Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nataliuś

razem weselej c.d

Polecane posty

Dzień dobry dziewczynki :-) Dziś pięknie się wyspałam i mam super humor. Wczoraj nie miałam wolnej chwili i wieczorem byłam po prostu zmęczona i aż lepiej mi się spało. Jak jestem w pracy to cały dzień się nudzę i nic nie robię a potem w nocy źle śpię a tak cały dzień coś robiłam. W domu zawsze jest coś do zrobienia i czas mi szybciej leci niż w pracy. A co dalej z moją pracą? Sama chciałabym wiedzieć... Wczoraj szefowa miała być ale nie dojechała, nie zadzwoniła, więc może dzisiaj przyjedzie. Na pewno pracuję jeszcze dziś i jutro, niedzielę mam wolną a dalej - jeden wielki znak zapytania. Ale jeszcze tylko dziś i jutro i sprawa się na pewno wyjaśni. 🌻magdaleena -- jak się dziś trzymasz kochana? Cały czas myślę o Tobie. Mam nadzieję, że się nie przeziębiłaś po tym przemarznięciu. Jesteś dzielną kobietą - zawsze to będę powtarzała... A numery z lotka wysłałaś? ;-) 🌻malina --- ale ten lekarz to naprawdę wariat! Żeby kobiecie w ciąży kazać zrobić prześwietlenie... no w głowie mi się nie mieści... Dobrze, że Twój gin pozwolił Ci brać ten drugi antybiotyk - na pewno wie co robi i nie martw się o malutką - nic jej nie zaszkodzi ten lek. A lepiej leżeć teraz w łóżku i wygrzać się porządnie. Na pewno szybko Ci przejdzie. 🌻ciasteczko --- o której masz wizytę? Daj nam znać jak już będziesz po wizycie. Bardzo trzymam za Ciebie kciuki! 🌻nataliuś --- ja tak bardzo nie odczuwam tego ataku zimy, bo wychodzę z domu, wsiadam od razu do auta i jadę. W samochodzie szybko robi się ciepło a jak wysiadam z auta to już mam nad sobą dach (parking w galerii) i mi nic nie wieje i nie pada na mnie. Śmieję się, że tą "jesienną zimę" obserwuję tylko przez okno lub szybę samochodu :-D 🌻tala --- co z Tobą? Czemu przestałaś pisać? Co z Twoją @, bo według tabelki miałaś termin 5.10.? 🌻magda --- co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wczorajszych ponad 360 km w aucie nawet jakos spałam w nocy. I nawet spozniłam się dziś do pracy. Czekam na poniedz. bo idę do lekarza. Mam wreszcie usg, nie mogę się doczekac żeby zobaczyc Dzidziolka. Poza tym jestem ciekawa co gin powie na zalecenie mojej okulistyki no i na te nienajlepsze wyniki. Przy okazji, czy któraś z Was wie co może oznaczać białko w moczu?? Poza tym jest mi dzisiaj jakoś dziwnie. I deszczowo jesiennie, ponuro, więc smutno mi bardzo. Musimy z tata porządki w domu porobić, ale tak cieżko mi się za to zabrać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dawno się nie odzywałam, bo w sumie to nie mam o czym pisać. Ciągle ta sama monotonia. Czekam na @ i dalej jej nie ma. Jutro mam pierwszy zjazd w skole, ale plan jest nie za bardzo jutor mam od 9 do 19.10 to troche sobie posiedze. Zima nbie zaskoczyła i miałam lekki problem z jazdą samochodem na letnich oponach. A co tam u Was...widze że brzuchatek mam przybędzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. magdalena bialko w moczu oznacza zatrucie ciazowe. Lekarz powinien powtorzyc badanie i nie wiem jakies leki na to daja, chyba. Kolezance niedawno wykryto i od razu zrobili jej drugie badanie i na szczescie wyszlo czyste. Stres, zla dieta czy zla praca nerek to niektore czynniki mogace to powodowac. Dzis mam wolne i jedziemy do Ikei. Musimy kupic jakas szafke bo nie mam gdzie skladowac ciuszki. Malina ja probuje sie ograniczac ale nie moge. Jak mnie przypili na slodkie to koniec. Juz chyba wolalam wpiepszac cytryny na poczatku. Przynajmniej bylo zdrowiej. Ciasteczko nie zdazylam Ci jeszcze pogratulowac:):)Dbaj teraz o siebie. Ech powiem Wam szczerze ze nie moge sie doczekac juz. Chcialabym juz miec to malenstwo. I troche Wam zazdroszcze tej zimy. Pewnie to nic milego ale ja tesknie za sniegiem. Co roku mi sie cos takiego wlacza. I niedlugo swieta. Moje pierwsze swieta poza domem. Smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:-) Juz mi troche lepiej:-) Leki chyba zaczynaja dzialac. Mialam dzisiaj isc do lekarza po wyniki testu potrojnego, ale sam mi powiedzial, ze mam siedziec w lozku, wiec planuje wizyte najwczesniej na poniedzialek. Moj biedny maz chory na calego, a wlasnie ma targi az do niedzieli i nie moze zostac w domu. Przyjechal szef jego firmy z Ankary, wiec musi byc na chodzie. Na dodatek dzisiaj nie wroci do domu przed 21, bo ma kolacje z klientami - mam tylko nadzieje, ze jego choroba nie skonczy sie tak jak u mnie. Magdalena - bardzo sie ciesze, ze sie jakos trzymasz. Bialko w moczu moze sie pojawic przy zakarzeniach drog moczowych - w ciazy jestesmy na nie podwojnie narazone. Sama przerabialam zapalenia nerek i wlasnie szczegolnie teraz staram sie duzo pic i nie zapominac o skarpetkach i papciach - naprawde ta choroba bardzo czesto pojawia sie po wyziebieniu nog, okolic brzucha i plecow. Uwazaj na siebie:-) Lekarz napewno odpowiednio zareaguje. Greenka - napewno z praca bedzie OK - w najgorszym razie odpoczniesz sobie tych kilka miesiecy:-) Czujesz juz kopniaczki? Ja czasami az nie moge sie nadziwic jak to malenstwo sie wierci, a innym razem nie czuje prawie nic. Teraz kiedy duzo leze ruchy zaczely sie nasilac.Zaczynam gadac do swojej corci, ale musze sie pilnowac, zeby nie robic tego po turecku, tylko po polsku. Planuje rozmawiac z dzieckiem tylko po polsku... Dorota - fajnie, ze zaczynasz nowe studia, ja czasem tez mam ochote jeszcze cos postudiowac... Fisiowa - od wczoraj o Tobie mysle:-) Nie przejmuj sie tak tym apetytem. Ja mam kilka kg za duzo i dlatego tak boje sie przytycia ponad norme, zwlaszcza, ze mam tendencje...ale wiesz co...od 2 dni tez mam ochote na slodycze - choc normalnie w ogole moglyby dla mnie nie istniec. Zaczynam 5 miesiac i to chyba wlasnie moment kiedy zaczne przybierac na wadze i miec apetyt. Dziewczyny, ktorych nie ma - co tam u Was????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skopiowalam czesc artykulu o wynikach badania moczu w ciazy - moze sie przyda. Pojawienie się białka w moczu (jednym z objawów jest duża „pienistość” moczu) może świadczyć o schorzeniach nerek lub dróg moczowych. W przypadku tych chorób obserwuje się znaczną utratę białka z moczem. Białko w moczu jest również wykładnikiem jednego z powikłań ciąży, jakim jest EPH-gestoza (zatrucie ciążowe). Niewielkie ilości białka mogą pojawić się w moczu w czasie wysokiej gorączki, pod wpływem nadmiernego wysiłku fizycznego lub przemarznięcia. Jeżeli w moczu pojawia się cukier może świadczyć to o pewnych zaburzeniach gospodarki węglowodanowej, między innymi o cukrzycy. U kobiet ciężarnych śladowe ilości białka lub cukru mogą także być związane z fizjologicznym obniżeniem się nerkowego progu filtracyjnego nerek. Pojedyncze leukocyty oraz erytrocyty nie stanowią jeszcze powodu do niepokoju. Czasami pojawiają się pojedyncze krwinki w polu widzenia, lecz najczęściej jest to wynikiem nieprawidłowego pobrania próbki moczu do badania lub wysokobiałkowej diety w dniu poprzedzającym badanie. Nadmierna ich ilość może świadczyć o zakażeniach układu moczowego, ostrych stanach zapalnych dróg moczowych bądź uszkodzeniu nerek. W próbce moczu mogą pojawić się również niewielkie ilości moczanów i szczawianów wapnia oraz nieliczne bakterie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czytam od wczoraj "Polke" Gretkowskiej..pochłoneło mnie całkowicie...az nie moge sie