SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

hej Leal25- no to faktycznie miałaś przejścia. Ja bym zrobiła badanie nasienia i nie czekała, bo skoro stwierdzone zostało, że to wina słabszego plemnika, to moze trzeba popracować nad polepszeniem spermy Twojego faceta. Takie "polepszanie" trwa ok 3 miesięcy. Facet odstawia papierosy, alkohol i zaczyna jeść warzywa, owoce- teraz idzie dobry czas, bo niebawem bedzie sporo nowych warzyw i owoców....a jeśli nie jada takich rzeczy, co się facetom zdarza to pije się soki warzywno owocowe- takie koktajle 2 razy dziennie. Oglądałąm kiedys taki program. Udanego dnia M.

Cześć Babeczki Zaglądam ostatni raz przed szpitalem. U mnie nadal cisza, więc jutro z rana jadę do szpitala. Proszę o kciuki, bo strachu mam pełne gacie :P. Nawet nawiedziłam koleżankę, która mieszka na 4 piętrze bez windy, ale jakoś te wchodzenie i schodzenie po tych schodach w ogóle mnie nie wzruszyło, nawet się zdziwiłam, że schody się tak szybko skończyły. :D Idę sprawdzić torbę, przepakować torebkę, przygotować dokumenty, potem pod prysznic przygotować podwozie czyt. ogolić się . No i spać... Jak będę miała chwilę to napiszę smsa. ;) Dobranoc.

Everlast, nie zdziwiłabym się gdyby Ci pomogli troche oksytocyną, no w każdym razie trzymam kciuki. Daj znać nam na kom, na pewno któraś zda relację tutaj :) Buziaki

Monia nie mam Twojego numeru telefonu :(.

Dobra już znalazłam numery na G@. Wpisuję w kom i uciekam.

Powodzenia Everlast!!!

Everlast Kochana trzymaj się :* Póżniej napiszę:)

Hej Kobietki ;-) Jestem na tym forum pierwszy raz a co mnie skusiło hehe to co Nas Wszytskie lączy czyli Fasoleczka.. Moja historia jest troszke przykra ;-/ jedno poronienie mam juz za sobą przeszłam coś najgorszego co mogło mi się przydarzyć i czego nie życzę żadnej z Was.. Mineło juz troszkę od tej pory czasu lekaż dał zielone światełko i wziełam sie do pracy ;-D Jestem 3 dni przed planowana @ i mam nadzieje że jej nie dostanę ;-D tempka 37,2 utryzmuje się cały czas więc jest jakaś tam nadzieja bo objawów jak narazie żadnych nie zauważam po za bólem podbrzusza, piersiami. Gdy zaszłam pierwszy raz w ciąże od razu wiedziałam ze to ciąża jeszcze przed miesiączką wiedziałam i piersi się zmieniły niesamowicie, klucie jajników na zmiane odrazu wiedziałam że to Mój mały ludek, tym razem nie mam takich objawów i to mnie troszke martwi, ale głowa do góry ;-) cały czas to powtażam a i to jest mój pierwszy cykl w którym się staram a bardzo bym chciała żeby się udało

Everlast czekamy na wieści, no i życzymy lekkiego i bezbolesnego porodu. Tak sobie pomyślałam że wszystkie przez 9 miesięcy się tak bałyście, że coś będzie nie tak, że nie donosicie ciąży, a tu proszę każda rodzi po terminie zdrowe i duże dzieciaczki. Everlast tylko jeszcze ty nam nie zrób niespodzianki i nie urodź chłopaka, :) Bo Dominik miał być rodzynkiem, a nie wszystkie chłopów rodzą :)

niunia25-ja w tym miesiacu tez myślalam ze niedostane@,tempka wysoka,ale dzien przed spodziewana@ spadła o jedna kreske,i nadodatku sózniła mi sie 2 dni,tez mialam bół podbrzusza,napiete piersi itd ale niestety sie rozczarowałam.Ale kochana życze ci z całego serca żeby sie wam udało,ja staram sie juz 7 miesiecy,bądzmy dobrej mysli ;-) Ja tez przeszlam poronienie w zeszłym roku i wiem co to znaczy,i jak narazie nic;-( pozdrawiam

leal 25 kurcze a popatrz mówia ze po poronieniu latwiej jest zajsc wciaze ;-/ lekaz tez mi tak mowil.. Najgorsze jest to rozczarowanie.. No coz musimy sie jakos trzymac bo kto inny jak nie MY ;-) Trzymam za Ciebie kciuki i zycze ci żeby się Wam udało Buziaki

