od kilku godzin czekam na wnusia

Kurcze, zazdroszczę tych przetworów....ja tego nie praktykuje chociaz sad owocowy jest i ogródek, ale zwyczajnie mi sie nie chce!!!!!!!!!! Inaczej, nie mam czasu!!!!!:-( Chodzę z dzieciem i zjadamy na żywca;-),troche rozdam znajomym , ale sama nic nie robię.

Oooo,pisze sama ze sobą!!!!!!;-) Pozdrawiam wszystkie dziewczynki z forum!!!!!!!!! :-D

annemarie24-witam!Jeśli masz ochotę ,zapraszamy :) Może na początek , przedstawisz się nam? Kilka słów o sobie,oczywiście nie musisz podawać szczegółów :)

Jasna choinka!!!Teraz kiedy innym przeszło, mnie dopadło :( Dobra,niech będzie i tak :)Poradze sobie z tym cholernym przeziębieniem :) Mam soki z malin i dzikiego bzu.Szkoda tylko,że nie mogę samej sobie postawic baniek :) Mamo synusia-robię przetwory,bo wszyscy je uwielbiamy.To smakuje zupełnie inaczej niż te kupione.Ostatnio robiłam "nutellę śliwkową" Jej smak można porównać do słynnych śliwek w czekoladzie.Pycha. Jadacie "na żywca",to bardzo dobrze,ale to tylko sezonowo,a zimą co? Pokuś się zrobić kilka słoiczków,przecież nie musisz robić wiele na Was dwoje.Zachęcam :) Teraz muszę Ci pogrozić palcem :) jaka starość??? Dziewczyno!!! Nataszka - czemu się nie odzywasz :( :( :(Ciekawa jestem co postanowiłaś.Będziesz chdziła do szkoły??? :( mareas-halo,halo , gdzie jesteś??? Wielki ukłon dla Vaneski i Blue,za systematyczność!!! :)

Juzbabciu dziękujemy :) Zawsze po szkole sprawdzam i wieczorem nasz topik , mnie na razie nic nie łapie , a w klasie to chyba każdy przeszedł przeziębienie,oby mnie nie dopadło , bo ostatnią gorączkę i chora bardzo byłam jak miałam 16 lat , a mam grubo 19 haha może raz troszkę przeziębiona byłam nie raz sie zastanawiam czy wszystko ze mną okej z tego powodu hehehe , Co u was Dziewczyny ? A jak Mateuszek ?U mnie dziś pada i pada ... A wczoraj to tak ciepło było ,że hej :P :D :) AAA Witam nowa koleżankę u nas :)

a gdzie ja mogę być jak mnie nie ma? U wnusia siedziałam i musialam się nacieszyc na zapas :) :):)Wczoraj przyjechaliśmy i poł nocy nie spalam,bo ciągle myślałam ,że córka taka zajechana pracą , domem i dzieckiem...a ja daleko i nie mogę pomóc.Bardzo stresującą prace ma i przenosi to na dom,a nawet zapalenie żolądka sie zaczyna.Dwa miesiące chodzilam za glazurą do łazienki i nie moglam się zdecydować jaką kupić.Wczoraj kupilam i jestem niestety niezadwolona,bo przy świetle sklepowym jednak wyglądaly inaczej.Chodzę naburmuszona ,bo jestem kobietą ,więc mogę mieć fochy:P Blue -życzę radosnych i szczęśliwych dni w calym Twoim życiu.Co ta Nataszka wyrabia? Ucieka w akohol ?Przecież każdy ma problemy.Jużbabcia-rok temu czytalam pochwaly "nutelli sliwkowej" w Wielkim Żarciu.Napisz co z niej robisz?Dodajesz do ciast,czy zajadasz inaczej? Widzę jeszcze śliwki,to może zrobie jak tak wszyscy zachwalają... Pozdrawiam wszystkich i idę myśleć intensywnie jak ozdobić łazienkę dodatkami ,żeby przez te plytki za blada nie byla.Ech...że też nie mogę mieć łazienki takiej jak chcę.

