chce szybko schudnac 10 kg - ktos chetny?reaktywacja

FENIX29 witaj to fajnie, że ktoś nas tu wesprze no i my też spróbujemy Cie wspierać :) ja już po bieganiu

FENIX29 witamy! Nie jeść już od 16.30 to dla mnie niemożliwe. O której Ty chodzisz spać?

hej hej zaczęłam dzień od omleta z dwóch jajek, posmarowałam go serkiem wiejskim wypiłam kawe z mlekiem i zjadłam do tego batonika musli na obiad będzie grillowane mięsko i potem bieganie

do oponka5---> chodze spac tak okolo 23-24, dam rade brzuszek maleje po takim czyms ale pozniej trzeba uwarzac i nie nawpychac sie od razu wszystkiego tylko spokojnie np zaczac od marchewki, a konczac na np kanapce---> ale to juz jak schudne ;p co do dzisiejszego dnia poszlo dobrze, juz poranne cwiczonka mam za soba, jeszcze tylko wieczorne...;/ szczerze to strasznie mi sie nie chce!!! do _ladybird_ tak 3maj, bedzie dobrze, tym razem na pewno uda sie z nami wszytskimi!!! xD do nastepnego pisania !!!

a i jeszcze co do tego niejedzenia po 16,30 to czytalam ze pewna kobieta nie jadla po 16,00 i tez to polecala, stwierdzila ze najgorszy jest pierwszy tydzien ale powoli widac efekty i pozniej odechciewa sie jesc. tylko jest to zastrzezenie ze pozniej nie mozna zjesc zalozmy 3 dni pod rzad porzadnej kolacji, bo zaladek sie odzwyczail i po prostu brzuszek rosnie... ;p

ja już po dzisiejszej dawce biegu też chodzę poźno spać tak ok. 1-ej w nocy i na pewno nie wytrzymałabym tak, żeby nie jeść już po 16-ej bo chodzę biegać wieczorkiem i potem jestem bardzo głodna i muszę coś zjeść i zazwyczaj ostatni posiłek jest o 21-ej i potem tylko jakieś jabłko albo inny owoc nie mogę dopuścic do napadów głodu bo zdarza mi sie nie panować nad apetytem i zjadam w jednym momencie zdecydowanie za dużo dlatego staram się jeść mało ale często

Cholera, coś mi nie idzie...jem to na co mam ochotę i nie mam konkretnej motywacji :-(

a tak ładnie Ci szło - widać po stopce nie daj się opanować przez jedzenie bo te kilogramy wrócą z nawiązką i będzie jeszcze trudniej je zgubić potem

Ja to wszystko wiem ale ciężko :-( Za Was trzymam kciuki :-) i za siebie też.

kurcze!!! tak jakos wczoraj tez nie za dobrze mi poszlo... ;/ najgorsze jest to ze teraz jeszcze nie jem regularnie[ nie pozwala mi na to czas] np dzis juz nie spie a jutro wstane np o 10... ale na szczescie wszystko sie unormuje w przyszlym tygodniu... moze bedziemi latwiej. 3majcie sie dziewczeta !!!

mi za to idzie bardzo dobrze :D jeszcze tak długo nie wytrzymałam z ćwiczeniami i dietką wczoraj zamiast biegania zrobiłam szóstkę Weidera i pare innych ćwiczeń

No to tylko pogratulować :-)

1właśnie gratulacje ;] mi poszlo do d**y, zaczynam juz w siebie nie wierzyc ;/;/;/

FENIX29 to Twoja pierwsza dieta ?

tak, nie licząc wcześniej całego zamętu jak byłam nastolatką...

to teraz masz szansę na bardzo duży spadek wagi za pierwszym razem organizm nie jest przyzwyczajony do małej podaży kalorii i szybko można zrzucić kilogramy gorzej jak zaczynasz dietę i szybko kończysz im częściej tak się robi tym trudniej później schudnąć teraz jak dobrze sobie zaplanujesz dietkę i wytrzymasz, utrata wagi gwarantowana i w dość szybkim tempie

U mnie nie dość, że marne szanse po tylu dietach to jeszcze motywacji brak...Pomóżcie!!! Help!!! ;-)

startuj od dzisiaj i nie czekaj na poniedzialek ja mam zakwasy od szóstki Weidera, na razie nie biegam bo pogoda jest okropna, oponka5 jezeli pracujesz i masz rodzinkę na głowie to rozumiem ze mozesz nie miec czasu i sily na dietę i ćwiczenia ale zawsze mozesz pozostac przy MŻ :) i to też wiele daje

Pomyślę o czymś ale od poniedziału. Dzisiaj mam na podwieczorek gofry z bitą śmietaną i owocami :-)

DAMY RADE!!! ja to czuje xD mialam ostatnio takie a'la napady poniewaz zwykle mam tak w okresie poprzedzajacym 'te dni' odkad pamietam ... staram sie to kontrolowac ale zadko mi wychodzi ;p teraz jest juz spokojnie tzn od 17 i mam nadzieje ze przez koooooooooolejne dni rowniez ;p powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

FENIX29 na jakiej diecie jesteś?

a 43 kg prz zwroscie 156 to duzo czy malo?

witajcie wczoraj trochę zaszalałam z jedzeniem bo byłam u znajomych i teraz muszę zacisnąć pasa :O

oponka5 tak szczerze to nie jestem na zadnej diecie, poprostu zmienilam styl odzywiania, czasem zjem cos slodkiego, jem duzo warzyw i owocow, zastepuje np ziemniaki kasza lub ryzem, i staram sie jesc 'zdrowiej' niz jadlam, no i nie jem po 16:30 a do tego ruch. co do dzisiejszego dnia jest dobrze, dzis jeszcze tylko brzoskwinie zjem ;D

nikee11 szkieletorze!!!! :-D FENIX29 ta 16.30 to u mnie odpada :-( Ja myślę jak to od jutra zacząć i co?...hmmmm

No dobra, od dzisiaj zabieram się za siebie :-) i za Was też trzymam kciuki :-D

oponka5 najlepiej postanowic cos 'od dzis' i zoobaczysz to najlepszy sposob, tyle udalo ci sie schudnac nie mozesz sie poddawac i to wlasnie teraz!!! lepszy gniew od bezsilności ;] co do mnie to jestem zadowolona z dzisiejszego dnia teraz jeszcze zjem tylko obiad i spoko na dzis ;p 3majcieeeeeeee sie !!!

ja zaczynam od dzisiaj redukcję węglowodanów na rzecz białek

_ladybird_ to tak jak ja. Dla mnie to najlepsza dieta :-)

trochę mi ciężko będzie bo: uwielbiam chleb, owoce i wszelkiego rodzaju musli i płatki i nie mam też pomysłów na białkowe przekąski, posiłki o wiele łatwiej przyrządzić bo bazą jest mięso i ryby na razie ograniczę węgle jak tylko sie da nie będę jeść np. batoników musli do kawy, tak jak zawsze to robiłam z makaronami, ziemniakami nie mam problemu ale z chlebem będzie cięzko