Gość Amoniek Napisano Marzec 20, 2016 A ja wiesz zastanawiam się czy tego miesiąca nie odpuścić, no wiesz tyle ich było nieudanych, że mogłabym teraz dać sobie na luz przez ten miesiąc, skupić się bardziej może na sporcie, zająć czymś innym umysł...a później no i tak wrócić do tego wiadomo hehe ale chociaż jeden miesiąc bez wyczekiwania na nadchodzącą @ "i żeby nie przyszła, żeby nie przyszła", bez objawów, bolących "mniej lub więcej" piersi, "dziwnego, takiego nie miałam " bólu podbrzusza...Hmmm to kusząca wizja, chyba się nad tym poważnie zastanowię :) A tak w ogóle to jakoś stopa mnie rwie, mam żylaki;/ i chyba się wybiorę do hematologa...czas najwyższy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liliak Napisano Marzec 20, 2016 Cześć dziewczyny :) pogoda sie zepsuła okropnie ale moze juz niebawem nadejdzie wiosna :) Wracajac do naszych spraw to mi zostaly jeszcze dwa cykle z CLO i jak sie nie uda to odpuscimy sobie. Moze tak powinno byc... poczekamy zobaczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monteweczka Napisano Marzec 20, 2016 Witajcie. Chwile mnie nie bylo. Cykl z clo nie wypalil. Wogole na mnie nie zadzialal. Gin ratowal merionalem ale tez nie wyszlo. Potem 07.03 @ i od 2dc gonal f. To dalo efekt 75jednostek codziennie przez 9 dni i sliczne pecherzyki ktore wszystkie pekly. Wczoraj inseminacja i teraz dwa tyg brania duphastonu i czekania. Potem hcg i 04.04 sie dowiem czy jest babel czy nie. Pozdrawiam.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patinka27 0 Napisano Marzec 20, 2016 Witam serdecznie was wszystkie :) Przeglądałam sieć w poszukiwaniu odpowiedzi na bóle podbrzusza po owulacji, i trafiłam na to forum. Przeczytałam wszystkie wypowiedzi od pierwszej do 26 strony i postanowiłam że i ja powiem o swoich odczuciach, przedstawię swoją sytuację. Nie oczekuję tutaj konkretnej odpowiedzi w stylu: TAK DZIEWCZYNO JESTEŚ W CIĄŻY! bo zwyczajnie wiem że na wszystko przyjdzie czas, i zarówno ja, jak i Wy, doczekamy się upragnionego maleństwa... Ale najpierw zacznę od początku... Mam 27 lat, odkąd pamiętam, miałam nieregularne cykle, kiedyś potrafiłam okres mieć 2, 3 razy w roku. W wieku 22 lat podjęłam pierwsze próby zajścia w ciążę. Moja ginekolog stwierdziła u mnie pco. Miałam wywoływaną miesiączkę, brałam luteinę, clostilbegyt, miałam monitorowane cykle, jednak nic się nie działo. Żadne jajeczko się nie uwolniło, żadnej ciąży nie było. Był to okres dla mnie dość nerwowy i stresujący, dlatego odpuściłam sobie to wszystko. Wszystkie te starania, monitorowanie cykli, nawet okres przestałam znowu dostawać. I tak sobie żyłam, z dnia na dzień, bez niczego. 2,5 roku temu okres wrócił! Skończył się etap w życiu, w którym żyłam w stresie, wszystko się uspokoiło, więc i wrócił okres, choć sama nie wiem jakim cudem? Ale mniejsza o to, zaczęłam dostawać w miarę regularnie okres (26-35 dni) ale co miesiąc on był. Później on ustał na 2 miesiące, więc udałam się do nowego ginekologa. Dostałam duphaston na wywołanie i uregulowanie miesiączki (biorę go do dzisiaj). W lipcu zeszłego roku wraz z moim Wspaniałym zaczęliśmy starać się o malucha. Ale bez żadnej presji, nie że już ono ma być, bo wszystko w swoim czasie. Jednak nic z tego nie wychodziło, czasami zwyczajnie ze względu na pracę Wspaniałego, nie trafialiśmy w dni płodne, o