niepłodnośc ... POLMED Wrocław

MalaG Moze jeszcze nie wszystko stracone!czytalam ,iz najwieksze HCG jest w moczu porannym po 6-8 godzinnym snie i oczywiscie przed snem malo pic.ty bylas w pracy i spalas 3 godziny.

Kalinka na mojej stymulacji, ani razu nie byl, ani na punkcji ani transferze, ale z tego co ja wiem to wyjechal teraz na urlop.

semb! jak sie czujesz?teraz ty wysluchujesz delikatnie swojego ciala!powodzenia i pisz...

Dzięki dziewczyny za wsparcie ;-) liska mam dostęp do testów clear blue i może faktycznie go kupię. Na razie czekam bo na 99 % jestem pewna,że @ nadejdzie,cały czas mam uczucie,że już nadeszła idę do wc i nic...UU w ogóle nie bolą,wcześniej trochę pobolewały ale ani nie urosły ani nic...a pamiętam jak byłam wcześniej w ciąży ten ból UU,dosyć mocny ;-) Nic dziewczyny poczekam do jutra i zobaczę,dam Wam na pewno znać ;-) Trzymajcie się i trzymam za wszystkie oczekujące na te dwie krechy kciuki ;-);-);-) Mam jeszcze pytanie,jak dochodzi do owulacji to jak duże powinny być pęcherzyki?Jaka jest ich maksymalna wielkość?

do kalinka 2012 jak ja byłam stymulowana to dr Polak był prawie na każdej wizycie i konsultował dawki leku , raz nawet byliśmy u niego bezpośrednio , bo akurat dr E nie było. Wykonywał moją punkcję i transfer. Dziewczyny wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet , oby wasze największe marzenie spełniło się jak najszybciej :)))

irewen narazie spoko sie czuje, wzdecia prawie ustapily. Teraz pozostaje tylko czekanie, choc ciezko jest z tym u mnie.... :-(

malaG zrób jak mnajszybciej bete i wtedy wszystko będzie jasne:) u nnie dr. Polak był dwa razy na wizycie raz z dr. Elias i raz sam, a przy punkcji widziałam tylko dr. S. Ja również zycze wszystkim wszystkiego najlepszego i spełnienia najskrytszych marzeń:)

MalaG czuje ,ze jestes gdzies na,, wyspach,,skoro testy wczesniej nic nie wykryly to szkoda kasy na clearblue,nie sa zbyt czule.polecam ci czulsze rozowe FIRST RESPONSE.

U mnie dr Polaka na pierwszej stymulce nie bylo ani razu, podczas drugiej był na kilku wizytach, ale to nie jest raczej tak, że był specjalnie na mojej wizycie, moim zdaniem to kwestia przypadku czy jest czy nie, z reguły był po poludniu. Ale jestem pewna, że stymulka jest z nim konsultowana. A transfery mialam 3 i każdy wykonywał ktoś inny:)

dzięki dziewczyny za informację:)

irewen a Ty też jesteś na wyspach?Ja jestem niestety...niestety bo mam już dosyć,już nie możemy się doczekać kiedy wrócimy...tęsknię za domem i to baaaardzo,mój mąż niedługo zjedzie do Pl na jakiś czas bo w planach mamy budowę domu i chcielibyśmy zacząć może w kwietniu i w sumie nie jestem z tego powodu zadowolona,że zostanę tu sama ale z drugiej strony tańsze będą koszty wyjazdów na IUI czy ivf no i mąż się budową zajmie i będziemy wtedy kupować tylko jeden bilet ;-) Mój M aktualnie nie pracuje więc to jest rozwiązanie dla nas w tej chwili najbardziej optymalne. @ dalej nie ma ...nie chcę sobie robić złudnych nadziei... Ściskam Was kochane,dzięki jeszcze raz za wsparcie...jesteście kochane;-);-);-)

MalaG17 Jestem,jestem...i wiem z doswiadczenia jak to jest.idz lepiej na bete bo sie wykonczysz.ja tez zeszlym razem zwlekalam z beta,ale za to non stop robilam sikacze.biore luteine i progynove ,a to moze wstrzymac miesiaczke , mi wstrzymywalo za kazdym razem.i ciagle sie ludzilam,a tabletki trzeba odlozyc i nie bedziesz wiedziala kiedy.poprostu bedziesz sie bala odstawic leki,bo moze akurat ........bedziesz sie meczyc dopoki lekow nie braknie..moze jestem okrutna-znam sytuacje i wiem ze to nie Polska,tutaj nie mozesz zrobic bety kiedy chcesz-prawda?jesli masz okazje i Polska Klinike to idz.Ja ide jutro to bedzie 13dpt.co bedzie to bedzie....powodzenia

Natasza jak tam robiłaś bete?

