Królewna_z_drewna 0 Napisano Lipiec 3, 2009 Chyba Ciebie dotknął mój post do żywego kochaniutka ;-) skoro wcześniej jakoś nie pokusiłaś się o komentarz, pozatym to Twoje 13letnie pokolenie lubi takie zabawy, przy alkoholu kupionym przez osoby pełnoletnie... ojej jaka Ty mała i biedna ;-) współczuję Ci ohh i ahh chyba powinnyśmy się nad Tobą rozczulać, współczujemy Ci całym serduszkiem, idź do solarium na 20 min może wtedy wypali CI ono resztki mózgu, a wtedy zapomnisz o tej traumie z dzieciństwa, buziaczki słodziaczki dla różowego niczego :* a ja jestem królewną, nawet królową pazico ;-) i mam szczęśliwe życie, nie muszę się dowartoświowywać wchodząc na forum i wypisując swoje żałosne poglądy, bo w przeciwieństwie do Ciebie mam jakieś zycie poza internetem - przyjaciele, znajomi, imprezy, a Ty biedny rożowy neostradowy szczurku dalej prowadź życie towarzyskie na nk i fotce przerabiając swoje słaaaaaabe zdjęcie w photoshopie, żeby każdy Ci pisał jaka to Ty nie jestes 'piękna' :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olalaf Napisano Lipiec 3, 2009 dodam ze na poczatek na pewno schudniesz, nawet do 2 kg tygodniowo, z tym ze z czasem postepy beda mniej widoczne bedziesz chudla wolniej, organizm bedzie sie bronil. Trzeba wtedy bedzie wiecej sie ruszac, spacery sa swietne na wzmocnienie przemiany materii. Mysle ze przez lipiec na takiej diecie mozesz schudnac 5-6kg. Ale powtarzam, ze nie pochwalam :p po prostu boje sie ze jesli nie zastosujesz "wychodzenia" wszystko pojdzie na marne! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
różowa_landrynka_i_miś 0 Napisano Lipiec 3, 2009 drewniana... nigdy nie nazwałam ciebie królową... nigdy takiego stwora jak ty :p czytaj uważniej, chyba, że nie dowidzisz przez te małe szparki... ;) i nie podniecaj się tak, bo ci zwieracze puszczą zanim dobiegniesz do toalety... ;) chciałabym zobaczyć twój czerwony, wielki ryj, kiedy zdyszana wchodzisz po schodach... ale to chyba nie możliwe.... ciebie do mieszkania wnoszą robotnicy, bo nie jesteś w stanie iść sama na nogach, które u ciebie nazywane są palami... :D:D oj larwo, larwo... no i co z ciebie będzie??? gruszki na wierzbie czy tłuszczyk na smalec?? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
littleblack 0 Napisano Lipiec 3, 2009 olalaf - wychodząc z diety i co jakiś czas dodając te 100kalorii - czy ma znaczenie czy to będzie 100kalorii w postaci jakiegoś małego posiłku, czy 100kalorii pustych, czy 100kalorii w postaci czekolady? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
różowa_landrynka_i_miś 0 Napisano Lipiec 3, 2009 thelittleblack... mówisz o pustych kaloriach a sama jesteś pusta jak opuszczone, wielkie, szare zamczysko .. hah :D a co to? nie stać już żeby iść do dietetyka??? szukasz tylko okazji, aby za darmochę wykorzystać jakiegoś naiwniaka .. ;) znam takie panienki jak ty... wszystko by zrobiły za kasę... ty już pewnie wszystko co było możliwe zrobiłaś... gdzie była twoja matka??? gdzie była jak pasłaś się jak świnia? jak zaczynałaś podpalać sobie na ławeczce przed blokiem z żulami? gdzie była jak pierwszy raz rozłożyłaś nogi przed przypadkowym kolesiem???? pewnie leżała obok i robiła to samo :D::D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olalaf Napisano Lipiec 3, 2009 wlasciwie ma, dodajac 100 kcal w postaci bialka nie przytyjesz napewno, dodajac 100kcal w postaci weglowodanow mozesz przytyc jesli wychodzisz z diety za szybko! dodam ze organizm nie potrafi magazynowac tluszczy, z bialek magazynuje tylko niewielki procent. Czyli jezeli jemy bialka i tluszcze czerpiemy z nich energie tak dlugo jak sa trawione. najgorsze sa weglowodany, ktore praktycznie w calosci sa "przechowywane" w watrobie i magazynowane w postaci tluszczu. Jednak wychodzenie z diety ktore podalem dotyczy zwiekszania kcal w postaci weglowodanow, ktore dzisiaj sa (niestety) podstawa w diecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
