Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SPAJKOLANDIA27

Niezamężne kobiety powyżej 25 lat czy czujecie się gorsze ??????

Polecane posty

Gość karisudddf84
dziewczyny co wy byście zrobiły jakbyscie mieszkaly tak jak ja na wsi? ja to mam przesrane,,,,,,, mam 25 lat i rzucil mnie ostatnio narzeczony!!!! cala wies obgaduje mnie :( mówią sąsiadki ze ja juz jestem stracona..ze mam juz lata swoje i przejrzałam..powaznie tak mówią... mojej mamie ostatnio sąsiadka taki tekst' puscila specjalnie pijąc do mnie:A TY WIESZ , ZE TA KAROLINA OD MAĆKOWIAKA MA JUZ 23 LATA I JESZCZE NIE WYDANA ZA MĄŻ,NA CO TA DZIOPA CZEKA? mama mowi ze głupio je bylo bo jej własna córka czyli ja starsza a nie wydana i pila do mnie ta sąsiadka widać też:( mama moja mówi ze najwieksze szczescie to jak matka ozeni dzieci.. czesto zali sie jak jej kolezanki sie chwala ze córki wydały wszystkie za maz i jakie to szczescie a ona ma taki smutek:( albo jak mowi o kims to mówi ze na przyklad kowalska ma tez wielkie problemy w domu z dziecmi ..ja sie pytam jakie bo mysle ze moze choroba albo cos gorszego a ona na to ze dlatego ma problemy bo ma dzieci niewydane dwoje jeszcze...no masakra co za wiocha:( cieszcie sie wiec ze jestescie z miasta:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde wierze,że na wsi jest inna mentalność inne podejście do tych spraw....A to co napisała spaikolandia to tez sytuacja zonkowa, czasem ktoś coś powie,myśli ze w dobrej wierze a kogoś urazi.... Każdy my sie wkurzył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylowy
Jesteś stara dupa scarlet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z miasteczk jestem i moja mama
tez uwaza ze dla matki najwieksze zmartwienie to gdy corki nie wyda za maz. czesto mi tak dogaduje: a kowlaskiej corka wyszla za maz. ale dobrze ma ta kowlaska pozenila wszystkie dzieciaki. albo : o ta iksinska taka brzydka ciekawe skad takiego dobrego chlopa wytrzasnela itp itd. a wszystko jest pite do mnie. starej 33letniej panny bez faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karisudddf84,ja mam 23.Nie tak dawno temu rozstałam się z narzeczonym z różnych powodów...kolezanka mnie pytała czemu go zostawiłam 'bo to taki dobry chłopak,a ja nie robię się coraz młodsza'.Normalnie az mi szczęka opadła i do tej pory opadnięta pozostaje.Ale niektórzy mają nasrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się 31 lat Moja Mama ŚP, mówiła kiedy miała 25 lat że stara panna ze mnie już jest Z rodziną nie utrzymuje żadnych kontaktów, bo dal nich to ja w ogóle prowadzę dziwaczny i niezrozumiały tryb życia. Cóż, jedynej rzeczy jakiej żałuję, to tego że nie trafiłam jeszcze na faceta z którym życie ni byłoby nudne. Z takim chciałabym mieć dzieciaki i żyć otwarcie i nie marnować czasu na niepotrzebne ceregiele. Reasumując, w tej chwili mam sama kryzys i czuję się sama przed sobą troszkę gorsza, bo chciałabym mieć już życie takie rodzinne. Ale nie robię niczego na siłę. Jeśli mam wiązać się z kimś byleby nie być samą to chyba musiałabym wcześniej na łeb upaść. Przyznaję, czasem brak po prostu towarzystwa. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy ja miałam 25 lat, nie Mama a w ogóle to przepraszam za literówki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo turkusku nic na siłę, po co się "uszczęśliwiać " tylko po to żeby przestali gadać??A wiadomo ze wtedy mozna mieć niezbyt udany związek:(..niestety ludzie są tacy ze jakby się pojawiły problemy to jeszcze pewnie by dowalili czymś w stylu " chciałaś chłopa to się teraz męcz"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale czy wy czujecie sie zle czasem przez to ,że jestescie same w tym wieku czy bardziej przezto ,że nie zaspokajacie potrzeb ludzi? Bo mi jest naprawde dobrze ze soba i ze swym wyborem a nieszczesliwa jestem dlatego ,że mama moja i rodzina sie smuci i wstydzi za mnie i spoleczenstwo obgaduje...reasumując nieszczesliwą nie czynie mnie to w jakiej jestem teraz sytuacji ale nieszczesliwa czyni mnie fakt ,że nie potrafie byc taka jak oni wszyscy chcą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj mylisz sie autorko
Moja mama w wieku 38 lat urodzila downa :( Więc wiem co to znaczy! Ty swym durnym postem zachęcasz wręcz kobiety by nie przejmowaly sie swa bezdzietnoscią w tym wieku zamiast postulować by szybko sie przygotowywały do macierzyństwa bo potem downy sie rodzą niestety jak mój brat:(zmuszeni bylismy oddac go do domu opieki bo mama miala przesrane z nim przez to ze tak pozno wyszla za mąż i rodzila:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuuuuuuuuuza
chyba cie pogieło!!!!!!!!!! ja mam 31 lat i oddałabym wszysstko zeby cofnac czas i nie wychodzic za maz...naprawde. Jesli nie ma prawdziwej miłosci to nie warto uwiezcie mi i trzymajcie sie swojego wolne kobiety zazdroszcze..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z miasteczk jestem i moja mama
poszukaj na necie kontakotw z rodzicami dzieci z zespolem downa i przekonasz sie ze to sa czesto kobiety 30 paro letnie a ich dzieici maja np po 10 , 12 lat wiec jasno wynika ze rodzily je grubo przed 30stka. tak wiec reguly nie ma. zespol downa to po prostu loteria. z moja kumpela w szpitalu rodzila kobieta 25 letnia i urodzila dziecko z tym zespolem i co? a co do tych starych matek. na ulicy czesto widuje niby mlode matki przed 30stka a wygladaja jak stare baby grube roztyte zlapaly meza, maja dziecko i reszte w dupie wogole o siebie nie dbaja. te o 30stce niezamezne dbaja o siebie i dluzej zachowuja mlodosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuuuuuuuuuza
uwierzcie:) do tej wyzej to było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-rodzina powinna zaakceptować Cię taka jaką jesteś i to w jaki sposób żyjesz,Jeśli Twój wybór kłóci się z jakimiś przyjętymi przez nich czy tez ogólnie zasadami trudno... raczej nie powinno być Ci smutno z tego powodu,przecież nie będziesz ich uszczęśliwiać decyzjami niezgodnymi z tym co myślisz i czujesz.... Ja nabrałam juz dystansu do pewnych rzeczy,czuję się w porządku wobec siebie , bo żyję tak jak chce, a wszelkie aluzje odpieram jakimś zartobliwym tekstem...U mnie w domu tata mi nie robi uwag na ten temat tylko czasem mama zapoda jakiś tekst;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananna
do "oj mylisz sie autorko" czy ty jestes tym dzieckiem swojej mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuuuuuuuuuza
tkwie niestety z dzieckiem na dodatek............naprawde nie da sie cofnac czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahhahahhahahahhahahhaha nananana jesteś the best :)usmiałam sie strasznie z twej trafnej riposty do tej co pisala o tym zespole downa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie jestem po wizycie kolejnej ciotki...Tak jak wcześniej napisałam, jestem z kimś w związku nieformalnym. nie jest to jeszcze \"zasiedziały\" konkubinat, bo mieszkamy razem od roku, ale długo już ze sobą jesteśmy więc każdemu pewnie i tak się wydaje, że nic z tego naszego ślubu nie wyjdzie... W przyszłym roku za mąż wychodzi moja kuzynka - młodsza o 6 lat. o tym wiedziałam już wcześniej, teraz do tego doszedł jeszcze kuzyn - również młodszy...Ja mam prawie 28 lat. I nie wiem czemu, pomimo tego że niby się tym nie przejmuję, to jednak dziwnie mi z tym... To ja powinnam byc następna w kolejności starszeństwa w rodzinie, a wychodzi na to, że ktoś mnie wyprzedził....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowym nickom powiem ,że nie kazda kobieta chce zakładać rodzinę i mieć dzieci, nie jest powiedziane ze po30tce rodzą się dzieciz downem, moja kolezanka jest dwa lata starsza ode mnie i w marcu szczęśliwie urodziła zdrowego chłopczyka:):) ***odnośnie wyglądu to ja jestem w o tyle komfortowej sytuacji, ze mając 33 lata prawie wyglądam bardzo młodo i się młodzieżowo ubieram i nawet jesli kiedyś będę mieć dziecko to na pewno się nie będzie mnie wstydzić przed otoczeniem.Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuuuuuuuuuza
a jak zaczernic nic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na stronie głównej tak na czerwono masz*internautko zarezerwuj swój nick*wejdz tam wybierz sobie nick i hasło do niego i powpisuj w ramki.Potem jak bedziesz chciala coś napisać to za kazdym razem bedziesz musiala podac hasło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuuuuuuuuuza
dzieki skarlet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuuuuuuuuuza
zmykam dzieki za rade (troche nie wtemacie) Zmykam bo dziecko bo mąz itp zazdroszcze i podziwiwm i chciałabym byc taka jak wy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał_żonka
Mądre jesteście kobitki. Podoba mi się Wasze podejście. Najgłupsze co można zrobić to wyjść za mąż bez miłości. Dzieci nie muszą mieć młodych rodziców, dzieci muszą mieć szczęśliwych rodziców, którzy potrafią zbudować normalnie funkcjonującą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam gadanie
pieprzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×