oderwac a za godz musze wyjsc do pracy:(Polecam ta ksiazke zwłaszcza Wam brzuchatki...jest to pamietnik z okresu ciazy..niesamowicie napisany... A dla staraczek cos zacytuje "...Ludzkie pierdolenie na ogół nie prowadzi do ciazy.Musi byc tajemnicza zgoda wszechswiatana na zaistnienie czegos nowego.Nawet najmniejszy foton nie lata sobie bezsensu po kosmosie.Ma zaplanowana najblizsza przyszlosc,która stanie sie przeszloscia innych fotonów,elektronów,czasteczek i zbudowanych z nich pomidorów.Kosmiczny desant w mojej macicy mogł sie pojawic duzo wczesniej albo w ogole.Został wykalkulowany przez wszechswiat krazace w nim gwiazdy i ułozone z nich horoskopy.Jak do tego sie maja przypadek,koniecznosc i wolna wola?.......Malenstwo mogło powstac kiedykolwiek w naszym miłosnym eksperymencie..jednak miało zaplanowana chwile na uscisk dłoni wszechswiata powtarzajacego erotyczny uscisk rodziców..." Moze rzeczywiscie cos w tym jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, to mi się nie podoba z tym białkiem. Co prawda nie jest go jakoś dużo (chyba), no ale poprzednie wyniki były o niebo lepsze. I białka było 0. Ale pewnie wpływ na ich pogorszenie miało to wszystko też, co się u mnie ostatnio działo. No nic! Do poniedziałku musze wytrzymać w niepewności. A co do ruchów Dzidziolka, to ja czuję bardzo często, ale tylko wtedy kiedy siedzę. Leżec nie mogę w ogóle, chyba że z podkurczonymi nogami. Nie mogę ich prostować, bo od razu mnie brzuch boli i twardnieje. Wczoraj za to nie czułam prawie wcale, ale prawie cały dziń spędziłam w trasie, a Dzidziol mi zawsze spi w aucie. Dziś też jeszcze Go nie czułam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalena - nie ma co martwic sie na zapas. Przeszlas tak ciezkie chwile, ze pogorszenie sie wynikow moze byc skutkiem wlasnie stresu. Zreszta juz w poniedzialek masz wizyte. Napewno serce mocniej Ci zabije, gdy zobaczysz maluszka. Nataliusia - super cytat. Musze zamowic sobie pod choinke jakies ksiazki. Ja ostatnio czytalam 3 czesci "Rozlewiska" Kalicinskiej. W ksiazkach sie zakochalam, a serial bardzo mnie rozczarowal, ale wlasnie tego sie obawialam...trudno w filmie, a co dopiero w serialu oddac atmosfere ksiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki ja jestem nie wsypana ziewam częściej n iż mrugam:-) spałam może z 3 max 4h. Zasnęłam na pół godz i obudził mnie atak głodu pół lodówki zjadłam:-) i potem nie mogłam zasnąć. Rano raz dwa na nóżki i do gina. Dostałam skierowanie na kilka badań na usg jest jeszcze za wszeście więc za jakieś dwa tygodnie jak pójde z wynikami to będę wiedziała dużo więcej.Mam kobietki mały problem z pracą, a polega on na charakterze mojej pracy.Troszkę się boję jak to będzię bo moja praca jest stojąca w systemie 3 zmianowym jest dość ciężka sporo trzeba się nadźwigać no i temperatura w której pracuję to ok 6 stopni. Ginek gdy dowiedział się gdzie pracuję odrazu zaproponował ,L4 narazie nie brałam zwolnienia wolę poczekać na wyniki i zobaczę jak się będę czuła. Z jednej strony chciałabym jeszcze trochę popracować, ale z drugiej strony się boję że coś dziwgnę i coś się stanie "groszkowi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)kurcze dopada mnie chyba depresja jesienna nic mi sie nie chce:(wiec green-ka dalej nie mam@ ale przestalam sie ludzic ze dzidzius bedzie to raczej problemy kobiece bo strasznie mnie jajnk boli znowu:( ciasteczko gratulacje!!!:) magdaleena jak sie trzymasz ?mam nadzieje ze wszystko w miare jest ok dzielna jestes !!! natalus Gretkowskiej polecam jesli oczywiscie nie czytalas ,,obywatelke'' mi bardzo sie podobala to jest o partii kobiet ktorego jest zalozycielka polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina --- cieszę się, że czujesz się lepiej :-) Teraz to już z dnia na dzień będziesz czuła poprawę. Tylko nie wychodź z wyrka a tym bardziej z domu ;-) Jeśli chodzi o pracę to ja nawet byłabym zadowolona gdybym nie musiała tu przychodzić a płacili by mi tak jakbym była :-D W domu to zawsze w domu: i posiłek ciepły można normalnie zjeść i dbać o odpowiednią ilość napojów, i do toalety można iść kiedy się chce, i położyć się można w każdej chwili... Ale jeszcze trochę wytrzymam w tej niepewności. Jak już się czegoś dowiem to na pewno dam Wam znać. A jeśli chodzi o ruchy to czuję coś takiego jak łaskotanie ale bardzo delikatnie i niesystematycznie niestety. Może jest jeszcze za wcześnie na mocniejsze ruchy, a może łożysko mam z przodu i przez to mniej odczuwam? malina a ja mam takie pytanko: Wy z mężem rozmawiacie w domu po turecku (tak przypuszczam) ale czy Twój M. uczy się polskiego? I jak mu idzie jeśli się uczy? Wasze dzieci mają fajnie - od urodzenia będą dwujęzyczne :-) magdaleena --- koniecznie powtórz wyniki na to białko. Może to tylko ze stresu , przemęczenia i wyziębienia? Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Dziewczyny ja już 5 kilo przytyłam od początku ciąży!!! Jestem tym przerażona, bo niby nie jem dużo, słodycze to tylko sporadycznie, staram się jeść same zdrowe rzeczy a tu 5 kilo na plusie :-( Fakt mało się ruszam ale to głupio by wyglądało jakbym spacerowała po sklepie w tą i z powrotem. Uznaliby mnie za wariatkę :-D Jak jestem w domu to mam zdecydowanie więcej ruchu ale ten sklep mnie wykańcza. Mam tylko nadzieję, że nie przytyję do końca ciąży jak moja siostra (26kg.!!! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm..Ciasteczko oprócz dzwigania zagrozeniem jest praca w nocy...jezeli nie chcesz jeszcze brac zwolnienia to na zmiane nocna wez sobie urlop...mozemy sobie łapke podac..ja tez pracuje na 3 zmiany:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciasteczko - jezeli masz prace na 3 zmiany i do tego jest to praca ciezka, to lepiej nie ryzykuj. Oczywiscie najleppiej jest pracowac, jesli tylko wszystko temu sprzyja, ale absolutnie nie decyduj sie na zadne fizyczne nadwyrezanie. Robilas bete? na USG to normalka, ze jeszcze nie widac:-) Za 2 tygodnie napewno juz cos zobaczysz:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasteczko ja tez mialam prace na 3 zmiany ciezka i duzo dzwigania bylo ale jesli sie nie myle kobieta w ciazy nocek nie moze robic a pracodawca jest zobowiazany do zapewnienia ci odpowiednich warunkow pracy ja zglosilam i do 5 miesiaca na krzesle siedzialam przy jakis pierdolach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki ja jestem nie wsypana ziewam częściej n iż mrugam:-) spałam może z 3 max 4h. Zasnęłam na pół godz i obudził mnie atak głodu pół lodówki zjadłam:-) i potem nie mogłam zasnąć. Rano raz dwa na nóżki i do gina. Dostałam skierowanie na kilka badań na usg jest jeszcze za wszeście więc za jakieś dwa tygodnie jak pójde z wynikami to będę wiedziała dużo więcej.Mam kobietki mały problem z pracą, a polega on na charakterze mojej pracy.Troszkę się boję jak to będzię bo moja praca jest stojąca w systemie 3 zmianowym jest dość ciężka sporo trzeba się nadźwigać no i temperatura w której pracuję to ok 6 stopni. Ginek gdy dowiedział się gdzie pracuję odrazu zaproponował ,L4 narazie nie brałam zwolnienia wolę poczekać na wyniki i zobaczę jak się będę czuła. Z jednej strony chciałabym jeszcze trochę popracować, ale z drugiej strony się boję że coś dziwgnę i coś się stanie "groszkowi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tala,to moja pierwsza kniga Gretkowskiej..ale