Mama synusia :) dziękuję za życzenia :)

Jesteś nareszcie.Już się bałam,że nas opuściłaś.Ty tymczasem cieszyłaś sie wnukiem i bardzo dobrze :) Szkoda tylko,że córka ma tak ciężko.Rozumiem,że bardzo to przeżywasz,bo takie już jesteśmy,my matki...... Powiedz,skąd ja to znam?Kupuję coś i cieszę się,ale do momentu kiedy nie zobaczę tego w domu :)Jejku,ile razy tak miałam!!! W ten sposób kupiłam terakotę do kuchni.Za każdym razem kiedy na nią patrzę rusza mi nerw :( W sklepie facet pomylił kartony i dopiero kiedy była ułożona prawie cała podłoga, znalazł sie jeden karton ,tych które wybrałam.........szok U Ciebie,może dałoby się je wymienić???Nie pytałaś w sklepie? Nutellę daję na :kanapki,gofry,suche wafle,ciasto(na wierzch),biszkopty a często bierzemy łychy w rękę i wcinamy :) Polecam!Tak jak mówisz są jeszcze śliwki i też mam zamiar jeszcze troche jej zrobić.

Jak Ty wróciłas,to inne zniknęły :) NATASZKA!!!Zaglądasz tu jeszcze??? Co Ty robisz,dziecko kochane??? Wracaj do nas i nie rób głupot.Tak-picie w tak młodym wieku to głupota!!!Alkkohol jest dla ludzi,ale tylko dorosłych!!!Pić ,też trzeba umieć,znać granice!!!Chyba wiesz co to jest alkoholizm???Jeśłi nie to się dowiedz!!!Poczytaj co piszą dzieci alkoholików,może to Cię "obudzi".Jesteś wrażliwą osobą,więc to powinno Cię przekonać. Tak juz poza tematem Nataszki.Szkoda,że już nie zagląda do nas Jagoda R.Pasowała do naszej paczki.Prawda???

...już mi sie odechciewa remontu.:(a jeszcze nie zaczeliśmy nawet.Blade te kafelki i szukam mozaiki kamiennej w ciemniejszym odcieniu żeby mi się troche podobało to co będzie .Wymiane mam sobie wybić z glowy ,bo 100km do sklepu nie będziemy jechać i mogłam się zastanowić wcześniej..Niestety jestem ograniczona wymiarami swojej malej lazienki .Może to że mam jeszcze na ścianach czarną, nakrapianą glazurę sprawia ,że jasna jest jeszcze jaśniejsza?Teraz chcialabym czekolade na ścianach :)Nie mają ze mną lekko...:) Szukam przepisu na nutellę ,jak znajdę śliwki jutro to może zrobie.Pa

mam wszystko w dupie!!!

Co się stało Natasza ?

O masakra Natasza :/ My Ci wszystkie doradzamy dobrze , a ja nie wiem dlaczego Ty tak dalej postępujesz i nie przemyślisz tego , wyjdziesz na tym źle ... Puki jesteś bardzo młoda to nie wpadaj w takie coś głowa do góry :) Zawsze jak masz problem to możesz nam wszystko wywalić :)

Tak Jagoda.R do nas pasowała zgadzam się :)

Ja tez zgadzam się :)

Nataszka....: ( przykro mi ,że masz tak ciężko w życiu.W tym wieku powinnaś być radosna,a zdaje się ,że masz problemy z którymi sobie nie radzisz.Wiem ,że z rodzicami trudno rozmawiać w twoim wieku ,ale może masz kogoś ,kto moglby coś doradzić,pomoc? Jużbabcia-zrobilam nutellę,ale mam problem.nie wiem jaka ona powinna być gęsta.Moja jest lejąca i zostawilam do ostygnięcia na noc,może zgęstnieje .Jeżeli nie ,to jutro odparuje.Robilam wg przepisu i jak dla mnie to trochę za dużo kakao w smaku.Dodalam gorzką czekoladę dla uszlachetnienia :)Garnek wylizany i wszytkie łyżki też.A jak się chowa Mateuszek ?

Moja nutella też nie jest bardzo gęsta,taka trohę ciągnąca. Z tą czekoladą ,to chyba też wypróbuję.Przywiozłam śliwki i mam zamiar brać się do roboty. Powiem Ci,że ja też nie cierpię remontów a czeka mnie to samo co Ciebie,czyli łazienka(też mała).Kupiłam już kabinę prysznicową,ale nabiera mocy prawnej :) Chyba nie zdecyduję się teraz a dopiero na wiosnę :)Ludzie na samą myśl ciarki mi chodzą po plecach brrrrrrrr.Poza tym mam w plannach............remont przedpokoju :( Mateuszek-żarłoczek,chowa się wspaniale.25 października będą jego chrzciny:)

Wiecie co???ja już zupełnie nie rozumiem naszej Nataszki!!! Ostatni jej wpis powalił mnie!!!Znów ma doła,ale nie chce nikogo słuchać i odrzuca każdą pomoc.Tak jak mówi Vaneska-nie chce przemyśleć naszych rad.Vaneska brawa dla Ciebie!!! Mam nadzieję,że jeszcze się otrząśnie. Jagoda nadal milczy-szkoda :( annemarie24, też się nie odzywa ,więc zapraszam ponownie :) Dziś muszę już lecieć:( Piszcie co tam u Was!!! Blue,co z jazdą???

W piatek byłam i umówilam się na egzamin :( kurde jak to szybko zleciało , mam wrażenie ze nie jestem jeszcze przygotowana , wydaje mi sie ze nei zdam za 1 razem , musze chyba dokupic godziny sobie . W ogole to myślę ze najlepiej jeźdzło mi się za 1 razem ;/ kolejne jazdy są wg mnie coraz gorsze albo za duzo od siebie wymagam ... ale teraz dodatkowo mnie to stresuje bo wiem ze niedługo egzamin chce robic wszystko dobrze ale popełniam błędy ... Najgorsze co moze byc to słynne rondo Bema . PO prsotu jak mnie tam na egzaminie zabiorą to nie zdam jestem tego pewna , to rondo jest straszne . A mialam dodatkowe utrudnienie bo były zdarte pasy , miały byc , malowane nowe i nie wiedzialam w ogole co robie gdzei jaki pas :( facet sie troche denerwował bo najeżdżałam na ciągłą ale ja nie widzialam nic :P jechałam tam gdzie mi kazał ... czarna magia ...

Witam...Nataszka tutaj nie zaglądnie w najbliższym czasie...:(

Dlaczego ?

Przykro mi to pisać:( ale Natasza chciała odebrać sobie życie:(

Ale dlaczego ???? CO TY MÓWISZ ? W ogole jestes jej jakąś znajomą ?

Tak...Jestem starszą koleżanką Nataszki...

Musiała mieć jakis powód . TO przez szkołę ? Juz myślałam ze jest dobrze ? A gdzie ona teraz jest ? W szpitalu ? jak się czuje ?

Hejjjjjjjjjj jesteś powiedz nam co z nią ?

Jest w szpitalu...jej stan nie jest najlepszy, ale dzięki Bogu nie udało jej się:) Nie wiem dlaczego..wszystko ją dobijało..Jest bardzo wrażliwą dziewczyną..wszystko bierze do siebie..i wszystkim się dołuję..:(

A skąd wiesz ze pisała na tym forum ??

A kiedy wyjdzie ze szpitala ? Pozdrów ją , mam nadzieje ze szybko wróci do zdrowia .

Natka chciała bym tez tu pisała z Wami...I czytam sobie dziennie...Ale widzę, że Każdy się tu martwi o nią,więc napisałam.