natasza za tydzień dopiero robi:)

irewen a Ty to wszystko robisz w Pl czy na wyspach?Ja żadnych leków nie biorę,brałam tylko zastrzyki fostimon przed IUI i potem już nic.Ile płacisz za betę?Bo mi powiedzieli,że aż 30 euro,masakra,tutaj wszystko jest takie drogie ;-/

witam, nie miałam wczoraj okazji, by cokolwiek napisac, więc życzę Wam z okazji naszego święta wszystkiego najlepszego :):) Ja miałam wczoraj we Wrocku wizytę USG 3D i trochę niepokojące wieści otrzymałam. U dzidzi na jednej nerce wykryto 3 małe torbielki :( Może to byc kwestia dziedziczności :( Na razie nie jest to powód do niepokoju pod warunkiem, że nie będą rosły. Następna wizyta za 2 tyg.Jestem trochę tym wszystkim przybita :(:( Na chwilę obecną muszę również zrezygnowac ze szpitala, który wybrałam do porodu, bo nie mają tam oddziału patologi noworodka i intensywnej terapii neonatologicznej.

Margi,nie martw się.Musisz wierzyc,że będzie dobrze. Nie możesz teraz się bardzo denerwować,bo to udziela się Twojej kruszynce.Poczekaj spokojnie do kolejnej wizyty,może to tylko tak groznie brzmi...Ściskam Cię i Twoją córcięi życzę zdrówka.

sylwia ja też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i te torbielki się wchłonią. Bardzo na to liczymy :) Jak na razie to dzidzia jest ułożona poprzecznie i waży 1300g :)

dziękuję Ci za słowa otuchy :)

Margi :)trzymaj się dzielnie:) Co do szpitala to ja jestem zdania,żeby rodzić w takim co to ma właśnie te wszystkie oddziały do opieki nad noworodkiem. Często jest tak,że powikłania pojawiają się po porodzie choc nic tego wcześniej nie zapowiadało. Kilka lat temu moja szwagierka rodziła w Trzebnicy,jak sie mały urodził okazalo sie że potrzebuje pomocy,której ten szpital nie jest w stanie mu zapewnić i zabrano malucha do Wrocławia na Kamińskiego,a ona została w Trzebnicy.Nie wyobrażam sobie co przeżywała,gdy nie mogła byc ze swoim dzieckiem ...nerwy strach i niepewność... Ja nie chcę sie narażać na takie doświadczenia i dlatego od początku zdecydowałam sie na szpital z dobrym zapleczem dla malucha. A Ty jesteś z Wrocławia???

Margi :)trzymaj się dzielnie:) Co do szpitala to ja jestem zdania,żeby rodzić w takim co to ma właśnie te wszystkie oddziały do opieki nad noworodkiem. Często jest tak,że powikłania pojawiają się po porodzie choc nic tego wcześniej nie zapowiadało. Kilka lat temu moja szwagierka rodziła w Trzebnicy,jak sie mały urodził okazalo sie że potrzebuje pomocy,której ten szpital nie jest w stanie mu zapewnić i zabrano malucha do Wrocławia na Kamińskiego,a ona została w Trzebnicy.Nie wyobrażam sobie co przeżywała,gdy nie mogła byc ze swoim dzieckiem ...nerwy strach i niepewność... Ja nie chcę sie narażać na takie doświadczenia i dlatego od początku zdecydowałam sie na szpital z dobrym zapleczem dla malucha. A Ty jesteś z Wrocławia???

nie, nie jestem z Wrocławia. Mieszkam w Jaworze .

A masz gdzies w okolicy szpital ,który zapewni dobra opieke córci?

najbliższy szpital z takim zapleczem dla noworodka ma Legnica, ale słyszałam dużo niepochlebnych opinii o nim, więc zdecydowałam się na Świebodzice no ale teraz to muszę już wybrac Wałbrzych, tam mają właśnie taki oddział i ma dobre opinie :)

koleżanki, które tam rodziły bardzo go sobie chwaliły

No to bardzo dobrze,będziesz się czuła bezpiecznie:)

margi a Lubin?

Margi ja jestem z tych okolic. Wałbrzych jest ok :) Jeszcze godny polecenia jest Latawiec w świdnicy. Tulę mocno i wierzę, że addział patalogii nie będzie Ci potrzebny. Buziole i bądź dzielna.

liska niewiele wiem na temat szpitali w Lubinie jak tam jest i wogóle , bo żadna ze znajomych tam nie rodziła. Najwięcej poleceń mam właśnie na Wałbrzych, Złotoryję i Świebodzice.

Margii trzymam kciuki, żeby kolejna wizyta rozwiała wszelkie wątpliwości, ze z dzidzią jest wszystko Ok. Wierze, że będzie dobrze :-)