Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KIKI09

Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

Polecane posty

Gość duall
nie mam konta na NK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duall
no właśnie w kwietniu jestem umówiona do tej klinik Provita w Katowicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tam i lekarza też mialam tam polecanego mialam jechać na tą wizytę ale musiałam zrobic laparoskopie i wyszła mi endometroza A do jakiego gina ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duall
a teraz u jakiego byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duall
muszę już kończyć, trzymajcie się Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Duall! Powiem Ci,że słyszałam dobre opinie na temat tej doktorki o której piszesz. Szkoda,że ja późno się o niej dowiedziałam.Swego czasu leczyłam się u lekarza z Katowic,z polecenia,który miał być dobry. Niestety wydałam kupe kasy,rezultaty beznadziejne i same stresy. Trafłam na strone gdzie gdzie można wyrazić swoją opinie na temat lekarzy,pewnie wiecie o czym mówie. Sprawdź sobie opinie tej lekarki,jest naprawde dobra. Mam nadzieje,że pomoże. Fragolka rozumiem Cię jak się czujesz,przechodziłam przez to samo,nieraz to wraca.Spróbuj jakis tabletek może to FF co biore,czuje jak mi jajniki pracują,cykle się skróciły do 31dni,okres mniej bolesny (boli ale nie tak jak wcześniej). Naprawde duże zmiany, no i owulka jest. Kupiłam testy,ale naszukałam się po aptekach jak głupia. Drogie strasznie,nie ma to jak zamówić z internetu,lepiej się opłaca. Za 5 testów zapłaciłam 23 zł,a były po 40zł. To straszne jak z nas zdzierają,pod każdym względem. Dziewczyny ja znowu wierze i mam siły,tego samego Wam życzę szczególnie tobie Fragolka. Życzę Ci byś nie musiała tak długo czekać jak ja czy inne dziewczyny,mam nadzieje,że Tobie uda się prędzej. Ja na twoim miejscu pojechałabym na grób papieża,on kochał dzieci i zobaczysz,że Wam nieodmówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A słyszałyście o preparacie M2- Tone. To preparat z Indii,podobno na PCO,można go kupić na alegro.Tani też nie jest,ale ja chyba spróbuje jeśli FF niepomoże na dzidzie. Może będe brała to i to,kasa się nie liczy. Zrobie wszystko by dzidzia była no i rozluźnić się muszę,nie myśleć tak,co będzie gorsze. Od marca albo kwietnia zaczne chodzić na saune i siłownie,szczególnie sauna rozluźnia. Fragolka wiem,że to ciężkie,ale tez musisz spróbowac czegoś,znajdź sobie jakieś zajęcie które pomoże Ci tak nie myśleć. Wszędzie piszą,że to połowa sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku ja uwarzam że fragola powinna najpierw znaleśc dobrego gina który zajmie się nią jak należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny siedzę prawie cały dzień na necie już mnie głowa boli to oznaka że czas na przerwę:-P Zaglądne tutaj pózniej ide sobie włosy robić kolor położyć pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fragolka,to zamieść zdjęcia na n-k jak się obetniesz.. ja się nudzę... zaraz "Pierwsza miłość":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fragolinka ja wiem,że sie nie nudzisz,sama opieka nad tesciem Cię dużo kosztuje dlatego powinnaś znaleźć coś dla siebie co Cię odpręży,zrelaksuje. Przerwa w starankach też Ci dobrze zrobi,ja taką zrobiłam i nieżałuje.Co do preparatów uważam,że szukanie dobrego lekarza a uzywanie jakiś wspomagaczy niezaszkodzi,a może tylko pomóc. No ale jeśli Fragolka czuje,że chce przerwy to znaczy,że to powinna zrobic i to jak najszybciej,przynajmniej psychicznie odpocznie. Ja chyba poczułam wiosne bo u nas taka