Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słomiana słomka

chce szybko schudnac 10 kg - ktos chetny?reaktywacja

Polecane posty

Gość *szeherezada*
hej dziewczyny. ja juz po a6w ,dzien drugi,pod koniec juz mnie bolaly miesnie ,ale tylko te tuz pod zebrami. ja dzisiaj jadlam co chialam,ale oczywscie nie bylam jakos strasznie glodna...zjadlam troche michalkow i chleba..... kiedys moim motto zycioweym bylo: ''lepeij sprobowac a potem zalowac ,niz zalowac ze sie nie sporbowalo' ,ale musze zamienic to motto na rzecz innego:' zaczynam od poniedziałku :-) ' bo na to wyglada ze nowu odsuwam od siebie ten czas porzadnego rozpoczecia diety na poniedziałek ;-) wiem ze nie pwoinnam i pewnie i tak mi to w niczym nie pomoze,ale jaks iskierka nadzei w mnie sie iskrzy ze moze akurat chociaz troche zrzuce.... a lat ma 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_
moją a6w szlag trafił :O nie ćwiczyłam dzisiaj bo się najadłam i nie chciało mi się z pełnym żołądkiem ćwiczyć ( beznadzieja ale sama jestem sobie winna) codziennie zasypiam z myślą, że jutro pójdę biegać czy w końcu pójdę ? jak mi się uda to zacznę nowy etap mojej drogi do zdrowego stylu życia ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_
no to od poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka 01
cześć dziewczyny j tez zmagam sie z kilogramami mam 170 wzrostu i 90 kg musze schudnąc conajmiej 15kg , tez codziennie sobie obiecuje ze pode biegac ale jakos nie moge sie zmusic, potora roku temu schudam do wagi 75 kg i czuam sie wspaniale mimo ze jeszcze mialam nadwage czulam sie w sam raz mam lubie kiedy kobieta ma troche ciaka i bardzo chcialabym dojsc znowu schudnac do tamtej wagi, mam nadzieje ze uda mi se to jeszcze raz stan w korym teraz jestem kiedy doszlam do 90 kg trwa jakies pol roku od tego czasu stalan sie zamknieta w sobie brak mi kompletnie pewnoci siebie, bardzo zle sie czuje z mojo nawago nie mi sie nie chce ciagle czyje sie zmeczona po pracy wpadam do lodowki i ide spac , to okropne, to pewnie dieta tak skutkuje musze to zmienic natychmist, zaczne jutro nowy dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka01
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka01
cześć dziewczyny j tez zmagam sie z kilogramami mam 170 wzrostu i 90 kg musze schudnąc conajmiej 15kg , tez codziennie sobie obiecuje ze pode biegac ale jakos nie moge sie zmusic, potora roku temu schudam do wagi 75 kg i czuam sie wspaniale mimo ze jeszcze mialam nadwage czulam sie w sam raz mam lubie kiedy kobieta ma troche ciaka i bardzo chcialabym dojsc znowu schudnac do tamtej wagi, mam nadzieje ze uda mi se to jeszcze raz stan w korym teraz jestem kiedy doszlam do 90 kg trwa jakies pol roku od tego czasu stalan sie zamknieta w sobie brak mi kompletnie pewnoci siebie, bardzo zle sie czuje z mojo nawago nie mi sie nie chce ciagle czyje sie zmeczona po pracy wpadam do lodowki i ide spac , to okropne, to pewnie dieta tak skutkuje musze to zmienic natychmist, zaczne jutro nowy dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka01 witaj! Dołączaj do naszych zmagań z kilogramami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_
