Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czarny Johny

Moja kobieta przestaje o siebie dbać!!!

Polecane posty

Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeee
"ogladaj sie za innymi, miej zdjecia innych laleczek na tapecie komorki itd. mow jej ze kiedys byla piekniejsza niz wszystkie razem wzeite a teraz sie tak opuscila. efekt gwarantowany" Tak - efekt w postaci kompleksów albo wątpliwości typu: on mnie już nie kocha :O A przecież chyba nie o to w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamam na odwrót
nie chodzi o to żeby być odpicowanym ale ZADBANYM a nie jak fleja chodzić po domu a Polska to jest taki kraj przeciętności żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so pot
A jak ma miec upiete wlosy w domu? Rozpuszczone i wymodelowane?:O Naogladalas sie za duzo wyphotoshopowanych lasek w gazetacj i necie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kobietą i świetnie cie rozumiem Johnego, za to nie rozumiem tych dziewczyn które tak zajadle bronią innych, niedbających o siebie, pewnie też są leniwe i nie depilują się, nie myją włosów i zamiast robić manicure obgryzają paznokcie. a te teksty że liczy się wnętrze są o dvpę rozbić, każdy chce mieć atrakcyjnego, seksownego i zadbanego partnera a te które twierdzą inaczej zwyczajnie są hipokrytkami ja bym na twoim miejscu autorze szczerze pogadała z żoną, powiedziała jej co ci przeszkadza, oczywiście mam nadzieję ze ty ciągle jesteś tak samo pociągający jak przed ślubem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa........................
A ja uważam,że masz pełne prawo czuć się rozczarowany.No niestety kobiety mają to do siebie,że póki nie złapią faceta to dbają o siebie czasami wręcz przesadnie,ale kiedy poczują ,że mają go w garści to właśnie się zapuszczają.Niestety mi by nie odpowiadało gdyby mój facet się zapuścił,latał byle jak ubrany,nieogolony itd.Nie mówię to oczywiście o wszystkich kobietach,bo jest mnóstwo zadbanych w każdym wieku,ale niestety czasmi widać tą drastyczną zmianę.Mężczyźni są wzrokowcami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarny Johny
Sorry, ale czego ty sie spodziewasz? Ze bedzie cie codziennie witala w wymyslnej bieliznie i klapkach na obcasach? To chyba normalne, ze jak wraca co domu, to zmywa makijaz i przebiera sie w wygodne ciuchy. Niw wierze, ze ty zachowujesz sie dokladnie tak samo jak na pierwszych randkach... Nie mieszkamy razem, moje wizyty są raczej zawsze zapowiedziane. Nie mówie, że mialaby mnie witać odstrzelona bóg wie jak (chociaż wtedy bym nie narzekał), ale nie w tym swoim namiocie i w ogóle nieogarnięta. Skoro się oświadczyłem to teraz przez całe życie mam żyć z cieniem tej kobiety którą poznałem? Takie są konsekwencje? Denerwuje mnie to, że ma nieogolone nogi, a jak zażartowałem, że niedługo będzie miała takie jak ja włosy to się obraziła. Denerwuje mnie to, że nie zakłada w ogóle dopasowanych ciuchów i że nie chce nigdzie wyjść. To się wiąże z ogarnięciem się a "Mi się nieeeeeeeeeeeeeeeeeee chce Kochanie, posiedźmy w domu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak - efekt w postaci kompleksów albo wątpliwości typu: on mnie już nie kocha A przecież chyba nie o to w tym chodzi? jesli rozmowa nie pomaga to trzeba czasem byc brutalnym. takie slodzenie sie nie sprawdza w wiekszosci wypadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567....
