 minut i wszystko jest ok. Po kąpieli jeszcze sobie rozmawiamy z jakąś godzinkę, znów go przystawiam do piersi na bardzo krótko i od razu usypia. nikamo ja swoich rodziców i teściów to tak wytresowałam, że teraz pytają czy mogą małego wziąć na ręce :-D Nie wiem dlaczego ale każdy kto przychodzi do nas w odwiedziny i bierze dziecko na ręce to zaczyna nim bujać! Czy mały się uśmiecha czy tylko obserwuje to zaczynają nim telepać. Przez to on się już wycwanił i chce cały czas na rączkach. Ale ja postawiłam ultimatum - nie ma brania na ręce i bujania dzieckiem bez potrzeby! Każdy kto złamie tą zasadę dostaje ode mnie z.j.e.b.k.i. i nie patrzę czy to teść, mama czy koleżanka. I konsekwentnie się tego trzymam. Oni wszyscy zadowoleni bo pobujają dzieckiem 10 minut i idą do domów a ja zostaję z tymi 7 kilogramami. A młody tyje na potęgę i będzie jeszcze cięższy a ja kręgosłup mam tylko jeden. O kurcze ale się wyżaliłam :-) Ale zrobiło mi się lżej bo czasem mam wyrzuty sumienia że tak na wszystkich krzyczę :-) Dobra zmykam i miłych snów życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo u mnie by sie zgadzalo, ze kolo 3 miesiaca;) Marcelina mieszkam pod Poznaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ znajoma-nieznajoma - a ile waży Twój Bąbelek? i ile tyje na tydzień/miesiąc? Upał okropny- ja dzisiaj 4 godziny wracałam zakopianką w korku - myslałam, że oszaleję z dwójka dzieci. na szczęśce syn większość przespał, choć nie obyło się bez przystanku na cycusia. Ja znowu mam wrażenie, że młody źle jada, i żze mam mniej mleka (wiem, wiem, że to takie wrażenie) i chyba poproszę o wizytę doradcę laktacyjnego. Czy którąś z Was korzystała? a co do tych upałów w tym tygodniu - to my będziemy wychodzić na spacer rano - tak ok. 10-11 i dopiero poppołudniu - 17-18. Nie powinno się wychodzić z dziećmi między 11 a 15. My tez po kąpieli się wyciszamy - lulamy, śpi ok. 30-60 min. a później jedzonko i od 21 zazwyczaj śpi do 2. A późmiej pobudki co 2,5-3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka my już po badaniu bioderek. Na szczęście tym razem wszystko ok. I już nie musimy 3 pieluch wkładać do bodziaka. W sumie powinna zmienić nick bo ten wiek już nieaktualny :P Latka lecą. Isabell ja też zaczęłam raz dziennie butlą dokarmiać... Niestety czekałam tydzień i nadal jest jak jest z tym jedzeniem a dla niego to również jest męczące bo ciągle budzi mi się z krzykiem zje i znowu zasypia. I tak co 2h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka- no fakt- napisałam tak,że chyba nikt by nie zrozumiał :) to przez to słońce wczoraj :) karmimy oczywiście teraz przed kąpielą, a kiedyś po kąpieli .. Dobrze, że Twój maluch już sie uspokoił. Kasiek- dużo zdrówka! Wczoraj oglądałam pogodę na cały tydzień i podobno w następny weekend ma być 35/36 * C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My od rana skoczyliśmy na zakupy i siedzieliśmy na dworze. Kupiłam w Biedronce parasol do ogrodu i wózek już się nie nagrzewa. Dziękuję za rady dotyczące karmienia przed kąpielą:-) zobaczymy jak się dziś sprawdzi wczorajszy schemat Znajoma nieznajoma nie masz o co mieć wyrzutów sumienia, ja też nie pozwalam bujać, wczoraj tak samo tłumaczyłam szwagierce. Mały był grzeczny gaworzył sobie a ona go na ręce i bujanko, zupełnie niepotrzebnie, koniec był tak że się rozpłakał a chwilę wcześniej mówiłam "nie