ile w ogóle były. Moje cykle trwały od 26 do 31 dni. Choć ostatni cykl trwał zaledwie 20 dni :( W kwietniu mam iść na monitoring cyklu, jednak coś się chyba u mnie dzieje. Podczas tego cyklu (pierwszy dzień miesiączki 02.03.2016r.) brałam oczywiście duphaston na jego wywołanie i clostilbegyt, na wywołanie jajeczkowania, w przewidywane dni płodne, musieliśmy wyjechać do innego miasta (sprawy służbowe Wspaniałego), spędziliśmy tam 4 bardzo aktywne dni, przytulanko nawet po 3 razy dziennie było;) wróciliśmy w sobotę 12go, a od wtorku w moim organizmie zachodzą istne rewolucje! Wtorek, środa i czwartek dosłownie czułam moją macicę, Czułam jak pulsuje, jak coś ją ciągnie, lewy jajnik boli do dzisiaj, nawet teraz pisząc to wypracowanie go czuję. Temperatura mierzona codziennie rano waha się między 36,9 a 37,2, wieczorami dochodzi nawet do 37,4. Zmęczenie... Najchętniej to bym się teraz położyła oooo taaaak :D siusiu biegam co 1,5-2h, zaczęły drażnić mnie zapachy, wczoraj np u mojej mamy w kuchni wytrzymać nie mogłam. Czasami mam wrażenie że nawet mnie mdli, rano czy wieczorem, bez różnicy i co dziwne, ciągle mi się odbija, często nawet samym powietrzem. Wiem, że człowiek potrafi wmówić sobie wiele rzeczy. Nie ukrywam, ze pragnę dziecka, ale też nie biorę tych objawów za pewnik. Wiem jedno, w moim ciele zachodzą jakieś rewolucje, mam też przeczucie jakoby się udało, ale nie chcę się nakręcać. Dzisiaj jest 19 dzień cyklu, okres powinnam dostać jakoś 26-27 marca. Test postanowiłam zrobić 1go kwietnia, o ile do tego czasu nie pojawi się miesiączka. Napisałam tutaj do was, ponieważ widzę jak fajnie się tu nawzajem wspieracie w tych ciężkich chwilach dla nas wszystkich, i nie chcę przechodzić przez to sama. Chcę mówić o swoich odczuciach, problemach, by zwyczajnie nie zwariować, a także wspierać was na tyle, na ile to tylko możliwe... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Marzec 20, 2016 Patinka oj bardzo długą i trudną drogę już przeszłaś, ale cieszę się, że nie poddałaś się i nadal walczysz o to co najpiękniejsze w życiu :) życzę Ci aby te wszystkie objawy, o których piszesz okazały się ciążowymi i aby niedługo pojawił się w Twoim życiu maluszek :) U mnie @ rozkręciła się na dobre, po prostu mnie zalewa i biorę kolejną tabletkę aby jakoś funkcjonować, ach i jeszcze się dowiedziałam, że strasznie blada jestem...hmmm pełen pakiet, to lubie :) brzydka pogoda, okres, okropne bóle, bladość, spadek formy i boląca stopa. Dziekuję bardzo i won @ ty jedna :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 20, 2016 Milego wieczoru dziewczyny:) a ty Patinka noe mysl o tym postaraj sie normalnie podejsc do sprawy i moze to akurat fasolinka:) tego Ci zycze:) Amoniek oj to wspolczuje wiem bo u mnie @ odeszla w piatek a przez pierwsze 3dni byla masakra. Wracaj szybciutko do formy i oby cie nie bolalo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 21, 2016 Czesc dziewczyny u mnie pogoda fatalna caly czas pada deszcz. Wybieram sie wlasnie z corka do kosciola bo maja rekolekcje. Amoniek nie poddawaj sie :) bedzie dobrze oby ta malpa szybko od cb poszla:) ja mam zamiar kupic dzis te testy i zaczac testowac dzis kolo 21-22. Patinka moze akurat ci sie udalo trzymam kciuki nie mysl o tym teraz dbaj o siebie i zobaczysz co czas przyniesie z tego co