Perumegasole 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 16. w sumie to wazylam 60 kg przy tym wzroscie, ale chcialam zrzucic do 50 kupilam blonnik w tabletkach i zamiast zrzucic to mi przybylo ;/ musze teraz sie jakos tego pozbyc. na dodatek uzywam twistera ;) ciekawet jakie efekty beda xd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 ja prawie 17 , miło mi ;) heh , ja też , oglądam detektywów i sobie kręcę ;d albo jaką muzyke słucham , i też własnie sie zastanawiam... wogole , nie wiem czy mi cos to daje , ale fajna zabawa jest ;PP . ogolnie to kocham tanczyc ,tak ze to taka rozgrzewka - zawsze jak sie krece na twistrze jakies 20 minut, odrazu marze o tańcu i jest cudnie ;d taniec - mój żywioł . chcę też schudnąć dla tego by moc rozciągnąc dobrze miesnie i znow sie rzucic w ten romans z tańcem .. :):) hehe ;PP . a skąd jesteś ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perumegasole 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 z Chełma, a Ty?;D nom taniec ;) ja tez kocham tańczyć, ale wybrałam muzykę jednak ;D mi też miło ;) nom fajna zabawa ;D tak samo przy kręceniu hula hopem, ale nie umiem i ciagle mi spada .lol2. ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 wg , nie wiem gdzie to.. ? coś przybliżysz ? ja z wrocławia (prawie.:) ) hehe . ale blisko mam ... e tam , ja się nauczyłam ;p już przez tydz. i jestem profesjonalistką ,heh . muzykę ? gram na gitarze , perkusji , kiedyś śpiewałam ( w wieku 15 lat.. ) ech ;d wspomnienia . teraz to jestem spaślakiem i nic nie mogę , nawet nie potrafie poprostu się odwazyc i poflirtować z chłopakiem - to masakra jest :// . hmm... ja tak do 55 chcę do końca lipca .. a potem to już w sierpni tak powoli ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perumegasole 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 o to podobnie do mnie;d ja gram na gitarze, klawiszach, flecie, ale najbardziej kocham spiewac ;D a Chełm koło Lublina ;) ja musze zrzucic tak do 53kg tylko nie wiem jak to bedzie, zobaczymy za miesiac ;) mam nadzieje ze w miesiac udaloby mi sie osiagnac te cel, bo troche chce jeszcze poczuc wakacji, pojechac nad morze czy jakis zalew i w bikini latac, czy w krotkich spodenkach na co teraz sobie niestety pozwolic nie moge;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MalutkaTaka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 Witam ponownie:) Mam 17 lat. Jakieś półtora miesiąca temu ważyłam 58kg przy wzroście 161cm. (MalutkaTaka jestem;) ) Udało mi się zrzucić 3kg w tydzień. Po miesiącu kilogram mi powrócił więc miałam 56kg. Postanowiłam,że znowu wypadało by coś zrzucić:) Jedzenie ograniczam od 11 dni, pommijając fakt, że kiedyś się obżerałam naokrągło i aż mnie dziwi,że miałam ,,tylko\'\' te 58kg:). Teraz waga mi spadła do niespełna 52kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 hmm .jedna z dziewczyn tu szukała przewodnika po Lublinie ;D . heh - może jej pomożesz ,zapewne jeszcze się dziś odezwie.. nie pamiętam która, ech ;/;) hmm . na flecie też umiem :) kurde , ja polatam , za dwa tyg , wyjezdzam nad morze ,a teraz do przyjaciół - no ta. i wielkie spotkanie roku z chłopakiem, ktory mi sie podoba strasznie , moze ja mu też.. chcialabym go oczarowac, i zaczarować ale nie umiem , zmagam sie z tym od tyg. to tez moja motywacja - największa - On. ;) ech.. heh .. ;d ja umiem śpiewac ,aczkolwiek musi mi sie chciec , kocham sie wyglupiać ;) . i smiać.. od jakiegoś czasu... :) a więc tak to mój plan ; 15- kino 18 - w domu .. 18;30 - rowerek na pół h . 19 - ćwiczenia (30 min . ) 19;30 -taniec 20 - film 21 - taniec . oby wyszło ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 malutka taka -a ile chcesz ważyć? -gratuluję już tych zrzuconych kg... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perumegasole 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 ja za dobrze Lublina nie znam, bo rzadko bywam xD godz mam tam jechać xP hehe xd no a ja na codzien mam ulozone tak ;) wstaje o 9 i jezdze na rowerku jakas godz ;D pozniej twister 15 - 20 min ;) i hula hop ;P sniadanie to pelnoziarnista bulka z jakimis warzywkami pozniej jablko ;) duuze ;D i wody duzo pije a na obiad to zupka zrobiona przez moja mamusie ale bez smietanki ;P ;) pozniej czas dla siebie ;d i o 20 rowerek znowu godz i twister i hula hop ;) mam nadzieje ze sie uda te 10 kg zrzucic do konca lipca ;d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 jezeli jest tak jak napisalas ,to napewno ,. hehe ;) trzymam kciuki :* lecę ,pa; Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MalutkaTaka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 Dzięki:) Zobaczę po sobie może jeszcze ze 3 kg i starczy no oby mi się ta waga utrzymała jeżeli już uda mi się tego dokonać:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perumegasole 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 malutka taka uda ci sie ;* my w ciebie wierzymy ;)) nom lec paa:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tańcorka Napisano Czerwiec 28, 2009 ejjjjj ejjjjjj dziewczyny u was tak fajowo i milo ;P tez chce tu moge?;D mam 16 lat 170 i 59,3kg no tyle ze ja tancze i musze zbic w cigu tych 3 tyg min do 57 ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do _Grubasek_ Napisano Czerwiec 28, 2009 Cześć dziewczyny :) Podczytuję Was od poczatku waszego topicu. Ty _Grubasek_ na jednym topicu " jak schudnąć 15 kilo w 20 dni" pisałaś do autroku tamtergo topicu, zeby napisała do Ciebie na twoim Topicu , ale ja zwracam sie z takim samym jak ona pytaniem: jak schudnąć 15 kilo w 20 dni? Co mogę jeść? co pić? Może znasz przykłady takich dużych schudnięć i na jakiej dietce? a teraz cos o mnie: mam na imie Mirella, mam 170 wzrostu i ważę ( aż wstyd sie przyznać) 80 kilo. Błagam o pomoc, wiem ze mogę na Ciebie liczyć i oczywiscie czy mogę się do Was przyłączyć? Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelinka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 do _Grubasek_ - przepraszam Cie bardzo za odbieranie zludzen ale nie da sie tyle zrzucic... Musialabys kompletnie nic nie jesc i cwiczyc pare godzin dziennie. Takie diety zrujnowalyby Twoj organizm i spowodowaly, ze przytylabys pozniej znacznie wiecej.... W 20 dni mozna zrzucic (juz i tak na restrykcyjnych dietach) jakies 7-8kg. A optymalnie jest zrzucic 3 kg. No nic, zycze powodzenia :) Tylko przypominam, ze nie da sie zrzucic w kilka dni tego co sie gromadzilo przez baaardzo dlugi czas :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelinka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 A no i witam wszystkie nowe osoby! :) Ciesze sie ze jest nas coraz wiecej :D Mam nadzieje, ze wszystkie bedziecie trzymac za mnie kciuki na jutrzejszym egzaminie :P Moze to da mi szanse zdac ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
minus_siedem 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 jelinka --> no niestety ale zgadzam sie z toba wolalabym oczywiscie, zeby sie dalo ale na sobie prawdzilam i nie da sie :( tzn. nie da sie bez jojo i jakis dziwnych wspomagaczy tak normalnie, w miare zdrowo to i nawet te 7-8kg. to jest baaardzo duzo dziewczyny a macie jakies sprawdzone sposoby na ujedrnienie cialka, bo wiadomo jak juz sie chudnie to trzeba sobie jakos pomoc :) peeling z kawy odpada, probowalam i choc fajnie wygladza to dla mnie to \"brudna robota\" :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MalutkaTaka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 Jelinka a jaki masz ten egzamin bo nie wiem czy wcześniej pisałaś a nie chce mi się czyać od nowa całego wątku:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelinka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 