Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czikittta

schudnijmy w końcu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość czikittta

hej:) zakładam ten topik dla nowych odchudzaczek :P START: 20.07.09 r. mam nadzieję że ktoś do mnie dołączy?:) mam 177 cm wzrostu i nie mam jak na razie wagi, ale ważę ok 75 kg :o mój cel to 65 kg czyli 10 kg do zrzucenia! :o mam plan przejść na dietę, nie zdecydowałam się jeszcze tylko na jaką :D tym razem nie zależy mi na szybkim efekcie typu 8 kg w 2 tyg. chcę po prostu zrzucić zbędne kg do października (zaczynam 1 rok studiów, wiadomo.. ;)) w każdym bądź razie liczę na to że znajdzie się tu choćby jedna chętna do schudnięcia, bo w końcu w kupie raźniej ;) :D to jak? dołączy ktoś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale Cię rozumiem, przechodziłam to samo w tamtym roku, do października sporooo czasu, więc teraz tylko trochę wytrwałości i uda nam się :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judusia
Może ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judusia
mam 158cm wazw 58 kg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikittta
pudełko i judusia no super! :) tzn nie super że musimy schudnąć xD tylko super że jest nas więcej :) zobaczycie że razem damy radę :) jakieś pomysły na diete? co planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na diecie garściowej jestem:) od wczoraj właściwie, bo przedwczoraj nie weszłam w to jeszcze za bardzo:) i oczywiście dużo ruchu:) nie chce się jak tak gorąco ale trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się wtrącę na chwilę
Masz czas do października, więc jeszcze 2 miesiące i trochę więc dużo czasu. Nie wiem, czemu chcesz schudnąć 8 kg w 2 tygodnie? Uwierz mi, zwróci Ci się zanim zacznie się październik i wtedy już nic nie zrobisz. Najlepiej to po prostu się zdrowo odżywiać czyt.mało tłuszczu, dużo warzyw, owoców, ryb, zero słodyczy i chleba białego, piś 2 l wody niegazowanej dziennie, nie jeść po 18, ćwiczyć codziennie chociaż 30 min itp. I gwarantuję że schudniesz to 10 kg a nawet i więcej. Schudniesz NA ZAWSZE, a nie na trochę. Życzę powodzenia w diecie. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwas
Ja się wtrącę na chwilę -> czytaj ze zrozumieniem przecież autorka napisała cytuję " tym razem nie zależy mi na szybkim efekcie typu 8 kg w 2 tyg. chcę po prostu zrzucić zbędne kg do października " Zgubiłaś słówko "nie" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikittta
pudełko13 a na czym polega taka dieta garściowa? i jakie daje efekty? może ja też się skuszę? ;) Ja się wtrącę na chwilę właśnie napisałam że wręcz przeciwnie: nie mam zamiaru tak drastycznie chudnąć w tak krótkim czasie bo mam czas noi w sumie to bez sensu.. :) no tak odżywiać się zdrowo heh.. nie jestem pewna czy potrafię :P ze słodyczy musze zrezygnować to bankowo.. białego chleba i tak nie lubię więc jem razowce, nie wiem tylko jak to wyjdzie z nie jedzeniem po 18 bo ja uwielbiam się obżerać wieczorem :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponuje 5 posilków dziennie, a takich samych porach, małych niskokalorycznych i duzo wody... oraz cwiczenia . stawiam wszystko ze do azdziernika bedziesz mial z 8kg z glowy. przykladowy dzien//, godziny do ulozenia wd indywidualnych potrzeb. na czczo szkanka wody sniadanie np. o 7-8 2 jaja na twrdo jedna kromka wasy/lu owsianka 2sniadanie jogurt z otrebami/ lub kanaka z szynka, i warzywami obiad /kurczak np. gotowany, parowany lub pieczony w piekarniku/ kalafior, pomidor(lub poprostu jakas salatka/ podwieczorek// tunczyk, gotowany kalafior lub brokula... owoc.. kolacja, najlepiej bialko bo sie lepiej trawi np. pomidor , ogorek przyprawy serek wijski-z tego salatka/ ostatni posilek 3 godziny przed snem, jesli ktos chodzi spac o 9 to ostatni juz o 18, ale jesli ktos chodzi spac tak jak ja ok, 00.-1 w nocy to ostatni ok, 21. duuuuuuzo wody, ile sie da, a gwarantuje dziewczyny ze w niecale dwa miesiace schudniecie ile trzeba. ja od lutego schudlam w ten sposob 20kg, jeszcze 20 i bede jak wy, ehheheeheheheheheheh daje sobie czas do przyszlych wakacji;) wam zycze powodzenia i bardzo chcialabym miec juz wasza wage. i cwiczcie wiczcie cwiczcie, bo wtedy cialo bedzie sie ladnie wchlaniac. ja schudlam duzo , nadal waze ogromnie duzo , ale zwisow skory nie mam. i rozstepy tylko te co nabylam w ciazy:O powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta garściowa polega na tym, że jesz to co mieści się w garści(tak mniej więcej:) co 2- 3 godziny:) oczywiście zdrowe jedzenie :) nie wiem, o co chodziło z tą kobitką z \"rozmów w toku\", nie oglądałam, podobno na tym schudła. Zubilewicz schudł na tym 5kg w miesiąc, ktoś tam jeszcze w dwa tygodnie 3kg... no różnie. chudnie się, bo po prostu ogranicza się jedzenie i je się regularnie. trzeba dużo pić też:) woda, herbatki owocowe, zielone, czerwone, kawy raczej nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co właśnie napisała szalona optymistka jest też oczywiście fajne, tylko ja jem kolację jakoś przed 18stą. takie postanowienie mam, że później nie jem.... wiem, może za wcześnie, ale jakoś tak dobrze się czuję. no i jem trochę mniej, ale to zależy od człowieka. mamy to szczęście, że teraz to się tylko pić chce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikittta
no cóż zmotywowałyście mnie dziewczyny i to bardzo do takiego zdrowego odżywiania :) nie wiem czy byłabym w stanie wytzrymać na diecie garściowej obecnie, bo pracuję jako niania 1-rocznego dziecka, które jest bardzo ruchliwe więc muszę mieć siły żeby się nim zajmować, za to myślę że po prostu ograniczę jedzenie, słodycze oczywiście out noi regularne pory posiłków plus dużo wody, zastanawia mnie tylko jedna rzecz.. no może kilka :P po 1. jeśli wstaje o 7 to tak 7.00 I śniadanie - owsianka 10.00 II śniadanie - kromka z warzywami 13.00 - obiad 16.00 - no właśnie co tutaj mam zjeśc skoro obiad już był? 19.00 - kolacja noi 2 pytanie, dużo spaceruję a moim największym problemem jest brzuch, czy takie spacery pomagają na spalenie tłuszczu z brzucha? brzuszki też chciałabym robić ale nie zawsze mam na to siłe.. :P aha noi jakieś wspomagacze typu herbatki albo tabletki? coś polecacie? która herbata lepsza czerwona czy zielona? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak koło 16stej proponuje zjeść jakieś owoce, bo trzeba je jeść, a Ty widzę nie masz ich w jadłospisie:) herbatki na przemian, raz zieloną, raz czerwoną, czerwona jest podobno lepsza na spalanie, ale teraz niedawno słyszałam, że to zielona oczyszcza, więc tez się przyczynia do spadku wagi. a co do brzuszka, myślę, że jak pracujesz z dzieckiem to bez przerwy też musisz się wyginać, dlatego chyba nie będziesz miała problemu ze zrzuceniem go. praca z dzieckiem to prawie jak sport;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no w sumie racja zapomniałam o owocach :D czyja wiem? chyba tego wyginania się aż tak nie odczuwam :P najwięcej z nim spaceruję, on w wózku a ja chodze jak ta głupia nawet 3 h dziennie :D a tak swoją drogą pudełko widzę że ty wcale nie masz takiej złej wagi, w sumie wszystko zależy od rodzaju sylwetki ale przy twoim wzroście 57 kg by wystarczyło moim zdaniem, z czego najbardziej chciałabyś schudnąć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już mam taką budowę dziwną.... kiedyś ważyłam 57kg i było mi z tym bardzo dobrze chociaż niektórzy myśleli, że zachorowałam, że tak schudłam... bo kiedyś ważyłam jakieś 67kg(mój najgorszy okres) Moją zmorą są uda, uda i jeszcze raz uda :( i boczki. a to właśnie spacery z dziećmi( pracowałam jako opiekunka na koloniach) sprawiły, że schudłam do tej wagi 57:) i to zajęło mi 2tygodnie:) wiem, może za szybko, ale codziennie miałam tyle ruchu, że wymiękałam, noc i dzień. mało spałam, stres... ale jadłam codziennie słodycze z dziećmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chciałabym wreszcie schudnąć wykorzystując czas wakacji. Na razie dwa kilogramy za mną. Polecam starą sprawdzoną dietę MŻ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczinella
Hej. Bardzo mi zalezy zeby schudnąc w miesiac. Do roku szkolnego Zrobie wszystko zeby schudnac przynajmniej 20 kilo . MAm 176 cm i 93 kg ;/ JAką diete byscie mi proponowały. (oczywiscie do tego cwiczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaaah
20kg w miesiąc... czy Ty chcesz pobić rekord ginesa? To byłoby zbyt piękne, całe życie jeść bez ograniczeń, miesiąc i 20 kilosków mniej. Cudów nie ma, niestety... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczinella
to mozliwe. Jesli sie niebedzie nic jadło i cwiczyło. ALe ja niemam silnej woli.. Ok to przynajmniej 15 kilo Jem tylko warzywa i owoce i od czasu do czasu troche białka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, widzę że nas coraz więcej noi super :) no ja właśnie zamierzam przejsc po prostu na MŻ : a ile byś chciała schudnąć mojito? koczinella powiem ci tak. nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli jesteś baaaaaaardzo zdesperowana to przejdź na dietę atkinsa albo owocowo-warzywną, z tego co wiem można je właśnie 6 tyg stosować, czyli akurat tyle ile zostało do września.. :) ja w zeszłym roku wytrzymałam 4 tyg na diecie atkinsa i schudłam ok 9 kg, przy wzroście 177 spadłam z 80 do ok 71 kg, ale wiadomo że im większa waga startowa tym większy jest spadek kg, więc gdybyś się uparła to w te 6 tyg myślę że mogłabyś schudnąć 15-20 kg ALE, trzeba liczyć się z konsekwencjami.. po tych 6 tyg nie można się rzucać na jedzenie, trzeba uważać żeby te zbędne kg nie wróciły, ja niestety nie potrafiłam się kontrolować i przytyłam do 78 :o w każdym bądź razie polecam ci po prostu MŻ czyli mniej żreć noi DĆ czyli dużo ćwiczyć :) owszem osiągniesz sukcesz w troszkę dłuższym czasie, ale za to będziesz mieć większą gwarancję że to już będzie na stałe.. ;) wybór należy do ciebie :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczinella
Obiecałam ze schudne w wakacje POstanowiłam dotrzymac obietnicy ;p Jak narazie dieta na owocach i warzywach nieźle mi idzie dzisaj zjadłam tylko brzoskwinie i 3 morele i niejestem wcale głodna ;) Oczywiscie do tego troche ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odradzam warzywno- owocową, wiadomo owoce, warzywa są zdrowe, ale naprawdę nie jako podstawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulińska
tyle piszecie grube baby o odchudzaniu i nie ma efektów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczinella
A co widziałas nas zeby twierdzic ze nie ma efektów ;/ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale wiesz pudełko, jest mnóstwo wegan, wegetarian itd dla których warzywa to podstawa więc jakoś to musi być dobre.. osobiście bardziej schudłam na białkowej ale podobno jest mnóstwo ludzi którzy sporo schudli na owocowo- warzywnej, wszystko kwestia organizmu.. asiulińska, najważniejsze jest niewidoczne dla oka, najlepiej widzi się tylko sercem ;) wiesz, są kobiety które ze 100 kg schudną do 90 lg i tych 10 kg spadku nic po nich nie widać, ale one same czują się szczęśliwsze, piękniejsze, coraz bardziej pewne siebie.. dlaczego efektem diety ma być tylko spadek wagi? masz zbyt ciasne horyzonty myślenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby tak... ludzie jedzą tylko takie rzeczy... no i dużo osób rzeczywiście schudło. podziwiam w sumie ich, że odstawili wszystko inne:) ja najdłużej wytrzymałam na tej diecie tydzień;) i mam uraz na psychice:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zachecam was naprawde do diety bialkowej z wyeliminowaniem calkowicie lub prawie wegli! Za to warzywka mozna do woli (ale nie owoce niestety). Ta dieta ma zalete ze gubi sie tluszczyk, nawet z tych miejsc gdzie jest najtrudniej! Ja juz schudlam na niej 9 kg w niecale 2 miesiace, z tym ze przez ostatnie dwa tygodnie troche zawiesilam diete, kg nie wrocily i teraz motywuje sie na nowo do zrzucenia 3 ostatnich :) Na samych warzywkach i owocach bedziecie szybko glodne, a poza tym eliminujac zbyt duzo skladnikow bedzie ona monotonna... poza tymnie wiem jak to jest z wychodzeniem z takiej diety, ale trzeba bedzie bardzo uwazac zeby nie przytyc Zycze wytrwalosci, ja nie myslalam ze mi sie uda, ale jednak, wam tez sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×