piekna pogoda,że ciągle coś robie i przed kompem siedze mało,wpadam tylko na moment. Jutro jak będzie ładne słoneczko to chyba spędze na dworze cały dzień.Uwielbiam słonce i już nie moge sie doczekac lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fragolinka na smutki najlepsze jest zainwestowanie w siebie,masz racje zmiana wizerunku dobrze Ci zrobi. Jeszcze kup sobie jakiś ciuszek i humor będzie lepszy. Przynajmiej na mnie to działa. Też planuje zmiane fryzury,ale dopiero na święta,już nie moge się doczekać tych świąt. Jakoś w tych dniach wszystko takie łatwiejsze się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fragolinka dobra postawa,tak trzymaj. Zobaczysz uda się tylko trzeba sobie pomagać. Nasze życie jest inne niż osób które mają rodziny,dlatego uważam,że musimy być bardziej egoistyczne i myśleć o sobie. Ty poświęciłaś się opiece nad teściem,medal dla Ciebie. Tylko właśnie w tym wszystkim zapominasz o sobie,o swojej psychice i samopoczuciu. Dlatego teraz troche więcej egoizmu. Ja się tego niedawno nauczylam,ale zrozumiałam,że muszę dbać o siebie skoro chce dziecka. Mam w nosie co kto o mnie pomyśli,ja teraz jestem najważniejsza i moje zdrowie. Dzięki tej postawie tej zimy nie chorowalam.A rok temu przeleżałam całą,chodź była o wiele lżejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewcztnki. Katarynkaaa bylam u gina i niestety nie mam dobrych wiadomosci:(:( Zrobil mi usg, powiedzial ze nie ma reakcji na clo, nie ma pecherzyka dominujacego...nawet nie ma sredniego... Nie chce mi sie pisac...nie chce mi sie o tym wszystkim juz myslec... Musze pogodzic sie z tym ze nie bede mogla przytulic nigdy swojego dziecka... Jestem beznadziejnym nieudacznikiem... nie nadaje sie do niczego... Lekarz zwiekszyl mi dawke clo, dodal bormegon i metformax... Nie wiem czy bede jeszcze walczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejku!Malutka.Kochana nie załamuj się!Nie poddawaj.Może odpuść na kilka cykli i może wtedy zaskoczy... Ufasz temu lekarzowi? Kochana 3maj się.My wszystkie mamy takie myśli czasem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka bedzie dobrze. Clomifen nie jest jedynym lekiem,jest bardzo popularny i tani. Sa jeszcze zastrzyki na stymulacje pecherzyköw. Czasem dawke trzeba zwiekszyc. Malutka chociaz wiesz co bylo nie tak,brak owulacji. Ja miaalm po stymulacji 2-3 dominujace pecherzyki i nici z tego. Wiec nie zalamuj sie bo ja pomalu mysle ze w sprawie staran o dziecko jest wiele sprzecznosci iale takze cudöw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka te zastrzyki nazywaja sie puregon . Robi sie je jak clo nie zadziala. Poczytaj sobie kochana w necie,ja duzo znalazlam ale po niemiecku. Do inseminacji nikt nie bawi sie clomifenem tylko odrazu stosuje puregon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie trzeba walczyć,ale też trzeba odpocząć.Może i Tobie Malutka jest to potrzebne? My wszystkie chcemy trzymać swoje dziecko i mamy w sobie wiele miłości,ale nie możemy sę poddać,jedynie wyluzować i wierzyć w cuda. Ja wierze,że nadejdzie czas na nas wszystkie. Życzę dużo siły,szczególnie dla Fragolki i Malutkiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam dziewczyny. Nie mam nawet z kim o tym pogadac. Dzis jak moja mama pytala przez tel co powiedzial lekarz to nie moglam mowic tylko plakalam:( Caly czas placze... No zle mi:( Dziekuje ze jestescie... Z moim mezem o tym nie gadam bo on i tak mowi ze kiedys bedziemy miec dzieci... On poprostu tak tego nie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka zobaczysz to jeszcze nie jest powód żeby się tak