SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

hej odebrałam dzisiaj wyniki, ale kompletnie nie wiem co one oznaczają :) bede musiała poczekać aż pujdę do ginka i mi powie co tam na nich piszę. czarna no rzeczywiście masz już duży ten brzuch jak na 9 tydzień.

dziewczyny czytała któraś z was książkę pt, ''Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" , podobno zajebista książka,jakby któraś z was miała to mogła by mi wysłać? Przeczytam i odeśle.

Klara, chętnie tez przeczytam tą ksiażkę, tylko ja mam tyle zaczetych ksiażek i nie mam kiedy skończyć....a w necie są wyniki, kiedys miałam taką sprytną stronkę, wpisz w google wyniki badań hormonalnych i interpretacja, pewnie znajdziesz. Czarna, brzuszek przedni :) Teraz to będzie coraz wiekszy :) a i pewnie piersi Ci urosną.... Ja troszku przycichłam, bo miałam problemy z "prostowaniem" Emi....a właściwie z jej spaniem.....szlag mnie trafia, bo moje dziecko chce spac z kimś.....i mój maż jest zbyt miękki - wiadomo, córeczka tatusia....a ze mną nie ma negocjacji....spać i koniec !!!!!! no i w ogólnym rozrachunku wczoraj włączyłam sterowanie ręczne, a wieczorem już było ok. Mąż jest w pracy, wiec popracuję nad nią, a w poniedziałek kjak juz bedzie wyslę go z Olą gdzieś w czasie jej dżemki i sama ją położę, tak sie umówiliśmy. Kiedys nie było kontaktu, jednak wizyty u babci robią swoje.....w dodatku moje dziecko pyskuje i nawołuje z drugiego pokoju, zebyśmy przyuszli, jak służący do jaśniepanny....nie ze mna te numery.....twardzielka ze mnie!!!!

Dziewczyny, jeśli któraś z Was szuka jeszcze wózka, to moja koleżanka sprzedaje w bardzo dobrym stanie, dlatego polecam. A Mutsy to bardzo dobra firma.... http://aukcje.nasza-klasa.pl/item1106937128.h tml

U mnie to jednak nie był okres, bo już nic nie ma a wczoraj było tylko lekkie plamienie, więc nie wiem, czy to po prostu na ćwiczenia było za wcześnie, czy to z powodu podniesienia 12 kg...:O

Co do wizyty u pediatry to mała waży ok 5500 kg ma skończone 7 tygodni, za 2 tygodnie idziemy do neurologa, bo powiedziała, że dopiero jak neurolog powie, że wszystko OK to wtedy ją zaszczepi. A moja mała dalej śpi niespokojnie, po jedzeniu śpi bez ruszania się przez pierwsze 20 minut, a potem zaczyna się rzucać, kręci się, wywija rękami, jedną rączką pociera o buzie i w nocy tak potrafi robić przez 2-3 godziny, ma zamknięte przy tym oczy ale stęka fuczy, wystawia język. Ja nigdy nie wiem, czy ona się obudziła, czy to przez sen. Zawsze jak już miną 3-4 godziny to zaczynam ją przewijać, a potem karmię. I znowu jest to samo. Pediatra mówiła, że dopiero w nocy karmić, jak zacznie płakać i otworzy oczy, ale ja na to patrzeć nie mogę, to wygląda jakby coś jej przeszkadzało...Zresztą mnie to budzi, jak się tak rzuca i postękuję i nie potrafię czekać, aż się rozpłacze bo to może trwać i trwać, najdłużej wytrzymałam 3 godziny....:(

scherza zostawiłam ci wiadomość na g@

Byłyśmy na krótkiej przejażdzce, jak ja uwielbiam jeżdzić samochodem... Kupiłam małej kapelusik i sandałki przecenione ze 100 zł na 30....jutro jedziemy na obiad do rodziców... Dziś sie wzruszyłam, bo OLa zrezygnowała z kolonii, bo chciałą do nas pojechać, no i teraz mam zgryza, bo musze jej jakoś czas umilać.....ale dam radę. W poniedziałek będzie Wojtek to gdzieś razem pojadą.... BUziaki

c do książki "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" zaczęłam ją czytać. Pożyczyłam ją od koleżanki, która tez pożyczyła od koleżanki i muszę ją szybko oddać, ale Klara na allegro można tanio kupić używane książki. Całuję Was :*

Everlast - to twoja mala rosnie ladnie! Apropos tego orezenia sie itd. Moja mala ma podobnie, wlasnie w nocy, po jakiejs godzinie po jedzeniu, zazwyczaj drugie karmienie okolo 4, wtedy ja podnosze I klepie po pleckach, bo musi jej sie jeszcze raz odbic, jak sie najje o tej 4 czyktora to jest, jest zaspana I wydaje mi sie ze jej sie dobrze nie odbija, takze jak lezy na pleckacj to jej ten babelek przeszkadza, moze twoja mala tez ma podobnie, sprobuj, wiem ze kazde dziecko jest inne, ale puki nie sprobujesz wszystkiego, nie poznasz swojego malenstwa.... Ja czasem jak jest bardzo goraca jak mala sie wierci to daje jej troszke wody, fakt ma zamkniete oczka I wyglada jakby spala, ale nam przeciez tez chce sie pic jak jest cieplo, a jednak nasze mleczki jest calkiem slodkie.... Moje dziecko wlasnie zasnelo przy cycku, I nie ma zamiaru sie obudzic! Hehehe! Uciekam sie opakowac, wybieramy sie pod namioty na dwie noce! Zobaczymy jak mala zniesie wyjazd :)

Biorę ją na odbicie czasem kilka razy. W ciągu dnia jak ma drzemki to też mi tak robi..... To moja Oliwka: http://img404.imageshack.us/i/87458094.jpg/ http://img696.imageshack.us/i/70635315.jpg/

ŚLICZNA ŚLICZNA ŚLICZNA !!!!! JEST OLIWKA!!!!!! Monia odpisałam na @. Ja mam dzisiaj babski wieczór hmm no nie zupełnie Dominik jest ze mną i kot. Tata i koledzy poszli na mecz a babeczki do mnie przychodzą zapowiada się dobrze :D

Everlast Oliwka jest śliczniutka :) Scherza jak babski wieczór??? Arista z tego co widzę, Twój synuś jest bardzo grzeczny :)

Everlast, Oliwka urocza Dziewczynka, wyglada na wiecej niż ma, ale pewnie juz to nie raz słyszałaś :) Dziś na obiadek do rodziców moich jadę z Olą i Emilką, a jutro mój mąż wreszcie ma wolne. Buziaki i udanego dnia M.

Cześć, babski wieczór się udał :D :D choć też mecz oglądałyśmy. Zrobiliśmy pizzę według twojego przepisu Czarna mniam mniam . Teraz trzeba tylko mieszkanie sprzątnąć bo rodzice przyjezdzają..... :D

co do książki to nie mam konta a allegro ale coś wymyślę żeby ja przeczytac he he. Everlast Oliwka prześliczna i jaka pulchniutka :) Scherza a co nie patrze to ty pizze robisz,tylko nie przytyj od tej pizzy :) :)

Everlast Oliwka rośnie jak na drożdżach i chyba bedziesz musiala czerwoną kokardke gdzies na łóżeczku powiesić bo ci Oliwkę urzekną:) bylam wczoraj na imieninach u babci....bylo lepiej niz sie spodziewalam (to mama mojego taty a rodzice sa po rozwodzie i babcia strasznie nie lubi sie z moja mama) umówilam sie w koncu z bracmi i siostrami ciotecznymi na jakas imprezke bo nigdy nigdzie nie wychodzilismy razem, a wiezy rodzinne trzeba pielegnowac, no i upilam sie troszke tam nie az tak strasznie ale cala droge powrotna w samochodzie sie smialam. a teraz najwazniejsze....wynika z tabelki ze okres mi sie spoznia jeden dzien, objawów narazie brak wiec sie nie zapowiada zeby @przyszla. R ostatnio sie postaral i znalazl troszke czasu dla mnie:)w sobote bylismy na kolacji a pozniej przyszlismy do domu polozyl sie do lozka a ja zanim sie uszykowalam do spania to on już glosno chrapal i tak do rana. rano obudzil sie i mówi do mnie "ojej chyba troszke przysnąłem, przepraszam wszystko zepsulem" a ja w smiech. nie mialam sumienia go obudzic. wiem ze byl strasznie zmeczony.

no co tydzień robię tak nam smakuje .... a utyta już tak jestem także pizza raz w tygodniu nie zaszkodzi chyba :D

Scherza pewnie, że pizza nie zaszkodzi:) Fibisiunia, no to trzymam kciuki:)

hallo, melduję się, ze jeszcze nie jestem na porodówce ;) Co do mojego samopoczucia i krążka to sytuacja wyglada tak, że w srodę wieczorem ściąga mi ginu krążek odstawiamy wtedy leki, bedę w połowie 38 tygodnia, wiec bezpiecznie.....ale.....nie czuję się kompletnie jakbym miała rodzić, brzuch wysoko, mam sporo energii, tylko nogi mi spuchły- musze sobie troszkę ponarzekać, bo mam swoje prawa jako wielorybka :) Brzuszek mam okrąglutki, odstający i juz nic mi nie pasuje, chyba bede wszędzie chodzić w t-shircie, bo już z wszystkiego "Wyrosłam, tzn spodnie spoko, spódnice też, ale bluzki to moge sobie pomarzyć, wszystkie ciażowe za małe......w tym tygodniu zamierzam też poprac ciuszki dziecięce i moze poprasować, umyję łóżeczko i przygotuję pościel do wyprania, zeby sie tatuś nie nudził jak bedę w szpitalu....:))) Spokojnej nocki Buziaki

No to monia ty tez jeszcze przenosisz swoją ciąże tak jak wszystkie tu babeczki,a tak się martwiłaś że urodzisz wcześniej. zciągnęłam z neta ta książkę i czytam,na razie wydaje się całkiem fajna. czarna też czytasz?

no i sie zaczyna bolą plecy i cycki:/dupa dupa dupa

wybieramy sie z R na poczatku sierpnia nad morze. bralam pod uwagę Pałange na Litwie bo tam mamy tylko okolo 400km. moze ktoras z was byla tam i doradzi czy warto jechac, jakie sa ceny itd:)

http://www.youtube.com/watch?v=-fZjGOQDbsE&feature=player_embedded

Hej kobiety, przypominam o sobie :) czekam caly czas na termin @, ma byc 8/9 lipca i mysle ze znow nic :/ Piersi to mi chyba w koncu eksploduja tak mnie bola, ale to jak co miesiąc, podobno to oznacza cykl owulacyjny. jakies klucia w jajniku ale w zeszlym miesiacu tez mialam po raz pierwszy :/ musze pochuchac podmuchac zaczarowac hokus pokus i moze @ przepedze :):):) A Czarna ma upragniony brzuszek, bosko :)) bardzo bardzo gratuluje :)

czesć dziewczyny mam chwile wolnego to pisze u mnie jakos leci malego kolki tez troszke mniej uciazliwe, tylko tera zma problemy z kupkami bo robi raz na dwa lub trzy dni i to z wielkim bólem. Co do karmienia to wcale nie tak ze ja nie chcialam karmic piersia bardzo chcialam ale mały cały dzien wisial na cycku wariowal denerwował sie i w sumie nic sie nie najadal ja myslalam ze on najedzony a on plakal bo byl glodny kiedys sciaglam i mu dalam to jednym tchem wypił i tak zaczelam mu sciagac i dawac ale mleka mu nie wystarczalo i musialam dokarmiac sztucznym, mleko sciagam regularnie co 2 godziny ale i tak dla niego to malo, zal mi bardzo ze daje mu sztuczne ale chociaz wiem ze sie naje i słodko spi, pije herbatki, piwo karmelowe tabletki ricinus communis ale to wszystko na nic bo jakos nie moge zwiekszyc tego pokarmu zeby mu nie dawac sztucznego, to tyle ogólnie lece bo sie przebudza papapapppapa

everlast - Oliwcia jest presliczna... scherza - super ze wieczor panienski tzn z kobietami, sie udal :P moniaKat - ja mysle ze ty donosisz ciaze do konca.... no chyba ze maly nas zaskoczy z w momencie kiedy sciagna ci krazek zaczie sie wszytsko dziac... i po kilku dniach bedziemy mieli naszego chlopaczaka... ja tak jak pisalam wyzej, a moze i nie, byla z mala mezem moja mamuska, jej siostra z mezem i corka w gorach, pod namiotami, i powiem wam ze bylo super.... my z moim L kupilismy namiot duzy 6 osobowy, zabralismy kolyske z nami a bardziej to to wyglada jak wozek gleboki, tylko na nogacha nie kolkach (sciagnelismy ze strychu d tescioof po siostreznicy mojego meza) takze mala byla wysoko od ziebi nie ciagnelo jej ani nic, spala super w nocy, [ierwsza noc miala problem z zasnieciem, ale po jakims czasie sie ululala, a najleprze bylo to ze strasznie plakala nie mogla sie upokoic, wiec chcialam ja troche ponosic, a ona jeszcze bardziej sie darla, cycka nie chciala, w koncu nalalam przegotowanej wody do butelki dalam jej, napila sie, odozylam do kolyski, i zasnela.... w nocy spala superacnko, w ciagu dnia byla grzeczna.... takze wyjazd sie udal... super, bo moze wyboerzemy sie pod konic wakacji jeszcze raz a za rok to juz bedzie pestka, z roczniakiem.... pozatym nachodzilismy sie jak nic, a ze to bylo w gorach to chodzilismy po gorach, jedna jedyna rzecz o ktorej nie pomyslalam to nie zapakowalam nosidelka (tego pomarnczowego co to od was kochaniitke dostalam) bylo by mi latwiej wdrapywac sie po gorach niz z wozkiem (tam gdzie byla mozliwosc)albo w foteliku samochodowym (maz nie zgodzil sie na noszenie jej na reku po tych gorach, zkapach itd) no ale jemy miesnia sie wyrabialy on ja nosil.... zdjecia sprubuje na NK wrzucic a jak nie to moze z fotosikiem sie pobawie, ale juz nie dzisiaj, jestem zmeczona, a teraz jeszcze glodna, wlasnie idziemy na grila do tescioof, tesciowa nie widziala wnusi juz z 5 dni....

Fibisiunia 100 AT ! !!!! Spełnienia marzeń, a zwłaszcza tego jednego jedynego:)

hej Ja wczoraj byłam poirytowana przez mojego męża z tego wszystkiego nie siedziałam z nim wieczorem przed TV, tylko poszłam spać..... chciało mi się płakać. Wczoraj w dzień i dziś w nocy strasznie twardniał mi brzuch, więc jak to powiedzieć macica ćwiczy mimo fenoterolu, natury sie nie oszuka....jutro śćiagnięcie krążka, już się doczekać nie mogę. Udanego dnia M.

Cześć Artc fajna wyprawa w góry :D i to z małą Amelką, super! Zawsze coś innego niż siedzenie w domku a ile świerzego powietrza. Monia dawaj znać jak po zdjęciu krążka, czekamy juz na twoje maleństwo. Czarna jak brzuszek? Jak się czujesz? Arista a u Ciebie? Jak nasz Wiktorek się ma? Znacie może jakś fajną ksiązke o rozwoju dziecka? Mój mały boy już przekrąca się na bok i pozniej hyc na brzuszek :D jak mam go na kolankach to próbuje wstawać , dalej przesypia mi nocki , kładę go juz od 20.30 i do 5 śpi jedzonko i znowu spanko do 9 tak mniej wiecej. Cudnie na to wszystko patrzeć!