littleblack 0 Napisano Lipiec 3, 2009 czyli najlepiej dodawać 100kalorii w postaci białka... ok :) a co potem? po jakim czasie od diety można sobie pozwalać na więcej grzeszków? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
różowa_landrynka_i_miś 0 Napisano Lipiec 3, 2009 aa, już ci się grzeszki marzą, co ;) ale tutaj nie wiem, czy ten frajer ci pomoże.... wygląda mi na taką typową ciotkę.. ale lepiej spytaj swojej mamy i babci... to profesjonalistki... uczyły się od siebie wzajemnie... one znają się na wszelkich grzeszkach.... potrafiły zgrzeszyć wszędzie i z każdym ... nawet ze swoim bratem.... ;) spokojnie, to rodzinne... na pewno też to potrafisz... zwłaszcza, że tylko rozkładasz nogi i usypiasz, a menel robi swoje ... :D:D zrezstą po co pytasz??? przecież robiłaś już to nie raz... :D wszyscy wiedzą jaka z ciebie dziwka ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olalaf Napisano Lipiec 3, 2009 hehe! do starych nawykow zywieniowych to nigdy!!! Ale to oczywiscie nie znaczy zenie mozna zupelnie jesc slodyczy czy zupelnie sie wyrzec McDonalda. Z diety 700 kcal bedziesz wychodzila okolo miesiaca - miesiaca i pol (100 kcal co 4 dni az dojdziesz do okolo 1800 kcal). Z tym ze juz przy 1500 kcal nie powinnas chodzic glodna. W momencie kiedy dojdzesz do 1800 mozesz jesc wszystko uwazajac aby nie wiecej niz 40% kcal pochodzilo z weglowodanow, 40% - 50% bialko i nabial i 10-20% z tluszczy. Czyli przyklasowo zjesz czekolade cala (okolo 600 kcal )- czyli 30% - wiec juz tego dnia nie jesz chleba, i innych slodyczy, makaronow itd, za to zjadasz befsztyk z warzywami i np bialy ser lub jajka. Jesli innego dnia zjesz 4 duze kromki chleba z dzemem i do tego paczka- wychodzi prawie 1000kca z czego okolo 850 z wegli - wtedy nastepnegodnia ograniczasz wegle zeby bilans wyszedl na 40% max dziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
littleblack 0 Napisano Lipiec 3, 2009 spokojnie :D nie lubię jedzenia z McDonald's :D gorzej z czekoladą i innymi rzeczami... w napadzie depresji potrafiłam jeść całą:D ale żeby tak codziennie, to nie. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) jeszcze takie małe pytanko... co sądzisz o mojej stopce? czy da rade w trzy miesiące tyle schudnąć, czy powinnam to bardziej rozłożyć czaasowo? (jestem na diecie MŻ, tak do 900kcal na dzień) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olalaf Napisano Lipiec 3, 2009 te procenty sa podawane w przyblizeniu oczywiscie, chodzi o to zeby nie zjesc 1800 kcal weglowodanow dziennie (wiem ze bardzo latwo, wegle mamy wszedzie) bo wtedy napewno przytyjesz, a szkoda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olalaf Napisano Lipiec 3, 2009 proces chudniecia zalezy od bardzo wielu czynnikow, ruch, metabolizm, przestrzeganie diety... :p osobiscie uwazam ze chudniecie 4-6 kg na miesiac jest rozsadne, zwlaszcza dla mlodych osob, pod warunkiem ze nie chodzicie glodne i jecie porzadnie (a nie 900 kcal z paczka i tabliczki czekolady). Jedzac wazywa i owoce, nabial, mieso nie potrzebujecie nawet brac witamin. Natomiast jesli czujecie sie caly czas zmeczone, przy szybkim wstaniu robi sie wam ciemno przed oczyma to oznacza ze czegos wam brakuje, wtedy nie koniecznie trzeba zwiekszyc ilosc, lecz przyjzec sie jakosci! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość landrynko ty tłuściochu Napisano Lipiec 3, 2009 ja mierzę 165 cm i ważę 48..a ty tłuściochu weź się za siebie bo mi wstyd jak takie grubasy widzę !