Hej Everlast przyjeta jest na oddział. Miała troche bolesne badanie- sprawdzali gdzie jest główka dziecka, a to nie jest przyjemne......teraz czekam na info, bedę pisać A ze złych wiadomośći to Emilki nie przyjęli do przedszkola i mam doła jak stad do Szczecina..... Buziaki

niunia25-tez myślalam ze po poronieniu jest szybciej zajsc w ciaze a tu zonk,trzeba byc naprawde cierpliwym,tylko ze u mnie ta cierpliwosc sie zaczyna konczyc hehehe.ide jutro z mezem na badanie nasienia troszke sie denerwuje,mam nadzieje ze z jego żołnierzykami jest wszystko wporządku;-) niunia25-jesli moge spytac co wykazało u ciebie badanie histopatologiczne??odezwe sie popołudniu!! do zobaczenia :-)

leal25 pisało że mam jakieś kosmyki i nic wiecej jak spytałam lekaża jak moglo do tego dojsc i jaka był przyczyna to mi powiedział że tak się poprosty zdarza ;-/ ale teraz odrazu dostane tabletki progesteron czy co takiego i mowił że tym razem sie napewno uda donosić ciążę jestem dobrej mysli bo chyba nic innego mi nie zostało. zresztą to jest pierwszy cykl starań więc róznie moze być ale mam cicha nadzieje że sie uda. Wiesz może to stres badz psychika swoje robi i dlatego Wam sie nie udaję nie sadze że żolnierzyki sa słabe jeśli wtedy Wam sie udało to teraz tez się uda napewno. a co do cierpliwości heheh u mnie tak samo juz nie moge sie doczekać kiedy tam @ francowata nie przyjdzie ;-D. a co do żolnierzyków to karm M ananasem nie wiem czy to prawda ale gdzies kiedyś czytałam że dobrze wplywa na rozmnazanie zlonierzyków ;-D fałsz czy prawda ja Swoejgo posilam ananasem heeheh Zobaczymy.. Trzymaj sie buziaczki

Leal25- pamietaj, ze maż nie powinien współżyć przez conajmniej tydzień idac na to badanie. Buziaki idę spać.... M.

niunia25-juz wczesniej pisałam na ten temat,i czasami sie tak zdarza ze w pierwsza ciaze jakos tam zaskoczyłam,a niekonieczne mogę w następna,mój mąż napewno jest płodny,ale moze miec słabe nasienie,dlatego chciałabym to zbadac,czasami potrzebne są wspomagacze typu tabletki.U męza w rodzinie tez jest mężczyzna który jest bezpłodny,moze cos ma genetyczne,nic niewiadomo.ale jutro napewno wam napisze jak było i kiedy odbior wyników,i sie wszystko wyjasni.juz tu pisałam na forum ze jedna z dziewczyn zaszla w ciaze ale poronila,pozniej dlugo nie mogła zajsc w ciaze,wkoncu zrobili badanie i sie okazalo ze partner ma za słabe i była potrzebna inseminacja,ktora udala sie pomyslnie;-) MoniaKat-kochana tak wiem ze partner nie moze współżyc od 3 do 5 dni,jak dzwonilam do pani doktor to mnie o tym poinformowala.życze kolorowych snów. BUZKA ;-)

leal25 nawet tak nie mów uda Ci się trzymam za Ciebie kciuki ;-D ja też nie raz mam czarne mysli i sie zastanawiam dlaczego? przed owulacja z łóżka nie wychodzimy w dzień i po a tu widzisz.. nieraz sie zastanawiam czy za bardzo mnie nie wyczyścili że może coś uszkodzone mam.. nie wiem ale mysli nie raz są straszne... Buziaki

Wogóle to dziwne jest niby jestem zdrowa kocham sie wtedy kiedy trzeba to nie ma innej mozliwości musi sie udać boje sie jedynie rozczarowania ale cóż i tak bywa...

niunia25-moja pani doktor w szpitalu powiedziala mi ze czasami pół roku po lyzeczkowaniu moga byc jakies komplikacje,ale jak mialas zrobione badanie usg i lekarz powiedzial ze wszystko jest wporzadku to niemasz powodu do zmartwien.kochana teraz 50% kobiet porania,to jest naprawde dużo :-( ,nasze pokolenie jest chyba słabsze.ja tez robilam juz cuda niewidy,uzywałam testy owulacyjne,mierzyłam tempke,oczywiscie nogi do góry po..;-) .Mam nadzieje ze ta zmora(oczywiscie tak nazywam @) nieprzyjdzie do ciebie za te3 dni i bedziesz szczesliwa,czego zycze tobie z calego serca.

MoniaKat-wiem ze nie moze współzyc od3 do 5 dni bo jak dzwonilam do pani doktor to mnie poinformowala o tym,ale moj maz ma juz 6 dni abstynencji bo mam @ :-(

witam was niunia 25 ,leal25 opisze wam troche mojej historii a wiec tak ja mialam juz 2 poronienia pierwsze w 2005 a drugie w 2007 i potym ostatnim poronieniu bralam tabletki anty czyli do 2009 i po tem przestalam bo chcialam dzidzie minelo 6 miesiecy i nic no i poszlam do lekarza a lekarz mi powiedzial ze mam tak zwane PCOS i przepisal mi tabletki wisiolek i castagnus i tak bralam przez 4 miesiace i potem polecialam do polski i lekarz powiedzial ze nie ma poprawy i musi mnie polozyc w klinice a ja mu ja nie moge gdy wrucilam do angli poszlam na badania dali mi skierowanie zeby sprawdzic czy to prawda ze mam PCOS ale sie okazalo ze nie mam tylko mam za duzo testesteronu po 2 tygodniach zrobilam test i sie okazalo ze jestem w ciazy bylam w szoku a teraz juz jestem 18 tydzien dziewczyny wiedz glowa do gory a po dobno nie zachodzi sie w ciaze po poronieniu bo robiono luzeczkowanie i macica jest oslabiona i dlatego sie tez nie sachodzi no i trzeba odpuscic wiem ze jest cieszko bo ja prubowalam caly rok i w koncu odpuscilam i sa efekty jak tu wiekszosc osub mowi trzeba czekac i na pewno sie uda powodzenie

ale tu cisza gdzie wy jestescie

oczekjaca25- witam serdecznie przeczytałam twoja historie to faktycznie duzo przeżyłas,ale mój lekarz powiedzial mi ze moja macica jest gotowa na kolejna ciaze,tylko ze to juz trwa 7 miesiecy i nadal nic.staram sie byc cierpliwa i czekac na ta chwile,ale czasami sa takie momenty załamania,u mnie niema czegos takiego ze ja musze miec dziecko i koniec,staram sie na codzien niemyslec o tym,i niekocham sie z mezem myslac o tym ze to jest ten dzien,robimy dzidziusia!!!pozdrawiam

leal25 powiem Ci że to zabawne teraz jest hehe bo ja robie tak samo jak TY.. Masz racje teraz strasznie dużo poronień jest to jest jakaś masakra ten klimat czy jaki pieron kurde ale wiesz niby na usg wsyztsko ok ale to nie jest powiedziane że się uda jesli Ty mówisz że lekarka ci tak powiedziała to i w moim przypadku tez może tak być. No cóż Musimy sie wspierać jakoś. Ale powiem ci jedno najbardziej mnie w.....a że takie są patologie wyrzucaja niemowalki na śmietnik znęcaja się nad tak małymi istotakami piją a dzieci rodza bez problemu, To my chcemy dac im dom i milości co nie miara a nie możemy ich mieć Świat jest okrutny niesamowicie i niesprawiedliwy. A bym zaponiała leżała zemna dziewczyna w szpitalu była po poronieniiu i wyobraz sobie ze nawet nie dostała @ i zaszła odrazu wciąże ja nie wiem od czego to juz zalerzy..

oczekująca25 podziwiam za wytrwałośc naprawde przezyłas tez swoje powiem Wam ze my kobitki mamy poprosty P..... a mówią że po poronieniu jest jeszcze wieksza szansa na donoszenie kolejnej a ciebie to 2 razy spotkało ja sobie 2 raz nie wyobrażam jestem psychicznie chyba słaba umarłabym juz naprawde zreszta same wiem co to za uczucie stracic swoje serduszka. Wiec jeszcz raz ci gratuluje Ludka i zycze ci z calego serca żeby wsyztsko było wporzadku

Everlast sie nie odzywa, wiec pewnie nic sie nie dzieje. A ja po wizycie u gina. Szyjka mi się skróciła, pessar mi sie zsunął. Ginu mi przepisał luteine dopochwowo, no-spę 2 razy dziennie i magnez......raczej na komunie nie pojadę,.. Dzień do dupy.....żeby nie napisać inaczej. M.

Hej ! Zaraz was poczytam, ale najpierw musze wam powiedziec ze!!! Zastanawiamy sie kto urodzi pierwszy, everlast czy ja! Jestem w szpitalu, po wizycie u lekzarza mnie tutaj wyslali, w sumie nie mam boloof partych ani nic, ale cisnienie 144na80 (u mnie Norma 120na75) biale I czerwone krwinki w moczu, mdlosci sie tez pokazaly!!! Narazie leze czekam na wyniki krwi, skurcze mam czesteale to te falszywe, bezbolesne! Jak cisnienie bedzie takie wysokie I wyniki bylejakie to.... Beda wywolywac.... Chyba! Uciekam was czytac!

Monikat bedzie dobrze nie masz sie co martwić.. za niedługo bedziesz szczęśliwa Mamusią ;-) tylko pozazdroscić.. teraz sobie wypoczywaj. buziaki

dziewczyny ja wiem ze to nie latwe ale ja to samo przechodzila i mi bylo smutno ze na tym form dziewczynom sie udawalo a mi nie ale mnie wspieraly i mowily oczekujaca juz w krodce bedziesz mama i juz nia jestem a kazde cialo jest inne i inaczej raguje jezeli lekaz mowi ze jest wszystko oki to znaczy ze to tylko psyhika wiedz musicie odpucic ja przestalam sie kochac z mezem i po krodkim czasie byl sex z nienadzka i prosze sa efekty dodam ze mialam nie regularne okresy i niewiedzialam kiedy jest owulacja zreszta ja jej nie mialam ja chodzilam do roznych lekarzy i co inny co innego muwil wiedz nie warto w 100% wierzyc lekarza w szystko w rekach boga wiem ze nie macie juz sil walczyc ale beda z tego efekty

A.R_CT Kurcze ale super ;-) no to mamuska bierz się do dzieła i pomóz swojemu Ludkowi wyjśc na Świat..