Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Gość beti2905
Czarnulko trzymaj się...mam nadzieję, że niebawem wszystko się ułoży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cichutko tutaj jak nie wiem.... ja sie melduje... hehehe... ledwo zyje... ale zyje.... moje kochanie wlasnie kupuje wozek... zobaczymy co zakupi.... ma byc niespodzianka :P na jutro, ale cholercia nie umial sam wybrac i dzwonil pytac co ja chce.... heheheh.... caluje was mocno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! oj wcześniej mnie obudzilo dzisiaj moje słonko...ja dzisiaj prawie cały dzień sama :( R pojechał na zawody crossowe aż do Chelmna więc liczę tylko na odwiedziny koleżanek chociaż tyle.... a pogoda znowu dzisiaj do bani.... miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cały dzień wczoraj zabiegany, pojechaliśmy do tego Gryfina na ten festyn, pochodziliśmy chwilkę, kasę na bzdury wydaliśmy,mała się wylatała i wróciliśmy do domu, zjedliśmy obiad zanieśliśmy małą do mojej mamy i pojechaliśmy jeszcze raz do Gryfina bo miały być wieczorem koncerty,ale wyjazd okazał się niewypałem,nie dość że pogoda do dupy to jeszcze samo pijaństwo.Ale klimaty naszej Aristy,czułam się jak bym była na przestanki Wudstok :) A co do mojego S to do lekarza nie może iść bo niema ubezpieczenia,Je bardzo dużo i nie tyje.I też nie ćpa jak to ktoś napisał.Po prostu ma bardzo szybką przemianę materii, on całe życie był taki chudziutki,ale ja postanowiłam coś z tym zrobić bo już patrzeć nie mogę na te jego kości. A te tabletki co zaczął łykać to nic innego jak czyste białko.Kupił je w sklepie dla sportowców na przybranie masy.Ogólne zalecana dawka to jest 5 tabletek dziennie ale on na razie bierze tyle bo sprzedawca powiedział żeby przez pierwszy miesiąc brał 15, jak troszkę przytyje to ma zmniejszyć dawkę.Więc te tabletki to nic groźnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia- ja jednak bym uważała... tabletki to rzecz, na którą ja bardzo uważam, jestem wyczulona strasznie, a niestety ludzie w dzisiejszych czasach łykają za dużo tabletek... Od razu widzę moją mamę, która wszystkie tabsy bierze oczywiście w dobrej wierze i oczywiście na zdrowie... Belissa na włosy i paznokcie, belissa sun bo wspomaga opalanie, wapno, magnez, multiwitamina, a jeszcze łyka ogromne ilości środków na ból głowy... Do tego jakieś jeszcze suplementy na odchudzanie, herbatki na spalanie...masakra:D Słuchaj Monisia- natury nie zmienisz, jeśli Twój facet tak już ma to chyba nie warto tego zmieniać...? W końcu powinien się Tobie podobać taki jaki jest:D hihi... No ale jak uważacie... Everlast- kobito, zapracowana jesteś:* MoniuKat- współczuję takich wspomnień z Emilką, no ale tak to jest, każde dziecko jest inne- moi sąsiedzi to podejrzewam, że w ogóle nie wiedzą, że u nas jest dziecko! On może w domu płakał ze 2-3 razy i to może z 2-3 minuty... Zastanawiam się tylko, jak ja się nauczę ten wózek znosić i wnosić na górę jak będę sama i będziemy wychodzić z domu...no ale to się już niedługo okaże, jak mąż wróci do pracy:( Teraz coś o nas... Wczoraj przyjechali goście do nas- mój tata, mama i babcia Rafała. Ehh... dziewczyny, ja już wysiadam psychicznie! Wszystko, co robimy jest nie tak, wszystko powinno być inaczej... Każdy jest ekspertem, a moja teściowa- najbardziej... Już rano się popłakałam normalnie... Bo cały czas mi