koleżanka01 to witaj w gronie ja też sobie obiecuję że pójdę biegać czekam aż skończy mi się @ i może w końcu wystartuję :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Koleżanka1 :) Witaj w klubie! Wczoraj byłam na imprezce i miałam nadzieję, że wytańczyłam trochę nadprogramowych kalorii :) Za to dziś po śniadanku zgubiło mnie ciasto! Grrr!! Na nic się już dziś nie skuszę, poćwiczę z hula-hop i skakance, a od jutra to na 100%! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w naszym gronie koleżanko:) Hej dziewczyny.. Ja od wczoraj wzięłam się za siebie i to bardzo mocno:) jem 3-4 posiłki dziennie, z rana przed śniadaniem ćwiczę około 50 minut, wczoraj pograłam w ping ponga chyba ze 2 godzinki, i dużo spacerowałam. nie jadłam nic po 18. Z ćwiczeń to zaczęłam robić a6w- bardzo przyjemne ćwiczenia, niezwykle mnie relaksują, ale przed tym 30 minut na rowerku stacjonarnym, ćwiczenia na twisterze i ćwiczenia na nogi i pupę, z 10 pompek i to wszystko:) niezwykle fajnie się czuję po ćwiczeniach:) wczoraj rano ważyłam 57,4 a dziś 56,8:) oby taki spadek się utrzymał hehe :) buziaki dla was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulisia_21
Hej dziewczyny;* JA czoraj caly dzien mialam strasznie zagoniony, a jak probowalam do was napisac wiadomosc to zapomnialam wpisac nicka i wszytsko poszlo na marne:) wiec w nerwach wylaczylam komputer ijuz nic ni pisalam:D Ja wczoraj odpuscilam sobie A6W, bo nawet nie mialam czasu jej zrobic, ae dzisiaj pocwicze;) W ogole bylam wczoraj na imprezce;)) spotkalismy sie taka wieksza paczka, ze wszystkimi osobami co jada z nami na wakacje a jedziemy az w 15 osob;)) i jesli na wakacjach bedzie tak imprezowo jak wczoraj to wroce zamiast wypoczate to jako wrak czlowieka:D:D Tym bardziej ze na wyjedzie mamy juz wxzytsko w cenie i o koszta nie trzeba sie martwic;) Dobra dziewczynki spadam, ide troszke odpoczac p nocnych szalenstwach;)) aaaa i ja mam 21 lat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_
ja od poniedziałku zaczynam dzień od posiłku białkowego przyspiesza podstawową przemianę materii o 30% (chyba tyle, gdzies o tym czytalam) no i musze ograniczyć węgle zredukuję chleb do 1 kromki dziennie może macie jakieś takie "porady" którymi mogłybyście się tutaj podzielić np. przeczytalam na jednym topicu ze trawienie selera naciowego zabiera wiecej kalorii niż on sam posiada znam jeden przepis na sałatkę z selera naciowego: seler naciowy, kawałki pomarańczy, rodzynki (w oryginale z majonezem) ale ja jem bez majonezu (chyba, że ktoś chce użyć majonezu light) mieszam te składniki i jem, calkiem dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justys145 gratki :-) _ladybird_ ja tak robię. Śniadania i obiady są obowiązkowo białkowe ale najczęściej węgle wygrywają ze mną wieczorami :-( Co do selera naciowego, nie wiem czy jest sens jeść coś co jest tak ochydne. Lepiej zjedz sobie pomidora :-) Dzisiaj jeszcze piekę ciacho imieninowe ale od jutra grzecznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_
no mi ten seler smakuje z rodzynkami i pomarańczą na surowo zresztą też z jakimś dipem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z rowerku :) Co prawda na weekend sobie pofolgowałam i to nieźle, ale jutro zaczynam mocno ćwiczyć :) W piątek jadę nad morze z kumpelami i chciałabym przy nich dobrze wyglądać, bo one wszystkie to takie chuderlaki :P Tak więc w piątek na wadze ma się pojawić 60 kg !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grabarz z dł. stażem
ja wypiłam senes i od jutra zaczynam coś muszę zgubic dziś lało i ani bieganie ani rower nie wypalił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwelkaKlb
Eh no widzicie dziewczyny. Łatwiej jest przytyć :( Ale cóż.. Trzeba wziąć się za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
