Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość driverkaa

Koszty wesela w remizie a na sali z obsługą??

Polecane posty

Gość gość
ja tam jestem za remizą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poczekaj chwilkę za tą remizą ,ja juz biegnę z huciorem na wierzchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niech każdy robi wesele tam gdzie mu lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość moj e wesele było w hotelu,wszystkie pokoje były darmowe,za talerzyk płacilismy 160 zł w tym był tort [niedobry ,strasznie suchy]i napoje,w hotelu wesele jest tanie ,jedzenia jest tyle ile trzeba nic nie zostaje" Aaa A nasze wesele było w hotelu, pokoje 2osobowe kosztowały prawie 300zł, za talerzyk płaciliśmy grubo ponad 300 zł, tort był pyszny bo sami wybieraliśmy smak i dekoracje, napoje w hotelu drogie, litrowa pepsi 10 zł, wódka ponad 50 za 0.5 , jedzenia dużo ale prawie nic nie wydają po weselu żeby zabrać. Nie można zatem uogólniać pewnych rzeczy. Co hotel to inaczej i pewnie to samo tyczy się remiz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań bzdury pisać o weselach w hotelu,każdy wie ż enajlepiej robić wesele w hotelu,jest najtaniej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przydrożne hotele ;/ haha...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry hotel nie chce sobie zepsuć opinii i nie godzi się na podpisanie umowy na 2 dania gorące tylko minimum 4, żeby goście nie mówili, że brakuje jedzenia. Wiem co mówię bo po mnie znajoma chciała zrobić wesele w tym hotelu co my tylko strasznie chcieli okroić menu na 200 zł i wiem, że się nie zgodzili. Być może jakieś przydrożne hotele godzą się na tanie wesela ale te które się cenią nie schodzą z ceny. Mają wiele imprez nie wspominając o konfenerncjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam na weselu w remizie jak i w restauracji i w domu weselnym i prawda jest taka że w każdym miejscu jest inaczej. A to ze w restauracji jest mało jedzenia to akurat się zgodzę. i było okropne. Moje wesele będzie w domu weselnym a tam z kolei jest jeszcze inaczej bo to miejsce specjalnie przystosowane do tego typu imprez. My placimy 160 od osoby w tym jest 14 dań zimnych plus 6 cieplych ciasto, wedlina oprócz tego stol wiejski napoje cieple zimne, owoce itd. Alkohol sami. Drink bar za darmo bo mamy w gratisie za dużą ilość gości. Dodam, ze byłam wcześniej na sześciu weselach w tym akurat domu weselnym i zawsze jedzenia było pod dostatkiem i nikt głodny nie był. V