piszesz naprawde duzo przeszlas trzymam bardzo kciuki:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Marzec 21, 2016 Cześć Przytulas :) no jeszcze 4 dni i tej @ nie będzie :) w sumie to nawet od rana nie czuję się najgorzej :) A wiesz ja zaczynam nowy miesiąc, miesiąc luzu :) tak dobrze czytasz miesiąc a nie cykl, postanowiłam odpuścić całkiem ten miesiąc, uspokoić się...po za tym zaczynam nową pracę, mam nadzieję, że wszystko będzie wporządku ale wiadomo na początku jest stres dlatego też staram się od następnego heheh a i u mnie pogoda nie zachęca do działań, szaro, zimnawo i troszkę deszczowo....WIOSNO ACH TO TY :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 21, 2016 Fajne podejscie Amoniek:):) ja zobacze jeszcze testow owu nie kupilam zobacze moj pojechal wroci w piatek i zonaczymy co to bedzie:) a wczoraj moja cora upuscila swoj tablet i caly wyswietlacz popekal bylam zla jak nie wiem ale jak ja zobaczylam ja placze w pokoju i przeprasza to odpuscilam naprawa 160zl takze nowy wydatek:( no ale coz. Mi cos sie wydaje ze w tym mies nic z tego bo bedziemy miec tylko 5dni i to od 14dc a jak owu byla by wczesniej to lipa kupie chyba te testy i bede sprawdzac ten tydzien przynajmniej bede wiedziala czy jest sens dzialac po powrocie meza przynajmniej nie bede miala dola jak cos:) pozdrawiam Amoniek:):D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Marzec 21, 2016 Ojoj no ale dzieci mają to do siebie, że różne rzeczy psują:) pamiętam sama jak byłam mała co ja się w domu napsułam ach cieżka praca:D no ale dobrze, że jest jej przykro :) TO dobrze, ja mam nadzieję, że u Ciebie owulacja będzie w punkt i będziesz mi za miesiąc pisać, że pora najwyższa Ci gratulować bo dzieciątko w drodze :) to sobie popisałam a teraz do garów marsz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patinka27 0 Napisano Marzec 21, 2016 Cześć dziewczyny :) Dziękuję za miłe słowa otuchy ;) Wiecie, ja uważam ze każda z nas przeszła przez dłuuuugą drogę starań, każda z nas swoje już wypłakała i każda z nas czeka na tą drugą kreseczkę z utęsknieniem. Ale i każda z nas w końcu się doczeka! Prędzej czy później. Ja przestawiłam się na myślenie w stylu ''co ma być to będzie'' choć nie ukrywam że gdzieś tam w głębi bardzo pragnę bąbla. Nie poddałam się i nie poddam! NIGDY! :)) Amoniek szczerze współczuję takiej @, sama mam podobnie. Gdy mnie @ dopada, to czuję jakby całe życie ze mnie uciekało. Ale z tego wszystkiego cieszę się że chociaż jest, bo wiem że jakoś w miarę normalnie funkcjonuje mój organizm. No i zawsze po @ można znowu się starać o bąbla :D Coś dużo u mnie tego optymizmu :D Dziewczyny u was też taka wstrętna pogoda dzisiaj?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 21, 2016 Patinka u mnie brzydka pogoda:( bylam w miescie ale jeszcze sie wstrzymalam z tymi testami owu jutro kupie. A ty Patinka nigdy nie bylas na monitoringu cyklu moze to by bylo odpowiednie dla ciebie:) Amoniek to milego gotowania czy tam sprzatania:) ja tez dzis robilam pozadki w szafie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patinka27 Napisano Marzec 21, 2016 Arrr nienawidzę robić porządek w szafie, zawsze tak straaaasznie ciężko rozstać się z ciuchami że u mnie to nie zdaje większego egzaminu :D Wychodzą wam te testy owulacyjne? Przytulas, ja miałam kiedyś monitorowane kilka cykli, ale nigdy nic nie wyszło, a w pewnym momencie odniosłam wrażenie, że moja p. Ginekolog chciała wyciągnąć tylko jak najwięcej pieniędzy, przy czym przez półtora roku nie zrobiła nic by ułatwić mi zajście w ciążę. Ciągle tylko luteina, kilka razy clo i tak w koło. Ogólnie zero nic null. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Marzec 21, 2016 Powiem wam, że dziś tak sobie myślę o tym moim odpuszczeniu i wyluzowaniu...I może tak miało być? Że może jeszcze nie czas na dziecko, albo nie ten partner? Nie wiem sama jakieś wątpliwości mnie dopadły...To nie jest tak oczywiście, że nagle bam i przestałam pragnąć dzidziusia, nadal chcę mieć.. Ale chciałabym tak na chłodno o tym pomyśleć, nie nastawiać się mocno, nie oczekiwać, że "teraz musi się udać", kurde może się uda wcale nie tak późno jak wydaję mi się, że będzie(lub nie) :) Może tam na górze jest na mnie jakiś plan i jest w niego wpisane dziecko? ojoj heheh za dużo cukru chyba zaczynam pisać głupoty... W każdym razie myślę o tym tak, będzie to co ma być, nie inaczej. Chyba to jest moje wyluzowanie, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liliak Napisano Marzec 21, 2016 Czesc dziewczyny :) witam nowe staraczki :) U mnie 3 @ i juz nie mam do jiej sily. Leje sie jak nigdy wczesniej. Chyba przez to CLO tak mam. Amoniek fajnie ze tak podchodzisz do tego wszystkiego w tym m-cu, czasami trzeba wrzucic na luz :) dlatego dzisiaj poszalalm na poprawe nastroju na zakupy a co sie bede czasami mozna :) Przytulas niedlugo swieta takze nasi wyjazdowi mezowie spedza troche wiecej czasu w domu :) milego wieczoru dziewczyny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 21, 2016 Patinka ja dopiero pierwszy raz od jutra zaczne testowac te testy owu wiec nie wiem czy zdadza wgzamin bo teraz przytulanka byly 8dc 10dc 11dc 14dc i 15dc i nic nie wyszlo a cykl mial dlugosc 29dni i teraz mam zamiar zaczac z testami i zobaczymy bo moze owu mialam pozniej lub wczesniej. Nie wiem sama bo po tej cyscie co sie wchlonela to mialam 31dni 1cykl i ostatni 29. A tak zawsze mialam 27-28 i 2 razy 26. Wiec stwierdzilam ze zaczne od jutra i zobacze kiedy pokaze ten test ta owulacje bo jesli pokaze w dniach do czwartku to lipa bo mojego nie ma wraca w piatek. Amoniek cos mi sie wydaje ze jakis doleczek cie dopadl nie smuc sie jestesmy wszyscy razem jakos sie wspieramy:) a twoj robil jakies badania? Moze faktycznie jak sie odpusci to szybciej pojdzie:) a ile jestescie razem? Kochana mysl pozytywnie wszystkie tu jedziemy na tym samym koniku:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 21, 2016 Liliak no tak moj bedzie 4sni w domku od piatku do poniedzialku we wtorek pojedzie gozej bedzie jak owu bede miala wczesniej:( od jutra mam zamiar testowac:) zobaczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patinka27 0 Napisano Marzec 21, 2016 Amoniek jak by to mój Wspaniały powiedział: ,,Mądrego to aż miło posłuchać'' :D Otóż to dziewczyny, chęć posiadania dziecka to jedno, nakręcanie samej siebie to drugie :) Jeśli czegoś bardzo chcemy, to prędzej czy później to dostaniemy, osiągniemy, tylko w tym wszystkim nie dajmy się zwariować ;) ,,będzie to co ma być'' :)) Przytulas, więc przytulanko było w Twoje dni płodne tak wnioskuję, jednak z tego co mi wiadomo, nie każdy cykl jest z owulacją, może więc zwyczajnie owulacja przeskoczyła tamten cykl, i pojawi się w tym ;) Próbowałam dwa razy tych testów (niestety u mnie nic nie pokazały, ale dla Ciebie może będą łaskawsze ;) )i z tego co wiem, one pokazują możliwość wystąpienia owulacji w ciągu 24 godzin? Nie pamiętam już dokładnie, mogę się mylić. Nie mniej jednak próbuj! Lilak witam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 21, 2016 Bede probowac Patinka zobaczymy co ma byc to bedzie:) widze ze coraz nas wiecej w tym samym wieku:) do jutra dziewczyny dobrej nocki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 21, 2016 Bede probowac Patinka zobaczymy co ma byc to bedzie:) widze ze coraz nas wiecej w tym samym wieku:) do jutra dziewczyny dobrej nocki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Marzec 22, 2016 Hej dziewczyny :) Wiecie co? Ja już sobie tak odpuściłam, że z tego wszystkiego to zapomniałam w kalendarzu sam okres zaznaczyć a dziś już 3 dzień. Patinka mój jeszcze nie robił żadnych badań. ma robić badanie nasienia ale jak się go zapytałam to powiedział "nie wiem kiedy zrobię", w każdym razie wizytę u gin mam pod koniec kwietnia, więc te badania mają być na wtedy i mnie nic więcej nie interesuje :) no przecież tyle zrobić to żadna sztuka... chyba, że się szczęścia w postaci dziecka nie szuka..to już inna sprawa ale drogą dedukcji i do tego dojdziemy :) Pzytulas a jesteśmy ze sobą ponad 2 lata i odkąd pamiętam zawsze rozmawiając o rodzinie oboje mieliśmy na myśli więcej niż 2-osobową także wydaję mi się, że myśleliśmy tak samo chyba, że się coś zmieniło i brak wykonania ruchu w stronę badań będzie o tym fakcie świadczył :) a propo dołka to masz rację coś w tym jest, te wszystkie próby, testy, niepowodzenia, kłótnie i często brak wsparcia z Jego strony przelało się na to co myślę teraz... Zobaczymy co czas przyniesie, mam nadzieję, że los się odmieni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 22, 2016 Amoniek glowa do gory:) moj tez jest taki ze chce ale jqk nie wychodzi to czuje jakby sie poddawal zobaczymy pozniej pojade kupic te testy i zobaczymy co one wniosa w tym miesiacu moj gin mowil ze jesli po pol roku nic nie wyjdzie to zeby przyjsc takze mamy jeszcze 4miesiace przed soba i zobaczymy samo to mnie dobija ze jak narazie mieszkamy u jego rodzicow bo poddasze sobie robimy w tym roku juz sie przeprowadzimy ale sam fakt ze tesciowa jest mnie dobija bo jej nic nie pasuje to zle robie tamto i tak w kolo noi oczywiscie ona jest przeciwna temu zebysmy mieli dziecko ze corka wystarczy raz nie wytrzymalam i powiedzialam jej co mysle ze ona tez mogla miec jedno i mi nikt nie bedzie mowil co mam robic bo to jest nasza decyzja a nie jej i to my wychowujemy nie ona. A my sie znamy juz ponad 8 lat a ty tez nie malo skoro tez chce dzidzia to wydaje mi sie ze zrobi badania:) a co do tego dola to powiem ci ze mnie dopada codziennie przy tesciowej ale musze sie brac w garsc i odpuszczac lub wole nic nie mowic bo jak grochem o sciane dobrze ze maz jest po mojej stronie bo inaczej to wolalabym mieszkac pod mostem:( Damy rade dziewczynywszystkie bedziemy jeszcze sie smiac z tego i gratulowac Fasolinek:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 22, 2016 Jak tam u was dziewczyny??? U mnie pogoda paskudna pada deszcz od rana :( nic sie nie chce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patinka27 0 Napisano Marzec 22, 2016 Przytulas zapraszam nad morze,u mnie piękne słoneczko na niebie a i temperatura fajna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 22, 2016 Ale ci fajnie:) u mnie szaro i ponuro:( a ty skad jestes?