Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Amaranth

Idealna figura na wakacje!

Polecane posty

dzieki :) teraz jade po kanapke i przy okazji sobie zapale :) upal taki i sloneczko, ciekawe czy kolega mi pozyczy swojego kabrioleta na 5 min haha ide prosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karbio fajnie, nigdy nawet nie siedziałam w środku, no ale :) pozostaje wierzyć, że wszystko przede mną :) Ja czytałam wczoraj różne tematy o dietach i kapuścianej i proteinowej i 10-dniowej i warzyno-owocowej i nie wiem, którą wybrać, ale super jest to, że dużo dziewczyn podaje fajne przepisy ( he he tylko nie n atej kapuściance :P oczywiście) no i zgapiłam sobie pomysł na proteinowe śniadanko. Da da da daaaaaa dziś po raz pierwszy w życiu zrobiłam jajecznicę na mleku 0,5% . Dodałam pomidora i szczypiorek no i 2 jaja. Całość powinna mieć koło 200kcal a ile białeczka uuuuuu. Mój się trochę zdziwił, ale też mu smakowała więc od dziś kończę z jajecznicą na oliwie czy tam oleju. Rewelacja tylko bardzo trzeba uważać żeby się nie przypaliła. Zdecydowanie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba dzisiaj wieczorkiem sobie zrobie skoro zachwalasz :) kabriolecik taki sam jak inny samochod tylko fajnie wieje, w sumie nic specjalnego :) chyba, ze sie mieszka w jakims fajnym kraju gdzie coagle sloneczko a nie w anglii, gdzie sa 2 tyg slonca w roku hah ja juz po kanapeczce i po poludniu jeszcze jakies owoce zjem a potem w domku wolowinka z kalafiorem i groszkiem i na kolacje jajecznica z mlekiem i szynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle to gdzie jest reszta???? Yolka 777??? Cukrowa wata? Tarmoszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsuwam ogorka giganta - ponad 50 cm haah wiec chyba sie najem :p wieczorkiem wolowinka z sosem, kalafiorem i groszkiem a potem trening silowy, maz mi dzisiaj kupuje hantle - 2kg, 4 kg i 6kg wiec bede ostro cwiczyc hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhehheheh w sumie :) Ok ja na obiad wsuwałam mniej smakowite kąski :P warzywka na patelnie-250kcal baton fitness no i jeszcze trochę suszonych moreli-200kcal Teraz rowerek, coraz ciężej mi do niego zasiadać. Duchota straszna, nic się nie chce. I jeszcze muszę coś małokalorycznego na kolację wymyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amaranth zrob sobie kapustke taka jak ja robilam, malo kalorii a mozna sie najesc i pycha jest, albo zupke ziemniaczana, zmiksowana, zeby gesta byla, niby ziemniaki ale jak ja robie to porcja wychodzi 80kalorii :) a zrobienie zajmuje 20 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde tyle się napisałam i wszystko mi zniknęło. Jeszcze raz Laura-jak zrobić tą kapustkę i tą zupkę ziemniaczaną? Ja juz po kolacji. Jakoś wcześnie mi dziś wyszło i w dodatku wcale nei małokalorycznie. Mam nadzieję, że nie dopadnie mnie głód koło 10. Moje podsumowanie: jajecznica na mleku-200kcal danio-150kcal warzywa na patelnie-250kcal batonik fitness i suszone morele-200kcal wafelek i suszone morele-300kcal ---------------------------------------------- Około 1050kcal, uffff nie jest tak źle jak myślałam. Jeżeli już dziś nic nie zjem oczywiście. No i spaliłam na rowerku jakieś 750 kcal zapychając 1,5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupka ziemniaczana blyskawiczna : kostka rosolowa warzywna x 2 czyli na litr wody, do tego 3 duze ziemniaki pokrojone w kosteczke, pol marchewki w kosteczke i posiekane pol cebuli, gotujesz az wszystko miekkie, wyciagasz 3/4 warzyw i miksujesz albo ugniatasz, taz zeby