Czy Wy tez nudzicie się w pracy?????

no masajkaaa - niezły numer!!!! hehe Ja bym ze swoim spiworem jezdzila :)

Albo brzydzę się u kogoś wycierać ręcznikiem - nie macie wrażenia, że jak wchodzicie do kogoś do łazienki to te ręczniki już wiszą ileś tam czasu? brrrrrrr Same obrzydliwości mi się przypominają :D O śmierdzących kiepach nie wspominam, bo normalnie zaraz rzygnę.

ja zawsze biorę ze soba ręcznik, nawet do rodzinki.....moje wiem jak uprane,wiem że czyste:)

Z recznikami to juz przesada ;) Rece zaraz sie robia przeciez siche nawet jak nie wytrzesz :)

hehe to juz przesada, zeby brac ze soba recznik:P umyc rece i ich nie wycierac, a jak juz trzeba to husteczka

jeszcze 45 minut i do domu :0 ale wiecie co jestem smuta bo nie piszecie do mnie :(

ojej chodziło mi o jakiś wyjazd dłuższy, nie odwiedziny na kawe :p

No ja mam takie same obleśne wspomnienia (nie mówię o znajomych, ale rodzince) i np. u babki męża te ręczniki takie miesięczne... bleeee wolę wytrzeć w spodnie :) Jak jadę na noc, zawsze biorę ręcznik ze sobą. Unikam wtedy tego kłopotliwego pytania o ręcznik. Jeśli mam gości, zawsze kładę czystą pościel i na niej ręczniki - osobny do ciała i osobny do włosów, no też dostosowane do liczby gości. Ile razy dostawałam w gościach jeden ręcznik na dwie osoby :o Jestem na tym punkcie przewrażliwiona i eeee chyba nie tylko na tym :D

Patryska, to czemu nie wlaczysz sie do temtu??? :)

Patryska to pisz coś do nas, będziemy odpowiadać :) Najlepiej włącz się w dyskusję ;) Jeszcze godzinka i trochę. Ufffff.

margaretka30 - to zle zrozumialam, jesli chodzi o takie dluzsze wypady to oczywiscie ze recznik ze soba trzeba brac;)

Kate znad rzeki Hudson 2 bo bylam troche zajeta a teraz nadal mi sie nudzi :( powiedz mi czy na stazu mozna brac L4??

Powiem Wam tak: jak jestem na urlopie u rodzinki za granica to zawsze mamy swieze posciele a reczniki sami mamy sobie wziasc z polki z czystymi recznikami w lazience. Potem kazdy pilnuje swojego. jak bylam nawet na jedna noc u babci, to zawsze mam uszykowany recznik na poduszce :) jak u nas nocuje rodzinka, zawsze maja swieze posciele i reczniki. Jak wyjada odrazu prane, i chowane do szafy. U moich rodzicow, to ja wiem jaka jest mama i jesli jestesmy tylko na chwile to wiem gdzie rece wycierac. Takze, zalezy gdzie sie jest i jak duzo sie wie jak rodzina przestrzega higieny i czystosci :)

Patryksa - nie mam pojecia. Poszukaj tej info w necie.

Ale wiecie co, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Nie lubię spać u kogoś, wolę w pensjonatach, gdzie jest łazienka przy pokoju i można iść na kibel bez krępacji :P Jedyny wyjątek u rodzeństwa i rodziców.

masajkaaa przed chwila nie mialam czasu zeby pisac z Wami ale teraz juz mam :) jeszcze 40 minutek :)

Patryska możesz brać L4 i staż to jedyna pensja, która nie jest obcinana z tego tytułu.

GDZIE JEST CCXXX???????????????????????? ;)

Na szczeście tu na stażu mam czysty kibelek :) ale i tak sikam w powietrzu:)

Kate też zawsze piorę ręczniki po gościach, nawet nieużywane (są i tacy!), bo brzydziłabym się potem nimi wycierać, hehe.

masajkaaa o to fajnie ze jest normalnie platne 100 % bo w pazdzierniku chce i na L4 :) tylko ciekawe co na to szef :) bo pozniej na koniec stażu musi wystawić mi opinie i chce zeby wystawil mi dobra opinie :)

Jesli nie będziesz siedziała non stop na L4, to na pewno wystawi dobrą opinię.

jestem :-)

a gdzie byłes? :)

uciekam dziewczyny do domku papa do jutra :)

Papa.. do jutra :)

:-) a nigdzie

czarno się robi:( wychodze z pracy za godzinkę i bedzie padać:((

to czemu sie nie udzielasz w naszym kobiecym temacie? W sumie jestem ciekawa jaki jest Twoj punkt widzenia :)

No wlasnie..... zawsze tak jest, ze rano ladnie, a po poludniu sie psuje, a potem znowu wieczorem sie rozpogadza. Mam nadzieje, ze moj facet wpadnie na genialny pomysl, zeby po mnie przyjechac, bo nie chce mi sie autobusem wracac, jak tak parno jest:/