SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Nie wiem czy to ważne, ale mam skórcze co 10 minut, bardzo delikatne od 1,5 fodziny....jakbym wieczorem nie napisała to znaczy, ze rodzę.... Buziaki

oj ktos tu na swiat chce przyjsc jak ten czas szybko leci powodzenia monia kat daj znac co i jak jestesmy z toba ja jutro lece do polski troche sie boje bo niewiem jak dzidzia zaraguje odezwe sie jak zalece papapap

u gina wszystko ok. moniakat jak coś pisz na kom.

no nie ma Moni może Krzyś już lada chwila zdobędzie świat .... dzień minął szybko jak dla mnie to za szybko... w ogóle czas leci jak szalony i coraz bliżej do września :( dzisiaj z małym pochodziłam po sklepach nie lubi za bardzo ale ja chciałam kupić sobie jakiś ciuszek i udało się, w tempie ekspresowym ale udany zakup. Everlas rzeczywiście przegapiłam twoją wpłatę.Sorka! Dobrej nocki !

MoniaKat rodzi, MoniaKat rodzi:) Dziewczynki nie odzywałam się bo ostatnio jakoś żyję na wariackich papierach. Rodzinka przyjechała.. Wczoraj byłam na zakupach kupiłam troszkę rzeczy. Oczywiście trafiłam na cudowne promocje:) Melonik, jestem pewna, że to ciążą, GRATULACJE. A co do stwierdzenia przez gina ciąży, ja byłam między 5-6 tygodniem i powiedziała mi, ze to ciążą, ale był sam pęcherzyk. Scherza co kupiłaś :] ??

Czarna ależ mnie miło nastroiłas swoimi slowami :) mam nadzieje ze te gratulcje nie sa przedwczesne. jestem dziwnie spokojna i cierpliwa jakby mi sie wcale nie spieszylo do tej wiadomosci od lekarza. niezmiennie o siebie dbam, choc nie wiem czy dobrze robie chodząc do aquaparku co ktorys dzien bo podobno w takich miejscach latwo o infekcje co jest zwlaszcza niebezpieczne na poczatku ciazy. Poki co nic nie wiem nawet czy to to, o wszystko zapytam lekarza. Moja Mama dzwoni do mnie codziennie i pyta czy juz w ciazy jestem a ja nie wiem co Jej powiedziec zeby tez nie zdazyla sie juz ucieszyc a tu nici z tego wyjda. Dziekuje Wam za wsparcie i słowa ktore wywoluja usmiech :* Ps. a gdzie zniknela lukasiatko? Tak długo milczysz. napisz cos o dzidzi, jak sie rozwija, jak Ty sie czujesz.

no może u Moni juz po wszystkim??? Czarna a złowiłam dwie bluzeczki, jedna w marynarskim stylu a druga luźna kremowa w kwiaty tak żebym bez problemu modła cycuchy wywalać bo w nie kazdej mi jest wygodnie :D OMG jaki upał normalnie leje się żar z nieba, na szczęscie jutro juz będZIEMY nad morzem :D :D

Ale sie dzieje... Monia Kat- trzymaj sie dzielnie- ciaze donosilas, czekamy na Krzysia :) Melonik- gratulacje, jestem pewna,ze to ciaza. Ja robilam ze 4 testy dzien po dniu i krecha tylko nieznacznie ciemniala. Ale jak jest, znaczy,ze jest fasolka:) Oczekujaca, nic sie nie martw lotem, wez tylko wygodne buty, najlepiej klapki, bo nogi na bank Ci spuchna od zmian cisnienia. A dzidzius pewnie nawet nie zauwazy. Widze, ze szal zakupowy trwa. Ja juz sobie niczego nabyc nie moge, bo robie sie coraz wieksza, wiec szkoda kasy. Za to ciagle cos dokupuje dla Adaska. Wczoraj ogladalismy go z mezem na 4d, to naprawde niesamowite! Wiezgal nozkami, wkladal sobie stopki do buzi. No i siusiaczka tez zblizenie widzielismy, wiec juz raczej niespodzianek nie bedzie w tej kwestii. Jak tak patrzylam na jego buzie, jak ziewal to juz tak strasznie chcialam,zeby bylo po porodzie. Dlatego tak sie ekscytuje Monia :) Bo chyba nastepna jakos jestem w kolejce. Musz poszukac tabelki....