Jutro? Egzamin z emocji i motywacji :) Studiujesz psychologie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelinka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 Mialobyc: Studiuje psychologie :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna bandera 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 helloł :) widzę że kącik wzajemnej adoracji się rozwija haha :D przeczytałam gdzieś wyżej że chcecie zacząć a6w, no cóż życzę powodzenia, ja na tym wytrwałama CAŁE 3 DNI :D no ale to było dawno i nieprawda :P ja potrzebuję przewodnika po lublinie! :D no ale Perumegasole jesli nie znasz za bardzo lublina to kicha.. ;) muszę szukać dalej heh :D a ja jestem cała w nerwach bo jutro ważenie a po sobie samej za bardzo wielkich zmian nie widze.. aaaaa!!!! :D aha noi wymyśliłam kolejną motywację do pdtrzymania silnej woli :D otóż wolę pocierpieć i umęczyć się przez te 6 tygodni niż snuć się w kąta w kąt przez kolejne 6 lat i dołować się że wyglądam tak jak wyglądam.. coś za coś ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 to ja już własnie (dopiero) wróciłam. witam wszystkie nowe panie :) i tak dalej ;d;) malutkataka- zobaczysz , dasz radę , wierzę w Ciebie ! do grubasek- witam serdecznie , jasne że pomogę.. wszystko się da , moze ok. 13 kg , ale to i tak dużo moim zdaniem ! u góry napisałam co ma 100 kcal , w jak największym zakresie g . więc tam popatrz , w tym pierwszym wypisie , np ; kapusta kiszona ,ogórek , pomidor, cykoria , brukuły , marchew... itak dalej (tam patrz ! ) tam masz tez napisane ile mozesz zjesc tego w gramach by nie przekroczyc 100 kcal . pić - wode , zieloną herbatę , czerwona herbate , na jakis czas czarną ... nie jadaj żadnych żółtych serów , sosów , ketchupu , nie sol (staraj się ograniczyć sól.. ) .zero majonezu !! śmietany w zupie... jak najwięcej wody ! zero orzechów , słodyczy , czekolady ! jedz jajka . :) ale gotowane i na twardo .. oczywiście przyłącz się. znam przykład takiej osoby która schudła 10 kg , w 14 dni... opowiem wam zaraz coś ważnego , podziele się tym tylko z wami , ech...\\ jelinka - nie wątp , przekonasz się , że się da.. `Tylko przypominam, ze nie da sie zrzucic w kilka dni tego co sie gromadzilo przez baaardzo dlugi czas ` to jest świeta prawda ,na to co jest w was pracowałyscie latami ..zreszta ja też , gdybym byla mądrzejsza o to co wiem teraz - 4 lata temu .. było by tysiąc razy łatwiej , i nie dopuściłabym siętakiego stanu ! minus siedem - da się ,zaraz wam coś napisze... smaruj w siebie balsamy , ja uzywam takiego z avonu spreju - ostro daje - jedrna skorka u mnie juz po 2 zastosowaniu była ;) polecam !:* psychologia - mądre.. heh , kiedyś sama bym chciała , ale potrzebuje psychologa tylko dla siebie .. moze kiedys nim się stanę .. jestem trudnym człowiekiem - każdy mi to powtarza , po przebyciu ze mna 10 minut.. .po rozmowie... ech , jestem strasznie zamknienta ,ale tu jakos umiem sie otworzyć ;) czarna bandera - jutro ważonko :P:D narazie to tracimy zbędne płyny , nie martw się, będzie dobrze :* wsparcie murowane . obojetnie jaki efekt ,wazne zeby był.. ;) właśnie ,te słowa mądre - raz się żyje , jezeli mozemy cos zmieni teraz - zmienmy to - dla siebie ! ______ byłam w kinie - tylko zieloną herbate wypiłam ! nic wiecej , i potem na restalracje poszlismy ze znajomymi .. i ja kupilam sobie makaron sojowy + kurczak (nie jadam miesa , to kurczak odpada.. ) i talerz dzielil sie na 4 cwiartki , zjadlam jedna cwiartkę , i jestem dumna z siebie - jakies 200 kcal ,zaraz wskakuje na rowerek . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelinka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 _Grubasek_ - mimo wszystko uwazam, ze nie da sie tyle zrzucic nie rujnujac sobie w znaczacy sposob zdrowia. 