spodobał mi sie jej styl wiec podejrzewam ze na niej nie skoncze:) Spadam do pracy,miłego dnia👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greenka - ja tez zazwyczaj czuje delikatrne ruchy, czasem jednak dostaje takiego kopniaka, ze az piskne z zaskoczenia:-) Tala - nie doluj sie Kochana:-) Ja wiem, ze ta jesien moze czlowieka dobic. Moze wlasnie jakas fajna ksiazka poprawi Ci humor?? Nataliusia - masz racje, praca noca, to musi byc harowka. Ja mam tylkoporownanie takie, ze jak mialam w firmie nadgodziny, to wracalam czasem o 23 - czulam sie jak zombi. Jesli chodzi o dwujezycznosc dzieckai to ja nie zakladam innej opcji:-) Wszystkie Polki, ktore tu znam maja dwujezyczne dzieciaki..jedna ze znajomych rodzin ma dzieci czterojezyczne...ale to juz prawdziwy kosmos. My w domu rozmawiamy tylko po turecku, zreszta ja konczylam turkologie i zrobilam w Turcji tlumacza przysieglego. Staram sie jak najwiecej czytac po polsku, z rodzina rozmawiam prawie codziennie...ale lapie sie na tym, ze zaczynam myslec po turecku i juz odruchowo uzywam tego jezyka. Najsmieszniej jest w Polsce, kiedys zasnelam w salonie i moj brat przyszedl w nocy z imprezy i mowi mi, zebym poszla do swojego pokoju, a ja mu na to odpowiadalam po turecku i nie moglam sie nadziwic, ze on robi wielkie oczy i sie ze mnie smieje smieje. Moj maz stara sie uczyc polskiego, ale brak mu czasu. Gdy jestesmy w Polsce, to juz jakos dogada sie z moja rodzina ( czesciowo na migi). Gdy jestesmy w jakiejs knajpie to zawsze sam chodzi kupowac nam piwo, sam tez chodzi na zakupy - ma frajde z tego, ze moze sie dogadac po polsku. Mamnadzieje, ze przy dziecku wiecej sie nauczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic, martwić się będę w poniedziałek w razie czego. Pewnie każe mi powtórzyć wyniki. Zresztą sama chciałam to zrobić, ale te robiłam dopiero w poniedziałaek, we wtorek miałam wynik i nie miałam już kiedy ich powtórzyć. Ja mam 4 kg na plusie. No, miałam jakiś tydzień temu7, ale ważyłam się w domu, a moja waga jest coś nie teges, więc zważę się dopiero u gina. Poza tym to nie jest zły wynik na połowę ciąży. Słodyczy tez już za bardzo nie jadam, a myślę, ze to głównie od owoców i soków, które zawierają dużo cukrów. No i mam jakies takie przeczucie, że bez względu na to ile przytyję, to i tak uda mi się wszystko zrzucić. A okres tycia dopiero przed nami Dziewczynki. Ja też nie mam zbyt wiele ruchu, bo gin mi kazał leżec dużo. Leżec co prawda nie mogę, ale za to ciągle siedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka powiem Ci w skrytości, że też bym chciała, żeby moje maleństwo uczyło się od początku dwóch języków... ale u mnie to niemożliwe, bo moja znajomość angielskiego nie jest na tyle dobra, żeby mówić do dziecka w tym języku. Ja to mogę najwyżej nauczyć go co to pies, dom, szafa czy rozmiar :-D ale budować zdania to już wyższa szkoła jazdy. Takie proste to powiem, ale już coś bardziej skomplikowanego w czasie przeszłym czy przyszłym to kompletna porażka :-D Fisiowna też pewnie będzie uczyła swojego malca dwóch języków. Fajnie :-) Któraś jeszcze ma taki zamiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co... moj maz z natury jest szczuply, az az bardzo. Na dodatek ja ostatnio ciagle chora no i nie smaze niczego ze wzgledu na siebie, tylko jemy jakies warzywa , kurczaka i on stracil 2 kg:-(( Takze musze zaczac gotowac bardziej pozywnie, jakies ryze i makarony, normalne mieso... Magdalena, Greenka, Fisiowa - wy jestescie szczuplaczki, wiec nic sie nie przejmujcie! Ja w pracy duzo przytylam, stad ta moja nadwrazliwosc. Zreszta zobaczcie na N-K moje zdjecia ze slubu i ostatnie.... Mam wsrod krewnych