Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

MoniaKat - pokazal sie post pokazal!!!! Arista - wiem ze jak juz 30 tc stuknie to coraz ciezej, I nie ma co sie ludzic ze bedzie lepiej! Balonik rosnie z dnia na dzien, wierci sir I wyglupia, moja mala koziolki stawia normalnie ;) wczoraj myslalam ze mi brzuch rozerwie tak sir wyciagala wieczorem!!!! A tu jeszcze 7tyg I onanjeszcze rosnie, jak bedzie taka ruchliwa to nie wytrzymam ;) tak apropo do scherzu, aristy I everlast, czy Macie, mialyscie takie dziwne wrazenie jakby was brzuch w okolicy pepka byl zdretfialy, jakos takjakbym cZucia nie miala, skora mnie swedzi na brzuchu Bo sie rozciaga, ale jak sir glaszcze w okolicy pepka to takie dziwne uczucie, w sumie jakbym nie miala cUcia w tym miejscu! Jutro IDE do dr. Takze sie bede pytala.... Wczesniej byl to taki maly punkcik a teraz jest takjakby wiekszy! MoniaKat w sumie do ciebie to tez bylo skierowane Ty juz w drugiej ciazy jestes, takze bylas tam.... Cokolwiek wiecie to piszcie, Mimi tego ze bede u dr. Jutro chce wiedIec jak to bylo u was ;););) u nas dzisiaj ma byc rekordowo cieplo! Ponad 25C.... A ja w adidasach, chyba sie ugotuje! Vale szczescie ze mam nie daleko sklep gdzie za grosze sprzedaja dwie pray klapkoof... Calkiem dobrej Jakosci, w Sam raz na sciachanie w upalne dni z maluchem na spacerach ;) trzeba bedzie sie zaopatrzyc, tym bardziej ze tak mi ciagle cieplo !!!! Dzisiaj nie miala co zalozyc tzn nie chcialo mi sie sikac szperac, to wyciagnelam koszulke polo mojego meza ;) hehehe... Calkiem niezle na mnie lezy.... Brzusio zakryty, nie wystaje ani nic, nie jest obcisla.... Przewiewna ;) zobaczymy co L powie jak mnie zonaczy ;) hehehe Dzisiaj spalam zle, nie wiem czemu, tzn wiem, nie wygodnie mi.... Za malo bokoof do spania mam ;) przydalo by sie wiecej, za szybko dretfieja itd!!! Pozatym jakos zgaga mnie meczyla, ostatnio mialam spokooj a dzisiaj, hello again ;) no aoe planuje dobra kafke wypic I mozliwe ze mi pomoze ;) a jak now to bede leniwa caluski dzien ;) Uciekam, juz was nie mecze swoimi kilometrowymi wypowiedziami!!! Monisia trzymaj sir cieplutko! drowiej szybko! Tak to z ta pogoda, niby cieplo mozna die trochr rozebrac, a tu zza rogu choroobsko wyskoczy I koniec! No ale z droogiej strony to juz jak teraz masz te sezonowe przeziebienie to masz spokooj na caluskie Lato! Ja zazwyczaj gotuje dwa razy w roku, jak die pogoda zmienia z zimna na cieplo I z ciepla na zimno!!!! I'm wczesniej tym lepiej ;) potem swiety spokooj ;) ❤️! 32 Tydzien !❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, na ja to juz wszystkiego wypróbowałam. Dzisiaj zmywanie podłóg , odkurzanie, wycieranie kurzy, bieganie za kotem, wczoraj dziwaganie zakupów, przytulanka codziennie, za to nie wiem czy to pisać czy nie ale tak od 13 mam nawet regularne skurcze tak co 10-12 minut, nie bolą ale za to plecy na dole mnie bolą przy tym skurczu... a ja własnie powyciskałam sobie pryszcze z nosa i teraz jak mnie złapie to kicha bo nos cały czerwony..... juz to trwa koło 2 godzin.....ohhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artc ja tak z pępuszkiem nie miałam, teraz juz go nawet nie widzę :D Fajnie ze u was tak ciepło , w Wawie pochmurnie choć ja mam wrazienie ze jest upał, tak mi gorąco.... w ciąży to normalka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja !!! skurcze mam już co 4-5 minut, po ciepłej kąpieli nie ustały... małe bóle pleców...dzwoniłam do połznej kazała wziąc