Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martucha.3

Szukam mam znudzonych codziennoscia!

Polecane posty

Marta/28lat/Gorzów Wlkp/1-dziecko 2,5 roczna córcia Emila/30lat/Elbląg/2-dzieci 8 lat i 1,5 - chłopcy Lena/20lat/Pisz/1 dziecko - 7 miesięcy -chłopiec Sandra/27lat/Rydułtowy/2 dzieci syn 8 lat i córeczka 2,5 kamila(klucz od...)/22lata/szczecin/1dziecko,syn 8miesięcy Wiktoria(viki)/27lat/Poznań/2 dzieci 5 lat i 3 m-ce-chłopcy Ania-malinka/25lat/okoliceTarnowa/2 dzieci (2,5lat, 1rok)chłopcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pogoda się zepsuła pada nawet na spacer nie wyjdziemy:( malutki śpi,starszy z tatusiem wyjechał czekam od 2 godzin na nich z obiadem i czekaj sobie babo:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klucz to z nad morza jesteś:D:D:D:D wiesz że od paru tygodni o niczym innym nie myśle jak tylko o tym by wyjechać nad morze właśnie jest to u nas utrudnione ze względu na maluszka pojedziemy ale nie w upał może koniec sierpnia wrzesień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas od rana podła pogoda. chc9iaąłm rano pospać ale młode się chciało przywitać. a burza była. a ja lubię spać jak burza jest, jak leje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prawie z nad morza. my zawsze jeździmy na wakacje nad morze we wrześniu. wtedy jest: 1. taniej 2. lepsza pogoda zwykle 3. mniej ludzi 4.nieliczne ogródki piwne i brak libacji czas jak najbardziej wymarzony dla rodzin z małymi dziećmi.też w tym roku pojedziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta(martucha.3)/28lat/Gorzów Wlkp/1-dziecko 2,5 roczna córcia Emila/30lat/Elbląg/2-dzieci 8 lat i 1,5 - chłopcy Lena/20lat/Pisz/1 dziecko - 7 miesięcy -chłopiec Sandra/27lat/Rydułtowy/2 dzieci syn 8 lat i córeczka 2,5 kamila(klucz od...)/22lata/szczecin/1dziecko,syn 8miesięcy Wiktoria(viki)/27lat/Poznań/2 dzieci 5 lat i 3 m-ce-chłopcy Ania-malinka/25lat/okoliceTarnowa/2 dzieci (2,5lat, 1rok)chłopcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tęsknię za przespaną nocą mały budzi się po 3-4 razy:( czasami nie mam sił tyłka podnieść z łóżka uroki macierzyństwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martucha nie jesteś osamotniona w paleniu ja przyznaję się bez bicia że też palę. Widzę że wszystkie narzekacie na pogodę że u was pada w takim razie zapraszam do elbląga u nas od rana słoneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie klucz dlatego i ja myślę o wrześniu:) tylko nie wiem jak mały zniesie podróż strszy to zasypiał w aucie a ten jak jedziemy oczy wielkie i koniec;) po obiadku dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też zasypia koło 20.budzi się po 6. czasem dośpi nawet do 10 czasem wcale. ale w nocy sie nie budzi.ale on mi od zawsze noce przesypiał. ponieważ jest to wcześniak to pierwsze 2 miesiace sama budziłam go na karmienia. potem 2 tyg budził się sam 1 raz w nocy. a później w ogóle sobie odpuścił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze przed obiadkiem tzn dzieci zupę dostały a za jakieś 40 min drugie danie no i ja i mężuś zjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierka pozazdrościć:) z pierwszym pobudki miałam co 2 godziny do pół roku:( za pare dni robię test ciążowy tydzień temu pękła nam guma po 6 godzinach wzięłam escapelle mam nadzieje że zadziała!!!!!!!!!! jestem 3 miesiące po porodzie chyba zacznę stosować celibat z mężem tak najpewniej!!! 10 lat kochaliśmy się z gumami i nie bylo takiego przypadku a tu pech na całej lini:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po chrupkach zamiast po obiedzie:) podróż może być męcząca z takim maluchem. róbcie często postoje. ja zwykle podróżuje pociągiem. z małym dzieckiem to dla mnie rewelacja. można zawsze wziąć na ręce, nakarmić, przewinąć i pospacerować... często jeździmy pociągim. to mi w ogóle kojarzy się z takimi prawdziwymi wakacjami....ach...trochę sentymentalna jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi przyjdzie zjeść drugi obiad ok.13 usmażyłam sobie naleśniki z jabłkiem i jestem już głodna tylko co tu upichcić tak na szybko? chyba wyjmę frytki z zamrażarki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klucz wiem że nie hop siup a nie wiesz jak to jest? pech i hop siup:D:D:D:D:D ginekolog właśnie mi mówił że skoro nie mam jeszcze okresu to wątpliwe bym mogła zajść w ciąże do tego karmię piersią zobaczymy za pare dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki- no to tym bardziej marne szanse. ale wiem , że jak człowiek nie chce to dzieci biorą się dosłownie z powietrza. dopiero jak komuś zależy to zaczyna sie pod górkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my o drugie dziecko staraliśmy się pare miesięcy(chyba 5) już byłam załamana a tu niespodzianka i to wtedy gdy sobie już odpuściłam wszystko powiedziałam jak zajdę to dobrze a jak nie to też dobrze i mam syncia:)drugiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezcie już nic o ciążach nie mówcie . mi maż zaczyna coś przebąkiwać o siostrzyczce dla Dominika . nigdy w zyciu jedno dziecko i basta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałąm duży problem z ciążą. a dzisiaj chętnie zaszłąbym w kolejną:)ale zdrowy rozsądek zabrania... jedyne czego się boję to komplikacji w ciąży bo swoje już przeszłam z frankiem i za więcej podziękuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierka a ja jedynaka bym nie chciała:) na pewno rodzeństwo by się przydało jak nie teraz to potem a w ciąży i ja miałam komplikacje 2 razy w szpitalu z powodu plamień niewiadomego pochodzenia pół ciąży przeleżałam w łóżku nie wyobrażam sobie tego teraz za pare lat ok,nie TERAZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 8 tyg w szpitalu plackiem przeleżałąm.nikomu nie życzę. i tak nie udało mi się donosić. dramat. a ja bym chciaął kilkoro dzieci.ale nie wiem czy będzie mnie na to stać.2 to na pewno, a czy więcej damy radę...na razie to się obawiam, ze znowu będzie problem z zajściem w ciązę. ale mam już jedną nagrodę pocieszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×