niepłodnośc ... POLMED Wrocław

No... hcg 5,70:( Dzwoniłam do Polmedu z informacją o porażce a pani w recepcji mówi, że muszę powtórzyć jeszcze w poniedziałek, bo beta nie spadła tylko wzrosła. Ale co to za wzrost? skoczyło z 5,28 na 5,70! Wkurza mnie to wszystko. Ale najbardziej wkurzyło mnie TSH: 5,37 (górna granica 4,2). Kurcze jakim cudem? Przecież biorę leki. Sprawdzałam i 06.04.2012 miałam 1,56. Jestem pewna, że miało to wpływ na niepowodzenie. Irenn to że boli to chyba dobrze. Ewelka i Irenn w was nadzieja:)

Anulka pisz jak tylko się czegoś dowiesz.Mam dobre przeczucia:)

Ania ale moze właśnie doszło dopiero do zagniezdzenia i dlatego beta nie spadła tylko ciut wzrosła, a przedtem to moze był wynik ovitrell jeszcze jest nadzieja:) trzymam kciuki:)

Anka, ja tez jestem dobrej mysli, wzrot jest!!! Nie trac nadziei!!!Daj szanse babelkam!!! Trzymaj sie i sie nie zalamuj. tylko powtorz bete...

Dziewczyny!!!!!trzymam kciuki za wszystkie testujace!!!!!!!!!!!

Ania ty sie przejmujesz tsh 5 ja właśnie dostałam wyniki i tsh mam 7,5 i miałam zwiekszona dawke przed transferem :( ja nie wiem juz o co chodzi:(

moje hcg wynosi 4:( :( :( :(

anulka przykro mi bardzo , popłakałam się bo wiem co mnie czeka w poniedziałek :( kurcze jak to wszystko boli :(

cieżka jest walka o dzidzie ale na pewno sie nie poddamy bo z mezem wierzymy ze w koncu i nam sie uda, teraz po prostu nie był nasz czas:( przykre to wszystko:(teraz musimy troche kasy nazbierac i bedziemy działac dalej. Aritko mam nadzieje ze w poniedziałek bedziesz mile zaskoczona, trzymam kciuki.

Anulka wiem co czujesz, masakra. Tak sobie mysle ze to moze ta stymulacja tak napedza TSH? W Polmedzie musza nam to wytlumaczyc. No I trzeba odwiedzic endykrynologn do jakiej chodzisz? Pozostaje nam walczyc dalej... Cholera, bylam pewna ze Tobie sie uda. Trzymaj sie!

Ania ja chodze do dr. Skalskiej właśnie jestem zarejstrowana na środe i niech mi wytłumaczy dlaczego takie rzeczy zaczeły sie dziac z moim organizmem, tez pomyslalam ze to przez te wszystkie hormony :( :( ale kochane wam sie uda zobaczycie:)

Dziewczyny nie chcę Was dołować ale z takim TSH pędem do lekarza! Im szybciej tym szybciej uregulujecie TSH. Jednorazowe zwiększenie dawki leków nic nie da. Mi jak skoczyło do 4 to za radą endo odłożyłam na m-c stymulację i miałam zwiększoną dawkę leku (mówiła że czasem tak może być ze skoczy, nawet ze stresu). Lekarka mówiła że w mojej sytuacji to za dużo (najlepiej jak jest ok 1). Ale 7 to już naprawdę za dużo.. Moja weryfikacja bety była taka: 1. ok. 11 (podane blastki, więc chyba w 5dpt). Ovirtelu już nie brałam - prg i e2 bardzo wysoki. 2. ok 33 za kolejne 3 dni (już wiedziałam że się nie uda, nie znalazłam nikogo w necie żeby niska beta się rozkręciła). Wiem, może są takie, no ale ja nie znalazłam. 3. Kolejna beta za 2 dni - tylko 9..... Te weryfikacje to koszmar..