Oczekujaca, bedziesz plec w Polsce sprawdzac,czy czekasz do porodu?

No to widzę że każdego ogarnia szał zakupów,ja też dzisiaj sobie dokupiłam troszkę bluzek na wyprzedaży.Na weekend znowu pojedziemy nad morze, troszkę jeszcze się dopalę :)

Kochane, mały Krzyś nie chce chyba na razie przyjść na świat....no w każdym razie od 3 godzin nie mam skórczy....dziś mój lekarz ma dyżur, więc moze coś poradzi. Bo ja tak naprawde jestem jeszcze przed terminem. Tylko po co mnie ta macica straszy??????? W nocy dosłownie myślałam już, że urodzę, a całe rano skórcze co 6-8-10-12 i koniec........połażę trochę po szpitalu, choc tu nic ciekawego nie ma....z Emilką też tak było, ze się uspokoiło, a potem poszło ze zdwojoną siłą, więc......bądzmy dobrej myśli. NIe miałam czasu Was nawet szczegółowo poczytać, ale wyczaiłam tu darmowy net dla pacjentw :) Mam rozwarcie na 2 palce, a maluch waży ok 3kg wg USG......lecę na oddział.... Trzymam kciuki za Wasze zmagania Buziaki Monia

Monia kat trzmam kciuki u mnie bylo tak samo dwa dni ze skurczami co 10 min pitem co 6 potem gdzies uciekly, az wkoncu spacery po szpotalu I szczypanie sie po brodswkach pomoglo!! A juz jak wody przebili to w ogole co 2 minuty!!! Powodzenia

Monia ja myslałam ze ty już po :D no ale nic czekamy dalej.... Ja już spakowana , mały śpi wiec i ja sie kładę bo o 5 rano pobudka i w drogę... do następnego kliknięcia pa

Monia ja też myślałam, że maly już wyskoczył:) Scherza miłego wypoczynku:)

hej Kochane, ja juz w domu, wciaż 2 w 1. Dziś na badaniu wyszło, ze jest postęp od wczoraj, ale skórcze ucichły, wiec wypuscili mnie do domu- noc przespałam wzorowo, a na KTG pokazało 2 silne skórcze, których nie odczuwałam wcale, więc pewnie bede rodzić w domu (jak Arista) aż cos sie faktycznie zacznie dziać. Położne kazały mi z mężem dziś "bliżej porozmawiać", maż nie zrozumiał dowcipu..... Moze w poniedziałek, moze we wtorek.......kto to wie??? Podobno kurier gdzieś kraży koło mnie z przewijaczkiem od Was....czekamy na kuriera i czekamy na tesciową.... Udanego dnia Buziaki Monia

Ale mam zajebiste skórcze......siedzę ze stoperem i jęczę......masakra co 15 minut.... Przyszedł śliczny przewijaczek dla Krzysia, dowiedzial się i teraz fika....Dziękuję Wam....zrobiłabym zdjęcie, ale nie mam do tego głowy teraz, jak w poniedziałek sobie poukłądam w komodzie i ubiorę łóżeczko, wtedy zrobię fotkę :) BUziaki

No to chyba juz dla moni pisala jakis czas temu I cisza, skorcze oewnie sie zblizyly, albo wody odplynely I monia pcha! PCHAJ KOCHANA, PCHAJ !!!!!! U nas upaly! Jak cholera! Dzisiaj piatek, w pracy przezylam, mala sppisuje sie na 6+..... Dzisiaj w nocy spala jak 3miesieczniak, poszla spac o 19.15 obudzila sie o 3.40 a potem o 8..... I dzieki temu zaspalam do pracy!!!! :) moj budzik zaspal, ogolnie juz ma dlurzsze przerwy pomiedzy karmieniami w ciagu dnia, wczoraj miala jedna 4 godzinna przerwe a tak to 3i pol godzinne, kupki tez juz sie reguluja, nie sa za kazdym razem co jje, od kilku dni byla raz dziennie, wczoraj nie bylo wcale, a dzisiaj jak sie sfajdolila to to jak kupa wygladalo! Konsystecja jak maka z woda do zageszczenia zupy, dorasta moja niunia dorasta :) niesamowite jak kazdy dzien jest inny, jak kadego dnia dzieje sie cos nowego! PCHAJ MONIA, PCHAJ!!!!