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Marzec 22, 2016 Ja na szczęście z być może przyszłą teściową nie mieszkam ale wiem jak upierdliwa może być rodzicielka drugiej strony...To dobrze, że mąż staje po Twojej stronie, przynajmniej nie czujesz się aż tak osaczona przez teściową a i masz się komu wyżalić :) Dobrze, że sobie radzisz i że nie dajesz się, mówisz co myślisz...Ja to bym się pewnie kłóciła albo jak to ja zbywała, ignorowała albo udawała, że nie słyszę heheh ale ja to jestem zołza, jak ktoś mi wejdzie za skórę a jeszcze jak kogoś nie lubię ooooo nie podchodź bez kija :) Dzisiaj niby mój sprawdzał, w którym laboratorium robią te badania, więc może jest szansa, że zbierze się w sobie i pójdzie na te badania, w końcu to nic złego a jest szansa, że może pomóc wyjaśnić przyczynę tego, że jeszcze dzidzi nie mamy...No ja miałam te testy też kupić w tym miesiącu ale jako że miesiąc uważam za "stracony" no to nie kupię narazie bo nie chcę znowu sobie robić ciśnienia na dziecko, skoro teraz ma być bardzo na luzie, a nawet bardziej :) A i u mnie też pogoda beznadziejna, szaro, smutno i deszczowo. Nic tylko ciepła herbatka, kocyk i książka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 22, 2016 Amoniek ja tez jeszcze tych testow nie kupilam a mialam dzis ale moze jutro. To dobra wiadomosc ze twoj bedzie robil te badania:) moze bedziecie wiedziec na czym stoicie i latwiej pojdzie:)zycze ci tego z calego serca kochana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 22, 2016 Noi dziewczyny zaczelo sie znowu cora mi zaczela rano kaszlec a wieczor juz,jest gozej kaszel ma suchy krtaniowy i znowu nebbud w inhalacji musze podawac a chwile byl spokoj jutro sie chyba wybiore z nia do lekarza jeszcze zobacze jak dzis po inhalacji bedzie w nocy procz tego lekki katar goraczki nie ma oby to bylo przejsciowe nie nawidze jak choruje taka bezbronna wtedy jest:( a zawsze przewaznie choruje jak jestem sama moj w pracy a tesciowa tylko mowi no niech bardziej rozebrana chodzi i na boso wrrrrrrr :& masakra jak ona mnie dobija Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Marzec 22, 2016 Przytulas nie przejmuj się teściową, niech sobie gada może jej ulży? A córci życzę zdrówka i mam nadzieję, że okaże się to niegroźnym stanem przejściowym i skończy się szybciej niż się zaczęło, zdrowia, zdrowia, zdrowia :) teraz taka pogoda. że łatwo zachorować, raz jest ciepło, raz zimno. Choróbska lubią takie akcje, niestety. trzymajcie się ciepło :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulas Napisano Marzec 22, 2016 Dzieki Amoniek:) juz zasnela zobacze co bedzie rano tez jej dal w tylek ten kosciol bo rekolekcje maja a zimno w tym kosciele takie ze szok ale na ogrzewanie zbieraja a grzwjniki zimne masakra. A tesciowa moze mi naskoczyc prawie wogole z nia nie gadam za to tescia mam naprawde fajnego normalny czlowiek z ktorym mozna pogadac:) Trzymajcie sie dziewczyny:):) pozdrawiam i zycze milej nocki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach