Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obiektywna po slubie

dlaczego tak malo dziewczyn ma dobry gust jesli chodzi o suknie slubne?

Polecane posty

Gość zalosne sa bezy
aniolek bez urazy tak tylko sobie zazartowalam ale serio piszac, to zgadzam sie ze piekno tkwi w prostocie, mi tez bezy sie nie podobaja, ale kazdy ma swoj gust i wybera to co jemu sie podoba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racje mam ja dzis
bezy sa dla malych, i puszystych laska jak ma figure to wybierze skromna prosta podkreslajaca figure i bedzie wygladac "zjawiskowo"") taka prawda moje Panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaniołekkk
windykatorka - jak już pisałam, mi się podoba :) ;) załosne bezy - :) :) :) no niestety nie pochodzą ze wsi :) :):) :) nie wiem skąd się bierze te zachwyt bezami i falbanami, a szczególnie zauważyłam taką tendencję u dziewczyn, które maja kilka zbędnych kilogramów,a taka beza jeszcze je uwydatnia moim zdaniem :) P.S. tak już poza tematem - czasami dużo większą wiochę robi wielkie miastowe pseudopaństwo, ale t tak zupełnie poza tematem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaniołekkk
zalosne sa bezy - ale ja się abslutnie nie czuję urażona :) :) nie mam kompleksów z powodu pochodzenia a wracając do tematu - to też jestem anty beza :):) ;) :) :) :) bezy są obciachowe ( ale to tylko moje skromne zdanie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadz w kieszeni
sisily bardzo piekna suknia, mi tez sie takie podobaja tylko mam maly biust ( 70B) i nie wiem czytakie sukienki w takim wypadku mi beda pasowac..ktos cos doradzi? a jesli chodzi o wzrost jestem wysoka i sczupla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leokadial
Ja mam 170 cm wzrostu Ważę ok 55 kg jestem proporcjonalnie zbudowana A w skromnych prostych sukniach wyglądałam jakbym do komunii szła. Do zjawiskowości to mi było daleko..... W końcu wybrałam taką pośrodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gust gustem ale....
Ja ubrałam skromną prostą sukienkę, którą kupiłam od koleżanki za 150 zł. Czy była gustowna czy nie, nie obchodziło mnie to za bardzo i miałam tak naprawdę gdzieś co pomyślą inni o moim guście, bo nie myślę wydawać minimum półtora tysiąca "bo to jedyny dzień w życiu" a wiele z was sobie zdaje sprawę jakie sa ceny ślubnych kiecek. Suknia była ładna prosta, biała, ślubna, może z przed 5 lat wstecz. Wolałam wydac więcej na to żeby ludzie się dobrze bawili na moim weselu, kupić ładniejsze obrączki, zaoszczędzić kasę na jakąś wycieczkę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gust gustem ale...
dodam jeszcze że jak brałam ślub to było pełno sukien z gorsetem na które wręcz nie mogłam patrzeć a co dopiero założyć na siebie, na pewno w takiej sukni bym sie nie czuła dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam się z tym, że bezy są brzydkie (o ile bezą można nazwać sukienkę z kołem i udrapowaną - bo chyba o to Wam chodzi?). Są osoby, które w prostych skromnych wyglądają żle. Ja jestem bardzo szczupła i w prostej bez gorsetu wyglądałam jak parówka, patyk albo i gorzej. A beza natychmiast dodała mi ciała. KAŻDY MA SUKNIĘ JAKA MU SIĘ PODOBA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he sory za błąd :D :D :d W SENSIE - KAŻDA MA SUKNIĘ JAKĄ JEJ SIĘ PODOBA :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZICZEK111
A PRAWDA JEST TAKA: Przeciwniczki bezików to grubiutkie, puszyste panie, które moga pomarzyć :) do bezy tez trzeba mieć figurkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co ta dyskuja?? kolejny glupi topik... "dobry gust" to pojecie wzgledne... o gustach sie nie syskutuje... i kto powiedzial, ze dobry gust maja te, które wybieraja proste sukienki?? smieszne jestescie i chyba macie jakies kompleksy, bo co 2 tutaj szuka akceptacji swojego wyboru i zupelnie obcych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukienka autorki jest
napewno zwykla sukienka workiem przy ciele blisko. takie kiecki nosze normalnie na wyjscia wieczorowe gdzie sa eleganckie stroje i jesli wszystkie by takie z wykle sukienki kupowaly bylo by to wszystko nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezy czyli suknie balowe? nie sa obciachowe ale zgadzam sie ze nie do konca sa one ladne. dlatego wybralam w ;itere A. a takie jednak spotyka sie najczesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
do aniolkaaa: Ta druga jest boska:) zwlaszcza tyl:) mi osobiscie sie tez bardziej takie proste podobaja i z jakimis delikatnymi ozdobami. ale prawda jest taka, ze trzeba przede wszystkim dopasowac do figury. ja mam figure tzw gruszki, rozmiar 38 wiec pewnie dla mnie musi byc cos z litery A. A poza tym cieszmy sie ze teraz jest tyle rodzaji kiecek ze kazda wybierze cos dla siebie. ja sama juz bym chciala szukac sukienki slubnej ale kiedy moj luby sie oswiadczy hmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dobry gust
o boze!!!!!!!!! ja za darmo bym takiej nie chciala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gust gustem
ale nie ma nic bardziej śmiesznego jak niska kobieta-kulka załozy suknie-bezę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie bardzo podobała
sukienka żony Michała Żebrowskiego - skromna ale śliczna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa....
Melonika kiecka sliczna ale skoro jestes taka drobna to nie wiem czy nie bedziesz wygladac jak dziewczynka. Radze Ci poprzymierzac rozne fasony(tak jak to wczesniej ktoras z pan pisala) i wtedy zdecydujesz. a najlepiej wybrac sie do salonu z profesjonalna obsluga to Ci panie doradza. Moja kolezanka ostatnio miala szczescie byc w takim i tylko jak ja panie zobaczyly to od razu wiedzialy co jej bedzie pasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah ja mam świetną figurę
podobają mi się skromne suknie ale bezy też. Przymierzałam te skromne każdy się zachwycał, ale jak z ciekawości przymierzyłam bezę, to wszyscy się zdziwili, że było jeszcze lepiej niż w "halce" i została beza. Skoro pięknie w niej wyglądam, to czemu mam sobie odmawiać? bo ktoś ma do nich urazę? ważne jest jak się w sukni wygląda a nie jaki ma krój czy kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam skromna w kroju - rybkę, jestem wysoka i szczupla 173, 52 kg, nie podobaja mi sie bezy ! Mi sie wydaje ze bezy w wiekszosci tylko bez obrazy wybieraja puszyste dziewczyny, dlaczego? bo nie widac im brzuszkow i waleczkow, przeciez puszysta nie wyskoczy w rybce ! a ja mam figure do rybki , koronkowej rybki i wygladam slicznie, nie widze siebe w bezie, moja figura jest za krucha do tej wielkiej przytlaczajacej sukni, zobaczcie co ubiore juz za tydzien: http://www.lisaferrera.wroclaw.pl/public/gown/3038/Demetrios_9692.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyjaciółka
była najpiękniejszą panna młodą EVER! Z jej figurą wszystkie kiecki wyglądały jak na modelce. Mogła sobie wybrać którąkolwiek (no może poza tymi z wieeelkim dekoltem :P) Ale ta pokazała jej klasę, podkreśliła na maksa figurę. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/677073698a4ce0c0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/33c06675faef83aa.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mi sie wydaje ze bezy w wiekszosci tylko bez obrazy wybieraja puszyste dziewczyny, dlaczego? bo nie widac im brzuszkow i waleczkow, przeciez puszysta nie wyskoczy w rybce !" ja nie jestem gruba, ale mam figurę w typowe X - duży biust, krągła pupa, wcięcie w talii, dość płaski brzuch i niestety - jedyne co w sobie nie lubie - uda, moim zdaniem zbyt rozłożyste (żeby nie było że taka idealna jestem ;) ). jestem tez niska, 160cm wzrostu. generalnie coś a la Jennifer Lopez. w rybce wyglądam masakrycznie wyzywająco, podkresla wszystko do bólu. nie da się. czuję się jak dziwka na paradzie ulicznej. poza tym czuję się jakbym miała związane kolana... w prostej typu koszula - spływa z biustu i opiera się na biodrach. nie widac wcięcia w talii wcale. wyglądam jak kolumna. przykrótka na dokładkę. w sukni typu empire - fajnie, biust jest, płaskość brzucha widac - a z tyłu mi siada na tyłku i wyglądam jakbym miała dupę jak szafa trzydrzwiowa (a nie mam!). a w "księżniczce"... - dopasowana góra uwidacznia biust, wcięcie w talii i brzuch, rozłożysty dół niweluje krągłość pupy i kryje nogi. wyglądam tak jak powinnam wyglądać. suknia jest jednoczęsciowa, staniczek usztywniany, część "brzuszna" dopasowana, spódnica odbija od linii miednicy, gładka, bez falban, bez podpięć, ale szeroka - na potrójnym kole. niestety są figury które NAJLEPIEJ wyglądają w rozłożystych kieckach. nie ma co tu jęczeć o dobrym czy złym smaku. o wiele więcej złego gustu wykazałabym gdybym włożyła właśnie rybkę. PS. http://allegro.pl/item690968173_przesliczna_romantyczna_suknia_slubna_34_36.html#gallery dziewczyna z tego linku jest gruba??... nie. a ma "bezę"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×