Zajebiście, było co 12-10-teraz 7 minut, dosć silne..... Ale jak to moja kumpela Daga mówi pojadę jak główka będzie między nogami......

MoniuKat, czyżby bliższa rozmowa z mężem zdziałała cuda??? :D A może Krzyś już wyskoczył :)

krew mnie jasna zaleje......dzis dostalam doladowanie do neta to w koncu moge cos napisac...mam bluconect i konczy mi sie internet zawsze przed koncem miesiaca......masakra a bez neta jak bez reki. Moniu Kat trzymaj sie dzielnie:* u mnie remonty kupa ludzi obcych po domu buszuje nawet siku nie moge spokojnie zrobic:/na szczescie jutro niedziela to bedzie troche luzu:) upał niemilosierny..................rozplywam sie

MONIAKAT URODZIŁA Synek zdrowiutki, Krzyś, przyszedł na świat 17 lipca o godzinie 0:40, waży 3730 gram i mierzy 55cm. Dostał 10 punktów, a Monia dostała 100 za ekspresowy poród. Oboje czują się świetnie.

czy to napewno prawdziwa informacja?? jesli tak to dziekujemy za info

monia jak tam już rozpakowana czy jeszcze 2 w 1 ? upały niesamowite czarnulka a ty jak się czujesz?

tak monia pisze tez na drugim temacie (termin na lipiec/sierpien)i tamtym dziewczynom dała znać.

Hej kochane:) Wybaczcie, że się nie odzywałam, ale byłam w górach z Wiktorkiem, mężem i tatą. Po pierwsze- MoniaKat faktycznie urodziła Krzysia, ta informacja jest prawdziwa- dostałam od niej sms:) Po drugie- wyprawa się udała, Wiktor rozkochał w sobie rodzinkę, zwłaszcza Weronikę, córkę mej kuzynki:) Biedna mała, chciała podzielić się z małym owocami i bawić w piaskownicy, malować go, dziwiła się więc niezmiernie, że Wiktorek jest jescze za mały na owoce, na zabawę i na malowanie:D Mimo tego, że przecież jest facetem:P Był grill, słonko, dużo zieleni. Nas wózek przetrwał wyprawę w góry, wędrówki po lesie. Teraz druga wyprawa nas czeka- nad morze, już za tydzień:D Scherza- Twój mały już nie taki mały... jako najstarszy wyznacza standardy, hehe:D Mojemu jeszcze trochę zręczności brakuje, nie chwyta zabawek tak sprawnie, jakby na to wskazywały książki, ale wiem, ze wszystko pomału... Za to gada jak najęty, rozwój społeczny jak najbardziej do przodu:P Czarna- nie wiem, czy zdołamy się spotkać w Koszalinie!:( Tak bym chciała, ale muszę zobaczyć, jak będę stała z kasą... Więc w razie czego mamy do siebie numery, zdzwonimy się:* Melonik- liczę na to, że jak zajrzę tu przed wyjazdem, zobaczę wiadomość od Ciebie, że 2 krecha już mocna! :) Panna- wreszcie wiemy, co u Ciebie:* Klara, Łukasiątko- czekamy na wieści od Was:) Mój mały brzdąc jest kochany... mój mąż zaczyna się w nim zakochiwać- powoli, stopniowo...ale uczucia co raz gorętsze. Kupujemy nosidełko, bo nad morzem będzie mi go łatwiej nosić. Co do mnie- chudnę- co mnie cieszy, i tracę włosy, co mnie martwi... Do mej normalnej wagi jeszcze troszkę, ale zostało już jakieś 5 kilo do zrzucenia i będzie super! 20 kilo już zrzucone po ciąży:) Natomiast włosy wyłażą mi garściami- Scherza, też tak masz? około 3 m-ce po porodzie hormony inaczej działają i mogą być kłopoty z cerą, włosami itp. Ratuje mnie maseczka z olejku rycynowego, żółtka, drożdży, witaminy E i soku z cytryny... Stary, dobry sposób. Nie wiem, co by było, gdybym go nie odkopała. Dobra, zmykam, bo mam mnóstwo sprzątania po wyjeździe, hehe...zakupy dziś, jutro szczepienie małego ( boję się...), pojutrze szewc, do tego następne pranie i pakowanie. Musimy zabrać jak najmniej rzeczy, bo jedziemy autokarem. Wózek, namiot, śpiwory, ciuchy, kosmetyki, rzecy Wiktora...masakra:P Buziaki! Miłego dnia:*

