Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SPAJKOLANDIA27

Niezamężne kobiety powyżej 25 lat czy czujecie się gorsze ??????

Polecane posty

Gość 9845902578
Cześć, Ja mam 25 lat i jestem sama. Czasem brat mi mówi, że już stara dupa jestem, babcia cały czas prosi żebym wzięła ślub etc. Moi rodzice czasem żartują, ale wiedzę, że podchodzą do tego na luzie, zwłaszcza tata, mówi mi, że jak nie ma miłości, to i ślubu być nie powinno. Zawsze chciałam wyjść za mąż jako młoda dziewczyna, jakoś po 20-stce, bardzo kochałam i jakby mi z nim wyszło, to teraz pewnie byłabym żoną, tak tego chciałam. No ale nie udało się i wiem na pewno, że póki się znowu tak szaleńczo nie zakocham to nie wyjdę za mąż. I wcale nie chcę czekać, nie chcę mówić, że jestem ponad to, że mam inne plany etc. Chcę rodziny, ślubu, dzieci, no ale przecież nie mogę osiągnąć tego sama. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mał-zonka ładnie ujęła-"cyferkowej"przedmówczyni zyczę zakochania i spelnienia rodzinnych marzeń ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj preferencje
Zauważcie jeszcze jedna stronę tego wątku. Jak ktoś jest religijny i czeka z seksem na "po ślubie" (mowa tu o jego wewnętrznych przekonaniach, a nie bo tak mu każą), to lata mijają a tu nici z seksu. I ile można tak czekać ? 25 lat mija - nic, 30 lat mija -też nic, 35 lat -tak samo, potem 40, 45, 50 ... I co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwi mnie jak ktos ma 25 lat i uwaza sie za \"stara panne\". Ja jak mialam 25 lat to postanowilam sobie, ze do 30-stki bede sie bawic. Plany troche mi sie pokrzyzowaly, bo poznalam wtedy fajnego faceta i z nim bylam do zeszlego roku. Ponad rok temu go zostawilam, bo czulam, ze powazny zwiazek to jednak nie to, czego chce. Chce jeszcze porandkowac, eksperymentowac, podrozowac, byc wolna. Jak jade do polski to wiekszosc uwaza mnie za dziwaka, na codzien otoczona jestem jednak przyjaciolmi, ktorzy nie uwazaja moich wyborow za dziwne. Nie wiem czy kiedys nie zapragne dziecka i meza, trudno powiedziec, nie bede jednak sie z kims wiazac czy rodzic dzieci "na wszelki wypadek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko dziewczynki właśnie przed chwilą przyszła rodzinka na imieninki siostry mej i oczywiście co było ? Babcia coś tak dyskutowala o imprezach ,że powinnam iść z siostrą na impreze bo co będe sama siedzieć w domu a ja mówie ze nie mam ochoty a pozatym młoda jestem jeszcze i moge jeszcze szaleć ! a ona do mnie skrzywiona na maksa tak:\"jaka młoda .. ty jesteś młoda ?\" myślałam ze nie wytrzymam i mówie jej :\"tak babciu jestem młoda ..a co mam 80 lat ??? Boże czemu tak strasznie mi dokucza ..dziewczyny ja już zgłupiałam..powiedzcie mi czy w wieku 27 lat jestem stara ?no jasna cholera .... Tak samo jak ostatnio życzenia mi skladala na imieniny to mówiła zebym w koncu ulozyla sobie to życie jakoś ...no masakra co za życzenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 latkaa
a ja mam 22 lata i zdecydwalam ze zostane panna do konca;) studiuje na dobrej uczelny na kierunku ktory daje mi dobre perspektywy na przyszlosc i tytul mgr inz i nie potrzebuje faceta, tak zdecydowalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodozmaa
wspólczuje spajkolandio rodzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz...a wiec
Nie wiem czy czuje sie gorsza....jedynie czuje sie bardzo samotna w wieku 28 lat i dobija mnie mysl ze 1 ex przez 3 lata od rozstania mial nadzieje ze mnie przeleci( nie dalam sie) 2 ex zdradzil mnie i zabil po rozstaniu mowiac ze wlasciwie nie jestem atrakcyjna 3 ex kontaktuje sie chyba tylko z troski aby sprawdzic czy u mnie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małżeństwo..., słuchajcie ja wyszłam za mąż mając 20 lat, bo krzywo się patrzyli, a mając 24 byłam już po rozwodzie, ludzie krzywo się wtedy patrzyli i teraz też krzywo patrzą, jeden wielki bałagan zrobił się, i w głowie i w sercu... Teraz mam 27 lat mam ludzi gdzieś, niech mówią co chcą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorszaaaaaaaaaa
tak, ja mam 28 lat, nadal sama , czuje sie gorsza ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzydziestka 2009
cześć Mam 30 lat, nie mam męża, nie mam narzeczonego, ba..nie mam nikogo. Nie wiem czy czuję się gorsza od innych, za bardzo nie przejmuję się pytaniami: a ty kiedy etc. Tylko.. czuję, że czegoś mi brakuje. Edukację zakończyłam, mam pracę i co dalej. Rówieśnicy, znajomi zrobili krok do przodu, a ja mam wrażenie, że stoję w miejscu. Tęsknię za miłością, nie chcę dłużej być sama, chciałabym znaleźć tego jedynego, może mieć dziecko w przyszłości. I nie wynika to z jakiejś presji, po prostu tak czuję. Ale cóż, nie każdy może mieć to, czego pragnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojaźń
Laski :) dajcie spokój i zastanówcie się nad tym CZEGO WY CHCECIE? Nie jest ważne czego chce babcia czy sąsiadka, bo to nie ich życie. Nie one będą oglądać niekochanego faceta co ranek, tulić niechciane dzieci. Babci trzeba powiedzieć, że czasy się zmieniły i posiadanie męża NIE PODNOSI STATUSU SPOŁECZNEGO! Nie ma znaczenia, czy kobieta jest sama czy nie sama, ważne czy jest SZCZĘŚLIWA i spełniona. Ja podjęłam decyzję dawno temu i mam wszystkich w nosie. W tym roku będę się bawić na 10 rocznicy ślubu mojego MŁodSZEGO brata, no i co? No i nic. Może kiedyś wyjdę za faceta z którym jestem już ponad 10 lat, a może nie. A dzieci nie będę mieć NA PEWNO. Jeśli do 35 roku ż nie odezwał się instynkt, to się nie odezwie. A rodzić tylko dlatego że ktoś chce? No sorry, to niech se urodzi. Samodzielne i odważne kobiety - RAZEM :) nie dajmy się zahukanym kurom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest mi to wytykane, nie czuję się dyskryminowana..nie mam parcia na zakładanie rodziny, na to by mieć męża...generalnie zwisa mi to🖐️ mam 25 lat i trochę:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pojawi się miłość, to kto wie....ale do tej pory jej nie uświadczyłam... ale nie będę się z tego powodu wieszać czy coś jeśli małżeństwo to tylko z miłości, a nie bo już czas, bo wypada i szukać kandydata...kilku ich było, no ale nie wyszło...miłość się nie zrodziła...cóż, dodam, że to oni mnie zostawiali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzydziestka 2009 - mam podobnie, poczucie, że stanęłam w miejscu i od jakiegoś czasu nie robię ani kroku do przodu. Kiedyś celem było skończenie studiów i znalezienie pracy. Jestem w długoletnim związku, więc celem były też zaręczyny, wspólne zamieszkanie i....ślub. Niestety, to ostatnie jakoś nie nadchodzi, mam poczucie zawieszenia, do tego dochodzi fakt, że chcemy mieć dziecko, jednak dla obojga jest to następny krok po ślubie. I tylko mobilizacji brak. Może jestem w innej sytuacji niż większość z Was tutaj, jednak wcale nie czuję się dobrze z tym, że od 2 lat nie potrafię rozwiązać tej sytuacji. Dziś kolejny raz rozmawiałam z narzeczonym, kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że oboje chcemy ślubu...tylko jak się do tego zabrać? Głupie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 28 lat
wzielam slub w sobote ubiegla i juz tego zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alllleee3
kochana a czemu żalujesz|?nie kapuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek herbaty
czemu żałujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzydziestka 2009
Księżniczka - po prostu trzeba brać byka za rogi! :) Nie czekaj, bo czas ucieka. Potem ochota może minąć i w ogóle... Czasami jest tak, ze jak się czegoś w odpowiednim czasie nie zrobi, to potem nic z tego nie wyjdzie... Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak sobie myślę, że jak się człowiek w odpowiednim czasie nie zmobilizuje, to później juz kiszka:( Mam nadzieję, że nasz czas jeszcze nie minął i uda nam się. Dałam nam czas do końca przyszłego roku. Jeśli dalej nic się nie zmieni to zacznę zastanawiać się nad sensem bycia razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wzielam slub jak mialam 24lata, nie zaluje jest super, 26l urodzilam dziecko i tez super, mam 28 wszyscy mi trabia na okolo czas na drugie! ja mowie nie! jestem szczesliwa tak jak jest! z biegiem lat...zycia normalnie... wyciagam wnioski, spokojnie moglam wyjsc za maz teraz tzn w wieku 28 a urodzic w wieku 30-32 bo jestem nadal bardzo mloda! :) choc jak pisalam nie zaluje:) takze spokojnie dziewczyny! wg mnie babka w wieku 34 powinna sie zastanowic - o ile chce miec dzieci bo zegar biologiczny to inna kwestia ale tak to sorry ALE JESTESMY MLOOODE!!!! i przepraszam jak babcia mowi do 27l wnuczki jestes stara to jak ona ma sie wzracac do babci? grzybie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkagp
Ja mam 24 lata i ogólnie od jakiegoś czasu chyba mam doła, moja najlepsza przyjaciołka jest w ciąży i układa sobie życie z partnerem, a moje koleżanki są już dawno w długoletnich związkach ( o tyle jest dobrz, że jedzimy od czasu do czasu na jakieś imprezy, bo już dawno bym chyba zdewociała) i wychodzi na to, że tylko ja zostałam na wydaniu. Nawet nie widzę nikogo , abby z kimś pójść do łóżka na jednorazowy sex !! Masakra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za-gandziona
ja mam 25 i jestem niezamężna. Czuje się nawet ok, troche mnie szczyka w krzyżach, i mam katar. Uczulenie. Jutro przejdzie bo wzięłam zyrtec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfgf666
haha dobre z tym katarem i alergia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wiem że w moim wieku to już na pierwsze dziecko trochę za późno. Każde dziecko chce mieć młoda, mądrą i atrakcyjną mamę, niestety u mnie to już nie idzie w parze bo mam swoje lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi sie podobał tekst
o babci- grzybie. Jak ty w wieku 34 lat jestes taka doświadczona zyciem to co ty bedziesz przezywac powiedzmy po 50 tce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floridas
ja się nie czuję duzo gorsza ale mało lepsza mam 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×