bujaj go bo nie ma takiej potrzeby", udała że nie słyszała wiec powtórzyłam jeszcze raz żeby go odłożyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas1ek ja też miałam zmienić nick bo latka nie te ale jakoś się przyzwyczaiłam do tego nicku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rańca:) Mała-31 właśnie tak mi się wydawało że to z przegrzania ale nie wiem teraz co robic z tymi krosteczkmi same zejdą czy smarować czymś ? U nas upal stra\szny ide zaraz na spacer bo potem to raczej nie wyjdę maly się ugotuje. Musze kupić jakas emulsję do kąpieli bo ma strasznie sucha skórę i moskitiere do wózka ,jade jutro na działkę do mojego taty a ma pasiekę pszczól więc nie chcę ryzykować że jakaś mi wpadnie do małego . A wogóle zauważyłąm ostatnio że Michaś zachowuje się tak jakby chciał się podnosić do siadania,podnosi całą klatkę piersiową tylko jeszcze głowa mu ciąży i nie może jej dźwignąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend był piękny, a od rana deszcz i pochmurno - i gdzie ta piękna pogoda przepadła :( my na szczeście nie mamy problemów z kąpaniem i zasypianiem wieczornym, kąpiel to największa radość synka- fika i chlapie nóżkami z uśmiechem na buzi, jak płacze to wystarczy tylko odkręcić wode i odrazu spokój i cisza :) szkoda,że w moim mieście nie ma basenu z wodą ozonowaną, bo odrazu zapisałabym nas na pływanie dla takich maluszków-ale cóż "uroki" małych miast,że nic nie ma ;) od czasu szczepienia walczymy z biegunką, piediatra twierdzi,że to zbieg okoliczności i nie ma nic wspólnego ze szczepieniem.. a wczoraj doszedł śluz, babka w aptece poleciła jakiś priobiotyk i spróbować zmienić mleko, więc kupiliśmy bebilon pepti - a ten cwaniak jak tylko spróbował tą gorycz, to odrazu zaczął wypychać smoczek języczkiem i w płacz. Dziś jakoś udało się i wypił, no i biegunki nie było jak to ostatnio odrazu po wypiciu mleczka- może to i mleko nie służyło mu...a może pomógł ten lek..teraz to nie wiadomo. Zaraz idziemy do pediatry, zobacze co powie uczony, no i jak zdecyduje,że mamy zostać na tym mleku, to poproszę o recepty, w końcu zamiast 24zł to zapłacimy 12 z puszeczke-a to duża różnica. Napiszcie dziewczyny, których dzieci mają alergię pokarmową i są na pepti bądź nutramigenie - jakie były objawy u Was/? czy była jakaś wysypka/uczulenie? bo u nas prócz biegunki, nie ma nic na skórze Zastanawiam się,czy wymazu nie zrobić, może to bakteria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zmieniłam nick bo latka nie te :) ale teraz jak wpisuje go, to jakos mi tak dziwnie :) Nikamo74 -mój też tak się podnosi, tylko wystarczy,że ma gdzie nóżki zaprzeć to już się dźwiga, robi taką "łódeczke" a tylko złapie mnie za ręce, to juz siedzi ale nie daje mu, bo przecież jest jeszcze za malutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie troszke nie bylo... Bylismy na wypadach wiec sie pozwiedzalo, no i i tez obkupilam... raczej dzieciaki... kurcze Marcelina nie dziwie sie ze sie denerwujesz, ja sie tym denerwuje chodz u nas miedzy lodzia a wawa powodzi nie ma:( przykre to bardzoo i oby was to ominelo.. Natka ja zawsze karmilam przed..na poczatku polowe przed kapiela a teraz kiedy to juz ma 3 miechy zjada wszystko przed...odbije jej sie i malo co jej sie ulewa..wczoraj to sama zasnela w naszym lozku o 21, piastka jej w tym pomogla;)...jak tylko sie polozylismy to dalam jej piersi