Cholerny napletek!

Czy wiecie jak odkleić napletek u chłopca 8 lat? Zauważyłam podczas kąpieli, że trochę odciąga się ale nie do końca - max. to jakaś połowa żołędzia, do rowka zażołędnego jest dość daleko i skóra jest jakby przyklejona lub zrośnięta. Co mam z tym zrobić? Jest jakaś maść na to czy na siłę oderwać?

niewiem czy dokladnie oto chodzi.. moj szwagier mial problem z pnisem.. ale chodzi oto ze gdy powiedzmy chcial odslonic na maxa to mu sie skorka rwala.. poprostu obwod sorki byl zamaly... mial robiony zabieg .. traz mowi ze juz jest wszystko ok i ze nie wroci do tego jak bylo..

z takim czyms lepiej udac sie do lekarza... kazde zadrapanie itd. moze prowadzic do infekcji lub mozesz mu cosik nagrzebac..

chłopiec prawdopodobnie ma stulejkę. pozostaje zabieg. wielu chłopców ma z tym problem.

stulejka jest wtedy gdy w ogole nie da sie odslonic glowki penisa i skorka jest zacisnieta tak ze "nic nie widac" a tu kobieta pisze ze skorka schodzi do polowy czyli faktycznie dziwne ale to nie stulejka. a boli go jak naciagniesz czy cos?

http://change.menelgame.pl/change_please/9788003/

stulejka to nie jest, może jakiś krem na początek i naciągać regularnie?

mojemu 8 latkowi bez słowa pociągnęła aż się oderwał, to samo 2 latkowi, mały później pozwalał na codzienne naciąganie przy myciu, po kawałeczku powoli, ale starszy darł się na cały głos, do tej pory, a minęło już z pół roku, boi się iść do kontorli na jednej był, ale już tak się bał, że ryczał zanim go dotknęła, no i mam ze starszym sparwę nie rozwiązaną, tyle, że jemu nawet w otworku nie było widać żołędzi, a stulejka to nie była, sorry za chaos

Za odrywanie napletka na żywca i bez uprzedzenia powinni tej kobiecie odebrać prawo wykonywania zawodu - to jest średniowiecze do cholery, mogła mu np. zerwać wędzidełko!

popieram powyższe...