wypominano, że wczoraj na spacer źle ubrałam synka... Bo miał body z długim rękawem, porządne śpiochy takie na dwór, do tego czapeczkę, wzięłam go okryłam kocem, takim dość ciepłym, wsadziłam w nosidełko zapinane takie do wózka i w wózek... I sądziłam, że tyle warstw jak na taką pogodę mu wystarczy... Bo przegrzać przecież najłatwiej...no to do dziś słyszę, że dziś mam go ubrać cieplej i wogóle...:( Ja chyba nie chcę, by teściowa przyjeżdżała tu na ten tydzień po mojej mamie...ale co poradzę? Jak mam to jej powiedzieć? e mnie to przytłacza? że sami poradzilibyśmy sobie lepiej i bylibyśmy pewniejsi siebie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista - tak to jest z tymi tesciowymi.... one zasez lubia nos wciskac w niesowje sprawy, wydaje im sie ze wiedza najlepiej... ja ci moge tylko poradzic, chociaz wiem ze nie bedzie latwo... wysluchac co ma do powiedzenia, przytakiwac usmiechac ale i tak zrobic swoje.... chociaz jezeli tesciowa bedzie u was przez jakis czas mieszkac to bedzie ciezko odwroocic sie i zrobic swoje bo bedzie pewnie na glowie siedziala... ale popatrz na to z drugiej strony jesli chodzi o ubieranie... teraz juz tylko coraz cieplej bedzie, to zarzucisz jakies body na malego przykryjesz kocykiem i wystarczy.... a zawsze jak tesciowa bedzie narzekala ze malemu za zimno, popros ja zeby sama ubrala sie w 3 bluzzeczki czapke i przykryla sie kocem..... przeciez maluch tez czuje temperature, nie mozna go przegrezewac i pozwalac na przepacanie sie..... leciutkie ubranko i kocyk po to zbey byla ta EXTRA warstwa, jak to sie mowi.... a kocyk zawsez mozna zciagnac jak cie zrobi bardzo cieplo.... wygodniej zdjac kocyk niz 2 koszu;lki?! ja tez bede miala frajde, nawet sobie ztego nie zdaje sprawy... w sumie to moja matka bedzie, ona w sumie nalezy do tych co to sie nie wtracaja, ale nie wierze ze mamuska bedzie trzymala nos z daleka :P hehehe a tesciowa tez w sumie pod nosem, ona juz teraz swoje madrosci wykrzykuje..... ostatnio mi powiedziala ze ja juz nie powinnam samocghodem jezdzic, bo to niebezpieczne dla ciezarnej kobiety..... ale jak jej cora w ciazy byla i jezdzila samochodem to bylo okay..... i juz nie pamietala ze sama dwa dni po terminie pojechala da wizyte do lekarza i od lekarza prosto do szpitala... i samochodem jechala.... heheheh a mnie nie wolno :P jest jeszcze wiele innych rzeczy na ktore zwraca uwage i wiem ze bedzie sioe wtracac bo widz ejak soe wtraca z corki zycie, fakt ona z nimi miezzak to inaczej ja bede odwiedzac :P no ale napewno bede miala ja na glowie :P chociaz od czego sa dziadkowie :P heheheh od rozpieszczania itd.... takze na tyle ile bede mogla bede pozwalac, ale nie dam sobie wejsc na glowe..... mam nadzieje !!! dzisiaj mam zlyyyyyyy dzien.... wczoraj maz wrocil do domu i zakmiunikowal ze dzisiaj rano musi wyjechac do pracy... myslaam ze przynajmniej sniadanie razem zjemy, a on wyjechac przed 7 rano, az sie poplakalam jak wyjechal... chociaz z drugiej strony dziaij ma byc impreza niespodzianka, mozliwe ze cos pomaga.... ale ja tez na 100% nie jestem epwna czy to dzisiaj czy za tydzien.... aaaaaaa ! MAM DOSC... jak nie mial pracy narzekalam, jak ma prace narzekam... w sumie niech pracuje, ale mammamija nie do przesady.... sorki ze sie zale ale tak naprawde nie mam komu sie wyrzalic, nie musicie tego czytac.... ale ciezko mi sobie wyobrazic cze przed 26 dni to sie zmieni i bede go miala w domu, nie mysle ze bedzie mial jak wziasc wolne zeby byc ze mna przez jakis czas, nie mysle ze bedzie pracowal krocej zeby procic do nad do domu, fakt bede miala mame, ale dziecko mam z nim a nie z matka.... to mnie tak boli... chyba bede usiala z nim pogadac, jak narazie trzymam wszystko w sobie nie che my robic wyrzutoof sumienia za to ze pracuje.... bo przeciez jakby nie mial pracy to bysmy nie mieli co jesc gdzie mieszkac.... ale ja juz nie moge.... mam dosc.... a najbardziej wlasnie dlatego ze niedlugo rodze.. a jego nie ma i nie ma.... a tak na marginesie... to moj brzucia jest jak kamien... coraz czescie w ciagu dnia i na dluzej niz kilkanascie sekund jak wczesniej....jakies oznaki zblizajacego sie porodu? nie kazdy ale sa tez bolesne twardnienia.... nie sa czeste ale sa i sa dlurzsze co niektore bolesne... powtarzam sie :) uciekam nie zanudzam was... popatrze w tv troszeczke i chyba wskocze w wanne zrelaxowac sie troche... kocham was babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak 4 lata temu zmarł mój tata to moja babcia strasznie się rozchorowała a potem dostała udaru mózgu, przez 3 lata leżała, kontaktowała ale trzeba jej było wszystko podawać, karmić, myć i takie tam. Tydzień temu się dowiedziałam od dziadka że babcia już od listopada leży w szpitalu sztywna jak roślinka i nawet nie reaguje co się do niej mówi.( też fajnie że dziadek po pół roku nas o tym powiadamia). Dzisiaj siedzę u brata i brat dostaje telefon, kto idzie we wtorek? Ten zrobił oczy i się pyta kto mówi i gdzie idzie? Okazało się że dzwonił brat mojego ojca żeby się zapytać kto idzie na pogrzeb babci.I kurwa znowu dziadek dał dupy że nawet nie powiadomił nas że babcia zmarła.We wtorek pogrzeb.To była jedyna osoba w naszej rodzinie na której zawsze można było polegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti dziękuję Ci bardzo. Nawet nie wiesz jak miło jest poczytać takie słowa od obcej kobiety:) Monisia jestem w szoku. Trzymaj się kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! No moni dziwna sprawa a zarazem bardzo przykra..... Czarna jak było na wycieczce? Mam nadzieję ze trochę słonka dzisiaj ujrzę... Wczoraj odwiedziły mnie koleżanki i w szoku były...mówiły że nic sie nie zmieniło u nas bo dzidzi w ogóle nie było słychać -normalnie taki grzeczniutki...za to teraz trochę jęczy bo zjadłam wczoraj trochę słodkiego i chyba kupki nie może zrobić :D oj nie dobra mama!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moni
chyba za bardzo babcia nie interesowaliscie się,skoro nikt nie wiedział że od lstopada nie ma jej w domu...tylko lezy w szpitalu.dziadek jest osoba starsza i inaczej patrzy na niektóre rzeczy-nie jego tu obwiniać-ale rodzine która nie odwiedzała babci i nie inetersowała się co z nią?czy dziadkowi trzeba pomóc w opiece nad babcia,może finansowo wspomóc,może jakies leki przywieźć???o tym nie pomysleliście a teraz macie pratensje do dziadka?zapewne wczesniej tak samo interesowaliście sie babcia(przez te 3 lata)to nic dziwnego ze dziadek nie informował co sie dzieje-bo taki głupi nie jest i widział ze nik ICH nie odwiedza i nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki z rana monisia - współczuję całej sytuacji i co jedziecie na ten pogrzeb? :( MoniaKat - w takim razie zdaję się na wasz gust, niech będzie niebieska gwiazdka i podnóżek. ;) Czarnulko - właśnie jak tam na wycieczce? Pogoda dopisała ? :) ARCT - niestety przy końcówce ma się już różne nastroje, ja miałam taki tydzień, gdzie wszystko mnie drażniło i cały czas czułam smutek i wyć mi się chciało np. z bólu, że mi ciężko się podnieść. Teraz z kolei mam taki nastrój, że jestem mało rozmowna i jakaś mega wyciszona. :D. Tak jakbym wyczekiwała, aż jakaś bomba wybuchnie. ;) Co do męża to my odbieramy to inaczej, my byśmy chcieli, żeby jak chłop przyjdzie z pracy siedział z nami i poświęcił nam te chwile, a oni chcą też mieć czas dla siebie. Ja staram się wtedy czymś zająć, by się nie irytować. Ale faktycznie jak mąż jest tak długo w pracy to jak przyjdzie dziecko na świat może Ci być ciężko. A Twój mąż ma taki grafik, że tyle godzin pracuje? Czy to są jakieś godziny nadobowiązkowe?? np. przez jakiś czas, a potem wróci to do normy. Na dziś wypada mi termin porodu wg OM, ale raczej u mnie cisza, zero skurczy, zero stwardnień brzucha. Kompletna cisza i spokój. :) Tylko muszę coś zrobić z moim apetytem, bo to co ja pochłonęłam i w jakich ilościach przez weekend to, aż wstyd się przyznać ;). A mówią, że kobiety przy końcówce ciąży już tak nie tyją, ehhh trzeba wykluczyć słodkie i zmniejszyć porcje i jakość jedzenia. Bo brzuch już wielgachny, a dodatkowe kilogramy tylko obciążają kręgosłup i kolana, ciężko się ruszać. Zaczynam od dziś! :P Bo moja waga już przekroczyła 20 kg na plusie :O i ciężko będzie to potem zrzucić. Trzymajcie się babeczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na pogrzeb jadę jutro. A dziś postanowiłam że jadę do mamy po południu po rowerek treningowy i będę ćwiczyć, bo nic innego nie robię tylko siedzę i jem.A tak przynajmniej coś tam spalę i mięśnie rozruszam. Czarnulka a jak tam ty? ćwiczysz dalej :) ??? A jutro zapisuje się do gina bo to już dzisiaj o boże 85 dc.a w ciąży oczywiście nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzaaa
monia-mi gin przy cyklu 62dniowym powiedział ze zdarzają sie kobiety co maja cykle 90 dniowe!!!i to u nich norma.mi wydłuzyły sie cykle po odstawieniu nuva ring(ale o dziwo pierwsza i druga miesiaczke dostała ok 33-35 dc,tylko ten trzeci miałam 62 dniowy).popros zeby dał ci skierowanie na hormony(ja miałam wszytkie w normie).mi przesuneła sie owulacja-miałam ją w 50 dc.śmiałam sie do gina ze jak ja bede miala co 90 dni miesiaczke to bedziemy razem po róznych sympozjach jeździć:)ja jako okaz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkie po weekendzie! Everlast - dni ciebie kojlbieto dziela I'd produ! Remont skonczony? Wszystko gotowe? Mam nadzieje ze tak! I ze mala zaraz sie z nami orzywita! Ps. Moj maz to takmorzejsciowo tylko teraz, normalne godziny pracy to I'd 7 do 17.... Ale teraz I'm sir nazwalalo roboty I musza to skonczyc! No ale chyba dzisiaj juz bedzie w domu o normalnej porze I oby tak juz zostalo! Czrnaona - jak wycieczka, napisz cos wreszcie! Monisia - rzeczywiscie tez cykl jakis taki "troche" dlugi masz!! ;) dzwon do Gina dzwon!!! Ja po wczorajszym poranku mialam disc wszystkiego, w sumie kchaniuteo wrocil okolo poludnia, polozyl sir na lozku I poszedl drzemac, ja die troche poprzytulalam poszlam do wanny, no I jakos zapomialam o wszystkim, zadzwonila tesciowa dlaczego nas jeszcze na obiedzie nie ma, mielismu byc na 15, a tu juz 10 po... W ogole wypadku mi z glowy ze zapowiadala sie niespodziewanka dla mnie, tym bardziej ze kochaniutek spal, a tesciowa jak zawsze o normalnej porze zadzwonila z ohrzanem ze jeszcze nas nie ma!!! Wsedlismy w samochod pojechalysmy, wchodze na gore a tam pelno babeczek I wszystkie krYcza "niespodzianka" heheh niezle mnie zrobily dobrze ze L stal za mna Bo bym ze shodoof zleciala, a holercia wszystkie zostaly odrzucone przez mezoof chlopakoof, zero samohidoof, zero znaku zycia.... Mimi tego ze takjakby wiedzialam ze sir szykuje niespodzianka to mnie zaskoczyly!!!! Dostalam mnooooooostfo ubranek w roznych rozmiarach, duzo unnyh pierdolek, do tego wozek ktory sobie ipatrzylam ale byl calkiem drogi takze Noe myslalam o jego kupnie, a tu boom niespodzianka, fotelik samohodowy dla malucha, ale nie noworodka, ten nastepny w kolejce jak juz mala wyrosnie z tego.... Posiel, lamke, butelki, duuuzo pieluch, kocykoof, zestaw kosmetykoof dla malej, taka mate z zabawkami.... Juz sma nie pogubilam.... Naprawde duzo, nie myslalam ze az tak mnie obkupia.... A dokupic musze tylko duperelki, kilka doslownie rzeczy, materacyk, wanenka, husta zeby sie zakryc przy karmieniu piersia... To chyba tyle.... Jestem zadowolona ze wszystkiego, chciaz balam sir ze mi nie podpasuja wuboru rodzinki, ale wszystko pasuje kolorami itd... No dobra juz nie zanudzam, poprostu sir ciesze ! 25dni do mojej daty porodu!!!! Pracuje do 15go potem czekam na niuncie!!!! Uciekam szukac mojej zgooby, sAleje na placu zabaw (w budunku, Bo na zewnatrz pada)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze- zaczynają mnie szczerze denerwować osoby, które nie są że tak się wyrażę z naszej bajki, przeczytają jakiegoś posta i strasznie odpisują i się mądrzą... Ostatnio do Monisi odpisują- najpierw był tekst z tym, że jej S być może ćpa, skoro jest szczupły, teraz jakieś teksty, że może się nie interesowała babcią i teraz ma pretensje do dziadka... W związku z tym mam pewien apel do wszystkich, którzy chcą swe 5 groszy tu dorzucić- zanim napiszecie coś, zastanówcie się! Jesteśmy dość samowystarczalne, jak coś nas gryzie, roztrząsamy to w swoim gronie. Oczywiście, forum jest ogólnodostępne i nikomu nie zabraniam tu pisać- ale nie znacie nas i naszych historii a piszecie czasem teksty poniżej pasa:/ Jak już coś piszecie, to prosimy, by miało to sens... Po drugie- dziś mojej przyjaciółce urodziła się córeczka- Urszulka:D Cieszę się, jak nie wiem co, jestem z nią blisko związana, kiedyś razem gnałyśmy do szkoły, latałyśmy za facetami...a teraz jestesmy żonami i mamami:) Urodziła przez cc, no ale najważniejsze, ze mała zdrowa... Everlast- już na dziś termin...:* Trzymaj się! Jeszcze jedna kwestia- chcę się wreszcie złożyć na Everlast, AR_CT i Agnes! I nie wiem, gdzie przelac kasę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, wycieczka jak najbardziej udana:) Może nie tyle sama wycieczka, co czas spędzony z bliskimi:) We Frankfurcie, wszystko pozamykane :D No ale u rodzinki posiedzieliśmy trochę, Z moim R, spacerowaliśmy cały czas. Miasta nie znaliśmy, a doszliśmy do granicy :D Fajnie było:) Po drodze zrobiliśmy zakupy, i jak już wróciliśmy do domku, rozpaliliśmy grilla i wieczór też miło zleciał. ARCT to super, że dostałaś tyle fajnych i przydatnych rzeczy:) Teraz dużo miej będziesz musiała kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do arista