wsyszla miazda i mys spowrotem do gara, przypraw duza iloscia pieprzu i gotowe :) a kapustke robie tak kapusta mloda 1/3 tej ilosci (co mlodej kapusty) kapusty kiszonej cebulka posiekana koncentrat pomidorowy suszone grzybki, lisc laurowy posmazam cebulke, dodaje poszatkowanane kapusty i podsmazam kilka minut, zalewam rosolkiem warzywnym (tak zeby tylko kapustke przykryc, dodaje namoczone grzybki i wode z tych grzybkow i liscie laurowe i wygotowuje ma malym ogniu, jak zostanie odrobinka wody dodaje lyzke duza albo 2 koncentratu pomidorowego i gotuje dalej az nie bedzie wody a kapustka bedzie miekka. Czasem dodaje do tego piers z kurczaka w kostke, albo kawalek chudej wolowinki no ale sie napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, brzmi smakowicie. Nie ma co wypróbuję. Eh najchętniej zjadłabym dzisiaj jeszcze obie rzeczy. Dziś mam jakiś taki głód wszystkiego a najchętniej zjadłabym pizze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja a pizze mam zawsze ochote :p zupka ziemniaczana jest fajna bo w sumie zawsze w domu ma sie skladniki typu ziemniaki czy kostka rosolowa tania, szybko i mozna sie najesc, najlepsza jest z chlebkiem ale to juz dodatkowe kalorie :) ja ogolnie prawie wszystkie zupki jak robie to miksuje bo sa fajne i geste i mozna sie najesc, jak np jarzynowa, kalafiorowa, brokulowa, z groszku zielone, cebulowa, itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie też na pizze mam zawsze ochotę. :) Kiedyś pracowałam przez wakacje w pizzerii i wszyscy mówili, że po nie będę mogła patrzeć na pizze. Eh , w moim przypadku nie podziałało. Ok kolejny dzień diety za nami, kolejny przed nami no i weekend. Dla mnie upłynie on pod znakiem piwka i grill także w poniedziałek, rzęso w oku, jeżeli nas jeszcze czytasz, nie ważę się :) Co najwyżej się pomierzę. Pewnie w samym piwku będę 1000 kcal pochłaniać. Dobrze, że dziś chociaż do fitness clubu idę to może jeszcze trochę spalę. Pufff jak gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja wczoraj zjadlam 700 kalorii ale potem piwko i kromka chlebka i wyszlo 1500 :p dzisiaj juz 85 - batonik owsiany a pozniej kanapka, tort, piwo, i duuuzo jedzenia pewnie dobije do 3000 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co taka cisza dzisiaj? sama jestem? dziewczyny wychodzic z krzakow i pisac co tam u was :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też pewnie dobiję do 3000 dlatego idę dziś na fitnessy. A 85kcal od rana to naprawdę nic. JA zjadłam już kanapkę i jakieś 100 gram twarożku ricotta, pychotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa Laura bo Ty masz dzisiaj urodziny!!!! Kuraki , najlepszego!!!!! No to Ty zdecydowanie możesz sobie odpuścić dzisiaj!!!! Tańcz i szalej nie pytaj co dalej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes69
podziwiam Was kobietki ze juz dochodzicie do celow:) ja dopiero dzis zaczelam:o mam nadzieje ze strace 6kg w 2 tygodnie:) i bede miec ubragnione niecale 50kg przy 173:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes69
