LIPIEC=ropoczynamy starania D

no tak jak jestem to nikogo nie ma :(

Wiem Banmon tylko i tak narazie nie mam jak.. A Tobie jak minal dzien?????????????

Ptrxz jak ostatnio nas tu duzo..;(

Poszlas juz sobie????????//

od poniedziałku do piatku to dni mi mijaja tak samo ;) a w każdym razie podobnie, w zasadzie nie bardzo jest o czym pisać, jedyny dobry element to taki że już wiem ile będę miała płacone za te praktyki no i mogę powiedziec że czuję się usatysfakcjonowana ;) w tabelce mam wpisany termin na jutro n@ ale jesli nie dostanę to nawet się nie zdziwię bo wcale mnie piersi nie bolą a zawsze przed @ jednak czuję ból, w każdym razie do końca tygodnia powinnam dostać @, już zresztą wczoraj i dzisiaj miałam schizę że dostaję bo tak jakoś się czułam okresowo ale jeszcze jest cisza

Wiec poczekajmy i zobaczymy;P ja tak naprawde powinnam wpisac jutrzejszy dzien ale zawsze dodaje dwa dni tak na wszelki wypadek;) Skoro jesters zadowolona z placy to super;PPPPP Ciekawe kto w tym m-cu zaciazy???? Dziewczyny obstawialy Ciebie;ddd

Ale wiesz co Banmon chyba na serio musze isc do tego lekarza.. bo na serieo.. tak geste uplawy to nogdy nie mialam.. ciagna sie jak nie wiem co no i te piersi.... jak da rade to podskocze w piatek do lekarza bo zaczynam sie martwic...

idź agnes idź dla świętego spokoju, lekarz powie co i jak a tak to będziesz się zastanawiać i głowę truła głupotkami, szkoda nerwów i czasu na rozmyslanie ;) wiem że dziewczyny rozmyślały ale w tym cyklu nic z tego nie wyszło u mnie. A ty agnes jesli nie dostaniesz @ to kiedy planujesz się testować?

Dopiero w piatek albo w sobote... Nie mam zamiaru niepotrzebnie psuc sobie humoru... Tym bardziej ze Goga zrobila za wczesnie i wyszedl negatywny, a potem dopiero dwie krechy!! W tym m-cu i tak mam tyle na glowie ze wole poczekac!! Ale i tak znajac zycie pewnie wpadne w depreche.... W ty m-cu wioecej plakalam niz sie usmiechalam... A Ty kiedy jak cos masz zamiar sie testowac???????????????

a jakoś o tym nie myślałam bo na prawdę jestem przekonana że dostanę tą @ ale gdybym miała jakieś przeczucie na dwie krechy to w niedzielę bym sobie zrobiła test

To czekanie jest najgorsze.. najlepiej jakby sie wiedzialo ze nie bedzie i juz.. nie teraz a tak to milion mysli w glowie..

Ale nie masz objawow na @???????????????

to prawda czekanie jest okropne, ale ja w tym miesiącu nie mam tego problemu, nie mniej wiem jak to jest bo przez ostatnich kilka cykli wariowałam przed spodziewanym dniem @

No wlasnie.. Dzisiaj czytalam posty na kafe tych dziewczyn co bez wyrzutow sumienia zabily swoje dzieci... szkoda slow na nie... nie umiem pojac tego jakimi sa egoistkami i bezdusznymi ludzmi...

Hej dziewczyny! U mnie dzisiaj pogoda makabryczna : wieje i pada, dobrze że chociaż nie jest zimno .Pododa na herbatkę, książkę i kocyk :) A jak tam u was? Widzę że zaczął się już stresik przed terminem @

nie mam objawów tzn teraz nawet tak bardzo nie wnikam w jakiekolwiek objawy bo nie mam czasu no i jakoś już tak o tym intensywnie nie myslę i nie obserwuję swojego organizmu, generalnie najczęściej zawsze tak na tydzień przed @ bolały mnie piersi a teraz nie bolą no i dlatego mogę dostać @ troche później chociaż czasami miałam tak że piersi mnie wcale nie bolały lub dopiero na dzień przed @..... takie to trochę zakręcone że nawet nie chce mi się tego analizować ;) ale czuję, że @ się zbliża jak na razie mam tylko fałszywe alarmy z rana a jak polecę do łazienki to się okazuję że to jednak jeszce nie czas ;) no a poza tym pryscze mi wysadziło a tak mam przed @

nie mam już z tego powodu cisnienia i powiem wam że to fajne uczucie :) chyba dzięki tej pracy ;) zresztą jak już mówiłam dałam sobie czas do końca roku a później zacznę angażować medycynę :)

Witaj Ola;ppp Juz lepiej sie czujesz??;) No my tu gadamy o.. przyszlosci;p A Ty kogo obstawiasz ze zaciazy??? Bo ja sie przyznam ze w tym m-cu na chcile obecna nie mam pojecia..... Banmon wiec jak nie ma objawow to dobrze... Poczekamy we dwie do konca tygodnia;ppp

Taki luzik jaki zyskalas czesto pzryczynia sie do szybszego zaciazenia:P Bo gdzie to yakie spiete.. pewnie plemniki tez to wyczuwaja i zamiast do przodu to sie wracaja;))))))))))))))

No to bamnon zazdroszczę. Ja sobie co miesiąc obiecuję że przestane o tym myśleć i się przejmować i do połowy cyklu nawet mi wychodzi, potem zaczynam sobie myśleć Ze może tym razem się udało. I jak w końcu pojawia się ta wstrętna @ to już jest masakra na całego. Zauważyłam zreszta że co miesiąc jest ze mną coraz gorzej :( Mąż mi ostatnio powiedział że boi się dni kiedy mam dostać @ :(

A medycyny lepiej nie angazowac...

Agnes obstawiałm bamnon i ciebie oraz małgosię. Poważnie :)

Mi maz powiedzial ze nie porusza tematu dziecka, bo nie moze patrzec jak cierpie gdy przychodzi @.... Czasami to musial zwalniac sie z pracy bo bylo mi tak zle... ehhh...

A czuję sie już lepiej, bo za 10 dni będę w domu !!!! Mam już wizytę u gina, zrobie sobie badania krwi, moczu , hormonki. Jednak lepiej wiedzieć na czym się stoi. A potem spóźniona podróż poślubna :) Oj będzie się działo ;)

ja też sobie Olka obiecywałam że nie będę się nastawiac aż wkoncu przestałam sobie cokolwiek obiecywać i jakoś nic mnie nie bierze, pewnie w dzień @ będę chodziła podkurwiona ale przynajmniej teraz nie mam ciśnienia. Trochę może mi w tym pomogło to że mnie piersi nie bolą bo jakby bolały to pewnie bym sobie wałki do głowy wkręcała ;)

a gdzie się wybieracie w podróż? bawcie się tam dobrze i wykorzystujcie odpowiednio czas we dwoje :) bo pewnie to już ostatnie podrygi samotności ;)

Olka!!! Ja to raczej musze ta prolaktyne zobaczyc.. dlatego.. wiec nici z ciazy... Ale Banmon to co innego;) tym bardziej po rocznicy;)))))))))))))))))))00000

Pochwal sie gdzie wybywacie;pppppppppppp

Nooo!! Banmon.. Badz prorokiem dla Oli;P_pppppppp

Najpierw lecimy na 4,5 dnia do Polski, potem do Londynu i stamtąd na 4 dni do Barcelony. Tylko 4 ale i tak strasznie się cieszę :) Nie pamiętam kiedy byłam na prawdziwych wakacjach , bo zawsze jeździmy do Polski. Fajnie ale to nie to samo;)