Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Witam Zrozpaczona 1984 masz rację,cały czas musimy na coś czekać...niestety.Ja mam tak samo jak ty,raz jestem pełna euforii i czuje,że wszystko się uda,że będę w ciąży,a raz mam czarne myśli i zwatpienia.Kurcze od czego to zalezy takie samopoczucie?Ja od wczoraj biorę luteinę 3razy3 trochę niewygodny i nieprzyjemny sposób podania.Oprócz tego łykam progynowa i antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara! no to masz hiperke gwarantowaną, ja miałam dużo niższy estradiol - nie pamietam dokładnie, ale chyba w 6 dniu to dopiero 900, a pecherzyków 20. W dniu punkcji nie mierzyli mi estradiolu, ale przed ostanim dniem stymulacji było 3000. ale jak będziesz miała zbyt dokuczliwe objawy to można zamrozić zarodki i zrobić transfer za 2-3 miesiące. Wszystko jednak zależy od kobiety. Na oddziale byłam z kobietką, która miała punkcję przy estradiolu 7000 i nic jej nie było( w szpitalu była pod koniec bliźniaczej ciąży). W każdym razie odradzam ładowanie się w transfer przy takich parametrach, bo 2 tyg. potem były dosyć koszmarne. Inna sprawa, ze przy hiperce podobno łatwiej "chwytają" zarodki. Njalepiej pogadać z lekarzem prowadzacym- chociaż mam wrażenie, że im zależy na naszych ciążach, a hiperstymulację uważają za niewinny skutek uboczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara! no to masz hiperke gwarantowaną, ja miałam dużo niższy estradiol - nie pamietam dokładnie, ale chyba w 6 dniu to dopiero 900, a pecherzyków 20. W dniu punkcji nie mierzyli mi estradiolu, ale przed ostanim dniem stymulacji było 3000. ale jak będziesz miała zbyt dokuczliwe objawy to można zamrozić zarodki i zrobić transfer za 2-3 miesiące. Wszystko jednak zależy od kobiety. Na oddziale byłam z kobietką, która miała punkcję przy estradiolu 7000 i nic jej nie było( w szpitalu była pod koniec bliźniaczej ciąży). W każdym razie odradzam ładowanie się w transfer przy takich parametrach, bo 2 tyg. potem były dosyć koszmarne. Inna sprawa, ze przy hiperce podobno łatwiej "chwytają" zarodki. Nalepiej pogadać z lekarzem prowadzącym- chociaż mam wrażenie, że im zależy na naszych ciążach, a hiperstymulację uważają za niewinny skutek uboczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara! no to masz hiperke gwarantowaną, ja miałam dużo niższy estradiol - nie pamietam dokładnie, ale chyba w 6 dniu to dopiero 900, a pecherzyków 20. W dniu punkcji nie mierzyli mi estradiolu, ale przed ostanim dniem stymulacji było 3000. ale jak będziesz miała zbyt dokuczliwe objawy to można zamrozić zarodki i zrobić transfer za 2-3 miesiące. Wszystko jednak zależy od kobiety. Na oddziale byłam z kobietką, która miała punkcję przy estradiolu 7000 i nic jej nie było( w szpitalu była pod koniec bliźniaczej ciąży). W każdym razie odradzam ładowanie się w transfer przy takich parametrach, bo 2 tyg. potem były dosyć koszmarne. Inna sprawa, ze przy hiperce podobno łatwiej "chwytają" zarodki. Nalepiej pogadać z lekarzem prowadzącym- chociaż mam wrażenie, że im zależy na naszych ciążach, a hiperstymulację uważają za niewinny skutek uboczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki bobika za odpowiedz, ale mi dr S powiedzial, ze jak jutrzejszy E2 bedzie powyzej 5000 to bedziemy musieli przerwac to wszystko bo przestymulowanie moze skonczyc sie hospitalizacja, sciaganiem wody z brzucha a tego nie chca:( nic nie mowil o opcji punkcji i criotransferze. Chyba zwariuje od tej niepewnosci, tyle czekania, jezdzenia o kasie nie wspomne, ech szkoda gadac. Zastanawia mnie to jeszcze, ze przy takiej ilosci pecherzykow i E2 mozna powiedziec, ze jajniki mnie