duzo grubych osob i nie chce sie za bardzo roztyc, bo niedlugo 30stka i zrzucanie kilogramow nie bedzie tak latwe jak kilka lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tala 24 pracuję w przy maszynie produkcyjnej muszę nią operwać zakładać do niej folię do wytłaczania itp. Niestety praca nie jest lekka, folia waży ok 50 kg, skrzynki z towarem ważą ok20 lub 30 kg, więc generalnie to trzeba się nieźle nadźwigać.Raczej nie ma opcji , żeby mnie przerzucili na inny dział, bo byłam szkolna na to konkretne stanowisko. Zmykam już na 14 do pracy. Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina ja lubie się uczyc,a jadyne co mi przeszkadza to, to że z moi M widze się tylko w weekendy a teraz jak pójde do szkoły i bede w niej od 8-19 to już wogóle nie będziemy się widywać a nasz kontakt ograniczy się do rozmów telefonicznych, na które on i tak nie ma nigdy czasu bo ostatnio pracuje po 13 godz dziennie. green-ka nie martw się może nie będzie tak źle jak Ci się wydaje, a jeśli nawet to podobno waga po porodzie szybko wraca do normy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasteczko ja tez pracowlalam w takim miejscu wez od gina zaswiadczenie ze jestes w ciazy daj kierownikowi zmaiany lub personalanej oni musza dac ci inne zajecie siedzace i na 2 zmaiany bo tak jest w kodeksie pracy inaczej beda mieli problemy ja tak zrobilam i do 5 mies pracowalam potem poszlam na l4 bo w ciazy chorobowe jest 100% platne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki :)ja dzisiaj idę na babski wieczór i pewnie się winka napije.Nie nakręcam się już tak bardzo na ciąże.Za 2 tygodnie jakby co zatestuje i tyle.Ja juz po staraniach.Owu mam bo czuję ją i testy wychodzą pozytywnie więc mam nadzieję że ciąża to tylko kwestia czasu.Znajoma rodziny-ginekolog powiedziała mojej mamie że do roku to na luzie się trzeba starać i tyle a czasami nawet do dwóch.Ale tak myśle że jak do stycznia , do lutego się nie uda to wybiorę się na badanie hormonów a męża wyślę na badanie nasionek -bo z tego czytam to wina dosyc często leży po stronie faceta.Dziewczyny życzę wam miłego weekndu.Malina kuruj się a wszystkie inne trzymajcie się cieplutko.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko Jedenasto co za pogoda....miałam wstac o 8 ale kompletnie nie mogłam sie zwlec...potrzeba mi słonca!!! Magdaleena,bedzie dobrze...wyniki sie poprawia..dbaj o siebie...no i wysłałas swoje wysnione numery? Tala,postepowanie zgodnie z kodeksem pracy nie zawsze jest takie łatwe..jezeli mnie by sie udało musiałabym jak najszybciej uciekac na zwolnienie..jestem zatrudniona przez agencje pracy tymczasowej i umowe mam z miesiaca na miesiac...gdyby dowiedzieli sie o mojej ciazy owszem pozwolili by mi pracowac do konca miesiaca ale nastepnej umowy juz bym nie dostała... Ciasteczko moim skromnym zdaniem idz na zwolnienie juz teraz...praca w fabryce nie nalezy ani do zajec łatwych ani przyjemnych ani ambitnych...te wielkie molochy to najczesciej kołchozy w których ludzi maja za nic pomimo swoich pieknych haseł...nie warto sie nad nimi rozczulac...w takiej pracy nalezy dbac tylko i wyłacznie o swoja dupe... Malina a moze typowa polska dieta by pomogła?te wszystkie miecha ociekajace tłuszczem kluchy,kopytka itp...zaraz by sie upasł..moj przez miesiac pracy na kuchni przytył 4 kilo!!!i co najlepsze te 4 kilo baaaardzo u niego widac..a w jego przypadku kazdy dodatkowy kilogram jest gwozdziem do trumny...wiec Ty sie zastanawiasz nad dieta przytuczajaca a ja nad odchudzajaca:) Dorota,no nie zazdroszcze Ci...a powiedz mi czy te Wasze problemy z poczeciem nie wynikaja poprostu z nie trafiania w owulacje? Magda,fajnie ze sie odezwałas..szkoda ze tak rzadko.. Banmon a co u Ciebie? Green-ka bo Ty to sie znasz na takich rzeczach..jest jeszcze jakas szansa na grzyby w tym roku?bo nawet poł nie pozarłam a tak je uwieeeelbiam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do znajomosci jezyków obcych to powinnam byc poliglotom...angielski,niemiecki i rosyjski...z niemieckiego potrafie tylko "auto kaput"(pisze fonetycznie bo nawet nie wiem jak to napisac)a teoretycznie uczyłam sie przez 3 lata:D z angielskim to tak jak Green-ka moze troche lepiej z rosyjskim bo z niego zdawałam mature ale juz przetłumaczenie całej piosenki Tatu przekracza moje mozliwosci...wiec co najwyzej moje dziecko nauczy sie łaciny kuchennej...choc mam nadzieje ze jezyczek przy dziecku mi złagodnieje...:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry babolki! Dziś sklep w którym pracuję otwarty jest ostatni dzień :-) Wczoraj przed samym moim wyjściem dzwoniła szefowa i powiedziała mi, że od poniedziałku mam zacząć liczyć towar, pomalutku, nie spiesząc się i nieważne jak długo mi to zejdzie, żebym tylko dokładnie wszystko zliczyła. No to na jakiś tydzień mam robotę a co dalej - nadal nie wiem :-) Oni chyba bardzo by chcieli, żebym poszła na chorobowe ;-) A wczoraj przypomniałam sobie, jak na początku jak im powiedziałam o ciąży to obawiali się, że pójdę na zwolnienie... a teraz było by to dla nich na rękę. Ale nic, pożyjemy - zobaczymy. ciasteczko --- jaką masz umowę o pracę? Na czas określony czy nieokreślony? Powiem Ci, że jeśli masz umowę na czas nieokreślony, to na zwolnienie możesz iść od razu, ale jeśli umowa jest na czas określony i kończyłaby się przed upływem 12 tygodnia ciąży, to jeśli pracodawca dowie się wcześniej, to może tej umowy nie przedłużyć. Wiem, bo sama miałam taką sytuację: umowa kończyła mi się ostatniego sierpnia i jak im powiedziałam o ciąży tydzień przed skończeniem umowy to byłam w 11 tygodniu i oni zastanawiali się czy mogą mi nie przedłużyć tej umowy (bo jak pisałam wyżej pewnie pójdę na zwolnienie). A tak mam przydłużoną do dnia porodu i do tego momentu muszą mi płacić :-) nataliuś --- wydaje mi się że w tym roku z grzybami będzie kiepsko, bo jak było ciepło, to brakowało deszczu i nie rosły, teraz znowu jest dużo opadów, ale za to dla grzybków jest za zimno. Sama chciałam się jutro wybrać do lasu poszukać kilku chociaż do bigosu na święta, ale jak będzie padało, to nie pójdę... A szkoda bo lubię szukać grzybów. A z tymi językami to mam tak samo jak Ty! Rosyjskiego uczyłam się w podstawówce a potem w liceum (razem jakieś 9 lat) i też zdawałam z tego języka maturę a teraz pamiętam tylko "zdrastwujtie rjebiata"! Niemieckiego uczyłam się 4 lata w liceum i chyba nic nie pamiętam no a angielskiego to się nauczyłam jak mieszkałam w Irlandii przez 2 lata. Gdybym miała ocenić swój angielski to jest na poziomie dwulatka :-D A tzw. łacina kuchenna też mi bardzo dobrze idzie i martwię się że dziecko zamiast z podwórka przynieść to na podwórko wyniesie znajomość tego języka :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, na grzybki jeszcze jest szansa jeśli trafi się pod rząd kilka ciepłych dni. I NOCY. Grzybki rosną szybko. My byliśmy w tamtą niedzielę, to we troje zebraliśmy tylko malutkie wiaderko. Teraz nawet nie ma po co jechac do lasu, chyba że tak jak mówię-zrobi się ciepło. Ja kocham łazić po lesie i wdychać jego zapach. No i grzybki zbierac też. Niestety, tym razem musiałam obejśc się smakiem, ale ja moge i dla innych zbierać, nie robi mi różnicy. W ciąży grzybków jeśc nie wolno, bo zawierają bardzo dużo toksyn, które mogą zaszkodzić Dzidziolkowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×