Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nataliuś

razem weselej c.d

Polecane posty

Ale fajnie! Normalnie nie mogę się nacieszyć :-D Moja pani doktor nie chce robić usg za często, ale zawsze znajdzie jakiś powód, żeby to usg zrobić. Dobrze wie, że kobiety chcą na własne oczy zobaczyć swoje dzieciątko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam bardzo zaskoczona, gdy lekarz mi powiedzial o badaniu za tydzien...ale i tak kontrola zawsze jest za darmo, wiec wiem, ze nie chce mnie naciagnac na kase:-) Teraz kolej na Was:-))) Z niecierpliwoscia bede czekala na wiadomosci o plci nastepnych dzieciaczkow:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nataliuś lekarz dał mi orgametril na 15 dni i cyclonamine na 3 dni, w sumie to powiedział ze jeśli wszystko będzie potem ok to zapominamy o sprawie a jeśli nie to będziemy szukać przyczyn tych rewolucji w moim ciele ;) w sumie to uspokoił mnie że jajniki i wszytsko wygląda ok i nie ma żadnych zmian typu torbiele czy inne dziadostwo, w sumie to ciekawa jestem jak będzie wyglądał mój następny cykl, dzisiaj właśnie dostałam @ i czuję jakby piłą mechaniczną przecinali mi kręgosłup... pomocy :( oczywiście w domu wojna a tu rocznica za dwa dni....ehhhh szkoda gadać, lepiej żeby hormonki się uspokoiły bo inaczej pozabijamy sie nawzajem :) co do Twojego M to trochę ochrzanu nikomu nie zaszkodzi, lepiej od razu zareagować i ustawić chłopa na odpowiednie tory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalius
Ja pierdziele,Malina Twój chłop to jakis jasnowidz czy co????skad on mogł przypuszczac????jak tak dobrze mu to idzie to popros moze o numery na totka?:Dalbo zapytaj kiedy nam sie uda:Djuz druga dziewuszka...no to teraz do równowagi brakuje 2 chłopców...Gren-ka,Magdaleena macie jakies przypuszczenia? No i byłam u tej wrózki....i mowiac szczerze to chyba chuj nie wróżka:Dno chociaz u mamy troche trafiła,ale nie wiem ile wyciagneła z odpowiedzi mamy i ile dodała sama....generalnie dobrze ze bierze tylko 30zł bo by mnie chyba szlag trafił...i juz mam dosc wrózek...co jedna to inna wrózba....tak jak wg polskiego przysłowia "kazdy chuj na swój strój":D Obleciałam wczoraj przy okazji 2 łodzkie rynki i kurwa nie moge sie nadziwic skad oni biora te ceny...na jednym winogrono max cena była 3,6 a juz na drugim ceny zaczynały sie od 7!!!!!!!!!podobne przebitki 100% były na grzybach,fasolce no zreszta na wszystkim...zreszta powiedzcie mi kobity czy wy tez zauwazyłyscie i odczułyscie te wszystkie podwyzki?bylismy jeszcze wczoraj w markecie na standardowych miesiecznych zakupach no i za troche chemii i spozywki zapłacilismy 300zł...a jeszcze rok temu za 3 stówy to narobilismy takich zakupów ze ledwo je do domu dotargalismy....kurwa az boje sie pomyslec co bedzie za rok....chyba wizja Green-ki o smazonej cebuli i ziemniakach dotyczyc bedzie nas wszystkich...ajjjj A no i jeszcze jedno...moj M ma zimowa kurtke od jakis 3-4 lat...no i próbuje go namówic na zakup nowej ale ten osioł stwierdził ze ta jest dobra i ma do niej sentyment!!!a z tej kurtki juz nie wiele zostało...tzn kolory sie sprały no i to ocieplenie z prania na pranie jest coraz ciensze...no i własnie sie zastanawiam czy nie zrobic mu gdzies plamy z oleju i zgonic na pralke..(w zeszłym roku pralka zostawiała nam tłuste slady po praniu)...hmmmm....doradzcie mi cos madre głowy:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Ja dziś tylko na chwilę, bo nie dość, że mam chatę do posprzątania, pokój do przemeblowania, to jeszcze wieczorem imprezka :-) Spotykam się ze starymi znajomymi na wspominki - o ile się wyrobię i jeszcze będę miała siłę :-) Jeśli chodzi o wróżkę to przyznam Wam się że byłam u jednej... Kiedyś tak pisałam o tym że mam ochotę pójść, no i w końcu poszłam. Dużo rzeczy się dowiedziałam i generalnie mi się zgadzały. Babeczka postawiła karty i stwierdzała coś pytając mnie o to: np: ma Pani siostrę.? (pytanie postawiła w taki sposób, że to było oczywiste że mam tą siostrę) Widzę dużo kontaktów z nią i dużo rozmów... I brata też Pani ma.? Tu relacje są mniej serdeczne... No i to jest prawdą. W ogóle dużo mi powiedziała ale część z nich ma się wydążyć w późniejszym czasie. Z dzieckiem to mi trochę namieszała i to jest jedyna rzecz która mi się nie podobała, bo najpierw powiedziała mi, że mój M. bardzo chce syna i że ten syn będzie (a