nie bola. Bobika a ten szpital i sciaganie wody bylo do zniesienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale spytaj sie go o taką mozliwość, bo wiem że tak robią - z tym criotransferem, aczkolwiek 30 pecherzyków to już konkretnie dużo. Apropo bólu - do końca stymulacji, ani po nic mnie nie bolało w jajnikach ani podbrzuszu, a do szpitala trafiłam od bólu uciskanego żołądka... Mi robili nakłucie przez pochwę do brzucha bez znieczulenia - miłe to nie było, ale trwa krótko, a potem tylko wysysają ci kilka litrów płynu, co przynosi dużą ulgę, i jest już najprzyjemniejszym momentem całości. Jeżeli nie będziesz miała w sobie zarodka nie ma przeciwskazań do znieczulenia, więc powinnobyć ok. a objawy nie trawają podobno długo. Najgorzej jest właśnie jak jesteś w ciąży, bo ciąża napędza objawy. I trzeba jeść mega dużo białka, najlepiej samo białko i picie do oporu, ale te rzeczy mogę ci powiedzieć jeżeli problem faktycznie powstanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tej dziewczynie co leżała ze mną na sali wyskoczył duży estradiol i też jej chcieli przerwać, ale sie uparła właśnie żeby "zrobic" jej chociaż zarodków, a potem się okazało, że mimo przestymulowania nic jej nie było, więc zrobili transfer, po którym tez było ok. Nie namawiam oczywiście do niczego, bo u ciebie może być innaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara to jakiś kosmos ten wynik ! ja miałam 2400 5 dni po transferze a do dzisiaj wielkie jajniki a co dopiero przy takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaje się więc, że masz jeszcze rezerwę trochę - mam nadzieję, że uda się jakoś nie stracić tej stymulacji. Daj znać jutro po wizycie koniecznie jak wszystko wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziara-nie martw się, lekarze wiedzą co robią, więc jak Ci obnizyli dawki to bedzie ok, moze po prostu wczesniej zrobią Ci zabieg? Widzisz kazdy raguje inaczej na te leki, ty masz za wysoki ten estradiol, ja znowu za niski, ale musimy być dobrej mysli. Zrozpaczona, Fabianna - dajcie znać jutro jak poszlo:) trzymam kciuki za Was:) jak sie tak uslyszy dobre wiesci, to nawet jesli nas to bezposrednio nie dotyczy, to zawsze podnosi to na duchu i mozna wierzyc ze to wszystko ma sens:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten słoneczny majowy ..... i biały poranek :D Fabiana witamy w naszym gronie :) Zrozpaczona Ty dzisiaj będziesz robić betę, daj znać jaka ona jest :) 3mam kciuki za wysoką :):) Stokrotka77 moje gratulacje :) Fabiana niech twoje komóreczki ładnie się zapłodnią i dzielą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Ja już jestem po pobraniu, strasznie boje się wyników. Odbieram je dopiero po pracy czyli po 16.00, ale wyniki będą już po 12.00, ale nie chce tam dzwonić, poczekam spokojnie :-( Wierze, że się uda, ale nic nie wiadomo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrozpaczona aż mnie ciarki przeszły :D tak długo chcesz mnie trzymać w nieświadomości :D trzymam mocno kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety będę musiała poczekać aż do 22.30, bo mam dziś 2 zmianę, no chyba że uda mi się przeczytać post w pracy, ale nie będę mogła nic napisać, bo nas kontrolują :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki Zrozpaczona1984 trzyam kciuki za wysoka betę:) Margi77 za ciebie także trzymam kciuki:) Właśnie przed chwilą dzwoniła p.Ola z Polmedu i powiedział,ze z 9 komórek zapłodniło się 6:) 5 metodą ICSI a jeden klasyczna metodą Z wrażenia nie zapytałam się czy to duzo 6 czy mało? Proszę was odpowiedzcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardzo dobrze, ja tez miałam 6 