a jak wytłumaczysz fakt,że babcia była od listopada w szpitalu a rodzina o tym nie wiedziała?czyzby to była pomroczność jasna?nie sądzę.raczej brak zainteresowania ze strony bliskich.wiem tez,że żadna z was nie napisze tego moni,tylko bedziecie słodziły ze nic się nie stało i że to wina dziadka że nic nie powiedział.ale na zdrowy rozsadek po co dziadek miał cokolwiek mówic jak ZERO zainteresowania?a pisze to bo tak sie składa że znam monie,jej sytuację rodzinna i jej faceta:lepiej niz jej sie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista ma racje żeby osoby trzecie nie wtrącały się w nasze życie prywatne bo NIC o nas nie wiecie, a się wypowiadacie.Ja nie będę odpisywała na te głupie posty, olewam to co piszą tu "obcy".A dziewczynom jak by coś leżało na sercu to na pewno prawdę napiszą. Więc ta osoba która odpisała do Aristy niech się nie wtrąca bo nic o mnie i o moim facecie nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i jeszcze jedno słowo do osoby która odpisała do Aristy,jeżeli jesteś taka mądra i wiesz więcej o mnie i o moim facecie niż mi się wydaje to napisz kim jesteś, bo chciała bym wiedzieć kto wie o mnie więcej niż ja sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artista ja tez podpisuj,ę się do posta twojego. O wtrącanie się... Ale na kafe tak jest, pełno zawiści. Czasami wchodzę na tematy ze strony głównej, tam to się dopiero dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia, chyba jednak ta osoba Cię tak dobrze nie zna, skoro zamilkła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tez zauważyłam że ktoś śledzi nasze wypowiedzi i mądrzy się jakby wiedział o co chodzi... i to takie teksty wali...... nieładnie.... Arista ja zbierałam kaskę dla Artc i teraz dla Everlast też zbieram i kupiłabym już lampkę tylko kochana Everlast wybrałaś już jaką chcesz?? CzARna cieszymy się ze wróciłaś!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie czarna tak jak napisałaś, ludzie lubią się wtrącać w nie swoje sprawy,ale ja to olewam.My znamy swoje historie z życia prywatnego i wiemy jak jest,a inni niech sobie wymyślają dalej. A jednak ktoś mnie nie zna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co pamiętam Everlast już wybrała lampkę i podnóżek czy coś takiego, tylko nie mogę znaleźć tego linka. Scherza a kiedy będziesz to kupowała? Bo ja dopiero na wypłatę mogę przesłać ci pieniądze, czyli pod koniec tygodnia i od razu prześle czarnej za to że za mnie wyłożyła ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym tygodniu już bym kupiła, ale ok to jak cos to prześlesz mi kiedy będziesz mogła,a co z prezentem dla Agnes? Bo MoniakAT się zrzuciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym olewała, ciepłym moczem:) Hej dziewczynki, to dla kogo się teraz składamy dla Everlast??? A póżniej, bo ja już się pogubiłam. Kochane wejdźcie na Gmail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla EvERLAST I DLA AGNES tylko nie wiadomo co ona chce ?? Ja już lecę spać wiec jutro zajrzę na G@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu, a ja sie domyslam kto to pisze do Ciebie....na GM Ci napiszę..... Dziewczyny mam dziś kryzys, tyloko bym spała.....masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnulka odpisałam scherza dzięki, na pewno do piątku ci odeśle. :) moniakat to już wchodzę i czutam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×