14kg w 10 dni? To chyba na glodowce, albo startujac z ogromnej wagi. Poza tym przy zrzucaniu kg musimy brac pod uwage nasze wlasne predyspozycje i zdawac sobie sprawe z tego, jaka jest nasza wytrwalosc w dazeniu do celu. Sama chcialabym zrzucic najwiecej jak sie da, w tydzien i miec spokoj z odchudzaniem, ale w ten sposob po 1) zrujnowalabym sobie przemiane materii , ktora juz nigdy nie pracowalaby tak jak powinna, a jesli chcialabym ja odbudowac choc odrobine to kosztowaloby mnie to mnostwo wysilku po 2) nie mialabym na nic sil ani checi.. po 3) poszarzalaby mi sie skora, zaczely wypadac wlosy itp... Jestem w stanie pojac, ze mozna zrzucic te 8kg w 20 dni przy baaardzo restrykcyjnej diecie, ale nie wiecej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 ta historia , jest dla mnie już w tym stanie obojętna.. pewna dziewczyna w wieku 13 lat, była strasznym odludkiem , nikt nie chciał się z nia kolegować , chłopcy w szkole przezywali ją , obrażali - co sprawiało ze wpadała w kompleksy , jedyną jej kolezanka , była dziewczynka z naprzeciwka , ktora znała juz ponad 5 lat- wtedy.. były sobie bliskie , ona nie patrzyła na to jak ona wyglada - poprostu sie bawily . w szkole chlopcy nazywali ją `cysterna` `pulpet` `gruba świnia` uwierzcie nie było to dla niej miłe.. pewnego dnia - oglądała w tv serial , o nastolatkach - jak to jedna z nich zachorowala na anoreksje , potem poczytała o tym w internecie... stwierdziła , ze nie nawidzi siebie - co jadła zwracała . pomogla jej ta kolezanka z tego wyjśc.. i była poprostu przy niej sobą , rozmawiały o tym , o jej problemach - dzięki przyjaciółce (bo juz ją tak wtedy nazwała) stała się pewna siebie , i uwierzyła w swoje siły . rozchorowała się na zapalenie płóc i przez dwa tyg. siedziała ( naczy się leżała w domu.. ) jednego dnia będąc w chorobie , czując się lepiej przysiadła do komuptera i zaczeła czytać o odchudzaniu... później mama kupiła jej ksiązke o odchudzaniu , przeczytała ją 2 razy .. później gazety o odchudzaniu , czytała tysiące histori dziewczyn które zrzuciły dużo kilogramów.. gdy wyzdrowiała w wieku 14 lat , po miesiącu(po chorobie) postanowila ze juz czuje się na siłach , wzieła się za siebie . ważąc 78 kg . przy wzroście 160 zaczeła od diety amerykańskiej - na której przez 5 dni , schudła 6 kg . jadła 800 kcal , ale jeździła na rowerku po godzinie wieczorem , z rana biegała , skakała na skakance .. i robiła brzuszki i różne ćwiczenia które pamiętała z wf , w szkole piła tylko wodę , gdy ludzie pytali ja czemu nic nie je , odpowiadala im ` zobaczycie.. ja wierze w siebie ` wtedy rozpoczynał się śmiech . wracała do domu , płacząc , naszczęscie miala wsparcie - w przyjaciółce . schudła te 6 kg , w 5 dni .. potem postanowila ulozyc sobie wlasną dietę , na której jadła 1000 kcal , przez dwa dni , cwiczyla tyle samo , potem juz poprostu miala mniejszy zoladek jadla tyle ile mogla zmiescic ,ale nie zapchać się - schudla 4 kg , w 7 dni .. ćwiczyła dalej tak samo .. rodzice nie wierzyli w to co się stało , a jej przyjaciolka byla strasznie z niej dumna , ludzie w szkole nie dowierzali.. i potem sie poprostu pilnowala , cwiczyla , i przez 2,5 roku , nie schudla - nie przytyła . urosła 5 cm . i postanowila znow wziasc sie za siebie by wygladac cudownie i juz tysiac razy lepiej sie czuc .. tą dziewczynką jestem ja .. ;/ przez te problemy , ale tez inne wiem duzo o zyciu - jak na moj wiek , wydaje mi sie ze za duzo.. od tamtej pory tez nienawidze facetow , miazdze ich , jestem co do nich gorsza niz oni do mnie - nie wybacze im nigdy..aczkolwiek , cenie tego chlopca ktoremu spodobalam sie otyla , i chce pokazac mu ze jestem tez zdolna i piekna - chce poprostu byc szczęśliwa i dobrze się z tym czuć .. dlatego to robie , może teraz zrozumiecie ;) bardziej.. ech ! i 15 kg , da się! trzeba tylko chcieć . napoczątku chudnie się najłatwiej -utrata płynów . z tłuszczami jest gorzej . pomogę każdemu , naprawdę . trzeba uwierzyć w swoje możliwości i zaufać sobie samej . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 miało być 10 kg - w 14 dni . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Grubasek_ 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 zrobiłam to wtedy dla siebie ,teraz też.. mimo ze mowie to co mowie - chłopak , bla .bla. nie prawda - dla siebie . ok , idę na rowerek .. trzymajcie się; **** . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jedzonko Napisano Czerwiec 28, 2009 dziękuję za zaproszenie. ptrzyłączam sie do Was. zaczelam cwiczyc na stepperze.pół godzinki i wymiękam ale postanowiłam sobie ze codziennie po pół godzinki musze, po prostu muszę.co do powodu mojego schudnięcia-wczoraj byłam na grillu, cieplutko sie zrobiło, fajnie.nie zakładałam nawet zadej sukienki czy krótkich spodenek ale wiecie co? W SKLEPIE BYŁA PROMOCJA SPODNI I NIE WLAZŁAM W ROZMIAR KTÓRY ZAWSZE NOSIŁAM.MASAKRA. złapałam doła,mój facet w koncu tez przyznał ze mi sie przytylo. strasznie sie zdołowałam a od dzis woda, 1 pół litrowy kefir, sałatka coleslow i pomidor.i nic juz nie jem. ale co dalej?za 2 miesiace wakacje.wyczekany urlop w egipcie.jak ja w ogóle wyjdę na plażę?chyba w spiworze.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelinka 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 Grubasek- ale jak widzisz sama...chudniecie w tym tempie bylo spodowowane choroba. Pozniejsze chudniecie po czesci tez bo sa to pewnego rodzaju zaburzenia... Przykro mi ze przez to przechodzilas. Widze jednak, ze nie do konca jeszcze jest wszystko ok. Masz troche zaburzona percepcje swojej osoby. Otyła?? To napewno nie dotyczy Ciebie. Wazysz tyle ile powinnas. Twoje BMI jest w normie i napewno nie wygladasz źle. Ja sama waze podobnie jak Ty i mamy podobny wzrost i nie uwazam sie za jakiegos spaslaka. Pamietaj tylko, ze schudniecie nie rozwiazuje wszystkich problemow. Ludzie tez nie sa nieprzyjemni tylko dlatego, ze jest sie grubym. Zazwyczaj sami powodujemy niechec otoczenia wierzac, ze nie akceptuja nas przez nasza wage. Kazda sytuacje interpretujemy tak, aby potwierdzic swoje przypuszczenia. Zachowujemy sie tez w odpowiedni sposob do innych osob, ktory powoduje, ze zaczynaja darzyc nas niechecia. Wszystko siedzi w naszej glowie i naprawde mozemy wszystko zmienic, zmieniajac tylko nasze myslenie. Uwierz w to, ze jest atrakcyjna, fajna dziewczyna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
minus_siedem 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 czarna bandera --> dobrze powiedziane Grubasek --> mam nadzieje, ze teraz bedziesz juz madrzej postepowac, bo jak mowia \"co nagle to po diable\" i na moich przykladach z przeszlosci - to sie sprawdza ! Pamietaj nie mozesz sie glodzic, musisz jesc zeby miec sile i zeby nie zwolnic przemiany materii, zreszta jestes mlodziutka, wiec w twoim przypadku postawilabym poprostu na ruch (jego maksymalna ilosc) anoreksja, bulimia, kompulsy to niestety plaga dzisejszych czasow ...:( dziewczyny czasami zapominaja, ze w zyciu jest jeszcze wiele innych rzeczy niz liczenie kcal. a kiedy zdaja sobie sprawe .... czasami jest juz za pozno ... zrujnowane zdrowie, zmarnowane najlepsze lata ... dlatego najlepsza dieta jest jesc mnie, zdrowo i duzo sie ruszac taki \"healthy lifestyle\" :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
minus_siedem 0 Napisano Czerwiec 28, 2009 jelinka --> i znowu sie z toba zgadzam :D to juz drugi raz dzisiaj hehe ps. oglaszam, ze to byl udany weeken pod katem diety (co mi sie rzadko zdarzalo) wszystko jak zaplanowalam, tylko na jutro musze sobie jakas salatke na lunch wymyslic ... moze z feta? albo tunczykiem? hmmm a wy jak po weekendzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach