LIPIEC=ropoczynamy starania D

Dziewczynki nie dostałam okresu ale dostanę.. bo przecież mojego M nie ma

jak ja nie lubię listopada :o już się tak szybko ciemno robi. Pogoda jest u nas do d..... i wcale nie przesadzam ;) może macie dziewczyny jakieś fajne przepisy na salatki albo na jakiś dobry obiad, ciasto lub deser..... muszę zdecydować co robić na Święta - bo chyba będziemy u nas :) mam taką nadzieję przynajmniej :) i chciałabym zrobić coś fajnego, oczywiście takie typowo tradycyjne jedzenie będzie w Wigilię ale już na pierwszy dzień świąt czy drugi chciałabym coś fajnego, smacznego, efektownego no i fajnie żeby było łatwe przy robieniu :)

oj stokrotka zupełnie zapomnaiłam że nie ma twojego M, myślałam że jeszcze na dni płode był..... coś mi się nieźle pomieszało

był ale przed

a ja znam trzy przypadki gdzie ciąża była wynikiem 'okresowych staranek' więc może jakiś jeden żołnierz zahaczył się ;) no chyba że dokładnie wiesz keidy miałaś owulkę ;) w ogóle pomyślałam sobie że tego kwasu foliowego co teraz łykam to chyba na całe zycie mi starczy :D

Banmon nie pamiętam dokładnie kiedy to było.. gdzieś między 6-8 dc a owulację miałam w 16 dc. Mój M będzie dopiero na święta, nie mogę już się doczekać.

świeta już niebawem, szybko zleci, jak go zobaczysz to zapomnisz że musiałas tyle czekać ;) ja tak miałam :) w sklepach juz pełno choinek i ozdóbek :) ale postanowiliśmy z M ze zakupimy takie rzeczy dwa dni przed Wigilią, ceny powinny być mniejsze a wcześniej i tak nie ma po co kupować i trzymać w kartonach ja chcę Świąt :) tylko niech beda fajne ;)

ja gdybym dowiedziala sie ze jestem w ciazy to bylby najcudowniejszy prezent w moim zyciu!!!!:):):) i zadnego innego juz bym nie chciala:) i lal mojego faceta tez...:)

chyba dla każdej z nas staraczek byłby to najcudowniejszy prezent, każda z nas o ty marzy, i mam nadzieję że nie trzeba nam będzie długo czekać na ten wspaniały dar jakim jest nowy człowieczek :)

oj tak...:):):) mi jest tak trudno bo bratu mojego M urodzilo sie niedawno dziecko, drugi brat jest zakochany w dzieciach i mimo ze krotko jest z panna to tez juz chyba cos planuja a ja nie moge teogo zniesc ze innym sie udaje tylko nie nam:(:(:(

nam też się uda :) a tobie może nawet już się udało :)

Cześć dziewczynki, właśnie wróciłam z pracy, w moim przypadku listopad jest już spisany na straty, biorę tą luteinę do niedzieli a jutro idę do innego ginekologa spytać o co tu chodzi?! Martwię się o Smile. Hej dziewuszki !!! Niedługo Fakty, mycie, książka i tv:) a jutro...znów do pracy...

Mi też wydaje się że wszyscy wkoło co mają dzieci, to: niedawno się poznali, zupełnie niedawno był ślub i bez żadnego przykładania się specjalnie do ciąży..dzidzia!!! Tempo ekspresowe !!

Hej dziewczyny! Ale mam jakiegoś dołka dzisiaj, może to ta pogoda? Mam nadzieję że u Smile wszystko będzie ok, ale niestety coś mi to przypomina :( Trzymam za ciebie i fasolkę kciuki. Postanowiłam sobie że daję nam 3-4 miiesiącey a potem jade do Polski na badania. A w tym czasie postaram sie nie wpadać w histerie przy każdej @. Postaram sie...

Nie ma nikogo.:( ...znikam BUŹKA, trzymam za nas kciuki, za te którym się udało i oby wszystko dobrze się skończyło i za nas...Staraczki :)

Ja to mam szczęście , jak jestem to nikogo nie ma :(

Hej już jestem :)

Też mam doła i faktycznie ta pogoda jest dobijająca. Latem to byłby środek dnia, tyle można by było zrobić, a teraz już myślę o myciu, spanku i kołderce .

Joasia trzymam kciuki za wizyte u gina, mam nadzieję, że okaże się bardziej rozmowny i wyjaśni czym taki cykl może być spowodowany Ola czyzbym słyszała nutkę pesymizmu...... ej jakie badania, raz się udało to uda się drugim razem, wiem że to głupio zabrzmi ale pewnie zarodek był źle rozwinięty i organizm sam usunął, myślę, że w moim przypadku tez tak było a nawet powiem, że mam taką nadzieję, że to nie jest wina mojego organizu tylko jakiś błąd przy podziałach komórkowych

Ja jeszcze dorzuciłabym książke i coś słodkiego :)

mój M jest fanem Faktów i wszelakich programów informacyjnych...... :o ja nie bardzo. dziś miałam wolne ale jutro z powrotem do robotki :o umowę mam do konca listopada ciekawe co będzie dalej....

Wiesz banmon też mam nadzieję że to jakiś genetyczny niefart, jakkolwiek to brzmi. Ale po głowie chodzą mi też problemy z hormonami bo taka też może być przyczyna :(

Coś słodkiego...a ile razy może być w ciągu dnia :), małe co nieco już było...ale może jeszcze się usprawiedliwię:) Jeżeli mowa o książkach musicie przeczytać "Złodzieje niebios" Jakiś czas temu przeczytałam tą książkę i do tej pory jestem pod jej wielkim wrażeniem, "Cień wiatru" C. L. Zafon -SSUUPPEERR lekturka...jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę.

ja stawiam u siebie na genetyczną wpadkę.... ale za to te moje bezowocne starania przypisuje hormonom albo błędowi lekarza który mi robił zabieg....

Ja tam mogę oglądać teleekspres, wydarzenia, fakty, wiadomości ..jedno po drugim, zawsze inne wiadomości mogą coś dodać :)

Aaaa "Cień wiatru" czytałam , powod naszej wycieczki do Barcelony :)

kiedyś pochłaniałam książki ale teraz nawet nie mam sił żeby się za jakąś wziąć..... po pracy nie mam ochoty a w weekendy wole robic coś innego, ale jesli polecasz te książki Joasia to może zerknę czy są na allegro i sobie sprawię

w takim razie stawiam na Cień wiatru :)

Banmon a po zabiego byłaś u jakiegoś gina żeby sprawdzić czy wszystko ok? Cholerka przypomniało mi się że musze zadzwonic do midwife odwołać wizyte, zaraz wracam

Banmon przyczyn może być b.dużo. Moja koleżanka mieszkająca za granicą po 3 poronieniach poszła w końcu do super gin. bardzo d.specjalisty i taki wywiad takie badania ma zrobić, że szok!! M.in. tarczyca, pytał się o trądzik, choroby serca w rodzinie, krew, od a do z a pozostali mówili..proszę czekać, działać, wszystko jest ok.