niepłodnośc ... POLMED Wrocław

A co to jest Acard?

to lek przeciwzakrzepowy, hamuje zlepianie się płytek krwi. Też Ci przepiszą po transferze. Wiele dziewczyn bierze go w ciąży, chyba do 3 miesiąca

A bralas antybiotyk po transferze bo ja umarlam prawie przez niego..:(wymioty źle samopoczucie itp...a jak tak to kiedy przestalas go brać?

Antybiotyk brałam tylko od punkcji do transferu - doksycyklinę 2x1. Jeżeli chodzi o sam zabieg , to po punkcji do dzisiaj boli mnie brzuch. Pierwsze dni nie mogłam chodzić, miałam podejrzenie przestymulowania, ale lekarz zalecił pić dużo wody i trochę lepiej....dużo leżałam, jestem na L4 od puncji do dzisiaj

Ja tylko jeden dzien sie źle czulam teraz mogę chodzic i w ogóle dobrze sie czuje..tylko ten antybiotyk mnie wykończym bo nietoleruje antybiotyków...dam znac jak jutro będzie:) po transferze....mnie po pierwszym inv to z 2 tyg mnie bolalo podbrzusze...:\nie jest to przyjemne...

Trzymam kciuki:) koniecznie się odezwij po transferze. I pamiętaj: myśl pozytywnie.

Monch jak tam po wizycie?

dziewczyny dajcie znać kiedy można się zapisać na refundację w polmedisie i co trzeba mieć jak już było się pacjentką i mają dane w komputerze po ivf. Dzięki za informacje o refundacji bo na ich stronie na razie nic nie piszę:)

Są dwa serduszka Za piątym razem. Udało się :)

Gratulacje!!!! Moze I dla mnie 5tka okaze sie szczesliwa!

Gratulacje!!!! Moze I dla mnie 5tka okaze sie szczesliwa!

Kochana czułam, że bliźniaki będą, ale nie chciałam zapeszać:) jestem szczęśliwa, ale Ty chyba bardziej:) aż mam łzy w oczach zasłużyłaś tyle przeszłaś kochana. Wiem, że dla takich chwil warto czekać piszę szczerze bo razem podchodziłyśmy ponad ładny rok temu ja mam skarba swojego, ale Ty wtedy miałaś ciążę pozamaciczną. Teraz zamierzam podejść w programie rządowym, aby mój skarbek miał rodzeństo spróbuje przynajmniej. Zamierzam podejść w Polmedisie jak wcześniej ale co muszę mieć na wizycie kwalifikującej?jakieś badania czy nie trzeba jak mają moją historię.

Monch jeśli moge spytać ile masz lat:)

Monch gratuluje serdecznie! Może wróci do nas wszystkich dobra passa! Jakby któraś wiedziała coś więcej o tej refundacji to napiszcie, bo skoro dostali to chyba przyśpieszymy z podejściem do ivf.

Co za beznadziejna zmiana? Chybaby mi pół godziny zajęło przeskoczenie całego wątku do ostatnich stron bo jest nowy widok stron :/ Piszę więc posta żeby mnie wyrzuciło na koniec ;)

ale to forum teraz działa :(

monch gratulacje!!!!! ja dalej się staram , już 5 raz oby szczęśliy

arita pamiętam cię ze starań... zaczęłaś już 5 raz czy czekasz? Gdzie podchodzisz? Jeju sukces monch daje nadzieje :) Monch gratulacje. A i Wrocke też pamiętam... ehhh stara ekipa...

Balbinko a ty nowa tutaj? zaczęłaś już leczenie? napisz coś o sobie.

Nina, ja leczyłam się w Invimedzie. Wpadłam tutaj bo zastanawiałam się nad tymi promocjami bo w Invi do refundacji mega kolejka, a teraz funduszy im nie przyznali. Ostatecznie zakwalifikowaliśmy się do programu MZ w Boćku w Białymstoku (tam chcieliśmy) i idę od wczoraj długim protokołem. Moja historia leczenia jest długa, mam w 2005 r. stwierdzone PCO i insulinooporność. Z poprzednim partnerem zaszłam naturalnie, ale ciąża obumarła. Tu okazało się jaki nasz związek jest beznadziejny i się po roku rozstaliśmy. Zmieniłam partnera i zaczęliśmy starania (ja go cisnęłam szybko bo mnie lekarze). 2,5 roku się zeszło zanim zaszłam (trzecia IUI) i teraz córka ma ponad 2 lata. Chcemy mieć drugie dziecko ale IUI ani cykle stymulowane nic nie dawały. Także zaczynamy "ostatnią drogę" czyli IVF. Na Waszą klinikę jednak się nie zdecydowaliśmy, ale za wszystkie trzymam kciuki :)

Balbinko za Ciebie też trzymam kciuki. Napisz jak się uda bo inaczej być nie może :) dużo przeszłaś... ale masz już bobo i drugie w trakcie :) będzie dobrze.

Tralala

Dziewczyny na głównej stronie, gdzie są tematy, jest obok wyświetlone "przejdź do ostatniej strony", wtedy bez problemu można pisać, nie klikając.

cześć

pisałam, ale coś nie wysłało czy coś wiadomo z tą refundacją czy można się zapisać już, ile czekałyście w Invimedzie jak duże są kolejki

Dzwoniłam do kliniki i jeszcze nic nie wiedzą na temat refundacji. Tzn mają ją przyznaną ale nie ma jeszcze podpisanej umowy. Informacja ma być podana na ich stronie :) Witam stare i nowe forumowiczki :)

wrocka mocno trzymam kciuki za udane podejscie :) Margo kochana co u Ciebie?? Który to już tc??

Margo to już pewnie urodziła w kwietniu jak M84, dzięki za informację:) Jak ktoś jest pacjentem kliniki to chyba nic nie musi mieć by się zakwalifikować bo mają w komputerze? Jak było w Invimed dziewczyny, które się leczą lub leczyły jak startowałyście na fundusz podawali tylko termin kiedy się zgłosić z wynikami do IVF?

Oj to mam nadzieję że sie odezwie co tam u niej i maleństwa :) jak ten czas leci. Myślałam że jeszcze nie urodziła ale faktycznie przecież mamy już koniec maja :) Co do papierów to nie pomogę bo szłam prywatnie w Invi :) Ale myślę że jednak trzeba je mieć bo przecież są różne przyczyny Naszych niepłodności i nie wiadomo czy się załapiemy . Do tego przecież te dokument muszą być przekazane pewnie do MZ więc wątpię aby lekarze sami sobie je drukowali z kompa :)

Dzis mialam transfer zarodki 8 a i 7 a mowili ze dobre...ale ja jakoś sceptycznie sie nastawia:( 6.06 beta pierwsza...juz niemoge sie doczekac..pozdrawiam