Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lattina

CIĄŻA OBUMARŁA - DLACZEGO? cz. II

Polecane posty

Witanko 👄 No my juz po Adusiwych urodzinkach,Adusia cała szczęśliwa wystraszyła się tylko Wujka co ma dredy na głowie i z kolanek mi nie schodziła :D:D:D Dwa lata temu już była ze mną urodziła się o 9.35 jakie to były cudowne chwile(lecz pełne strachu o Jej życie,ale o tym kiedyś 😭 ),Dziewczyny obyśmy jak najszybciej tego doświadczyły.Ide się położyć do mojej Kochanej Dwulatki. Shee jest OK ciesze się,że jesteś 👄 Sara daj znać jak wyniki 👄 Kolorowych snów 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, bardzo dziękuje a wszystkie kciuki! Jesteście kochane. Niestety muszę poczekać jeszcze do wtorku, czuję się dobrze, objawów 0, ale to o niczym nie świadczy. Pozdrawiam Was wszystkie. ❤️ Saro, trzymaj się! Do czterech razy sztuka, kochana, czy TY znasz to forum http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=67563 Chciałam też zapytać, czy dawano Ci w ciąży acard + clexane + encorton? (ja to biorę, wiem, że ta kuracja ma spore sukcesy w poronieniach nawykowych) http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=23352 trzymam za Ciebie kciuki! i wierzę, że się doczekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestko, po leczeniu antybiotykiem polecam globulki VitaGyn C, a dostnie (najlepiej po kazdej miesiączce) LaciBiosFemina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobito
przestań opowiadac o tej swojej aguli bo aż się niedobrze robi,one nie moga zajsc w ciaze,placza, ronia a ty tylko agula i gula pukniej sie w łep kobito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonka1984
Dziś jest 01.10.2009 jestem już w domu ale nie śpię mimo późnej pory. 27.09 (niedziela) dostałam krwawienie małe bardzo małe ale od razu pojechaliśmy do szpitala zbadał mnie lekarz dał zaszczyk na podtrzymanie i powiedział że wszystko będzie ok ( nie zrobił usg - zbadał mnie normalnie ponaciskał delikatnie na brzuch powiedział że wszystko jest zamnknięte w środku i że będzie pk ). Zostałam w szpitalu rano wizyta inny lekarz ordynator wziął mnie na usg zbadał nie przyjemnie i grubiansko stwierdził że nie ma akcji serca 10 tc powiedział też że jest mała i obumarła we mnie zeszkoczyłam z tej kozetki poszłam do pokoju zadzwoniłam po męża zaraz przyjechał wypisałam się na własne żądanie. Zadzwoniłam do lekarza prowadzącego za godzinę już mnie zbadał wziął 90 zł i potwierdził diagnozę ale był bardzo miły i pocieszający chodziarz tyle dał mi skierowanie do szpitala. Pojechałam ale do innego niż byłam zrobili mi tam pełno badań z krwi i usg które niestety się potwierdziło. Po południu był zabieg całkowita narkoza nic nie bolało lekarze mili wszystko wytłumaczyli co i jak że czasami tak jest żeby się nie zadręczać... Ale mi wcale nie jest łatwo dalej krwawię, i jeszcze bolą piersi tak jak wtedy... nie mam już odruchu wymiotnego podczas mycia zębów i otwierania lodówki mam wspomnienia i łzy stertę gazet w domu dla mam .... ale już nie dla mnie.... boję się czy wszystko będzie dobrze i czy następnym razem się uda... Mamy grób bo zabraliśmy Helenkę ze szpitala mimo deszczu znowu dziś byłam nad nim z mężem kupujemy biale znicze i aniołki żeby tam stały bo nie ma tabliczki bo to grób rodzinny ale ją zrobimy bo to nasze pierwsze dziecko będzie pisać HANIA 28.09.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonka1984
Będzie pisać HELENKA 28.09.2009 nie wiem czemu napisałam Hania chyba z tych nerwów Będzie tabliczka bo chcemy bo oprócz różowego Anioła ze szkła w domu mamy Akt Urodzenia niestety z adnotacją Dziecko Marto Urodzone.... Wiem tylko że jest strasznie nigdy bym nie powiedziała że to taki ból jak bym sama tego nie przeżyła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mielonko, strasznie mi przykro, że Ciebie też to spotkało .. :(:(:(:( ❤️ A o bezduszności lekarzy, to się nawet wypowiadać nie będę, bo już to tutaj znamy ech ... :| Trzymaj się, z każdym dniem będzie lepiej - zobaczysz 🌼 A jeśli będzie Ci bardzo smutno i źle, to pisz tutaj, będzie raźniej ❤️ Saruś - czekamy na wieści !!! ❤️ Trzymaj się kochana !!! Buziaki Pozdrawiam o wczesnej porze dziewczynki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja już nie śpię idę niedługo na badania bo muszę tak czy tak zrobić ich więcej .Pestko droga powiedz mi jak kiedyś chorowałam na nadczynność tarczycy czy mam też zrobić teraz od razu TSH i FT3 i FT4???? Czy na razie nie robić bo wiesz to są chyba drogie badania ale jak trzeba to zrobię dla spokoju świętego a mam wizytę kontrolną USG tarczycy teraz 8.10.09.Jak myślisz bo wiesz przedtem robili mi w szpitalu jak wtedy się źle czułam ale TSH i było w normie. Pozdrowionka wczesną porą dla Was kochane wszystkich moich dziewczyn hehehhe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saruniu kochana jeśli miałaś jakąś przeszłość tarczycową to lepiej zrób te badania. Nie są aż tak drogie - ok 10-20 zł za jeden hormon (zalezy od laboratorium) a będziesz spokojniejsza. Mielonka - witam Cię i przytulam mocno. dobrze, ze się wypisałaś, że wyrzuciłaś to z siebie. tu każda ma podobne doświadczenia, każda zrozumie i spróbuje pocieszyć. Dziewczyny ja dziś po prostu jestem przerażona... rano, zaraz po wyjściu spod prysznica złapał mnie jakiś taki dziwny silny skurcz - ewidentnie ok macicy, bo nawet szyjka była jakaś taka napięta i niedotykalska - dosłownie, jakby się rozciągało coś, co się wcale rozciągnąć nie chce. Dwie nospy i dwa apapy ból stłumiły, dyskomfort pozostał. W ubiegłym cyklu też mnie coś takiego dopadło, choć delikatniejsze i trzymało całą noc. Ból był tak silny, że aż zwymiotowałam :/ Na domiar złego dziś mam 12godzinny dyżur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Pestko a który masz dc? bo jeśli tak około połowy to może tak bolesna owulacja? moja kumpela takie miała zawsze dokładnie wiedziała kiedy ma dzięki temu że same jajeczka rosły i pękały w 2gim cyklu starań zaskoczyła i jest w 18tc. Ale z tymi bólami to różnie bywa, ja w tym np miałam podobne w ostatni poniedziałek tak ze cały dzień ciągnęłam na nospie a od piątku brałam luteinę wiec w moim przypadku owulacja to raczej nie była... w niedziele powinna przyjść @ oby nie przyszła... jeśli nie będzie jej w niedzielę w poniedziałek mam robić test. Nakaz gina w razie pozytywnego automatycznie mam brac leki na podtrzymanie... Mielonka trzymaj się i zaglądaj do nas często wszystkie wiemy co teraz czujesz a razem raźniej, no i nikt tak dobrze Cie nie zrozumie... Sara czekamy na wieści jak wyniki trzymam kciuki oby były dobre!!!! Lattinko mam nadzieję że we wtorek to tylko pomyślne wieści usłyszymy! może jakimś cudem i ja będe miała takowe choć niestety coś mi sie wydaje że chyba nie tym razem... rozpisałam sie sorki, pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Pesteczko droga zrobiłam wszystkie badania dla spokoju :) wyniki będą w środę ale bete mam dzwonić około 13-14 godz.trzymajcie kciuki aż mi serducho wali na sama myśl ale powiem że jakoś nie mam złych przeczuć oby się sprawdziły :) 🌼 Lattinko dziękuje jakoś się trzymam ale wiesz jak jest stresik gdzieś podświadomie jest.... 🌼 Mielonka przytulam Cie mocno trzymaj się dobrze trafiłaś droga koleżanko my tu wszystkie wiemy co przeżywasz 👄❤️ ❤️ Jak tylko będę coś więcej wiedzieć zaraz wam napisze kochane moje koleżanki w doli i niedoli........TRZYMAJCIE KCIUKI JAK TYLKO MOŻECIE👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼Monika oczywiście że dam znać dzięki za to, że myślisz o mnie👄 Biedulko Pesteczko co to za okropne bóle Cię dręczą może byś na jakąś kontrole poszła do gina?????:( aż mi Cię szkoda tulę mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robaczki moje kochane, to napewno nie jest owu, bo to 22 dc, już po fakcie :) Poza tym jajniki bolą mnie swoją drogą od owu. Troszkę odpuściło, teraz tylko ćmi. Saruś wybiorę się do gina napewno pod koniec przyszłego tygodnia. Powiem Wam, że wystraszyłam się nie na żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga mielonka1984 bardzo mi przykro. Czasami świat jest wobec jednostki zbyt okrutny by to wszystko ogarnąć i zrozxumieć. Musisz być dzielna dla swojego dzieciątka :-* Ja wczoraj przezywalam pierwsza rocznice - a raczej miesięcznice. Dokładnie miesiąc minał odkąd nie ma ze mna mojego skarba ... Straszny bół ehh.. Kasia W jesli ta pomaranczka kierowala to w Twoją strone (lekko przekrecila imiona wiec nie jestem pewna czy jej sie cale forum nie pomylilo ;-) ) to nie przejmuj sie niczym. Szczerze mówiąć, mi bardzo pomaga świadomość, że Tobie sie udalo i masz swoja kruszynke przy sobie. DDaje mi to takiego kopa, że pewnego dnia ja również będętuliła do siebie MOJĄ dwulatkę ;-) buzia dla Ciebie ! :-* Sara trzymam kciuki najmocniej jak potrafię! Musi być dobrze :-) Pestko na Twoim miejscu przeszłabym się do ginekologa ... od tak, żeby uspokoić siebie. Dziewczęta miłego dnia !! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka no to mamy prawie tak samo bo mnie boli od 20dc a teraz to też taki przytłumiony już ale jest ciągle... ale ja biorę luteine może po niej boli? sama już nie wiem... zobaczymy w niedzielę czy @ przyjdzie czy nie... może tydzień wcześniej już na nia boli... wolałabym wersję bólu związanego z zagnieżdzaniem niż z @ no ale co ma byc to będzie! jak nie przejdzie a @ nie dostanę to w poniedziałek skonsultuje to z ginem... pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ja też łykam lutkę - ale nie wiem, czy ma coś z tym wspólnego. Fakt, że jak jej nie brałam to tak nie było. No nic, zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestko, Moniko - mam nadzieję, że te wasze bóle to wiecie na co :) i życzę żeby ta wizyta u lekarza potwierdziła ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia... Mania wie :) Każda z nas marzy o tym samym. Dziś luźniejszy dzień w pracy, pozwoliłam sobie na odprężenie i tak sobie myślałam... Co zrobię, kiedy się w końcu uda? Śmiech? Łzy? Taniec radości? Panika? Lęk? Rozpierające szczęście? Tak nieśmiało sobie marzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi smutno po tym co przeczytałam,naprawde nie chciałam nikomu zrobić przykrości - przepraszam Was Shee-dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia! Natychmiast ale to natychmiast się uspokój! Nie przejmuj się jakimś ułomem, którego wszyscy ignorują. To, że masz Adusię jest Twoją siłą, która pozwala Ci z nadzieją oczekiwać kolejnego dziecka. Nie wolno Ci się przejmować kimś, kto wpada tu tylko siać ferment. Ja osobiście cieszę się, że masz swoje maleństwo do kochania, choć sama jakoś nie mogę się swojej pociechy doczekać - bo to Ada (piękne imię, zawsze chciałam tak nazwać moją córeczkę, ale jesli się jej doczekam będzie tak miała jedynie na drugie) sprawia, że jesteś jaka jesteś i że tutaj bardzo nam wszystkim pomagasz. A wszystkim burakom, którzy próbują zniszczyć to, co wypracowałyśmy wspólnie - tą jedność, solidarność w trudnych chwilach, która podnosi nas wszystkie na duchu mówię SPIEPRZAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście przyłączam się do apelu Pestki - wszystkim TYM burakom - WON !!!!! Kasiu W. poprostu ignor dla tego pana i juz. Nikt nawet tak nie pomyślał ani przed chwilę. Wręcz tak jak mówi Pestka, cieszymy się, że masz Adusię i że tu z Nami jesteś !! 🌼 Buziaki dziewczyny ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty218
No wlasnie - Kasiu chyba nie masz zamiaru przejmowac sie slowami jakiegos debila (przepraszam za to i tak jeszcze malo dosadne okreslenie tych, ktorzy smia sie tu w taki sposob wypowiadac. i dolaczam sie do Agi - WIELKI IGNOR !!! A Twoja Adusia to przesliczna dziewczyneczka z bystrymi oczkami - kto by sie nia nie zachwycal? Tez marzy mi sie taka lala! Buziaczki dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - to cudowne że masz swoją niunię i to jest szczęście, którego się nie zazdrości, bo twoja Adusia jest pociechą również dla nas :) a więc nikogo nigdy przenigdy nie uraziłaś, my cieszymy się z każdego dzieciaczka i jak każda zaciąży, myślę, że każda z nas życzy sobie nawzajem wszystkiego co najlepsze, pozdrawiam cię mocno i pisz nam co u Adulki, tak jak ładnie nas informuje Arletka o swoim skarbie :) Saro - gdzie się podziewasz? słoneczko nasze daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu tak mi jeszcze na myśl przyszło, że Ty taka dobra wrażliwa osóbka, nie zamartwiaj się proszę, wiesz że mozesz na nas liczyć (na mnie napewno :) a takie wrażliwe osóbki (ja też do takich należę) czasem niepotrzebnie się zamartwiają, tak więc olej takie wpisy. buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgon
witajcie, Niewiem dlaczego pisza tu tacy idioci, najpierw nawiedziona Jania a potem jakaś inna osoba.Nie potrzebujemy takiego wsparcia! Kasiu- Wszystkiego Najlepszego dla Twojego skarba i nie mysl juz o tym poście!Sciskam Cie mocniutko!!!!!!! Pestko- miłego dyzurku i rychłego spełnienia Twoich mysli!Spełnia sie wkrótce, zobaczysz! :)Mysle, ze te dolegliwości brzuszne towarzysza nam wszystkim po zabiegu i prochach które bierzemy. Mnie tez kuje prawy jajnik a wiem z monitoringu ze w tym cyklu spi:) Lattinko-Mocniutko trzymam kciukasy!!!!!!!!!!!!:) Ja pielegnuje swojego Pana bo chory.Wszedzie te choróbska!!:( Saro- odezwij sie, jestesmy z Tobą!!!:)))) Buziaki dla Was kochane!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Kochane ja się nie zamartwiam ale przykro mi się zrobiło no i dało mi to też do myślenia,że moze naprawde zadużo pisze o Adusi sama już nie wiem,ale chce żebyśmy wiedziały,że marzenia się spełniają moje się już raz spełniło i Wasze też się spełnią moje myśle też. Sara ściskam 👄 Jeszcze raz bardzo dziękuje i nie myślcie,że się wyniosłam bo nie mam zamiaru :P Mania wiem,że wrażliwym Osobom jest źle bo zabardzo wszystko biorą do siebie,ale co poradzićjak już taka jestem. Buźka dla Was i wielki ukłon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×