zapłodnionych zarodków, zdecydowalismy się na 3 zarodki, a 3 poszły do mrożenia, ale dopiero jak rozwiną się do etapu blactocysty, nawet nie dzwoniłam i nie pytałam, czy się udalo. Nie chce się denerowac i dowiedziec ze np. nie mam zadnych mrozaków... Boziu normalnie siedze cała w nerwach w pracy i tylko o tym mysle, chyba się wykończe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozpaczona1984 nie dziwie ci się,ze nie możesz wysiedziec w pracy,ja na twoim miejscu postępowałabym tak samo.Może zadzwon do laboratorium i zapytaj się o wynik? Nie będziesz się tak denerwować i krócej będziesz żyła w niepewności. Acha i dzięki za odpowiedz,podniosłaś mnie na duchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabianna pamięta, że nie ważna ilość i jak się okazuje nawet jakość :D mi się ostały tylko trzy nic do mrożenia i dwa zostały ze mną :D i Tobie też tego życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!! kilka dni nie odwiedzałam forum , mam zaległości :) czas pędzi i tyle się tu dzieje, że nie zdążyłam wszystkiego przeczytać :) Witam Fabiana!! barbera mam nadzieję , że szybko pozbędziesz się tego zapalenia- ja miałam w mniejszym stopniu po transferze :) dzisiaj rano zrobiłam betę, czekam na wynik do 12 . Dr. zlecił mi zrobienie wyniku ponieważ nadal nie mam @ a jest dzisiaj już 8 dzień po odstawieniu tabsów. powtarzam się ale w ciągu ilu dni po odstawieniu leków może wystąpić @ ?? od Dr. nie dostałam jasnej odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo Baby!!!! Ja wróciłam z jednego wyjazdu i po południu jadę na kolejny ale tym razem wezmę chyba kompa ze sobą!!:) Ale sie tu dzieje! Witam Fabianne, 6 komórek to nie dużo i nie mało, ja też tyle miałam, mam teraz 4 mrozaki:) Barberka współczuje dręczącego problemu:( Zrozpaczona Ty weż tam kochana zadzwoń, nie bądź taka, mny tu wszystkie razem z Tobą się denerwujemy, tylko powiedz Ty brałaś ovitreele? Aritka napisz też jak będziesz miała wynik, ja napisałam Ci, że @ dostalam jakieś 3 dni po odstawieniu lekow, ale na innym forum są dziewczyny, ktore dużo później odstawały. A ja zabieram się za szybkie porządki, pakowanie i ruszam na Polmed, żeby mi dziurę w tyłku zrobili i dipherkę podali;/ znów mnie będzie bolało....!!!!No ale potem jadę nad jeziorko!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Liska ! pewnie , że się pochwalę betą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, też czekam z niecierpliwością i kciukami na Wasze wyniki, takze dawajcie znać!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbera,masz rację,nie ważna ilość czy jakość,tylko czy zarodek zagnieździ się w macicy:) Cieszę się,że tobie się udało i to podwójnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzisiejsza beta to 364. W poniedziałek miałam 132. Powiedzcie mi proszę, czy przyrost jest OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze jak na szpilkach w pracy, ale nie dzwonie, bo nie wiem czy takie dane podadzą mi przez tel. Odbiore je po pracy.... Żeby tylko się udało....tak się martwie, nawet nie wiem co z moim mrozakami....ale mam dziwne bóle brzucha, więc może coś tam się dzieje, tak się pocieszam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest moja beta , po odstawieniu tabsów - urosła 0 200 - wynosi 420 Jestem załamana- dzisiaj Dr. podejrzewa ciążę pozamaciczną gdzie tydzień temu widział zarodek w macicy :( nic już nie rozumiem :( mam tylko jeden, zdrowy jajowód , jeżeli zarodek umiejscowił się w nim to się załamie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrozpaczona 1984 Napewno wszystko będzie dobrze trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×