Anulka przykro mi bardzo, trzymaj się dzielnie kochana. Anka Ty jeszcze się nie poddawaj,bo choć beta minimalnie podskoczyła to zawsze jest cień nadzieji,że się rozkręci.Trzymam kciuki za poniedziałkowy wynik:) Arita,Ewelka Wam również kibicuję:) Irenn,mnie po zastrzyku też rozbolał brzuch jak po punkcji i wiesz jak to się skończyło:)Mocno wierzę:)

natasza włanie ide w srode do endo natasza a co u ciebie słychac??

Sylwia a ty mialas podane 3 dniowe zarodki???

Tak,zamrożonego mam 5 dniowego.

oki, juz widze:)Nie wiem , glupia jestem ze 3 dni pt doszukuje sie objawow, wiem ze ich nie ma, ale czlowiek jest glupi:)A mocno mialas obolale piersi po transferze czy dopiero pozniej kiedy beta zaczela rosnac...

Tak szczerze powiedziawszy to po transferze wógole,albo już nie pamiętam żeby bolały;zaczęły najbardziej doskwierać po pozytywnej becie/chyba 2 weryfikacji/.

Anulka..U mnie nic nowego. Nawał pracy, po 8 godz intensywnej pracy biurowej (umysłowej), ledwo wiem jak się nazywam. Jakby mi ktoś powiedziała kiedyś że coś takiego jest możliwe to parsknęłabym śmiechem. Tak myślę i myślę i nie wiem co mam ze sobą zrobić...

Dzieki:) A jak tam dzidzius? Na kiedy masz termin?:)

Dzidziuś rośnie zdrowo,ale jest bardzo tajemniczy,bo nie chce się zdradzić z płcią;)Termin mam na 10 pazdziernika,teraz jestem 18 tydzień i 2 dni:)

natasza a macie jakies plany??? bedziecie podchodzic drugi raz do in vitro?

No właśnie nie wiem czy warto....Raz myślę że tak a raz że nie...U nas plany są takie jak ja zdecyduję :) Bo M zawsze mówi że będzie jak ja chcę.. Też mi pomoc ..:)

my z mezem juz mamy plan w zwiazku z dalszymi staraniami i tez opiera sie na mnie bo on nie bardzo orientuje sie w tym wszystkim tak naprawde to nie chce wszystkiego wiedziec, natasza mysle ze warto jest spróbowac jeszcze raz popatrz liska podeszła drugi raz i udało sie jej:) ale powinnas zrobic to co wg jest najlepsze dla ciebie.

Anulka przykro mi, że się nie udało, przytulam cię mocno :(

Anulka bardzo mi przykro.Nawet nie wiem co mam powiedziec... Głupio teraz mi o tym pisac. Żeby miec wyniki na dziś pognałam specjalnie do wrocka. Wynik 46.37. Za trzy dni ostatnia weryfikacja i będziemy umawiac się na wizytę

Ewelka dlaczego ci głupio takie życie, jednym sie udaje drugim nie:( A ty sie ciesz kobieto bo w ciąży jesteś:) gratulacje:)

Ewelka, super:) Gratuluje, aby tak dalej!!! Dziewczyny, nie zalamujcie sie, probujcie jeszcze. Nie zawsze na 1 razem sie udaje... Ja dzisiaj prawie nie spalam w nocy, bolal mnie brzuch i kazde przekrecenie sie na drugi bol bylo meka. Wstalam w nocy jak balonik nadluchany i wzielam no spe.

Ewelka, super:) Gratuluje, aby tak dalej!!! Dziewczyny, nie zalamujcie sie, probujcie jeszcze. Nie zawsze na 1 razem sie udaje... Ja dzisiaj prawie nie spalam w nocy, bolal mnie brzuch i kazde przekrecenie sie na drugi bol bylo meka. Wstalam w nocy jak balonik nadluchany i wzielam no spe.

Anulka,bardzo mi przykro ,wiem ile stresow cie to kosztuje....