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nodule 0 Napisano Lipiec 3, 2009 wiem ze nie pochwalasz, ale jak okropnie sie ciesze ze tu jestes, i musisz tu często zaglądac:] tzn wiesz nie wiem może teraz mniej schudnę:) bo juz odchudzam się od 15 czerwca i na wadze w środe było równo 5kg mniej :) wiec jeszcze 7 .. ehh, ciekawe czy mi to sie uda:) bede rozbiła wszystko zeby było dobrze:) a wychodzeniem z diety jakos sie zbytnio nie martwie bo moj żołądek sie zrobił chyba malutki, bo jak cos zjem to od razu czuje sie jestem najedzona;) poza tym od wrzesnia mam do pracy wiec, to tez bedzie lepiej nie bede tak myslałam o jedzieniu;) jeszcze raz bardzo Ci dziękuje;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 7.10 Napisano Lipiec 3, 2009 dziewczyny co sie dzieje na tym topiku?????????? w poniedzialek bylo u mnie 58.3 dzis 57.8 a wiec pol kg narazie mi tylko ubylo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Violik 0 Napisano Lipiec 3, 2009 hej dzowczynki, troche mnie tu nie bylo ale diety staram sie przestarzegac do rózowej.............-----> proszę o opuszczenie mego topiku bo robisz tu totalny burdel Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
różowa_landrynka_i_miś 0 Napisano Lipiec 3, 2009 Violik, ty jesteś tylko autorką tego tematu... no bo na pewno nie właścicielką :D:D:D:D zresztą, nie mogę się stąd wynieść... larwy mnie potrzebują... obiecałam im że ich nie zostawię... :D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 7.10 Napisano Lipiec 3, 2009 z przykroscia musze stwierdzic ze musze opuscic ten topik bo nie da sie go czytac szkoda ze sa tacy ludzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
różowa_landrynka_i_miś 0 Napisano Lipiec 3, 2009 daj spokój 7. 10.... :) gdzie pójdziesz? pod most??? :D:D przecież tu jest tak przyjemnie.... tak miło rozmawiamy sobie.... no zostań, nie daj się prosić ... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
littleblack 0 Napisano Lipiec 3, 2009 DZIEWCZYNY! nie pozwolimy żeby nasz temat upadł przez małe różowe psychiczne gówno! po prostu NIE CZYTAMY jej wypowiedzi. co tam u was nowego?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olalaf Napisano Lipiec 3, 2009 spokojnie dziewczyny, nie zwracac uwagi i przeczekac,regulaminu nie przestrzega wiec moderatorzy w ciagu dwoch dni jej adres IP zablokuja, i na forum wiecej nie wejdzie :p juz to zglosilem ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
różowa_landrynka_i_miś 0 Napisano Lipiec 3, 2009 co u was nowego!!!!? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
różowa_landrynka_i_miś 0 Napisano Lipiec 3, 2009 heh.. już miałam zablokowane wejście na forum, ale istnieją sposoby, żeby sobie z tym poradzić... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nodule 0 Napisano Lipiec 3, 2009 ee, tam u mnie dobrze:) dieta jest;) za mną 400 kalorii:) i jeszcze 300:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kraksaD Napisano Lipiec 3, 2009 wąchaj rowa iidotko do psychologaa, hahahhahaahha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nodule 0 Napisano Lipiec 3, 2009 nikogo nie ma:)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siódma rano 0 Napisano Lipiec 3, 2009 hej dziewczyny ;) fajnie się Was czyta (pomijając niektóre zgryźliwe posty :]) bo macie jakiś taki zapał do diety. Ja próbowałam, ale oczywiście poległam. Jedynie tyle dobrze, że przez te upały nie chce mi się jeść, przez stres przed obroną skurczył mi się chyba żołądek, więc nie opycham się jakoś specjalnie. Ale nadal nie umiem się usystematyzować. Ani do ćwiczeń - bo pocę się bez specjalnego wysiłku :P Ale czytam nadal, może znajdę coś dla siebie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
littleblack 0 Napisano Lipiec 4, 2009 troche zapuściłam ten topic, u mnie małe zmiany, zainteresowanych zapraszam na swój topic : Nic nowego - odchudzamy się! pozdrawiam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
różowa_landrynka_i_miś 0 Napisano Lipiec 4, 2009 No, fajny ten twój nowy temat ;) już tam jestem... :D ja również pozdrawiam wszystkie larwy.. :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Violik 0 Napisano Lipiec 4, 2009 hej dziewczynki juz wróciłam. Sorki,że mnie nie było ale nie miałam jak pisać:) U mnie z dieta ok tylko,że jutro mam wesele u koleżanki wiec w poniedziałek nie ma u mnie wazenia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach