Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kot filemonek

Dziewczyny, proszę o radę

Polecane posty

Gość kot filemonek

Mam dylemat takiego rodzaju. Bylismy niedawno u naszych znajomych z moim syneczkiem. Ich synek miał grającego żołwika, super zabaweczka, sliczna. Mojemu sie spodobał, bawil sie nim dlugo, odnalazlam takiego na allegro i zamowilam. Dzis przyszedl - bardzo szybciutko - ale... zupelnie inny kolor niz na zdjęciu - czerwony - nie podoba mi sie. inny mam wrazenie pod wzgledem jakosci, bo piszczą mu niemilosiernie kuleczka, ale .. opakowanie otworzylam, żolwika odpielam, wiec rezygnacja nie wchodzi w rachube, bo powinnam byla zrezygnowac bez rozpakowywania. aha, i w dwu miejscach skubnięta jest farba. nie wiem teraz , czy juz pogodzic sie i zostawic to co jest, czy dzialac w kierunku wymiany, zanim zadzwonie do sklepu internetowego, chcialabym sie Was podpytac, ja Wy byscie sie zachowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problem duży
a dziecku się podoba ? bawi się ? to o co ci chodzi ? myślisz, że mały zauważy różnicę w odcieniu ? to jemu ma się podobać zabawka, a nie tobie, dla dziecka kupujesz, czy dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot filemonek
owszem, tez to biore pod uwage, ale zólwik znajomych po prostu byl mniej męczący dla otoczenia - kolka lekko jexdzily, i nawet melodyjki byly delikatniejsze - chyba nie byl kupiony w Polsce. naprawde ogromna roznica w jakosci, chociaz ten nasz na pewno tez oryginalny. wiesz, jak maly bedzie go caly czas wozil po mieszkaniu, to mozna szalu dostac od trzasku kóleczek. no i sprzedają inny kolor, a dają inny - powinni byli uprzedzic, bo nie kupilabym czerwonego, po prostu nie jest tak ladny. czasem tak bywa. żolwik kosztowal 70zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot filemonek
prosze, nie wcinaj sie ze swoim linkiem, mysle, ze nikt sie nie da nabrac, bo wszedzie sie wcinasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot filemonek
a moze i racja, moze zostawie, trudno sie mowi, brzydszy jest to fakt i rozczarowal mnie. skubnietą farbe zabezpiecze lakierem do paznokci. ale jak wystawic pozytyw? daruje sobie komentarz na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×