Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamyskaa

Pragnę dziecka-te strające się i te przed staraniem 2009

Polecane posty

KOBIETKI STARAJĄCE SIĘ NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN @.......MIASTO Myszka 24.......26...............30.................22.11.......... ...USA Zabciaaa.........24...............2..................?.. ..............lubuskie bett24............24..............11........nieregularne @.........w.śląskie _iwia_............27..............10.................10. 08.......wielkopolskie Mycha_20........20..............1.................22.08 ........wielkopolskie koza..............24..............25..................6. 08 .......mazowieckie karolina8324....26...............4..................2.08 ........wielkopolskie czarodziejka_retro 28.........1.................23.09.........mazowieckie elus1982 .........26..............14................07.12.09......zac h -pom muchacha........35..............97 - koniec testowania - zach-pom laptopowiczka..30................2...........nieregularn e...mazowieck zosiozol..........24................2............28.10.. .........irlandia karollla1402.....26...............8.............16.11... ......... wielkopolska Aisha-hm.........24...............2.............22.11... ....śląskie KOBIETKI PRZED STARANIEM NICK ............WIEK....... Przewidywany mies.starań .........MIASTO Kamyskaa.......22............ listopad 2009 .. .............k.Zie lonej Góry Słonecznik......28............12.2009-02.2010........... .......mazow sz anka127........32..........luty,marzec2010.............. ...po dkarpackie Marakuja 22....22........ok.9/10.2009 i do skutku .........Warm-maz. ZACIAZONE NICK.............WIEK............WSTEPNY TERMIN................MIASTO biedroneczka...30...............05.2010................. ...............UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U MNIE OD 3 LAT NIC :-( OD ROKU MIERZĘ TEMPERATURĘ, WIĘC WIEM KIEDY SĄ DNI PŁODNE ALE POMIMO TEGO CIĄGLE JESTEM ROZCZAROWANA POD KONIEC CYKLU! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena - a działacie coś? Badania? Leki? Monitoring cyklu? Być może o tym pisałaś, ale ja już nie ogarniam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak : czasem warto odrzucić termometry , oleje z wiesiolka , badanie szyjki i inne metody o których można poczytać na forum a w zamian wybrać się do lekarza - nie do takiego zwykłego ginekologa ale takiego, który zajmuje się strikte niepłodnością. Każda z Nas, która stara się powyżej 12 cykli o dzidzię ( przy regularnym przytulanku ) i efekt jest marny powinna udać się do lekarza. Ja podjęłam tą decyzję i jestem bardzo zadowolona. Jeśli mam jakieś wątpliwości to pytam o nie lekarza, badania jak na razie wychodzą Ok. Dzisiaj miałam robiony test po stosunku i wyszedł w porządku. Ale jednak dzidzi jak nie było tak nie ma ! Dlatego szukamy dalej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się do takiego wybrałam, i co? Nic. Jedyne co, to mam zrobione HSG. ŻADNYCH innych badań nie kazano mi robić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie to mam doła,ponieważ minął pierwszy miesiąc starań a ja czuję że zaraz dostane @ :( :( :( :( :( ;( Cały wieczór przeryczałam,bo tak się nastawiłam,że jednak wyjdzie...Dokładnie trafiliśmy w owulkę,bo robiłam testy owulacyjne i 4 dni przed (codziennie) też byly staranka... Dlaczego tak musi być? Wiem,że niby pierwszy cykl i nie powiinam się przejmować....ale jakby zliczyć to z męzem od ponad roku wogole się nie zbaezpieczaliśmy i nic :( Jestem podłamana :( nic mi się nie chce...ech...Jak myślę o małym szkrabiku biegającym po naszym mieszkaniu to łzy same napływają do oczu...To się wydaje takie odległe :( Jeśli dostanę @ to zmienię lekarza i powiem że od roku się staramy o dzidzię i nic...Uważam że trzeba coś z tym zrobić,bo dłużej czekać nie będę :( Wogóle przez cały cykl coś mnie boli: przed woulacją,w trakcie owulacji,po owulacji,przed okresem i trakcie...Nie mówię już o bólu piersi na 2 tyg. przed planowaną @ Kiedyś tak nie mialam...Znacie może jakieś leki na obniżenie napięcia przedmiosiączkowego? bo od 3 dni już boli mnie podbrzusze,dość mocno...tak jak przy typowym @... :( pozdrawiam,piszcie co u Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bett-zgadzam się z Tobą,3mam też za Ciebie kciuki i powiem Ci,że wierzę że nie jest tak źle skoro raz Ci się udało...Buźki,bądź dzielna... 3mam również kciuki za resztę,aby wkońcu się słoneczkod o Was uśmiechnęło... OCh ile musimy przecierpieć... to niesprawiedliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki. my z mężem staramy się od 7 miesięcy. ja obecnie jestem na etapie odwracania skutków zażywania tabletek antykoncepcyjnych przez które mam cienkie endometrium. jestem na leku cyclo progynova i juz endometrium lepsze ale brzuszka nie mam :( bardzo chciałabym. pozdrawiam i mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy pheobe Jak widzisz wszystkie czekamy na upragnione 2 kreski... 3mam więc i kciuki za Ciebie i za Twoje endometrium,by byłoo dpowiednie do zagnieżdżenia zarodka,które dałoby wiele szczęscia!!! Powodzenia i pamiętaj,że masz NAS...z podobnym problemem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAMYSKA - nie łam się, proszę. Jak będziesz się tak mocno nakręcać i stresować, wcale nie będzie lepiej. Wiem co mówię, walczę od 8 lat 😭. W końcu musi się nam udać! Na PMS warto brać przez 2-3 miesiące MASTODYNON - jest bez recepty, polecił mi go lekarz. Redukuje napięcie przedmiesiączkowe, walczy z drobnymi torbielami w piersiach, o których nawet można nie wiedzieć, że istnieją. Ja miałam 3, po miesiącu żadnego :) Tu jest opis leku: Składniki: Lilium tigrinum D3 Iris D2 Ignatia D6 Cyclamen D4 Caulophyllum thalictroides D4 Agnus castus Postać: tabletki Kategoria: Homeopatyczne Specjalności: Homeopatia Działanie: wyrównuje zaburzenia równowagi pomiędzy hormonami http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/mastodynon60tabletek-4469.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie planowo dzisiaj owulka więc działamy. zobaczymy co z tego będzie. obiecuję, że w wolnej chwili przeczytam cały topik. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muchacha-nie jest łatwo nie łamać się gdy tak bardzo się tego pragnie,za bardzo...Ja dłużej nie czekam!!Za wczasu ide do innego gina,niech mnie zbada powie co i jak...bo żyć z nadzieją,że "może się uda następnym razem" i odwlekanie tego na nie wiem kiedy,to nie na moją cierpliwośc...i tak już dość długo czekałam... :( Zresztą niepokoją mnie te pęcherzyki na jajniku i bolesne cykle... Muchacha-a Ty nie myślalaś żeby dokładnie się przebadać po tylu latach niestety nieudanych prób? I dzięki za podp. z tym lekiem,uprzednio czytałam o Castaganusie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
phoebe-oby się Tobie udało!! :) Wiecie co strasznie dłużą się te cykle jak się czeka od owulki do owulki :( Ja na owulkę będę musiała poczekać do końca listopada...:/ Już nie wiem co robić żeby było dobrze,żeby ujrzeć 2 kreski... Być może codzienne przytulanko w okresie płodnym jest za częsty? nie wiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaraz wskakuje do łóżeczka. trochę się martwię, że coś jest nie tak, bo powinnam mieć chyba teraz w okresie okołoowulacyjnym śluz przypominający białko kurze a jest on gęsty i biały i nie rozciągliwy tylko się rozrywa. nie wiem już co jest :( ostatnia moja miesiączka trwała od 26 października do 31 paź. potem było jakieś 4 stosunki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamsykaa
pheobe-ja właśnie niestety też tak miałam,że w trakcie owulacji ten śluz zamiast być rozciągliwy,właśnie byl biały gęsty i lepki...Musimy się spytać naszych lekarzy najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może gten wiesiołek przyniósłby jakies rezultaty?? tyle czytam na ten temat, a nwet nie wiem czy wiesołek się piję, czy jest w kapsułkach i ile kosztuje?? wiecie coś może na ten temat?? u mnie chyba o to chodzi bo po stosunku zaraz większość bo zapewn nie wszystko ze mnie wypływa :( a podobno wiesiołek poprawia jakość śluzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa - ja kilka dni temu wróciłam ze szpitala. Wierz mi, robię co mogę. Poddałam się badaniu HSG choć śmiertelnie się go obawiałam. Było podejrzenie PCO, teraz już nikt o nim nie wspomniał. Ta historia ma wiele stron i nie o wszystkich jestem w stanie wspomnieć. Ale naprawdę się staram znaleźć wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam wiesiołek w kapsułkach i kosztował ok 15 zł - niestety u mnie bez rezultatu. Trzeba pamiętać aby brać go do owulki a później zaprzestać i tak przez kilka miesięcy. Kamyskaa - pierwszy cykl starań to naprawdę zbyt krótko aby coś podejrzewać daj sobie conajmniej 3 miesiące ! A dopiero później zacznij od podstawowych badań jak np. hormony. W piątek byliśmy na teście po stosunku i wszystko wyszło Ok. Na początku grudnia między 2 a 5 dniem cyklu zrobie badania hormonów a później HSG - boję się strasznie ale dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :) Trochę już mi lepiej... phoebe-ja piłam wiesiołek,również bez rezultatów... Bett-ale my od roku z mężem nie zabezpieczaliśmy się...i nic :( 3mam za Ciebie kciuki,żeby badanie dobrze wyszło ;* Muchacha-dobrze,że chociaż robisz co możesz i nie tracisz cierpliwości...oby jak najszybciej były efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki! Widze, ze Was coraz wiecej. Niestety mi sie tez wydaje, ze to, ze kobiety teraz coraz czesciej musza sie leczyc jest choroba cywilizacyjna. Za duzo zanieczyszczen dookola, jedzenie modyfikowane, ozon itp. I chyba fakt, ze kobiety jednak wiecej pracuja i czesto na pozniej odkladaja decyzje o macierzystwie. Zagladam tu do Was i czekam na jakies 2 kreseczki, ktore najlepiej, zeby sie pojawily przed Swietami. Trzymam za Was kciuki! a tak jak chyba Bett napisala - dobrze czasem nie myslec, ze teraz mam owulacje to teraz powinnam sie starac. Ja zaszlam w ciaze na urlopie, kiedy bylam pewna, ze jest juz po owulacji i wcale o tym nie myslalam...Mysle, ze spokoj umyslu moze miec duzy wplyw, a i sex na pewno wtedy jest inny ;) Termin mam na 7 maja, brzuszek zaczyna rosnac :) Pozdrawiam Was wszystkie i zycze powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki. ja chyba źle obliczyłam tą owulację. dzisiaj mam piękny śluz :] przeźroczysty o baaardzo rozciągliwy. więc trzeba by zaraz wskoczyć do łóżeczka i poczekaż aż mąż wróci z pracy :) a potem już nie wstaję. oby nic nie wyciekło :) noi to dobranoc a i dziękuję za odpowiedzi apropo wiediołka. dzisiaj wygląda na to że nie jest potrzebny :). oby endo było tez odpowiedniej grubości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki. :] wtedy co pisałam, że będziemy próbować próbowaliśm, potem bioderka na świece ( hehe mam już jakiegoś schiza, mój mąż się śmiał z mojej pozycji ) i już nie byłam do rana w pozycji pionowej że tak powiem... zlobaczymy. wczoraj mnie mąż wkurzył i ja męża też więc z seksu nici bo jak się kłócimy to nie możemy się nawet przytulić (seks na zgodę nie wchodzi u nas w grę ) więc może dzisiaj. oboje mamy drugą zmianę więc zaczekma jak wstanie -może się pogodzimy :) a potem to już czekanie lub niedoczekanie na okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej staraczki! Jestem tu nowa, od kilku dni tylko czytam te wasze posty i nie mogę uwierzyć, że tak dużo ludzi ma problem z zajściem w ciąże. My staramy się od ponad roku, dopiero zaczęliśmy leczenie, okazuje się ,że mój mąż ma bardzo kiepskie wyniki nasienia. Zaczęliśmy terapię hormonami, aby móc zrobić inseminacje. Jestem załamana, ale musze być silna aby mąż się całkiem nie załamał, jest w kiepskim stanie. Czy jest wogóle szansa, aby poprawić nasienie? Mąż brał l-karnityne 1000 i wyniki po tym są tragiczne. Nie wiem czym to idzie? Pomóżcie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Witam wszystkie nowe osóbki:) Moja @ jak zwykle się spóźnia.Powinnam dostać 8.11 a jeszcze się hrabina nie pojawiła.Tak sobie myślę że może ja też powinnam po każdym przytulanku powisieć trochę z nóżkami w górze,może to by coś pomogło.Ciągle się dowiaduje, że któraś z moich znajomych jest w ciąży albo właśnie urodziła...ech...a u mnie ciągle nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie niestety dziś zawitała ta okropna @!! :( czylli dobrze przeczułam...termin jej nadejścia zgadza się co do dnia...Czyli owulacja była dobrze wyliczona... :o Mąż teraz wyjeżdża na delegacje,więc będzie tylko na weekendy :( karolina8324 -wiem,co czujesz patrząc na inne dzieci lub kobiety w ciąży...Smutne jest to,że my chcemy,planujemy świadomie a nie idzie...Mijemy nadzieję,że w tym mies. małpa już do Ciebie nie przyjdzie ;) Agnieszka-niestety ja Ci wtym wypadku nie pomogę bo nie mam na ten temat informacji...Poszukaj jakiegoś topiku z tym problemem,być może tam Ci ktoś pomoże.Głowa do góry,napewno nie wszystko stracone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny :) Ja @ miałam dostać wczoraj i nie przyszła, test robiłam 9 ale o godzinie 11 więc pokazał mi 1 kreskę,jutro rano mam zamiar powtórzyć jeśli nic nie wyjdzie to załamka :( U nas mąż miał też robić badania na żołnierzyki bo lekarz stwierdził że ze mną musi być ok skoro mam już 1 dziecko (z ex-mężem), mam nadzieje że się uda a staramy się 7 cykli już dla mnie to wieczność :( Mam super lekarza w Wyszkowie który już nie jednej parze pomógł i na NFZ lekarz nie z tej ziemi szkoda że w Polsce nie ma takich więcej jak on :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poproawiam tabelke KOBIETKI STARAJĄCE SIĘ NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN @.......MIASTO Myszka 24.......26...............30.................22.11.......... ...USA Zabciaaa.........24...............2..................?.. ..............lubuskie bett24............24..............11........nieregularne @.........w.śląskie _iwia_............27..............10.................10. 08.......wielkopolskie Mycha_20........20..............1.................22.08 ........wielkopolskie koza..............24..............25..................6. 08 .......mazowieckie karolina8324....26...............4..................2.08 ........wielkopolskie czarodziejka_retro 28.........1.................23.09.........mazowieckie elus1982 .........26..............14................07.12.09......zac h -pom muchacha........35..............97 - koniec testowania - zach-pom laptopowiczka..30................2...........nieregularn e...mazowieck zosiozol..........24................2............28.10.. .........irlandia karollla1402.....26...............8.............16.11... ......... wielkopolska Aisha-hm.........24...............2.............22.11... ....śląskie Kamyskaa.......22...............1..............11.11.........wielkopolskie KOBIETKI PRZED STARANIEM NICK ............WIEK....... Przewidywany mies.starań .........MIASTO Słonecznik......28............12.2009-02.2010........... .......mazow sz anka127........32..........luty,marzec2010.............. ...po dkarpackie Marakuja 22....22........ok.9/10.2009 i do skutku .........Warm-maz. ZACIAZONE NICK.............WIEK............WSTEPNY TERMIN................MIASTO biedroneczka...30...............05.2010................. ...............UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśka, myśle że powiiniście zrobić badania u męża. Ja też mam dziecko z poprzedniego związku, więc podejrzewałam że mąż ma problem. Niestety potwierdziło się, bardzo słabe wyniki nasienia. Niby pocieszające że wogóle coś jest, ale nie wiem czy są szanse nawet na inseminacje, bo żołnierzki kiepskie. Teraz zaczęliśmy terapie hormonami i czekamy aż 3 miesiące :( Zobaczymy czy coś ruszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×