Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

dziewczyny powiedzcie mi bo ja w tych sprawach to głupia jestem, w jakim języku mówi się w Holandii ? i jak daleko to jest i czym tam dojechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Moniczko, w Holandi mówi się po holendersku i angielsku. Spokojnie po angielsku sie dogadasz. Ty masz bliżej do Holandii- trzeba całe północne NIemcy przejechać, nie wiem ile to moze trwać....to by trzeba było policzyć......zaraz pogrzebię. Pewnie samolotem byłoby szybciej. ARCT, no nie dziwię Ci się, mnie od dziś tez coś pobolewa i zaczęłam panikować- kładę sie zaraz jak boli. Moje siedzenie w domu też nie jest pozbawione wysiłku i stresu przy mojej szalonej 2,5 latce :) jak kiedys pisałaś- bardzo mi sie to stwierdzenie spodobało :) Ja mam nadzieje na jakieś fotki jak pojedziemy na tą komunię. Na pewno Emi bedzie obfotografowana. A brzuch mam ogromny- a gdzie tam końcówka. Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu masz w km obie trasy.... http://maps.google.pl/maps?client=opera&rls=pl&q=ze%20szczecina%20do%20Holandii&oe=utf-8&um=1&ie=UTF-8&sa=N&hl=pl&tab=wl wiek: 29 tc: 27 termin: 01.08.2010 skąd: śląskie płec: na 100% chłopak :) waga: +14,5 kg ;) 🌼 Amor Vincit Omnia 🌼 http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxqpkz6432j7i.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1fh2mxyh2.png http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2009/10/17/31.png ❤️! 27 Tydzien !❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo fajny optymistyczny scenariusz mi piszecie :D Ale tak lekko to nie ma, Arista z takim rozwarciem chodziła 2 tygodnie, jak nie więcej ...... ;) ARCT - wierzę Ci, że masz już dosyć, ja też miałam takie dni, że żadnego miejsca dla siebie nie mogłam znaleźć i żadnej pozycji. Ale to już bliziutko u Ciebie już od dawna coś się dzieje. Ja byłam na zakupach żywieniowych w kilku sklepach, od czasu do czasu brzuszek stwardniał i czasem za bolał, ale nie na dole tylko na górze i to naprawdę delikatnie i nie trwało to długo kilka sekund, więc nic wielkiego.... Czekam na jakieś konkretne skurcze, plamienie ustępuje, prawie już nic na wkładce nie zostawiam. Przyszłam pochowałam zakupy, posegregowałam wszystko, dopakowałam torbę do szpitala, ogarnęłam podłogi i ugotowałam żurek na jutro. monisia - wybierasz się do Holandii?? MoniaKat - ale się obkupiłaś :), ale tak to jest potem człowiek nie ma już co na siebie zakładać i ciągle chodzi w tym samym.... Teraz idę się położyć, bo coś oczy mi się zamykają i oklapłam. Trzymajcie się kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,jestem tu nowa ;-) z mężem staramy sie o dzidzie juz 7 miesiac,w zeszłym roku poroniłam w 8 tygodniu,pomału zaczynam sie denerwowac,cykle mam w miare regularne,używam testy owulacyjne i nic.Z męzem zastanawiamy sie czy niezrobic badania nasienia,czy moze jeszcze za wczesnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
everlast - mimo wszystko melduj sie tutaj kochana, melduj... ja dzisiaj wyrwalam sie z pracy wczesnie ale zamiast odpoczywac to narobilam sie w domu, do tego przygotowalam przewijak, wyszyscilam go, ustawilam itd http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7551e487b0f400bf.html teraz siedze i odpoczywam, czekam na meza... i bede go badrowac zeby mi kolyske zlozyl to sobie jutro ja wymyje i ustawie :P nareszcie sie za cos wzielam... dzisiaj sie smialam ze mam plan na weekend.... uporzadkwac wszytsko dla malej i urodzic !! zobaczymy jak wypadnie.... w polowie pewnie bedzie wykonany (uporzadkowanie) ale z porodem chyba nie tak chop siup.... poprzedniczko, jesli chodzi o badania nasienia.... hm.... juz przeciez bylas w ciazy, takze nie powinno byc tam problemoof, poczekaj jeszcze, wiem ze 7 miesiecy to bardzo dlugo, ale podobno badania sie robi po roku... a tym bardziej ze poronilas wczesniej, teraz moze byc ciezej, cialo moze sie bronic..... badz tez jeszcze nie jest gotowe..... nie stresuj sie..... a bedziue dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak byłam w ciazy,ale jestem bardzo niecierpliwa,zreszta duzo czytałam na ten temat,jedna z dziewczyn opisywała ze tez zaszla w ciaze ale poronila a juz wkolejna miala problem wiec zrobiła z mezem badanie nasienia i sie okazalo ze ma za słabe żołnierzyki i była potrzebna inseminacja,oczywiscie powiodło sie i jest teraz szczesliwa.I tak sie zastanawiam im wczesniej zrobimy te badanie tym lepiej,moze wtedy bede spokojniejsza;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leal25- na badanie nasienia jest jeszcze za wcześnie:) Dopiero po roku bezowocnych starań zaczyna się szukać przyczyny. Do tego czasu wrzuć na luz i nie ma co się niecierpliwić:) Ja też jestem z natury niecierpliwa, ale sytuacja, w której starasz się o dziecko musi Cię nauczyć wytrwałości, bo wbrew pozorom nie jest to taka prosta sprawa! Dla pocieszenia powiem Ci, że mój gin stwierdził, że kobieta najwyższe cykle płodności ma co około 5 miesięcy, dlatego po tych 2 bezowocnych cyklach, kiedy to przypadają te "szczyty" i nic ze starań nie wychodzi, dopiero się zaczyna szukać pryczyn tej sytuacji. A jeśli Ty starasz się 7 miesięcy, przypadł Ci dopiero jeden taki szczytowy cykl... I miało prawo się nie udać. Jeśli jesteś niepewna, zawsze możesz wspomnieć swojemu ginowi, że mimo wszystko dla Ciebie 7 m-cy to dużo i jak można to przyspieszyć...pewnie powie Ci o pozycjach sprzyjających zapłodnieniu, seksie co 2-3 dni i leżeniu z uniesioną pupą "po"...:) Powodzenia! Everlast- tak...ja z rozwierającą się szyjką najpierw leżałam a potem jeszcze 4 tygodnie chodziłam...hehe...ale ja to inna sytuacja, Ty jesteś inną osobą i u Ciebie prawdopodobnie będzie inaczej! Także tym się nie sugeruj... Z tego, co mówisz to poród faktycznie tuż-tuż. A co do tego, czy jakoś nieodpowiednio czujesz skurcze- to ja też tak właśnie miałam! Miałam minimalne twardnienia i nie czułam nic szczególnego, dlatego bałam się, że coś przegapię... Ale jak się zaczynają regularne bóle, to nie da się tego przegapić... Co prawda u mnie od regularnych bóli do pojawienia się synka na świecie minęło jedynie 3,5 godziny...hehe..ale to też bywa różnie! AR_CT- wierzę Ci, że jesteś zmęczona... ale uwierz, że leżeć w ciąży kilka tyg. i czekać, czekać, czekać....na poród to też nic miłego:P Pod koniec i tak się zawsze dłuży:) Ale już niedługo...może u Ciebie pójdzie szybciej? Czekamy na Wasze skarbeńki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha...byłabym zapomniała... Zaraz wysyłam kasę na Scherzy konto. Scherza- ja właśnie dziś zdołałam zmieścić się w ciuszki sprzed ciąży:) Pochwalę się dodatkowo, że 11 kilo to ja już w szpitalu straciłam... Teraz ważę około 64-65 kilo, a pod koniec ciąży ważyłam 80:) Takze jest neiźle! Też mam już pas, to świetny wynalazek...:) Wyglądam jakbym nie rodziła:P Apropos Wiktorka- byliśmy ostatnio u pediatry, bo jeszcze zażółcony jest a pogoda była do kitu, więc nie opalał się... Ale jest duży- waży niemal 4,5 kilo! Jest silny, ślicznie pełza, podnosi głowę... I jest nieco przegrzany, więc obniżyliśmy temperaturę w mieszkaniu. A teściowa tak się bała, że mu ciągle za zimno, no ale mamy mają swoje, stare metody- np. zawijanie dzieci po kąpieli w 3 warstwy i 2 czapeczki...masakra:D Dużo spacerujemy, Wiktor jest ciekawy świata, spokojny i mruczy dużo:) Uwielbia leżeć na klacie u taty i patrzeć na niego albo szukać cyca u niego:D hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKat - a powiedz mo czy te dwulatki nie sa szalone? hehe :) nie mialam na mysli urazic, poprostu wiem jak to jest mam takiego wariata w pracy!!!] arista - szukac cycucha u taty.... to mi sie podoba.... pozatym uwarzaj zeby nie przegrzala, bo potem bedziesz miala problemy.... mojego bylego mam jak przegrzewala swojego syna najmlodszego to terax ciagle horuje, do czego sie nie dotknie to zaraz chory, pozatym ciagle jest spocony..... pamietam jak raz jeszcze jak bylam w PL wzielam mojego mlodszego o 13 lat brala to parku a ze po drodze mialam ich dom zaszlam zapytac sie czy oni nie chca z nami isc do parku..... to byla wiosna, sloneczko, nie goraco ale tez nie zimno.... super wiosenny dzien, a oni stwierdzili ze jest za zimno... i dzieciaka posadzili przed tv bo za zimno na dworzu bylo.... masakra ja mialam jakies 15-16 lat i mnie to wqrzalo.. ale co moglam powiedziec.... badz madra to twoj maluszek... tesciowa i mama beda sie wtracac bo od tego sa.... ale nie przeghrzewaj,spaceruj, a nawet jak mu troszke stopy zmarzna w domku jak jestescie to nic sie nie stanie.... wiem wiem.. wymadrzam sie... ale moim zdaniem tak lepiej niz przegrzewanie itd.... jesli przeszkadza ci ze si ewtracam (awiem ze to jest denerwujace, ja ne lubie jak mi sie ktoswtraca) to powiedz a zamkne moja rozwarta gebunie i sie wiecej nie odezwe :P:P:P dzisiaj w planach mam, odwiedzic znajoma, ma troche rzeczy po dwojej corce.... chce sie ich pozbyc, a ja oczywiscue kolekjconuje... nie wiem gdzie to bede trzymac... jechac z moja psinka do parku bo juz ja nosi, tyle ma energi po caym tygodnoiu siedzenia w domu..... no i teraz isc na jakies sniadanie bo mi burczy w brzuchu.... heheheh uciekam everlas- melduj sie, jak sie czujesz dzisiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny melduję się dalej w stanie 2w1. ;) Oj Arista też bym chciała, żeby u mnie był taki ekspres :D, no ale jeśli do niedzieli nic nie ruszy to od poniedziałku szpital :O. Wymyłam już samochód od środka, nawet siedzenia szorowałam szczotką, choć one coś oporne są na mycie, bo dalej wyglądają jak nieumyte. ;) Jeszcze coś wysprzątam w domu, póki mam na to siłę i energię, a może coś ruszy, no nic co ma być to będzie. :D U mnie dalej skurczy nie widać, nadal trochę plamie na brązowo, to taki śluz jak przy dniach płodnych tylko podbarwiony na delikatny brąz :P Idę coś zjeść, może wezmę się za mycie okien zostały mi jeszcze 3 do umycia. Spróbuje jeszcze zajrzeć do Was. Może uda mi się małża wyciągnąć na długi spacer i ostatnie lody :D Co do Twojej wagi Arist to pozazdrościć, moja waga pokazuje teraz 82 kg :O, byłabym szczęśliwa jakbym miała w takim czasie jak Ty 63-64kg, wtedy zostałoby mi tylko 4 kg do wagi sprzed ciąży :D Pożyjemy zobaczymy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AR_CT- masz świętą rację, wcale mnie nie wkurza Twoje gadanie:) Lepiej dziecko przechłodzić, niż przegrzać, a mój jest taki duży, że pani pediatra powiedziała, że grzeje się sam, hehe... Poza tym dziecko dużo łatwiej przegrzać, a potem tak jak mówisz, są kłopoty... Everlast- dzięki, ale mi do wagi sprzed ciąży potrzeba jeszcze zrzucić jakieś 10 kilo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
everlast - gimnastykuje sie gimnastykuj. juz i na twoje szczescie czekamy... niech sie wykluwa.... arista - dokladnie twoje malenstwo to kawal chlopczyka.. sam sie grzeje.... ja dalej w lozku, zjadlam platki z mlekiem i mam lenia, musz eis c sie wykapac i wyszykowac za 2 godziny spotrykam sie ze znajoma a ja dalej w pizamie.... a jeszcze znaim do niej pojade to musze do banku skoczyc.... heheeh chyba bede spuzniona.. w sumie nie mieszka daleko... ale moze na kafke wyskocze czy cus.... lece sie myjowac, zrelaksuje sie troche, w sumie czuje sie jakbym nie spala w nocy wcale, a nawet nawet mi sie spalo... takz denie wiem czmeu... pewnie przez pogode, pochmurno, na deszcz sie zanosi.... no ale jak wroce do domku i nie bedzie padac to tylko do parku na godzinke wyskocze i bede leniuchowac, drzemac lezej i nic nie robic.... uciekam bo wam zasmrodze na forum :D hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po pracy, wchodzę do domu a tam obiadek na stole czeka :) Tylko tyle mi nałożył jak dla chłopa, i połowa do śmieci. Ja do Holandii? No właśnie się zastanawiam. Bo mojej mamy brat tam mieszka i pracuje, wczoraj z nim pisałam i powiedział żebym przyjechała,że mi załatwi pokój i prace,bo tu się wykończę.Ale ja jestem cykor i się bije tak w ciemno jechać, a jak coś nie wyjdzie i będę musiała wrócić, i już pracy tu nie będę miała. Może na razie pojadę w lipcu na urlop,zobaczę jak tam jest.I najważniejsze, nie znam języka. jeszcze napisałam na G.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista- ja juz cuda robiłam,i z pupa do góry też przez 15 minut;-) może i masz racje że na badanie nasienia za wczesnie,chciałabym wyluzowac ale kurcze sie nieda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja łącznie będę miała do zrzucenia ok 23 kg :O. No to mogę powiedzieć, że dziś się narobiłam. 1.Samochód od środka wymyty 2. Okna umyte, firany rozwieszone 3. Kurze wszędzie pościeranie 4. Schody to myłam na kolanach 5. Naczynia pozmywane, pranie zrobione 6. Łazienkę też szorowałam na kolanach Nawet opuchlizna z nóg mi częściowo zeszła. Chyba zasłużyłam na Karmi? :P Tylko spaceru nie zaliczyłam, bo się rozpadało. :( No i mała się w brzuszku rozpycha jakby nigdy nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia- z jednej strony na takie oferty- nawet ze strony rodziny i znajomych- trzeba uważać- nie jeden mój znajomy miał "pewną" pracę, załatwioną przez kuzyna, brata czy szwagra w Anglii, Irlandii...a potem okazywało się, że to wszystko na miejscu nie było takie piękne i proste. Z drugiej strony- zawsze warto zaryzykować, bo fakt- w Polsce mało kto może się dorobić czegoś... Poza tym o język się nie martw, bo tam w tych krajach typu Holandia, Irlandia, Anglia mieszka tylu Polaków, że język to najmniejszy problem! Tam całe miasta są pełne Polaków, jak moi znajomi jeździli to też naprawdę mało kto znał język... Ale masz fajny pomysł- jechać na chwilę i zobaczyć, jak tam jest:) Mądrze myślisz. Everlast- to lepsze, niż metoda 3xS na wywołanie porodu! Hahaha:D Leal25- no, ja wiem, że ciężko jest wyluzować... :) Ale to ponoć dobra metoda:D Człowiek zawsze się napala, nakręca. A jak przychodzi rozczarowanie i znów się widzi jedną kreskę na teście, to można szału dostać. Wierzę, że niebawem Ci się uda, bo na tym forum są magiczne fluidy i się dziewczynom udaje:) A jak się do tej pory jeszcze komuś nie udało, to uda się z pewnością w niedalekiej przyszłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leal25, ja bym na Twoim miejscu wysłała na badanie nasienia partnera...po co czekać. Czy mieliscie badanie histopatologiczne i genetyczne po poronieniu (tego co Ci wycieli??? Jak to było z tym poronieniem, przepraszam, ze o to pytam, ale to istotne.....czy to było samoistne poronienie czy np płód sie nie rozwijał??? Badanie spermy jest nejtańszym i najszybszym badaniem, najmniej inwazyjnym. Warto je zrobic choćby żeby wykluczyć, ze ze strony partnera cos nie gra. Jeśli masz owulacje- stosujesz testy owulacyjne to znaczy, ze u Ciebie prawdopodobnie jest ok, moze powinnaś przygotować błone śluzową macicy na implantację zapłodnionego jajeczka, moze tu tkwi problem. A tak na moje dziarskie oko, to wielce prawdopodobnie, ze sie zablokowałaś psychicznie.....my też staraliśmy sie 7 miesiecy, a przecież jedno dzoecko juz mamy, wiec wiedzieliśmy, ze raczej nie powinno byc problemu, a udało sie dopiero jak dałam sobie spokój i podeszłam do sprawy ze smiechem. Mąż mi nie uwieżył po zrobionym tescie, kazał zrobic test z krwi w laboratorium.....powodzenia i nie przejmuj sie tak strasznie. Ciesz sie, ze masz owulację (ja tez ja miałam, ale nie zachodziłam). Everlast, teraz to już z góreczki :) A w którym szpitalu chcesz rodzić? Buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć a raczej dobry wieczór dziewczynki! Jej ja od wczoraj to miałam młyn w domku-grill na 10 osób udał się tylko maly nie spał do 22 więc latałam z nim i zagadywałam gości...pózniej padlismy razem i spaliśmy aż 5 godzinek.Rano wielkie sprzątanie, pózniej wizyta w sklepie , wizyta kolejnych znajomych i wspólny spacerek! Takze juz prawie padam z nóg. Arista ładnie spada ci waga mi tak po woli ale ja przytyłam okolo 16 kg jak dobrze pamiętam -teraz mam poniżej 60 więc licze jeszcze na 4 kg i bedzie ok. Artc dzisiaj rozmawialam z teściami paczke wyslali takze daj znać jak dojdzie. Czarna pewnie na zajęciach jak się nie odzywa!? Monisia byłam parę razy w Holandii ładny kraj, mówi się tam po niderlandzku to jest łamany anglik z niemieckim -dość trudny. Tak z doświadczenia powiem ci , że jak łatwo się klimatyzujesz w innych miejscach to powinno być ci tam dobrze, mam znajomych którzy są tam od lat i chwalą sobie ale ciężko też pracują. Ja mieszkałam w Brukselli i mi cięzko bylo - dziwnie jak w koło kupa rózych ludzi z roznych narodowości i czlowiek tak nie swojo się czuł... Dobrej nocki spadam bo padam na r....j :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza-no to się nieźle nagoniłaś z tymi gośćmi. :) Dzielna z Ciebie mamuśka ;). MoniaKat - mam w planach jechać do szpitala w Siem-cach. ;) Wstałam rano na siku, zrobiłam sobie kakao, zajrzałam do Was i chyba się znowu położę, bo mnie stres coś łapie na myśl o jutrzejszym dniu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja do pracy uciekam :( Powiem wam że ja to jestem taki człowiek co jak już się przyzwyczai do jednej rzeczy lub miejsca to już koniec,nie lubię zmian. Miłego dzionka życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! Ładne słonko nas dzisiaj obudziło....oby taki cały dzień był.... Everlas to jutro mogą cię już zatrzymać w szpitalu? Monia no właśnie jak nie lubisz zmian to podejrzewam że cięzko byloby ci się tam zaklimatyzować. Dominiś mi dzisiaj trochę marudził, jej zastanawiam się czy znowu coś zjadłam co mu zaszkodziło ale jestem w miarę ostrożna... a i już czupryna jaką miała zaczęła mu wypadać i to tak śmiesznie bo od góry a z tyłu ma jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza- no mam taką nadzieję, że już mnie zostawią. Dopytywałam gina, czy nie będzie sytuacji, że przyjadę zbadają mnie i odeślą do domu, bo nic się nie dzieje... Powiedział, że do szpitala przyjmują w 7 dobie po terminie, a u mnie jest małe rozwarcie, więc powinni mnie zostawić. No i na to się nastawiam. Bo tu oszaleję od tego czekania i braku jakichkolwiek objawów, po wczorajszym nic mi nie ma. W nocy też się dziś nie działo, spokojnie. Wstałam tylko 1 raz na siku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKat-z badania histopatologicznego pani doktor powiedziala mi ze tak poprostu musialo byc,ciaze mialam od samego poczatku zagrozona,za mały płod,i niestety nierósł,zapewne dostały sie jakies słabsze plemniczki i tak wyszlo a nie inaczej.pozatym owulacje mam napewno,ostatnio byłam na badaniu ginekologicznym z usg to lekarz powiedzial mi ze jestem tak zdrowa ze tylko dzieci rodzic,i sie tak zastanawiam ze musi byc cos nietak,długo sie zastanawialam nad tym badaniem męza i jednak sie zdecydowałam jestem juz umówiona z mezem na wtorek,i zobaczymy nawet jesli sie okaze ze wszystko jest wporzadku to juz bede spokojniejsza,przeciez niebede czekala jakies 5 miesiecy zeby był równy rok,te badanie kosztuje grosze,a im szybciej tym lepiej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKat-ja mialam zabieg wyłyżeczkowania w szpitalu,bo jak tylko zaszlam w ciaze to lekarz jeszcze przepisal mi leki napodtrzymanie ciazy,i wszystko mi rosło(brzuszek) oprócz płodu,wogole mialam porąbanego lekarza ze szkoda gadac,przez niego chodzilam 1,5 miesiaca z ciaza martwa,i lekarz w szpitalu powiedzial mi ze mialam szczescie ze zarodek niezaczął gnic,i tak to jest z tymi naszymi polskimi lekarzami,szkoda gdac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKat-ja mialam zabieg wyłyżeczkowania w szpitalu,bo jak tylko zaszlam w ciaze to lekarz jeszcze przepisal mi leki napodtrzymanie ciazy,i wszystko mi rosło(brzuszek) oprócz płodu,wogole mialam porąbanego lekarza ze szkoda gadac,przez niego chodzilam 1,5 miesiaca z ciaza martwa,i lekarz w szpitalu powiedzial mi ze mialam szczescie ze zarodek niezaczął gnic,i tak to jest z tymi naszymi polskimi lekarzami,szkoda gdac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×