upragnione* mialobyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziekuje za zyczonka :) ja do tej pory zjadlam ok 380 wiec calkiem, ladnie, mam fajnego batona z prazonych orzeszkow i platkow kukurydzianych - 120 kalorii wiec ladnie dobije do 500 ;) agnes u mnie to jest dlugi proces bo w sumie wcale nie musialam bardzo chudnac, nie stosuje diety tylko ograniczam to co jem no i jem zdrowiej, jak juz dojde do wymarzonej waki (za 10 lat) to diety nie zmienie, po prostu chce juz tak wytrwac na zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i torcik wlasnie wszamalam, ale malenki kawaleczek wiec wyszlo mi niecale 200 kalorii ,czyli juz 700 dzisiaj 😡 jeszcze drugi tort w domu, kolacja, piwo , boze jutro sie w spodnie nie zmieszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee tam Laura dzisiaj Ci wolno, no bo jak nie dzisiaj to kiedy? Agnes-ja chciałam schudnąć 6 kilo w 3,5 tygodnia ale powoli zaczynam oswajać się z myślą, że i tak tyle nie schudnę. Jak 3 kilo schudnę to będzie dobrze. Zresztą nie jest to dla mnie najważniejsze. Trochę zmieniły mi się priorytety. Wczoraj usłyszałam pierwszy raz, że schudłam :) No a przecież wagowo spadło mi tylko 1,4kg, leci mi ładnie z obwodów bo dużo ćwiczę i coraz bardziej mi się moje ciałko podoba. A moim celem jest teraz bardziej gubienie mojej oponki niż kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! A ja wam się musze pochwalic. Bylam dzis na zakupach i wydalam 600zł :P Kupilam mnostwo przeslicznych sukienek i spodniczek i krotkich spodenek i musze przyznac ze nawet niezle w tym wszystkim wygladam Co prawda z dieta juz nie tak super bo skusilam sie na tortille z Mc'Donalda i w sumie przez cały dzien wyszlo ze zjadlam 1400kcal, ale za to cwiczylam przez 1,5h (rowerek, brzuszki i hula-hop) i chodzilam po sklepach przez 5,5h wiec cos tam spalilam A jutro jade sprawdzic swoj poziom tluszczu w organizmie, wage itd ale tak profesjonalnie. Mam nadzieje, ze bedzie odrobine mniej niz ostatnim razem ( a ostatnim razem bylam chyba 3 miesiace temu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ponownie :-) Wooow, Amaranth, super! Tak jak mowilas, lepiej tracic cm niz kg! Tak trzymac! U mnie tez lepiej, cialko jakby bardziej jedrne po tygodniu ostrego basenu. Staram sie przygotowywac jedzenie przed wyjsciem, zeby moc zjesc zdrowe zaraz po powrocie, i po drodze na basen kupuje jakies owoce. A poza tym, dopisuje sie do Laury i Jelinki, po sesji zycie jest piekne! Wszystkim pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ale się wczoraj wybawiła :) Rewelka! Sporo tańczyłam, ale he he na pewno nie spaliłam tych 4 piwek i kebaba o 2 w nocy. W ogóle na kebaba poszłam z koleżanką a już po stwierdziłyśmy jakie my głupie, że to zjadłyśmy. Tyle węgli o 2 w nocy. No nic, generalnie się tego spodziewałam i przypuszczam, że wczoraj zjadłam jakieś 2500 kcal. Na szczęście byłam też w fitness clubie i ćwiczyłam ostro: 45min spinu-po musiałam zmienić koszulkę taka była mokra, potem 15 min siłki, 1h-ćwiczeń na brzuch i talie i 1h ćwiczeń na uda i pośladki. Nie pytajcie czy mam dzisiaj zakwasy. Trener powiedział mi, że mierzyli kiedyś ( nie mam pojęcia jak) ile kcal dziewczyny spalały na spinie i wychodziło coś koło 1000. Także może i nie było tak źle wczoraj, no ale wiadomo, tak to ja nie schudnę. Dziś ma mocne postanowienie poprawy chociaż 2 piwka i tak będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jelinka-super!!! i fajnie, że się sobie podobasz. Eh też by mi się przydały jakieś krótkie spodenki... Bloody Barbara- fajnie macie z 3-miesięcznymi wakacjami :) Nic tylko szczupleć, bawić się i 100% korzystać z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja wczoraj duzo zjadlam hiszpanskiego jedzonka i potem duuuzo piwa dzisiaj na sniadanko jajecznica z 1 jajka sera i szynki a pozniej nektarynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A urodziny fajne byly? :-) Z tymi wakacjami to tak polowicznie, do pracy trzeba isc :-( ale brak szkoly to juz i tak wielka ulga :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×