Czy Wy tez nudzicie się w pracy?????

Ale za to będziesz miała auto do wyłącznej dyspozycji:D Kurcze przez tą pracę wydaje za dużo kasy.Najpierw byłam uzależniona od allegro,teraz czytam różne nowinki kosmetyczne i zapragnęłąm taki jakby sztucznych rzęs ale robionych w gabinecie kosmetycznym takie jakby dopasowywane super to wygląda niestety super też kosztuje...Chyba muszę zmienić pracę bo będę bankrutem:D

Z facetem tak sobie,jakoś z mojej strony tak się ochłodziło i póki co nie wraca do normy.A co do wakacji to sama nie wiem jak mam brać urlop czy pojadę i w efekcie wstrzymałam się z rezerwacją bo póki co wiem tyle że nic nie wiem...

Emo-80... a może uda Ci sie poznac kogos nowego i stwierdzisz ze to co masz teraz CI nie wystarcza... i tak w zyiu bywa... Ja przed moim mężem mialam takiego koszmarnego faceta, ze dobrze ze z nim skonczylam, bo kilka dni pozniej pojawil sie moj mąż :)

emo-80 a moze wyjedz ze swoim facetem na wakacje i moze tam wszystko sobie powiecie co Was boli i Wasz związek zmieni się na lepsze.

Nie wiem jak to będzie raz chciałabym poznać kogoś innym razem nie różnie to bywa...może teraz przeze mnie przemawia jakiś żal złość i może jak poznam kogoś to wtedy albo stwierdzę że to nie to albo na odwrót docenię obecnego...Powiem tak to że jest jak jest to niestety jest też w tym moja wina i to momentami całkiem sporo...nie wiem póki co wrzucam na luz i nie podejmuje żadnych deczyji...postaram się zachowywać normalnie i zobaczymy...

Tylko że my wiemy co powinno się zmienić,ale niestety zmiany jako takie nie następują z obu stron...i tak to nam wychodzi,nie wychodzi...

Mężuś sobie zażyczył Fasolke po Bretońsku, wiec sciągnełam ze 3 przepisy i pewnie zrobie jutro :) To bedzie moja pierwsza z sercem zrobiona Fasolka, bo kiedys jak zostalam zmuszona do zrobienia fasolki, a nie mialam ochoty, to robilam bo robilam i nie zalezalo mi by wyszla, wiec jak zrobilam to nawet nie jadlam a Tesciowa chyba ja potem poprawila :) Tak jest jak sie mnie do czegos zmusza :)

Ja nie lubię gotować więc jak mnie ktoś zmusza to z reguły wszystko robię ze złością i mi nie wychodzi...W ogóle do gotowania mnie nie ciągnie.Wolę sprzątać niż gotować:DKurcze jakie nudy do tego głowa mnie boli i aż mi się w niej kręci chyba coś z pogodą jest nie tak.

Ooooo... ja zdecydowanie wole gotowanie od sprzątania :)

Co jak co, ale ze mną nikt z głodu nie umrze :) Teraz mam się w sumie w koncu czym wykazac, bo mieszkamy sami przez 3 miesiace i musze gotowac :) Nie raz sie postaram bardziej, a nieraz po prostu usmaże kiełbaskę i zrobie do tego sałate :) hehe No ale przeciez te czasy minęły kiedy na obiad musi byc zupa i drugie danie skaładajace sie ze schabowego i ziemniakow :)

Dokładnie na szczęście obecnie panuje większy luz co do przygotowywania posiłków i nie trezba robić dwóch dań wystarczy zupa albo jakieś drugie danie.Chociaż mnie osobiście to wcale nie pociesza:D W moim przypadku jeszcze godzina totalnych nudów...

jeeszcze godzinka i do domku :) ja w miare dobrze umie gotowac :)

No po pracy idę na miasto.Może coś sobie kupię na poprawę humoru albo chociaż coś słodkiego:)Ja jeszcze 55 minut:D

Jak to jest ze "cos slodkiego" zawsze poprawia humor, ale pozniej jak sie stoi przed lustrem to sie czlowiek dolinuje.... Paranoja ..........

Jak to jest ze "cos slodkiego" zawsze poprawia humor, ale pozniej jak sie stoi przed lustrem to sie czlowiek dolinuje.... Paranoja ..........

No nic ja uciekam do domku a właściwie na zakupy:)A czuję się fatalnie chyba ciśnienie musiało spaść niesamowicie bo jestem tylko ciałem w pracy:)Trzymajcie się:)papa P.S. Udanego pichcenia Kate...:)Zresztą na pewno będzie pyszne :D

No nic ja uciekam do domku a właściwie na zakupy:)A czuję się fatalnie chyba ciśnienie musiało spaść niesamowicie bo jestem tylko ciałem w pracy:)Trzymajcie się:)papa P.S. Udanego pichcenia Kate...:)Zresztą na pewno będzie pyszne :D

No nic ja uciekam do domku a właściwie na zakupy:)A czuję się fatalnie chyba ciśnienie musiało spaść niesamowicie bo jestem tylko ciałem w pracy:)Trzymajcie się:)papa P.S. Udanego pichcenia Kate...:)Zresztą na pewno będzie pyszne :D

No nic ja uciekam do domku a właściwie na zakupy:)A czuję się fatalnie chyba ciśnienie musiało spaść niesamowicie bo jestem tylko ciałem w pracy:)Trzymajcie się:)papa P.S. Udanego pichcenia Kate...:)Zresztą na pewno będzie pyszne :D

Cos stronka cieńko działa przez ostatnia godzine! :( Do jutra :)

Dokładnie coś wczoraj stronka odmjówiła posłuszeństwa a mój post wysało 4 razy:)A ja już w pracy od 10 minut,ciekawe jak dzisiaj będzie czy też takie nudy??

emo-80 ---> zawsze tak powtarzasz 4 razy to co masz do powiedzenia ? :-O

Nie nie zawsze,ale wczoraj były problemy ze stroną i to nie było zależne ode mnie :P

Halo :) Ja dzis musialam przyjechac autobusem do pracy. Skonczylo sie dobre :) NO ale jest nadzieja ze w czwartek przyjade znowu autkime :) Spodobalo mi sie :) Teraz zjem sniadanko a potem jakos pierwsza godzinka zleci, ale do 16:00 daleko........

czesc dziewczyny :) ja dzis cos zle sie czuje od samego rana brzych mnie boli :((

dziewczyny jak moge zalozyc swoj topic??

ok juz wiem jak:)

Patryska, jak zalozysz swoj topik to podaj adres www :) Zajrze tam do Ciebie :)

co sie z Wami dzieje dziewczyny?? ten topic umiera jak nic nie piszecie :(

Kate znad rzeki Hudson 2 jednak nie zakładam :)