Lekarze nie będą badac brudasów

wdychaj kocmołuchu

nawiasem mówiąc najmniej śmierdziuchów jest wśród ludzi otyłych

Ratowniku, mylisz się :) lekarze właśnie zakuwali przez 6 lat po to, żeby leczyć KAŻDEGO chorego! nawet śmierdzącego! właśnie po to wybierali swój zawód lekarze z prawdziwego powołania, żeby ratować ludzkie zdrowie i życie! w imię szeroko pojętego humanizmu! a ci, którzy strzelają fochy "bo im pacjent śmierdzi" to po prostu ludzie, którzy poszli na medycynę, bo jest prestiżowym kierunkiem, bo mają perspektywę wysokich zarobków. a ja nie robię tipsów, daleko mi do tego ;) chociaż trzeba szanować każdą pracę :P

to ja nie rozumiem jak można tydzień sie nie myć, mieć śmierdzącą przepoconą i osraną bieliznę i pójść do lekarza :-O do tego kobiety kudły pod pachami 10 cm myślałam że takich ludzi nie ma myślałam że to niemożliwe myślałam że laski sie myją i perfumują komunikacją miejską nie jeżdżę tylko swoim autem ale wyobrażam sobie aż mi sie wierzyć nie chce w to co opawiadają pracownicy służby zdrowia wszystkich co znam zawsze jak idą do lekarza to się myją, perfumują, zakładają lepszą bieliznę, ładniejsze ubranie nie spotkałam się :-O

wiecie co ? wprowadzą w końcu prywatną służbę zdrowia i skończy się dzień brudasa i obiboka, kto zarobi ten będzie miał na lekarza, a bogaci ludzie raczej nie śmierdzą (pecunia non olet :D) i wszyscy będą zadowoleni.

Imperia ma racje . Słuchać się!!!!

a woszebijki u Was jest?

Ludzie. Nie chodzi o pacjentow, ktorzy maja specyficzny zapach spowodowany zazywaniem lekow bo taki zapach kazdy lekarz i pracownik p;rzychodni rozpozna i zrozumie! chodzi o smrod niemytego od ilus tam dni ciala i niewypranych rzeczy! to jest na tej zasadzie jak otylosc sie zawsze tlumaczy zaburzeniami hormonalnymi! U nas zaden lekarz nie odmowil nigdy przyjecia smierdziela, ale nie jest to przyjemne a co najmniej utrudniajace prace. Wiec opanujcie sie bo naprawde sa przypadki kiedy cialo wydziela niemily zapach, ale topik jest o normalnych brudasach.

Ale tu przygłupów jest na forum :P Fakt, kazdy się może pocić. Ale od czego do cholery są dezodoranty ? I nie pieprzcie że są drogie, bo nawet w cenie poniżej 10 zł mozna kupić coś skutecznego. Ale w społeczeństwie jak widac jest pełno ćwoków, dla których kosmetyki to niepotrzebna ekstrawagancja A lekarze uczyli się cieżko 6 lat, teraz zarabiają śmieszne (w porównaniu np. do Anglii czy USA) pieniądze, wiec trudno wymagac aby radośnie badali niedomytych prostaków.

i dodam jeszcze, ze nie mowie tu o przypadkach, gdy ktos ma wypadek i lekarz ratuje jego zycie bo wtedy na pewno nie zwraca sie uwagi na smrod. Mowie o ludziach, ktorzy maja zaplanowana wizyte od miesiaca a mimo to nie wezma przed nia nawet prysznica. Przyklad z mojej przychodni: kolezanka po kilku dniach nie mogla wytrzymac i zwrocila facetowi uwage, zeby umyl nogi i zmienil skarpetki. Komentarz: "to chyba wystarczy jak umyje tylko lewa, bo na lewa mam zabieg". Bez slow.

ludzie śmierdzą!! nie myją się!!!!!!!!!

jest różnica gdy ekspedientka obsługuje w sklepie brudasa ekspedientka jest postronna tak jak pasażer tramwaju który stoi obok śmierdzącego a lekarz --on ma kontakt z ciałem danego brudasa

Chodzi mi o to, że w upale każdy moze się spocić i np. po godzinie od porannego prysznica wydzielać niemiły zapaszek. Wtedy tylko dobry dezodorant ratuje Poza tym nie porównujmy pracy eksepedientki ze spożywczego z pracą lekarza, bo on ratuje zdrowie i zycie, a pomyłka np. wskutek zmęczenia czy zdenerwowania niedomytym pacjentem moze być tragiczna w skutkach

kup sobie dezodorant. Myj sie człowieku ! Raz dziennie porzadnie sie umyj ! O tym był program, a nie o bezdomnych, którzy siłą rzeczy nie dbają o higiene

dezodorant wg mnie to niepotrzebne wydane pieniądze to spryskiwacz jakiejś wody ze spirytusem najlepszy jest antyprespirant w sztyfcie -taki co wygląda na mydło,wosk i smarować sie nim na noc też zamiast drobniaków na bezsensowne dezodoranty po 7, 10 zł -kupić sobie niedrogą wodę perfumowaną , nie musi być super firma zapach wiatr-ocean najlepszy na upały jakaś np za 28 zł --a zaoszczędzi sie więcej

taaak, woda perfumowana :D

Dobra prowokacja Chodzi mi o to, że w upale każdy moze się spocić i np. po godzinie od porannego prysznica wydzielać niemiły zapaszek. Wtedy tylko dobry dezodorant ratuje gówno prawda!!!!!!!!!! nie pocę się!! a jeśli tak po wysiłku to nie śmierdzę!!!!!!!!!!!

ktoś ma tak silny zapach potu,ze wania od niego "godzine od porannego prysznica" Pot nie ma zapachu . Najczęściej zaczynamy śmierdziec po dobrych kilku godzinach , jesli nie później. Ale tak łatwo sie usprawiedliwic,że sie mylismy godzinke wczesniej,ale niestety sie spociliśmy i smierdzimy . Tra la la la

jesteście strasznie prymitywni!!!!!!!!!! tumany wiecie ze ludzie starzy śmierdzą!!!! kto wie czym????????

a ty myslisz imperia,ze o jakich przypadkach była mowa w programie na tvn ? o tych co sie spocili godzine od porannego prysznica ? Ludzie nie myja sie i nie piora swoich rzeczy całymi dniami !!

JA i tylko Imperia pisze logicznie i sensownie reszta to bzdury!!!

A poza tym wodę perfumowaną mozna sobie łyknąc przed wizytą u lekarza i świat od razu staje się różowy

12:03 [zgłoś do usunięcia] boronanka A poza tym wodę perfumowaną mozna sobie łyknąc przed wizytą u lekarza i świat od razu staje się różowy TAK TO RACJA :D :D

ludzie to brudasy, nie myją się. Gdybym była lekarzem i musiała badać takiego śmierdziucha, dla tórego woda i mydło to nudna atrakcja to bym podziękowała. Ratowanie życie to inna sprawa, zażygany, śmierdzący ale życie trzeba atować. Ale zwykła wizyta u lekarza??! Niewielu jest obłożnie chorych lub inaczej niezdolnych do samodzielnego umycia się. W takiej sytuacji, ja to jak najbardziej rozumiem. Ale większość ludzi jest zbyt leniwa lub 'oszczędna' aby myć się, bo 'woda za droga', jasne. Mój narzeczony pochodzi z małego miasteczka i bidnej rodziny, facet wykształcony, inteligentny ale myć się musiał i umiał w misce wody. Dodam przy tym że jest czyściochem i pedantem. Nie sztuką jest się nie myć ze źle pojętej oszczędności, ale umyć się i domyć w złych warunkach. Ale to już kwestia doibrych chęci i szacunku do siebie i innych. Co do ludzi starszych? Jestem wdzięczna że nie przejełęłam nawyków swoich babć, które mimo że są sprawnymi i witalnymi stauszkami, to myć im się nie chce. Wolą śmierdzieć z brudu i nieprania ciuchów ale mieć czas polecieć na spotkania, żeby dostać aparat do mierzenia ciśnienia. I moja babcia się dziwi, że jej prawie nie odwiedzam. :o Kolejna sprawa, mlode dziewczyny moja koleżanka uważa że pach myć nie trzeba a najlepiej tylko stosować pod nie wodę odświeżającą (!), tak! nie dezodorant, ale body spay, a najśmieszniejsze jest to, że ma ona problem medyczny z potliwością. Ale co z tego, ona swojego smrodu nie czuje, a otoczenie niech się męczy. I zwrócę uwagę jeszcze na problem nadmiernej potliwości. Trudno sobie z tym radzić nawet przy aptecznych spcyfikach. Jednak inaczej pachnie osoba, która się po prostu spociła w upale, poczekalni itp., a inny jest smród dniami i tygodniami niemytego ciała czy zębów. Inaczej pachnie chore ciało a inaczej zdrowe ale brudne. I tak samo inaczej jama ustna i umyte zęby gdzie dochodzi paadontoza czy problemy gastyczne, a inaczej taki za przeproszeniem ryj, którego się komuś nie chce umyć. Nie rozumiem po co rozróżniać czy osoby otyłe pachną lepiej czy gorzej, zależy jak u każdego innego człowieka od poziomu higieny. Choć z moje doświadczenia pacy z ludźmi, wynika że raczej właśnie otyłe osoby bardziej o siebie dbają, aby ciągle nie słyszeć że jeśli są otyłe, to śmierdzą. A jaka to różnica ile ktoś waży? Jak się myje, to nie śmierdzi i koniec. Pewnie Was zanudziłam :P w każdym razie uważam, że gdy w grę wchodzi ratowanie życie to lekarz ma za zadanie atować to życie a nie zastanawiać się czy wydzielany przez chorego zapach, mieści go jeszcze w kryteriach do ratowania czy porzucenia samemu sobie. W razie wypadku nikt z nas nie będzie miał wpływu na to czy jest zazygany, obsrany czy obszczany itd. Ale jesli się jest spawnym, to nie ma wytłumaczenia dla brudu! przepraszam za ew bledy ort czy literówki, pozdro

Piszecie o spoconych ciałach. A zapominacie o hitach tego forum: kupie i sikach :P Są tacy osobnicy, którym nie chce się podetrzeć i potem roztaczają ten swój zapaszek dookoła,a lekarz mało nie zwymiotuje

A jeszcze niektórzy w poczekalni czy w gabinecie potrafia bąka dyskretnie puścić i potem patrzeć się z udawanym oburzeniem na innych :P

ty imperia nie masz zielonego pojęcia o co mi chodzi ! Kierujesz sie logiką ludzi, którzy o higienę dbają , a ja mam na mysli osoby , które z nią są totalnie na bakier. Gdybym była lekarzem walczyłabym przynajmniej o minimum ( oni walczą o to minimum właśnie ,ale na tym topiku zostali zjechani )

rzadko kiedy pleciesz głupoty!!!!!!!!!!

to mi to wyjaśnijcie wielkogłowi , bo nie rozumiem