Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Salix

Pogaduszki samotnych czterdziestolatków...

Polecane posty

pikok - ile lat ma córka teraz, sorry jeśli pisałaś, mogło mi umknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym roku 27 - jest w związku , mieszkają razem , ale ciągle nie jest pewna czy to TO . Chłopak fajny, pasują do siebie wizualnie , i wogóle ale ja nie mogę jej poradzić , mogę powiedzieć -rozumiem ale nie jestem tobą . A wiesz ile razy było "mamo nie ta bajka" ? Nie pouczam, nie mam prawa, - to jej życie- jej wybory-. Ona wie, ze może się wypłakać przez telefon, ale decyzje musi podjąć sama. Wie, że nie marudzę , nie narzucam , staram się przytulić nawet na odległość . Ale dzięki temu zrozumiała moje wybory i moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka, miałaś normalne dziecko :) moje drugie takie było :) A ja zawsze myśałam , że jest odwrotnie :D, że to drugie jest coś nie tak, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza- generalnie jestem zablokowana , chodzi mi oczywiście o NK , to ze względu na córkę, bo ma jakichś poje......adoratorów , którzy już wyczaili mnie i do mnie piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okazuje się, że każda ma jakieś niepokoje związane z dziećmi, jak to w życiu. Brak odpowiedniego wzorca w rodzinie to chyba najpoważniejszy problem. Jak tu dać dziecku poczucie bezpieczeństwa kiedy samemu się go nie ma. Najbardziej żałuję, że wiele zrozumiałam dopiero teraz, gdy jest dorosła i rozmawiamy. Mam nadzieję, że nie powtórzy mojego życia. Zuzka - napiszę Ci na maila co mi tam w głowie kiełkuje:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadamy jak ulituje się na de mną i mi też wyśle zdjęcie. Ale go obgadamy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salix - rozmowa to podstawa- ona ma 22 lata- bądź wobec niej szczera - doceni to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ale sobie słodzicie. Naprawdę ten Kmicic taki ładny? To ja też chcę widzieć. malgorzatahelena@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kmicic do dzieła !!!!!!!!!!! Dziewczyney ze mną na czele spragnione twojego widoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Zuzka, nawet nie wiecie jak bardzo wyrwaliście mnie dzisiaj z dołka . I za to dziękuję wszystkim tu obecnym. Obym jeszce przed spaniem ujrzała Kmicica :) Bo jutro w pracy mam ograniczony dostęp do kompa - przed urlopem uczę małolatę na swoje stanowisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kmicic, ślij śmiało zdjęcie. Nie podobają mi się ładni faceci, a już szczególnie ładniejsi od diabła więc na pewno się nie zakocham.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drogie dziewczyny.....wyslalem wszystkim! ciekawe czy Meryvin tez bedzie chcial mnie zobaczyc:P:P:P oczy_wiscie zart....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Severa
Witajcie, cieszę się , że napotkałam ten topik. Poczytałam sobie i jest mi jakoś lżej. To przykre, ale pocieszyła mnie samotność innych i fakt, że nie jestem odosobniona w problemie. Pozwólcie, że się przedstawię. Mam 45 lat, wspaniałego, już usamodzielnego syna, zaradnego męża, na wysokim stanowsku, który na dodatek we wszystkim mi pomaga, pracę którą kocham(1/2 ertatu) i dużo wolnego czasu. Nigdy nie doswiadczyłam braku pieniędzy.Na wiele mogę sobie pozwolić, choć nie marzę np o domu na Karaibach. Dużo podróżujemy. Mieszkamy w dużym mieście a na weekendy uciekamy do domu na wsi. Mogłoby się wydawać, że niczego do szczęścia nie brakuje - żyć i nie umierać, a jednak...... nie można ........zyc pełnią życia. Ale od początku, 16 lat byłam w wolnym związku z ojcem mojego syna. Oboje mieliśmy własne firmy, więc od zawsze byłam niezalezną osobą. W młodości byłam tą co to spróbuje zmienić świat, marzenia, które się spełniały, zamierzenia, które wystarczy ło tylko realizować. Żyłam, i cieszyłam się życiem. Byłam szczęśliwa, nawet bardzo. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martwcie sie dziewczyny,zniewiescienie mi nie grozi:D i nie ucieklem tylko czekam na wasze fotki.....aha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Severa witaj, ale wiedz, że tutaj jest odreagowanie stresów :D ale chyba tego potrzebujesz :) Kmicic - wysłałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×