Moniakat no to wielkie gratulacje,i wracaj szybciutko do domu i przesyłaj foto Krzysia :) U mnie na razie bez zmian, czekam teraz na @.

Byłam w piatek u gina. No i cala w skowronkach pewna ze powie tak jest pani w ciazy, to 4-5 tydzien prose zrobic beta HCG itd. a on po usg pochwowym mowi ze on tu nic nie widzi, zadnego pecherzyka, nic :( a bylam wtedy 7 dni po terminie @. i po dwoch pozytywnych choc słabych testach. powiedzial ze to moga byc jakies zmiany hormonalne po prostu i odebral mi nadzieje. a nigdy w zyciu nie przesunal mi sie tak okres, najwyzej o 2 dni a nie 7! juz teraz 9 zreszta bo dzis niedziela. btw, ewentualnie moze byc to ciaza ale jeszcze za wczesnie na wykrycie. ostatni @ mialam 12 czerwca wiec chyba juz powinno byc cos widac :/ a pozytywne testy tlumaczy ze jak mam zmiany hormonalne i progesteron rosnie czy cos to moze przeklamywac test i blednie pozytywny pokazywac :/ pytalam czy moge zrobic test z krwi to powiedzial ze to bez sensu bo jesli przeklamuje test plytkowy i to ten przeklamie. polecił przyjsc za 4 tygodnie jesli nie dostane okresu, brzmialo to jakby wierzyl ze dostane odbierajac kolejny kawalek nadziei. Troche jej jeszcze zostalo. Cholera, wkurzylam sie bo to troche dziwne. Nigdy nie mialam problemow z hormonami, nigdy nie przesuwal mi sie okres a tu nagle kiedy staram sie o dziecko i jest prawdopodobienstwo ze zaszlam to mam problemy hormonalne?? Jakies to naciagane mi sie wydaje. W kazdym razie wypatruje u siebie nowe objawy. Ale nie robie juz testow, nie mysle o tym, probuje uwierzyc ze jednak nie jestem w ciazy :( Jestem zawiedziona :( Nastepnym razem pojde do innego lekarza bo u tego bylam po raz pierwszy i mu nie ufam. Mojej ginki na razie nie ma dlatego ratowalam sie pierwszym lepszym przyjmujaacym na kase chorych.

Jak już w domku po wyprawie nad morze, było super :D Dominik sprawował się na piątkę, ja się opaliłam a i mały mimo filtra 30 opalone ma policzki nie wiem jakim cudem...chyba wiatr go opalił. Poza tym cieszył się jak szalony jak tylko brałam go na rączki i nózki miał w piasku - ale trochę się bałam jak był taki upał -choć mielismy namiot osłaniacz od wiatru ciągle go poiłam, i widziałam wzrok starych bab gadających na mnie ze takie dziecko ciągam po plazy... Arista ja z wagą stanełam i nie chce mi spaść 5 kg które przybrałam w ciązy :( co do włosów i skóry to mam o wiele lepsze niż wczesniej :D jak dla mnie duzy plus...nic złego się nie dzieje. Melonik nie załamuj się czekaj cierpliwie a czas pokaze ze ty mialaś rację i ze testy nie kłamią , a lekarz moze miał stary sprzęt Artc zobaczysz ze Amelka bedzie spała juz coraz dłuzej.... u mojego Dominika tak się wydłuzało i teraz spi przepięknie :D

ZAPOMNIAŁAM O NAJWAZNIESZYM MONIAKAT WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KRZYŚ ZDOBYŁ ŚWIAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

MoniaKat kocham Cię :) i Krzysia:)