witajcie, widze ,ze sporo mnie ominelo. no coz...odkad popsul mi sie komp pisac moge tylko z robo :( co do odchudzanka... wciaz aktywnie na rowerze i z brzuchami ,ale.... ale przedwczoraj troszke mnie ponioslo...zjadlo sie to i tamto ;/ od dzis znow...bardziej rygorystycznie! w sobote mam wazne spotkanie ,milo by bylo ladnie wygladac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki co piję kawkę, zaraz wsunę suróweczkę co mi została z wczorajszego obiadku. Może do tego plasterek szynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DONKA111
Siemka koleżanki mogę się do was dołączyc ja tez musze stracic 5 kg gora 8 ale 5 by mi wystarczyło ja swoja dietę zaczełam od 22 maja do dnia dzisiejszego i bedzie ona dalej bo tego nie przerwę juz sie przyzwyczajiłam powiem tak w maju wazyłam 67 kg prz 160 cm teraz mam 60 kg cel 55 kg a jak by było mniej to super nie wiem co mam juz robic skończyły mi się pomysły nie jem chleba , słodyczy , i wogołe niczego tłustego i przekąsek , kawy tez nie pije a herbaty to jedynie zieone i czerwone , jem duzo warzyw owocow , przez jakis czas bralam CLA ale po nim to waga poszła w dół a teraz stoi nie wiem co mam robic , cwicze codziennie do 1 godziny moze wy znacie jakies fajne tabletki i nie drobie ktore w polaczeniu z dietą i cwiczeniami dadzą super efekty tzn strace te 5 kg za info dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DONKA111
A moze znacie alli lub linea który jest lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Juz wszystkie po śniadanku? Dzisiaj jadłam pumpernikiel z serem i z szyneczka z kurczaka. Później sport, skakanka i hula hop! Jestem bardzo zmotywowana, nic mnie nie złamie :) (mam nadzieje!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Witam wszystkie nowe i stare odzchudzaczki. moj weekend mozna okreslic jako 'przykladowy idealny weekend łakomczucha; ...jadlam co chcialam , no a dzisiaj jest ten dlugo (nie)oczekiwany PONIEDZIALEK!!!!!! Dzien zaczelam od 2 kromeczek ciemnego chlebka z szynka ,serem i ogorkiem,tym razem w ramch 'poswiecenia' zrezygnowalam z masla...... Wczoraj 3 dzien a6w. Na wadze .....za duzo.... trzeba cos z tym zrobic. mam zamiar jezdzic na rowerze dzis 2 godziny,ale nie na raz tylko 2 razy po 1godzinie, chociaz 2 na raz to chyba byloby lepiej nie? Justys- normalnie mnie rozwalilas tymi cwczeniami!!! żyjesz jeszcze!!! ja juz od czytania bylam zmeczona... BRAVO!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DONKA111 witaj i dołączaj. Nieżle Ci idzie tak w ogóle. Długo ta waga stoi? Czasem tak jest, że organizm zwalnia i waga może na chwilę przystanąć. Nie łam się i rób dalej to co robisz a waga w końcu znowu zacznie spadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*szeherezada* mój weekend też był straszny i jak tu we środę wejść na wagę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
oponka... wekend weekendem ,ale ja wlasnie pieke Kopiec Kreta!!!!!!!!! jak tu tego nie zjesc?!?!?!?!!??! ja zalozylam wczoraj jeansy i musze przyznac ,coz nie zawygodnie mi w nich bylo...... ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grabarz z dł stażem
:P:O:P:O:P no..mnie się udało bez obżarstwa do tej pory... zaraz wskakuję na rower, w las i pochodzę... powiem tak, szybko przytyłam po dietach z 10 kg...już pare kilo kilka razy w tym roku pozwalałam, ale znów wróciło, bo 2 tyg. siedziałąm w domu, albo upały do wykończenia albo lało od dziś znów zaczynam wyzwania ...mało jem, szybko tyję!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×