nospę jak nie pomoze za 2 godziny jadę do szpitala... mój R tak się denerwuje ze mam niezłe śmiechy z niego....ja nadzwyczaj spokojna , będę dawać znać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza super może mały Dominik zawita do nas dzisiaj w nocy,super by było, A ja dalej leże,już mi się tak nudzi że czytam wszystko co mi pod rękę wpadnie,plecy bolą od leżenia, mam nadzieje że jutro już mi przejdzie,juz chcę wstać i pochodzić. ARTC to ja tak samo jak ty, choruję dwa razy w roku,na jesień i na wiosnę,jak to przetrwam to do jesieni spokój :) Scherza trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród, jak coś to dawaj znać na tel. Arista a jak tam z tobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza- trzymamy kciuki :D. Myślę, że już blisko :D, to fajnie , że jesteś spokojna, mam nadzieję, że masz od kogoś numer telefonu i ten ktoś nam przekaże co tam u Ciebie. ARCT - co do pępuszka to nie zwracałam na to uwagi, ale teraz faktycznie jak się pomacałam to tam gdzie jest pępek skóra dookoła jest mocno napięta i taka delikatna, bo mam pępuszek wypchany i wygląda już jak nos Pinokia ;), no i jak dotknę samego pępka to faktycznie, jakby mniej wrażliwy, czy unerwiony. Czy ktoś się zamieni ze mną na stopy? Bo wyglądają jak dwa okrągłe pączusie...nic nie pomaga i właściwie budzę się już ze spuchniętymi. A poza tym, to jakaś strasznie ślamazarna się zrobiłam i dziś idąc na pocztę zaliczyłam glebę, co za wstyd normalnie nogi mi się ugięły i wywaliłam się przed schodami poczty. Skóra na kolanie zdarta i trochę się ponaciągałam, bo człowiek próbował chwytać się czego popadnie, by ziemi nie pocałować.... Wyprasowałam ubranka z jednej tury prania i wstawiłam następne pranie, jak do jutra wyschnie to poprasuje i kolejna runda. Bo już jak słoń się czuję i zaczynam się obawiać, że nie zdążę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze w domu, godzina mineła od wzięcia nospy i dalej mam skurcze juz co 4 minuty prawie co do sekundy, tyle ze spodziewałam sie strasznych bóli a nie boli mnie tak strasznie, mam telefon do CZARNEJ jak cos to jej dam znać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza- trzymamy kciuki!!!:D Skurcze co 4 minuty to nie przelewki! Jeszcze jak po no-spie nie minęły... Czekamy na małego Dominiczka! Może ja będę też już niedługo, bo jakoś te objawy zaraz po Tobie mi się zdarzają, to może, może...:) Dziś mój gin powiedział mi, że szyjka się już nie rozwiera, nadal jest 2 cm od około 3 tygodni mniej więcej...Ale za to się skraca jeszcze, więc jest progresja. Bolą mnie straszliwie nogi, co prawda się dziś nachodziłam, ale w pachwinach okropnie ciągną... ciężko nawet nogę podnieść, by włożyć kapeć:P Dziś jak mówiłam- nałaziłam się- rano sklep, jeszcze spodnie sobie kupiłam, karczek odetnę to będą na pierwsze dni/tygodnie po ciąży, bo w żadne stare się nie mieszczę w nogach a ciążowe wszystkie duże... Potem lekarz, czytelnia, wizyta u koleżanki... Sprzątanie, obiad... MoniaKat- masaż sutków jak najbardziej, codzienny, ssanie nie bardzo, bo ja tego nie lubię, tzn. muszę mieć nastrój, hihi:P Przytulanko też zaliczamy, sprzątanie i spacery jak najbardziej... Dźwiganie też, bo codziennie ścielę łóżko, a to jest trudne zadanie, noszę strasznie ciężką torbę, zakupki też robię, ciągle się schylam... Podłóg na kolanach jeszcze nie myłam, chciałam dywan wyczyścić przed świętami, ale jednak zrezygnowałam:P Cóż, zostaje mi czekać po prostu:) Choćbym nie wiem jak chciała, pewnych rzeczy widać nie da się przyspieszyć:P To miałaś przygody z Emilką w kościele! No ale cóż, etap negacji wszystkiego wokół...:P AR_CT- jeśli chodzi o pępek, to owszem, na jakiś czas straciłam w nim czucie, ale teraz jest bardzo wrażliwy, bo skóra tam wokół jest bardzo cienka i napięta a jeszcze moja dzidzia lubi akurat tam wystawiać nogi...:P Więc ciągle odczuwam tam "coś":P A co do Twoich wypowiedzi- są bardzo fajne, lubię je czytać, nie zamęczasz nas:P Więc pisz i nie marudź:D hihi. Monisia- kuruj się, kuruj! Żebyś mogła korzystać z uroków wiosny, a nie kisić się w domu:P Everlast- uważaj na siebie! Jak ja upadłam w zimie, to potem zaczęły się problemy z szyjką...choć lekarz mówił, że to nie ma związku ze sobą, że ważne przy upadkach jest, by z łożyskiem nic się nie stało, ale wiesz... na zimne trzeba dmuchać! Scherza- raz jeszcze- trzymam kciuki, obyś nie czuła bólu, tylko nastawiała się na pracę i na spotkanie z maluchem!:) Lekkiego porodu! Wierzę, ze to już lada chwila:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza ja mialam co 5 minut skurcze i 6cm rozwarcia ;) + pare godzin wczesniej odejscie wod plodowych. Trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza czekam na eska:) MoniuKat rozwaliło mnie "Mamo Bozi nie ma" :D Jezuuu jak ja uwielbiam Was czytać:) A ja jestem podekscytowana, bo mamy nowy samochód, jutro jedziemy zarejestrować:) Ahhhh:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scerza, niech Ci maż sutki possie, pójdzie szybciej i moze sie przy tym uspokoi ;) Powodzenia, ja wiedziałąm juz jak napisałąs o skórczach regularnie co 10 min.....czekamy na info. CZarna, mnie tez moja córa rozwala, ostatnio w kosciele ma takie teksty, ze sie zastanawiam czy nadal z nia chodzić.... Co do tego pępka to nie pamietam jak miałąm w poprzedniej ciaży, teraz dzieciak mi czasem kopniew pępek i to takie dziwne uczucie....niedoopisania... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu w sumie nie ma się co dziwić. Bozia to osoba nienamacalna, więc skoro Twoja córka jej nie widzi, to jej nie ma:) Mnie zawsze nękało to, że krowa pije wodę, a daje mleko.. I jak to jest możliwe. Dzieci są cudowne;) Scherza niecierpliwię się. A może tak ją złapało, że nie może się odezwać. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło szybko i sprawnie. MoniuKat przyślij zdjęcie brzusia. Arista Mówię Ci, Martynka wyskoczy 13 ArCt bardzo się cieszę, że masz nowe godzin y pracy Monisia zdrowiej kochana moja. Everlast Ty się tylko nie przepracuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądam, by sprawdzić, czy scherza już dała znać. Może już jest w szpitalu?? Ahhh.....cóż za napięcie, czuję się jakbym sama miała rodzić :P. Czekamy na forumowego rodzynka :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, dziewczyny, ja tak samo! Strasznie się napaliłam na ten poród Scherzy...:D Czekam z niecierpliwością! Tym bardziej, że lada chwila mnie też może to czekać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... dziś już nie będę zaglądać, jestem strasznie zmęczona a jeszcze dzidzia uciska mi jakieś nerwy i strasznie mnie bolą nogi, takie jakby prądy przemieszczają się w nogach, masakra... Więc idę spać, czekam na informacje od Scherzy, od Czarnej- jutro zajrzę:) Dobrej nocy wszytskim, szczególnie Tobie, Scherza i małemu Dominikowi! To szczególna noc w Waszym życiu:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, byłam na siku i myślałam, że może