aby troszke dojadla... NIEznajoma znajoma u nas np. usypianie na rekach nie wchodzi w gre..sporadycznie zasnie na rekach..np. wczoraj bo nam sie gwózdz w detke od wozka wbil i w parku musiala mala spac na rekach ale za nim zasnela trwalo to o wiele dluzej bo nikt jej specjalnie do spania nie bujal, bo prostu byla na rekach:O w domu to zwykle w bujaczku badz w wozku i to tez nie telebocze jej...i wtedy kiedy ma spac bo jest zmeczona to zasypia bardzo szybko... ostatnio tez byla u mnie znajoma ..wziela mala na rece wstala i sie kiwa..mowie do niej co robisz..po co ja bujasz przeciez nie placze...ja wiem ze tak sie robi odruchowo ale zakazalam i nie widze w tym niczego zlego ze zwrocilam uwage:P ja wychowuje i koniec...kurcze teraz wiem jak to jest i jak odwiedzam znajoma ktora to ma brzdaca to stosuje sie do tego o co mnie prosi..nawet sama sie o wszytsko pytam..a tak mam trzymac ,, np. jak przewijalam to czy tym mam posmarowac..a ona ze nie smaruje wiec ok nie smaruje i nic mi do tego, to jego mama i krzywdy mu napewno nie wyrzadzi:P...dla mnie problemu nie ma (i tak powinny robic nasze mamy i tesciowe np, hehe) Kasiek mowisz tydzien wytrzymalas bez sztucznego dokarmiania, to bardzo dobrze przynajmniej wiesz czy daloby cos czy nie to czestsze przystawianie...i oczywiscie zdaza sie tak ze przystawianie nic nie daje...bo piersi swoje..bedzie dobrze;) a ja mysle za miesiac badz 2 (juz wydluzam:O) wprowadzic chodz jedno sztuczne karmienie..tylko nie wiem jakie mleko wybrac..porazka jakas hehe mysle kupic jedna porcje w tych kartonikach i zobaczyc jak mala zareaguje i wtedy kupic cala puche tejze firmy np. cow gate...tylko nie wiem czy cow gate czy sma jest odpowiednikiem bebiko? mala jeszcze spi na górze a ja juz nawet sosik zrobilam i ziemniaczki obralam, pranie wywiesilam i mysle co by tu jeszcze zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika wazne jest aby teraz malego dalej nie przegrzewać, to pewnie przez te upaly..krochmal moze sie teraz tez sprawdzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quandra z tym doradca laktacyjnym to naprawde swietny pomysl...moze ci pomoc i cie uspokoic bo sie kochanie za bardzo denerwujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja :) wróciliśmy z nad jeziorka, piękna pogoda była od piątku do wczoraj, mały grzeczny, pod domkiem nad jeziorkiem było cieplutko więc i się wysypiał i ciągle na dworzu, pogoda przepiękna, eh było super a teraz pada, czekamy na kolejne słoneczne dni i znowu ruszamy :) nie zdążyłam was naczytać, najpierw muszę ogarnąć domek, do prania od groma wiadomo :) hehe pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcelina ja mam tylko tak napisane: krztusiec - DTP 0,5ml Wirusowe zapalenie wątroby: Euma (nie jestem pewna bo nabazgrane) 0,5 ml Hiberix Nic wiecej nie udało i się odczytać. Qassandra ja nie korzystałam z poradni laktacyjnej, ale jak Wazka pisała jeśli ma Cię to uspokoić to się wybierz. Pogoda nam sie troszkę popsuła, ale pewnie niedługo wróci słoneczko. Dziś na obiadek robię pizze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas gorąco - parnota - już 28 ' C. Mały od rana nie śpi, chyba przez to gorąco. Teraz gaworzy do karuzeli w łóżeczku :) wazka- dzieki za ćwiczonka. Ja też powoli je wprowadzam maluszkowi. Najlepiej rano jak jest wyspany i ma uśmiech od ucha do ucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja:) ważka, właśnie ja daję SMA (jak już muszę dokarmić) i kupuję te w kartonikach (kartonik na dwa karmienia czyli dwa dni), zawsze ten niebieski (bez numerka tylko tzw. "extra hungry"), super sprawa bo gotowe tylko do podgrzewacza wrzucam na chwile, a znowu puszka to gotuj studź itd a i tak krótkie są te terminy przydatnosci do spozycia:( no ale oczywiscie wypróbuj, ja jestem zadowolona i Lusia tez je lubi i dobrze przyswaja, ale oczywiscie kazde dziecko ma swoje preferencje;) ojoj dziewczyny przeziebiłam sie na maxa, z nosa sie leje, gardło boli, głowa boli... no i cos z oczami, musze zakrapiac bo swedzą i pieką, w tamtym roku miałam zapalenie spojowek mam nadzieje ze to nie to bo meczyłam sie bardzo długo:( kas1ek wszystkiego naj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczepionki skojazone INFANRIX HEXA,PENTAXIM roznica po miedzy tymi szczepionkami jest taka ze infanrix hexa zawiera w sobie szczepionke na WZWB a pentaxim nie.W zwiazku z tym w przypadku szczepienia pentaximem dziecko musi byc wiecej razy klute i czesciej odbywaja sie szczepienia. Marcelina chodzilo ci o nazwe producenta szczepionki? tyle wyczytalam w necie tylko..napewno sa jeszcze jakies inne Badka od zawsze zarowno przy szymku jak i przy Amelce uwielbiam IDZIE RAK NIEBORAK HIHI ale inne tez sa fajne...przynajmniej jest jakas roznorodnosc no i ten usmiech od ucha do ucha..i juz wiem czemu mala sie lubi przewijac ;) nie dosc ze jestem nad nia nachylona i robie miony gadam itp. to jeszcze ja wycaluja cala i dmucham w brzuszek, nozki laskoczac ja przy tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek wszystkiego dobrego a u nas masakra, maluszek od wczoraj bardzo zle sie czuje, glowe ma rozpalona, a raczki i nozki zimne...pojechalismy dzisiaj z rana do lekarza, ale ona powiedziala, ze wszystko jest ok, poprostu maluszek zle sie czuje w taka pogode...strasznie jest marudny i nie chce sie bawic, czasem sie do mnie usmiechnie, jak mi juz leca lzy i jak mu mowie ze bedzie dobrze. Wczoraj bylismy na dworku caly dzien, dawalam go na maxa do cienia, letnio byl ubrany - nozki odkryte, a nie mogl z tej parnoty usnac i sie meczyl, malo jadl, za to mi w nocy nadrabial - budzil sie co pare godzin na jedzenie i dalej kima, ale budzil sie z placzem, rozgrzany...ech straszne lekarka kazala dac mu tylko paracetamol do dupki...ja na wszelki wypadek dalam jeszcze infacol, teraz budzi sie z placzem, zje i dalej spi...nigdzie z nim nie ide, w domu chyba jednak chlodniej...mam nadzieje, ze wasze maluszki nie beda tego przezywac...ej ta bezradnosc acha stosuje mu jeszcze oklady na czolo z zimnej wody - pomaga na chwilke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelll no tez wlasnie chce zaczac od tych kartonikow i widzialam ten dla dzieci bardziej glodnych hihi kupie to SMA ...a pozniej jak bede juz regularnie ja tak raz dziennie karmic to przejde na puchę co do kataru...zycze szybkiego powrotu do zdrowia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala brzuchatka oj biedny maly, masz racje nie wychodz nigdzie..w domu z reguly chlodniej jes no i lepiej sie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze mała brzuchatka to nieciekawie twój mały znosi upały, miejmy nadzieje że mu się to unormuje bo jakby nie patrzec całe lato przed wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×