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też byłam na imprezie w remizie i powiem że było dobrze wszystko zorganizowane ! jedzenie było dobre i stoły pełne .. ;) miejsca było przy stole i na parkiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hotele uzywają dużo dań mrożonych,wszystkie takie dania jak kluski ,krokiety,paszteciki są z cateringu,makaron do rosołu też jest z paczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wesele w remizie czy w domu weselnym ma świerze jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola999
ja byłam w domu weselnym ogólnie było widać że jedzenie wyliczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to był chyba hotel a nie dom weselny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloaloalo
miałam okazje być 2 razy w remizie i było całkiem ok ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już widzę jak robicie sami makaron na codzienny obiad albo chociaż na niedziele :) Mnie akurat nie przeszkadza gotowy makaron. Jak sie ktoś chce do czegoś przyczepić to się przyczepi. U nas wesele w hotelu było świetnie zorganizowane i jedzenia nie brakowało. Może jak ktos robi wesele w hotelu za 180 zł to nie ma co jeść ale jak się robi za ponad 300 to uwierzcie że niczego nie brakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nie w niedziele zawsze jest domowy makaron i kluski śląskie też sama robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że każdy z nas jest inny.Dlatego też każdy z nas inaczej widzi i organizuje tak ważny dla siebie dzień...dla jednego balony to obciach a dla drugiego to co kojarzy mu się np z radoscią ....dla innych wesele to biesiada i obciach a dla większości to bardzo wyjątkowy dzień ...nie ważne gdzie i czy innym to odpowiada to ma być wyjatkowy dzień i to my powinnismy się dobrze czuć ...co by człowiek nie zrobił to i tak znajdzie się ktoś to to skrytykuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka że po każdym weselu znajdą się tacy którzy coś skrytykują ( za mało,za dużo ,przesolone itp ) szkoda że ludzie widzą tylko te gorsze rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz a ja nie robię makaronu bo smakuje mi gotowy poza tym szkoda mi czasu, więc i na własnym weselu też mi nie przeszkadzał makaron z paczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam wolę ograniczyć sporzywanie chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech każdy robi tak jak uważa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wieś tańczy i spiewa ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam ostatnio na weselu na zamku. Oprawa? super, tarasy, altanki, wielki ogród ze stawem i alejką z kwiatami... obrazek jak z filmu. Ale to byłoby na tyle... Jedzenie? Szczerze mówiąc, to do godziny 22 nie byłam w stanie jeść, ponieważ dania były podawane co 30 minut.... a po 22 nie było już w ogóle jedzenia, bo catering się zawinął do domu. Muzyka była dramatyczna, bo z kolei ludzie zaczęli się dopiero bawić po 22 jak odeszli od stołów. Na domiar złego para młoda zniknęła na 4 godziny na sesję zdjęciową i nikt się w ogóle nie bawił.. Niektórzy chyba z rozpaczy już się porządnie opili zanim cokolwiek się zaczęło.... A jak już coś ruszyło, to na parkiecie było 20 osób. O godz. 03.00 orkiestra przestała grac a gości wyproszono do domu... Generalnie porażka na maksa..... . . Natomiast jak przypominam sobie wiejskie wesela w remizie to zawsze mam wielki uśmiech na twarzy i miło wspominam te tańce, hulanki do białego rana. To nie jest tak, że w remizie jest tylko taniej - to jest też fajny klimat, gdzieś ta utarta tradycja zabaw weselnych i cały klimat. Patrząc po imprezach znajomych, zdecydowanie wybieram remizę i wiem, że będę zadowolona w 100% :) A i powiem wam, że nawet niczym nie przykuwającą uwagi remizę, można bardzo fajnie ozdobić :) Krzesła, stoły i kwiaty zawsze można zorganizować :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z powyższą opinią ! ;) weselny klimat -najlepszy w remizie .Ja również mam porównanie restauracji i remizy i zdecydowanie lepiej było w remizie ( w restauracji braki w jedzeniu,mało miejsca przy stole ) i co najważniejsze w remizie cały czas goście komentowali że naprawde fajne wesele pod każdym względem jedzenie super sala odnowiona i fajnie udekorowana i zabawa do rana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata temu byłam u przyjaciółki na weselu miała w restauracji i co? podczas wesela goście weselni dopominali się o cole itp Pani młoda mało wścieklizny ze złości nie dostała !! a niby wszystko miało być dopilnowane! osobiście nie wyobrażam sobie żeby na moim weselu ktokolwiek z gości prosił się o cole .Uważam że w tak ważnym dniu nie powinno być mowy o takich wpadkach! niby mała rzecz a jednak jakiś wstyd dla nich był ...;/ także niekiedy te najlepsze restauracje nie dokońca się wywiązują z danej umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej bo taniej i mniej kasy stracicie :) heh dobre. Teraz w dobie kryzysu będziecie promować tanie wesela bo każda panna pcha się do ołtarza a że pieniędzy mało to to trzeba tak gadać żeby zrobić jak najtaniej a wmawiać sobie i wszystkim że jest super. Może to i jest jakiś pomysł. Każdy robi jak uważa. Ja i mój przyszły mąż cenimy sobie klasę, elegancję, luksus i nie wyobrażamy sobie wesela w remizie. Każdy robi tam gdzie chce i na co go stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie koniecznie chodzi o to że taniej .Tylko co to za wesele niby luksusowe gdzie goście siedzą i nikt się bawi byłam na takim luksusowym weselu było tak sztywno że porażka do tego goście rozmieszczeni w 2 różnych salach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym roku byłam aż 4 razy na weselu i wiem jedno że jaka by sala nie była nawet ze złota to i tak nie zmienia faktu że ludzie przede wszystkim zwracają uwage na to co było na talerzu!! ! jeżeli ktoś wychodzi głodny to uznaje się za kiepskie wesele.W szczególności tym starszym osobą wesele kojarzy się właśnie z suto zastawionymi stołami,nie może być tak że przez kilka godzin są ogromne braki w jedzeniu bez dobrego jedzenia nie ma udanego wesela tak samo dużo zależy od orkiestry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytałam troche ten temat i powiem że niektórzy przesadzają tym co piszą .Owszem może większośc na niedzielny obiad zjada tego schabowego i dlatego ma go nie być na weselu??? ja osobiscie znam takich którzy właśnie tego kotleta widzą od święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są osoby co całe życie z łapy do papy a w dniu śluby pokazują przepych ,bogactwo za kredyt aż smieć się chce ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×