już Malutki się urodził:) Takie przeczucie mam, że jest już... :) Potem się dowiem:P Wracam spać, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza chyba rodzi!!!!!! GdIe jestes kobieto! Ja juz sie ciesze ze niedlugo zdjecia Dominika zobaczymy!!!! Woohooo!!! Ja sie najadlam chinszczyzny I ledwo co zyje ;) Uciekam sie myc Bo juz po 22, kolezanka nas odwiedzila!!!! Dawno jej nie widzialam, duuuzo przed Bozym Narodzeniem wyjechala do Serbii odwiedzic rodZine, wrooila niedawno I jak sie dowiedziala ze jestem wnciazy to chciala sie zobaczyc przyjechala, posiedzielismu troche na podwoorku Bo ladna pogoda moj L z Nia sobie troche fajeczki popalilo, ja dwa razy malo co Noe zlapalam za pacKe tak mi sir przypomialy stare dobre czasy!!!! No I teraz padam, dalej upal! DusNo jak cholera!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sniło mi się, że Scherza urodziła synka, że ważył 3800 i dała mu na imię...Marcinek zamiast Dominik:D Czekamy na wieści! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:):) O 3.05 obudziłam się, sprawdzam telefony a tu nic, nie ma wiadomości od Scherzy, na forum już nie wchodziłam bo powiedziała, że do mnie napisze:) Ale za to śniło mi się, że zadzwoniła powiedzieć, że Dominik jest już z nami:) Mówię dzisiaj do Mamy, że dziecko forumowe nam się rodzi, to uśmiechnęła się, ale ona nie czuje tego co my:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś przespałam wyjątkowo całą noc, bez wychodzenia na siku. :D Dziś słońce świeci, więc jest ciut lepiej, rano byłam na badaniach krew oddać. Wyniki będą po południu, ale jakoś się tym nie stresuję. Jutro wizyta u gina. Ciekawe co tam u scherzy ?? Czy Dominik już jest na tym świecie?? hmmm Będę zaglądać, a teraz idę się położyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę że scherza się jeszcze nie odezwała,na 10000% Dominik jest już na świecie a ona po prostu nie ma siły żeby nam odpisać, ale na pewno dzisiaj dostaniemy jakąś wiadomość,tylko czemu to tak długo trwa. Ja już z łóżka wyszłam,temperatura w końcu spadła,troszkę muszę posprzątać bo przez te 2 dni mój S tylko chodził i bałaganił.Za to on teraz chory leży, mówiłam mu żeby spał osobno bo się zarazi ale on się uparł i ma za swoje. Musze umyć głowę,ale troszkę się boje że znowu mnie gdzieś przewieje. Jeszcze został mi tydzień urlopu.Nie wiem kiedy to zleciało.Wczoraj z pracy do mnie koleżanka zadzwoniła że mam wolą majówkę.jak będzie kasa to pojadę do babci na wieś,i jeszcze od połowy maja znowu 2 tygodnie urlopu,boże zwariuję przez to wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się śniło, że zamiast Dominik, to Scherza dała synkowi na imię Marcin:) I że urodził się ważąc 3800:D Jem śniadanko, ubieram się ładnie i lecę na uczelnię...:) Czekamy na wieści, Scherza!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominik jest juz na świcie:):) Scherza o 9.38 napisała:D:D:D:D Bolało jak cholera, nawet ze znieczuleniem. Mały waży 3260, ma 52 cm, 10 punktów:) Byłam w rejonie dróg jak dostałam wiadomość, aż pisnęłam :) Dlatego dopiero teraz piszę. jesteśmy już ciociami:) No ale nie wiem o której urodziła. Dowiemy się po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę super !!!!!! to taki spory klocuszek się urodził,najważniejsze że zdrowy,już nie mogę się doczekać jak scherza pokaże nam zdjęcie naszego rodzyneczka. Na pewno rodziła w nocy,jak napisała o 9. Arista to teraz ty się szykuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×