no wiesz ja jestem w stanie wszytko zrozumieć ...ale co chcesz mieć super laskę 24 godz na dobę ale tak się nie da jak weźmiecie ślub zacznie się codzienność przyjdą dzieci obowiązki to nie raz zobaczysz ją w papilotach dresie czy z maseczką na twarzy ...to co wtedy ma chodzić do sąsiada robić sobie maseczki bo dla męża w niej jest mało atrakcyjna ? ja uważam że jak ktoś kocha na prawdę to kocha w papilotach wyciągniętym dresie i maseczką .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yinnnnn
trafiłes na flądrę leniwą i tyle. Ja jestem po slubie ponad dwa lata i maz nigdy nie widział mnie z wałkami na włosach, z maseczka na twarzy , jak farbuje włosy zamykam sie w kiblu dopóki nie zmyje farby:P oprócz tego jak wraca po mnie z pracy to zdąże wziac prysznic, ułozyc włosy, zrobic nowy makijaz, by wygladac pieknie i swieżo. W domu tez nie chodze w byle jakich ciuchach, mam jakis obcisły nowy dresik, bluzeczke, nie wygladam jak miss kamieniołomu. Twojej pannie nie zalezy. złapała ciebie i ma to gdzies. poczekaj az urodzi sie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz jej to wprost czego juz się tak nie ubira czy nie maluje- wtedy będzie jasne. Albo zmien kobiete ale ta pierwsza opcja lepsza. postaw kawe na lawe i tyle innej rady nie widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejdi_17
To ja proponuję idź sobie poszukać jakiejś pięknej i młodej. Najlepiej pod latarnią :) A tak na poważnie, to DLACZEGO Ci się nie podoba? Bo ma troszkę mazi na twarzy? Oj wielce mi. No naprawdę problemy masz chłopie wielkie. Weź ją zaakceptuj i ciesz się, że taka panna CHCE z Tobą być, bo z takim marudą, to chyba ciężko wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeee
depeche - ja nie mówię, że słodzenie, ale tego typu zagrywki to już przesada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqwwgggt
Depeche - chodziło mi o to, czy chciałabyś, żeby Twój facet robił tak jak napisałaś: ogladaj sie za innymi, miej zdjecia innych laleczek na tapecie komorki itd. mow jej ze kiedys byla piekniejsza niz wszystkie razem wzeite a teraz sie tak opuscila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spójrzcie na to
z innej strony. Przecież on wyraźnie napisał że nie chodzi o to żeby biegała po domu w makijażu tylko że przestała o siebie dbać. Wyrażnie napisał że przestała sie depilować, nakłada przy nim na twarz maseczki itp. Ok pewnie że przy swoim partnerze należy się czuć swobodnie ale takie sprawy jak kremy na twarzy czy maseczki możemy nakładac sobie w łazience i nie trzeba sie z tym afiszowac: takie babskie "5 minut" w łazience. Nie wyobrażam sobie też biegać przy swoim facecie w rozciągniętych dresach fuuuj albo poplamionych bluzkach..jak fleja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spójrzcie na to
zgadzam sie z postem sadie, kawa na ławę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze naklada przy nim maseczki czy chodzi w dresach- to sie nazywa prawdziwe zycie przeciez jak chodza wasi rodzice ubrani czy cos? pomyslcie troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spójrzcie na to z innej strony. Przecież on wyraźnie napisał że nie chodzi o to żeby biegała po domu w makijażu tylko że przestała o siebie dbać. Wyrażnie napisał że przestała sie depilować, nakłada przy nim na twarz maseczki itp. Ok pewnie że przy swoim partnerze należy się czuć swobodnie ale takie sprawy jak kremy na twarzy czy maseczki możemy nakładac sobie w łazience i nie trzeba sie z tym afiszowac: takie babskie "5 minut" w łazience. Nie wyobrażam sobie też biegać przy swoim facecie w rozciągniętych dresach fuuuj albo poplamionych bluzkach..jak fleja. Zobaczymy... jak przyjdą dzieci... czy będziesz taka hop do przodu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro johny nie mieszkacie razem to moze warto sie nad tym zastanowic i zamieszkac na jakis czas zebys zobaczyl jak jest naparwde? ja mieszkalma pare miescy ze swoim a pozaytm codziennie sie widywalismy takze mi nic w moim partnerze nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby mi tak zrobil to bym sie za siebie wziela. wyglad jest bardzo wazny, a poza tym to wizytowka czlowieka. to czy o siebie dbasz w pewien sposob mowi o twoim szacunku dla danej osoby i.. do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniotek
ahh no tak bo dbanie o siebie to juz zakrawa pod "pacykowanie" albo jeszcze lepiej "tapetowanie"...... kurde nie rozumiem bab chociaz sama niestety do nich naleze ;/ Moj facet nigdy mnie nie przylapie z nieumytymi wlosami, zarosnietymi nogami czy w jakichs starych dresach ;/ I tu wcale nie chodzi o malowanie sie i strojenie 24/7. A przepraszam bardzo ale do sklepu tez wyskoczycie w maseczce na gebie i dresach?? Dbac o siebie trzeba zawsze! Nie dla kogos ale dla samej siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarny Johny
Chinka Czikuczikulinka jestem kobietą i świetnie cie rozumiem Johnego, za to nie rozumiem tych dziewczyn które tak zajadle bronią innych, niedbających o siebie, pewnie też są leniwe i nie depilują się, nie myją włosów i zamiast robić manicure obgryzają paznokcie. a te teksty że liczy się wnętrze są o dvpę rozbić, każdy chce mieć atrakcyjnego, seksownego i zadbanego partnera a te które twierdzą inaczej zwyczajnie są hipokrytkami ja bym na twoim miejscu autorze szczerze pogadała z żoną, powiedziała jej co ci przeszkadza, oczywiście mam nadzieję ze ty ciągle jesteś tak samo pociągający jak przed ślubem Dzięki 🌻 No dla mnie wygląd się bardzo liczy, chociaż oczywiście nie jest jedyną kwestią jaką kieruję się przy wyborze partnerki. Probowałem rozmawiać z narzeczoną, ale ona odrazu mnie atakuje, że o co mi chodzi, że nie będzie się stroila i każe mi wyjść albo zaczyna płakać. Nie mam już do niej słów... A co do mnie to ja ciągle o siebie dbam, bo uważam, że to podstawa. Ja tam nie wiem, ale kiedy do niej idę to układam sobie włosy, zawsze się golę, biore prysznic. Nie jestem żadnym metro, ale chodzę na siłownie, na solarium ze względów estetycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spójrzcie na to
polemizowałabym w tym względzie...w zyciu nie pociagał by mnie flejtuch..czy naprawde w warunkach domowych trzeba nakładać porozciagane dresy zeby czuc sie wygodnie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so pot
Yinn, a potem w wieku 40lat skora jak pomarszczona rodzynka, bo nie dajesz skorze odpoczac nawrt troche bez tapety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz mowilam cel uswieca srodki. skoro delikatnosc i szczera rozmowa nic nie daje to trzeba miec plan B. no chyba ze powienien udawac ze mu to nie przeszkadza a jak sie jakas ladna pinda zakreci ( a takich jest duzo wiec to tylko kwestia czasu) to nie wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so pot
na solarium O ludzie, masakra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba sobie jasno powiedzieć i zrozumieć że część kobiet zawsze o siebie dba, bez względu na to czy się z kimś spotyka czy nie, po prostu żeby dla siebie dobrze wyglądać i czuć się atrakcyjnie, a część to zamaskowane flejtuchy, które owszem wypacykują się na randkę ale jak już poczują się pewnie znów będą śmigać w naciągniętych podkoszulkach, poplamionych spodniach i z nieumytymi włosami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze dziewczyna czuje sie zakompleksiona i stwierdzila ze nie bedzie z toba rywalizowac jesli chodzi o wyglad skoro chodzisz na solarium i ze prawei maximum o siebie dbasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spójrzcie na to
Ania zawsze bede o siebie dbała, poza tym skad wiesz ze dzieci nie mam...;) bo podkreslam dbanie o siebie to nie latanie w makijażu i stroju wyjściowym 24 /h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarny Johny
"Zobaczymy... jak przyjdą dzieci... czy będziesz taka hop do przodu " No dobrze... Ale dzieci jeszcze nie ma. Rozumiem takie sprawy, że jeśli zamieszkamy razem to nie obudzi mnie w pełnym makijażu ale nie oszukujmy się... Póki nasze relacje są na zasadzie randek to mogłaby się troszkę starać. Nie mówie o jakimś wielkim szykowaniu się... Ale depilacja nie zajmuje całego dnia a wystarcza na jakiś czas, kremy może na siebie nakładać jak mnie nie ma, nie wiem ile czasu zajmuje delikatny makijaż, ale myśle ze to tez nie jest kwestia godziny... Nie chce wiele chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do mnie to ja ciągle o siebie dbam, bo uważam, że to podstawa. Ja tam nie wiem, ale kiedy do niej idę to układam sobie włosy, zawsze się golę, biore prysznic. Nie jestem żadnym metro, ale chodzę na siłownie, na solarium ze względów estetycznych hmm lalus... dla mnie facet musi byc meski a nie podjezdzajacy pod pedalka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×