z tego co ja wiem to mój M. aż trzęsie się żeby mieć córkę!!!), a na koniec powiedziała mi, że będę miała córkę. I teraz są takie możliwości: albo będę miała jedno dziecko i nie wiem jakiej płci(chyba dwa w jednym :-D ), albo teraz urodzę syna a w przyszłości będę miała córkę. Tylko ona cały czas mówiła o jednym dziecku... nataliuś --- do tych ziemniaków i cebuli to wymyśliłam jeszcze mortadelę (hihi) pyszota!!! A męża to po prostu wyciągnij na zakupy i kup mu kurtkę czy tego będzie chciał czy nie, a jak już będzie ją miał to starą wyrzuć i powiedz że się podarła... Na dziś to wszystko bo się nie wyrobię, a jeszcze na zakupy muszę jechać... Pa! miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hejjjj Milego weekendu Kobitki:-) Ja spedze go chyba w lozku z bolem gardla i zasmarkanym nosem. Nawet za bardzo nie wiem czym sie leczyc. Ide zrobic sobie herbate z miodem i cytryna na poczatek - choc nie wiem jak ja przelkne. Nataiusia zarazilam sie od Ciebie, albo od siostrzencow mojego chlopa, bo wszystkie zasmarkane, a ja latalam za nimi ja z piorkiem w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleena,przykro mi strasznie...pozostaje wierzyc ze tam na górze juz nie cierpi i opiekuje sie Toba i Bablem....trzymaj sie...ściskam Cie bardzo mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleena strasznie mi przykro... Ściskam Cię mocno. Pomodlę się dziś za całą Twoją rodzinę i za duszę Twojej Mamci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda Moja Kochana, bardzo bardzo mi przykro, Mama juz nie cierpi i bedzie sie opiekowac Wami z gory. Myslami jestem z Toba, trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem czytam wasz topik jest bardzo interesujacy....Magdalena kondelencje i wyrazy wsploczucia z powodu smierci mamy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalena bardzo mi przykro, przyjmij moje kondolencje, w tym trudnym dla ciebie i twoich bliskich czasie życzę Wam dużo siły i wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Wam wszystkim dziękuję Dziewczynki! Ciężko mi jak cholera, ale co zrobić? Staramy się zajmować tym co zwykle, żeby nie zwariować, choć wiem że jeszcze długi czas będe wybuchała płaczem przy byle okazji. Staram się jeść i nadal dbać o siebie, bo w końcu jestem odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale też za tą Małą Kruszynkę co mam ją pod sercem. Dla niej musze mieć siłę na to wszystko! Mama się tak na tego Dzidziolka cieszyła, a nie zdążyła się nawet dowiedzieć, czy to chłopczyk czy dziewczynka... Pocieszam sie myślą, że bez względu na to gdzie jest już tak nie cierpi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu strasznie mi smutno że tak się potoczyła ta sytuacja, ale tak jak sama pisałaś - Twoja Mama na pewno już nie cierpi. Wiem, że żadne słowa nie przyniosą Ci ulgi w bólu i musi po prostu minąć trochę czasu, zanim się pozbierasz, wiedz jednak, że cały czas myślami jestem z Tobą i mocno trzymam za Ciebie kciuki, bo komu jak komu, ale Tobie należy się szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze chyba nie tylko ja nie wiem co napisac...Tak jak kiedys napisała Banmon cokolwiek napiszemy zabrzmi banalnie....Magdaleena,dbaj przede wszystkim o siebie.... A ja znów do pracy..troche sie rozleniwiłam przez ten tydz...a najlepsze jest to ze sie do konca nie wyleczyłam...pociesza mnie mysl ze za 4 tyg długi weekend...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starania trwały w najlepsze teraz pozostaje oczekiwanie...na co?najpewniej na @ bo na cud juz nie licze....no i z racji tego zaczełam planowac wakacje....w styczniu tego roku biuro podrózy z którego jechalismy w podróz poslubna przesłało mi swójkatalog a ze obydwoje bylismy wtedy bezrobotni cisnełam go w kat...no i wczoraj wpadł mi w łapki...i wiecie co 10 dni pobytu w Grecji w Kokino Nero na przełomie sierpnia i wrzesniakosztuje 599zł!!!oprócz tego jezeli rezerwacja nastapiła by do stycznia daja 20 % rabatu wiec wczasy na dwie osoby wyniosły by nas ok 1000 zł + kasa na przechulanie mysle ze razem było by to w granicach 2000-2200!!!no i postanowilismy ze w tym roku jedziemy...bo przeliczjac pobyt nad naszym Bałtykiem wyniósł by nie wiele taniej a pogoda..hmm..jak w totolotku... Powracajac do meritum czyli do staran i ich wynikow chyba machnełam reka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×