zalamywać jeszcze los się do ciebie uśmiechnie -jak do każdej z nas :) !!!! Jeszcze będziesz pierwsza :) nie placz!!! Potrzeba tylko odpowiedniego leczenia a męża masz zdrowego więc to nie koniec świata a sukces!!!trzymaj się!! Pa PA -do jutra dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka ja dokładnie tak samo mam po wizytach u lekarzy. Mamie płacze w słuchawke,a mąż zawsze tak samo mówi jak Twój. Ja nie wiem,ale oni poprostu są bardziej odporni psychicznie i nie mają tego macierzyńskiego instynktu co my. Chodź napewno równie mocno pragną dziecka,ale inaczej przeżywają. Poprostu to inny typ. Ale nie rezygnuj,szukaj każdego rozwiązania,odpocznij i postaraj sie tak o tym nie myśleć. Napewno będzie dobrze bo musi. Ja ciągle sobie to powtarzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka mój też tak mówi,ale ja widzę jaki jest smutny,jak @ przychodzi! Oni po prostu muszą się takim "murem" otoczyć,by być twardymi. Musimy wierzyć,bo jak nie będziemy,to nie pozostaje nic innego,jak kulka w łeb... Kochane dobrej nocki..całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fragoluś o jakie pytasz wyniki ? U męża wszystko w normach, wiec nie ma się do czego przyczepić, poza leukocytami które cały czas są chyba ponad normę. Nie ma natomiast w uwagach nic w tym temacie. Dziś idę na zamkniecie laboratorium żeby zapytać się dlaczego w uwaga nic nie ma i jakie są wartości prawidłowe... równie dobrze może to świadczyć o tym ze jest ureaplazma. Na szczescie za 2 tygodnie będę w gdańsku i tam jest laboratorium które za 60 zł robi to badania, wiec nie wykluczone że powtózymy wymaz. A starania znów przełożone...takie życie, nic na siłę, jak nie teraz to w sierpniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) Dzis juz mi troche lepiej, chociaz caly czas o tym mysle... Ale stwierdzilam ze nie moge dac sie zwariowac:( Fragolinkaaa rzeczywiscie mam zdiagnozowane PCO ale to jeszcze nie bylby wielki problem bo kobiety z PCO zachodza i rodza zdrowe dzieci, ale ja mam cykle bezowulacyjne i wiadomo jak nie ma owulacji to NIE MA szans na dziecko!!!! Poza tym okazalo sie ze mam podwyzszony TSH, wiec cos nie tak z tarczyca:/ MUsze zglosic sie do internisty ( chyba po skierowanie do endokrynologa)... Czasem nie mam juz sil i zastanawiam sie dlaczego ja?? Moja sasiadka urodzila 4 dziecko i oddala je do adopcji... Gdzie tu sprawiedliwosc?? Ale nie smutam juz tutaj... Czekam na nowy cykl i nowa nadzieje:( Buziaki kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach to wredne pco,też nieraz zastanawiam się dlaczego akurat ja.biorąc to FF naprawde dobrze się czuje,nie chodzi nawet o to,ze mam owulacje,ale nie mnie boli.dwa tygodnie przed @ już cierpiałam,byłam jak napompowana. Nawet jak nie będzie fasolki to normalnie żyje. A to dla mnie dużo. Znowu piękna pogoda,ide przed dom sobie porobić porządki. Będę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Malutka nie smutaj się :( My wszystkie takie smutne ostatnio jesteśmy,ale IDZIE WIOSNA MOJE KOCHANE:):):) Maniu jeśli moge spytać.Ile ma Twój M tych leukocytów i ile ruchliwych. Tak chcę porównać z wynikami mojego.Będę wdzięczna. Kochana z tą bakterią to mam nadzieję,że będzie można ją wybić za następnym podejściem. Fragolka czekamy na zdjęcia z metamorfozy. Ja natomiast zapuszczam włosy,już mam za łopatki i mi przeszkadzają,bo ciągle przygniatam je sobie jak siadam gdzieś.A więc po weselu siostry zetnę.Ale to jeszcze rok i 2 miesiące;) Ciekawe jak Nasz SISI?? :( Buziaki moje drogie.Piszcie co u Was.Ja idę pomyć okna rodzicom :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×